Mamusie MAJ 2013

no chyba jednak nie bedzie tak latwo bo wlasnie dostalam telefon od kuzynki ze wpadnie dzis po poludniu no nioc bedzemy dzialac jutro

no to sprawa się rozwiązała...kuzynka zostanie z Julką...a wy niby po coś tam do biedrony.... Monia dacie radę nie dziś to jutro!!!!

no jakos damy
ale moze juz z weekendowych staran cos wyjdzie

Monia nic się nie martw, dni płodne są płynne, a plemniki potrafią przetrwać pare dni. Przydałaby się jednak pewna regularność przy współżyciu, bo komórka jajowa jest "aktywna" tylko 24 h

tak sobie teraz pomyslalam ze jak sie w tym miesiacu nie uda to odpuszcze na jakis czas

Nie zniechęcaj się... i przeciwnie - nie nakręcaj się.
Wszystko na spokojnie
Ale i z fantazją
Będzie dobrze!

niby sie nie nakrecam ale jak sie zbizala te dni to wtedy ciagle po glowie mi to chodzi a ile mozna..po za tym moze jak ja dam na wstrzymanie to moj M jakos bardziej bedzie do tego dazyl a narazie on powiedzial tylko ze chce ale on tak wszytsko na luzaka bierze a ja to bym chciala zeby byl bardziej wtajemniczony

Dziewczyny właśnie dzwoniła do mnie koleżanka która jest w końcówce 17 tygodnia... wczoraj była u lekarza który mówił jej na poprzedniej wizycie że raczej będzie dziewczynka a tu na usg wczorajszym pokazały się jajeczka i siusiak... Kurczaki, zobaczymy co tam dziś u mnie:) Ps. tez ma być dziewczynka na 80 % ale nie jestem już tego aż tak pewna:)

Moniaa ja Cie rozumie bo jak ja stracilam ciaze to tez mialam bzika na tym punkcie hehe i jak nigdy sama meza ciaglam do lozka a on jakos tak na spokojnie wszystko to przymowal niby chcial ale nie nakrecal sie tak jak ja:P Mam nadzieje ze wam sie uda i zobaczysz juz niedlugo dwie kreseczki na tescie:) Jezeli teraz strace dzieciatka to narazie dam na wstrzymanie i poprosze o jakies specjalne badania nawet za nie moge tysiace zaplacic ale bede chciala sie upewnic czy nastepne malenstwo bedzie zdrowe i zebym znowu tego nie musiala przezywac...

Gosia bidulko nasza chcialabym cie pocieszyc ale wiem ze raczej nie ma takich slow
chcialabym tez zeby sie okazalo ze wszystko jest w porzadku ale pamietaj ze nawet jesli stanie sie to najgorsze to nie zamykaj sie na swiat!!przeplacz ile bedziesz poczebowala i pamietaj ze u nas masz wsparcie mi to bardzo pomoglo:(
daj sobie czas a wszytsko po malutku wroci do normy.wiesz co tu na forum jest dziewczyna Anoda ktora w pazdzierniku urodzila martwe dziecko z innych powodow ale moze chcialabys z nia porozmawiac jak to wyglada i bedzie ci lzej? przepraszam ze tak bezposrednio

a z tym staraniem dokladnie tak jak ty piszesz dawniej nie bylam nakecona na igraszki i to maz zawsze chcial wiecej a teraz na odwrot i nie ukywam ze troche mnie to zlosci

Gosiu, kochana zawsze warto mieć nadzieję. Mojej koleżance też wmawiali że jest coś nie tak z dzieckiem. Dwóch lekarzy powiedziało jej że dziecko będzie miało zespół Downa. Wysłali ją na aminopunkcję, też się niesamowicie bała a ostatecznie wyszło że dzidziuś jest zdrowy genetycznie. Pomodlę się za ciebie i twoją kruszynkę, musi być dobrze

Gosia strasznie mi przykro kochana... miej nadzieję cały czas...

Mi lekarz tak jak pisałam wcześniej powiedział, że do 14 tygodnia mam się pojawić na przezierności karkowej. Zmierzyliśmy w 13t6d. Wtedy też zbadał kilka oznak prawidłowego rozwoju dziecka.

Powiedział, że podstawą jest to, żeby zbadać czy dziecko ma:

1. Rączki, nóżki i paluszki.
2. Mózg
3. Czaszkę
4. Kość nosową
5. Przezierność poniżej 2.

Miał problem w tym 13t6d ze znalezieniem kości nosowej, która sugeruje czy dziecko nie ma deformacji buźki. Szukał poprzez USG dopochwowe, 3d i 2D oraz przez brzuch. W końcu po 6 próbach znalazł. Ale przeżywałam okropnie jak nie mógł znaleźć.

Nie było to łatwe.

Może i u ciebie okaże się ok, jak ktoś dokładnie się przyjrzy.

Mnie mąż zabrał na romantyczny wypad do SPA na Mazury nawet wykupił mi pakiet dla ciężarnych

Ja dowiem się płci 21 grudnia na badaniu w 19 tygodniu.

19 grudnia idę na wizytę. Na nic się nie nastawiam bo to będzie tylko badanie ginekologiczne jak to za każdym razem. Ewentualnie może gin da mi skierowanie na jakieś badania, trzeba by zobaczyć jak tam ta moja anemia no i powie kiedy na USG iść. Mam również nadzieję że wyleczę dzięki lekom infekcje, mam ochotę wybrać się na basen

demoniqe napisał:

Miał problem w tym 13t6d ze znalezieniem kości nosowej, która sugeruje czy dziecko nie ma deformacji buźki. Szukał poprzez USG dopochwowe, 3d i 2D oraz przez brzuch. W końcu po 6 próbach znalazł. Ale przeżywałam okropnie jak nie mógł znaleźć.

Ja byłam w 12 tygodniu na badaniu prenatalnym i też nie mógł znaleźć kości nosowej myslalam że umrę... po 20 minutach grzebania dopochwowym znalzał... Potem znów przeziernośc przez dopochwowe było ciązko ustalić bo maluszek nie chciał się ułożyć strzałkowo.. w końcu przez powłoki brzuszne po ok 10 minutach sie udało...

U mnie dziś prawie 19 tydz więc zobaczymy:)

Ale się zestresowałam tymi historiami o stratach dlaczego tak się dzieje ? Już się zamartwiam że coś nie tak Ciąża powinna być okresem szczęścia a nie zmartwień ale sobie tłumaczę że jak mam tak często USG to jakby było coś nie tak to by lekarz może zauważył teraz oczekiwanie niecierpliwe do 27 grudnia wtedy mam USG połówkowe oby było ok, bo też żyłam w przeświadczeniu że po I trymestrze już nic złego przydarzyć się nie może ....