MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)

ewelinda powodzonka!!! dbaj o siebie!

ja zas od wczoraj mam cały czas zgage pali okrutnie

szolrak zgage to ja mam codziennie wypij ciepłe mleczko i przejdzie!

hej dziewczyny. dziś męczy mnie rozwolnienie. miałyście też taki problem? może macie jakieś sprawdzone sposoby na to??boję się żeby nie zaszkodziło maleństwu :/

pieguska ja nie miałąm

szolrak mi pomagają migdały na zgagę

byliśmy na tym spotkaniu(5 spotkań sama kobieta 120 zł, z mężem 180 zł),ale chyba J nie bedzie mógł ze mną chodzić,bo mamy na 17:15,a J pracuje do 18:(
na pewno nie bedzie mógł być na wszystkich spotkaniach,może na 2 mu sie uda

co tam u Was,ja trochę popracowałam,była klientka. Po wkurzałam się też na innego klienta,ale tez chyba zmęczenie mi się daje we znaki,te 3 dniówki spania i nie spania mnie wykończą.
A jak u Was? dobrze śpicie?
patrzała któraś na listy które wstawiłam,co myślicie,czegoś zapomniałam?

pieguska, rozwolnienie na pewno nie zaszkodzi maleństwu. Gorzej gdyby była to biegunka wirusowa czy cos w tym stylu. Ja raz chyba tylko miałam rozwolnienie i to o 2;00 w nocy. Jeśli bardzo Ci dokucza to wystarczy w ten dzień się nieco przegłodzić lub jeść ,,jałowe'' żarełko i czekac az samo przejdzie.

ewelinda, bardzo mi przykro. Osobiście nie spotkałam się z tym.
www.ciazowy.pl/artykul,hipotrofia-plodu,1007,1.html
wklejam Ci link, tam jest info co w takiej sytuacji mama powinna robić, jeść itd. Wszystko będzie dobrze, zobaczysz

Zora bardzo dziekuje za link czytam i czytam, niektore akrtykuly mnie troszke uspokajaja inne przeciwnie
w poniedzialek mam kolejna kontrole i mam nadzieje ze corcia bedzie wieksza
ubranka poprane, mezus poprasowal, torba do szpitala prawie spakowana ... tak w razie W

witam niedzielnie i miłego dnia zyczę

ewelinda, trzeba być dobrej myśli!!!! Czekam na wszelkie wieści z kolejnych wizyt u lekarza Zobaczysz że będzie ok

ewelinda... dokładnie nie ma się co załamywać trzeba myślec pozytywnie

A ja po weekendzie na uczelni. zaliczenia, egzaminy, poprawy. robi się co raz ciężej. W dodatku mamy jakiś durny system usos który zamyka się w niedziele i koniec sesji czyli mamy tylko 7 dni na zaliczenie przedmiotów i poprawy ewentualne. mnie w tym tyg czeka 5 popraw i zastanawiam się jak ja dam rade.
Mała miała w ten weekend pierwszy raz czkawkę i az mi sie jej szkoda zrobiło bo wiem jakie to męczące kiedy sama ja mam. Brzuch ruszał się w równych odstępach czasu i to nie było kopanie tylko podskakiwanie.
Oleńka uwielbia kopać mamusie w żebra i wczoraj to myślałam że mi odpadną. Teraz zresztą też juz zaczyna W nocy rozpycha się niesamowicie i chyba to znaczy że zaczyna brakować jej miejsca na figle.
Cieszyłam się że daje mi pospać w nocy ale chyba dobre czasy się juz skończyły bo ostatnimi dniami budzę się co pare godzin i czuje jak mała szaleje w najlepsze

Jak ja kocham moje maleństwo. Trochę jest mi smutno i mam wyrzuty sumienia że nie poświęcam jej tyle czasu ile bym chciała a to przez tą naukę ostatnio.

Zauważyłam że mam dużo mniejszy apetyt, jak to jest z nim u was?

hejka:)
no Patryk tez wczoraj miał czkawkę już mu się to zdarzało,ale wczoraj tatuś po raz pierwszy zobaczył
ja mam apetyt ale też chyba mniejszy,a w nocy też się budzę,w ogóle mam jakby płytszy sen

wczoraj zrobiliśmy sobie sesje ciążową próbna;) fajnie było;)
jak mi się uda to wstawię brzuszek na dniach

karola powodzenia na egzaminach;)

Karola1990 prawda ze to cudowne uczucie jak nasze malenstwa szaleja w brzuszku? to wspaniale !! moj synus tez bawi sie w judo w moim brzuchu, reaguje na muzyke , śmiech i smarowanko:D regularnie ja mam jutro badania prenatelne ostatnie i moze uda mi sie zrobic zdjecie mojej synysiowej buzki;] trzymam kciuki za szybkie i bezproblemowe zaliczenia! powodzenia ;]

ja wstaje w nocy moze 4-5 x , apetyt mam mniejszy raczej ciagle chcce mi się pić. Sesje zrobie sobie w przyszłym tygodniu hura!!! a obecnie czekam na moja wypraweczke z allegro i chyba bede miała juz wszystko:)

szorlak,a patrzałaś na moją listę,masz coś czego ja tam nie ujęłąm,bo mam wrażenie że o czymś zapomniałam,ale nie wiem co?
dziś mam szkołę rodzenia:) szkoda tylko,że nie mogę iść z mężem dziś
ja też w nocy wstaję i bardzo dużo piję ,stawiam sobie butelkę z wodą przy łóżku;)