Lipiec 2011 nalezy do Nas

Hoborrku fajnie, że jesteś
Super, że wreszcie Adusia tyle wypija z butli i jak ładnie śpi
Ja mam gdzieś w kompie i na NK chyba zdjęcie Szymonka w pralce i jest moim ulubionym
Przyszła-mama nie ma konta na NK ani FB
Pisałam do niej maila i już oststnio był chrzest Areczka i napisała, że może się odezwie jak znajdzie czas ale pewnie ma dużo spraw
Jakby coś to mogę dać Tobie jej maila na pewno się ucieszy

Jejku Aniu byłabym wdzięczna gdybyś mi podała...

Rika z tymi chrztami to są ,były i będą cyrki..ech w sumie wszystko co związane jest z kościołem to ma swoją logikę i prawa..ale Twoja siostra spokojnie mogłaby być mamą chrzestną..ale skoro juz dla Olki wybrałaś kogoś innego to moze tak miało być moze następnym razem będzie Twoja siostra /piszę tak bo ja bym chciała mieć troję dzieci /

a te zabawi fajniutkie,a Zuzka taką ma słodką, pocieszną minkę!!!

Hobborku super,ze Ada się najada /co za rym / w każym razie dobrze,ze minęły problemy z butlą!

Śliczne to zdjęcie Ady z lalą

A ja p przed chwilką wstałam ,bo usnęłam z Mikołajem staram się powstrzymywać od noszenia i żeby sam zasypiał..echh no i przegapiłam film!
Kupiłam dzisiaj matę edukacyjną..juz pokazuję jaką
www.babypol.pl/pl/p/MATA-edukacyjna-MOJE-ZOO-Tiny-Love/801

Różyczko szybkiego powrotu do zdrowia życzę I żeby Malutka się nie zaraziła
Dziękuję za słowa wsparcia, udało mi się ponegocjować i strasznie fajnie jest w nowej lecznicy i 70% utargu za moje wizyty będzie szło od razu do mojej kieszeni
Oby tylko dużo pacjentów było

Rika tęskniłyśmy za Tobą
Ja mam podobny pchacz i to jest super sprawa bo te typowe chodziki to porażka jakaś
Z psem to niefajnie mama Twoja postąpiła
Ja też już dawno nie prasuje rzeczy
A zdjęcie z tą kasą to Zuza jakaś malutka przy tych banknotach
Fajniutkie kapciochy a skarpetki takie też uwielbiam
Paznokci zazdroszczę bo swoje musiałam spiłować, bo wciąż się łamią
A co chrztu to niefajna sytuacja Kurcze tyle starań, bierzmowanie wcześniej a tu jakiś ksiądz guru wymaśla
My wciąż nie mamy kandydatki na chrzestną i kłócimy się o to z moim M
A że u nas jest jeszcze różnica wyznań to np Szymonek ma chrzestną a chrzestnego typowego nie ma tylko ma świadka chrztu (brat mojego M jest innego wyznania i nie ma bierzmowania więc mógł zostać tylko świadkiem chrztu) chociaż dla nas jest normalnym chrzestnym
A ile się naszukaliśmy parafii gdzie chcieli ochrzcić dziecko bez ślubu rodziców
Oj dużo by gadać

Asiu znów zakupy dla synka a dla siebie nic, musisz wreszcie kupić coś dla siebie

Ewuś ja teraz też uważam, że dziecko jedno po drugim to najlepsze rozwiązanie
Na początku byłam przerażona ale teraz już dawno się oswoiłam z tą myślą i widzę same zalety

Hoborku wyślę Tobie zaraz na priva ten mail

A mój Dominiś dopiero od dziś zaczął nosić pieluchy 3 Jakąś w ogóle małą ma tą dupinkę Ale on zmienia się z dnia na dzień i coraz to nowe rzeczy wyczynia
Ale ten czas faktycznie szybko leci

Masuska a co tam u Ciebie?

Lucy jak zakupy?

Asiu ja też na pewno na Adusi nie skończę MOże nawet już coś się ma na rzeczy... I kto by pomyślał bo po porodzie cały czas mówiłam do Męza że już więcej nie chce - a już zmieniłam zdanie! W sumie zawsze chciałam mieć 3:) Ale to się okaże w praniu.

Ania odnalazłam zdjęcie Szymusia w pralce! No i Ada to musi trochę podrosnąć do takich zabaw... Także zostaje nam lodówka. A i jedno pytanie: a na jaki program nastawiłaś tą pralkę że Synek taki zadowolony?

Hoborrku już wysłałam Tobie wiadomość

Asiu super mata Trzymam kciuki, żeby Mikołajowi się spodobała

A my jutro jedziemy do mojej mamy i oby pogoda dopisała to pospacerujemy sobie po lesie i może nad jeziorko skoczymy

Hoborrku Szymuś uwielbia bawić się pralką i ciągle włącza ją i nastawia jakieś programy
Teraz mamy inną z takim cyfrowym wyświetlaczem i możliwością włączenia pause i on ciągle włącza ten przycisk bo wtedy wyświetlacz miga na zielono
I pomaga mi w rozwieszaniu prania tzn ja rozwieszam a on od razu zdejmuje

Oj dzieciaczki tak uwielbiają wszystko naśladować

Aniu Twój Dominiś dopiero teraz zaczął nosić pieluszki 3? Musi mieć małą pupkę nie,juz nie będę pisać,ze Mikołaj jest duzy..bo nie jest!bo przeciez moja malutka kruszynka hihihi

a z tym utargiem w lecznicy to ekstra ..trzymam kciuki///oby duzo pacjentów było..echh kurcze głupio to troszę brzmi,bo zawsze zrowia się życzy to moze wiesz wizyty kontrolne i nic groźnego

Lucyno właśnie jak wypad z Olą? Od rana czekam na wiadomości

Też się zastanawiam co słychaś u Przyszłej mamy no i wogóle u wszystkich mamusiek które juz tutaj nie piszą..ciekawe jak ich bobasy itp...

Dziękuję Aniu za info. Jutro jej naskrobie list:) I pozdrowię

Oj baby baby...
zła jestem no ale cóż taki kościół, tak chcą żeby chrzcić dzieci itd... ja bym poczekała 2 lata bo w czym problem ale ta "presja społeczeństwa" mnie dobija, no cóż. Mąż zadecydował.

Ja też jestem ciekawa co u Przyszłej_mamy. Już bardzo dawno nie pisała tu...

Asiu dopiero teraz otworzyliśmy paczkę 3, bo musieliśmy 2 dokończyć ale on w tych 3jakoś pływa jeszcze
A zwierzaków niestety takich to mało przychodzi do lecznic
Fakt mogliby przychodzić na konsultacje, albo po porady, bo wielokrotnie błędy utzrymania czy błędy żywieniowe są podstawą wszystkich choróbek

Hoborku nie ma za co

A ja dziś dostałam prezent od mojego M
Taki super kubek/filiżanka z "Krakowskiego Kredensu" stylowy z zaparzarką i przykrywką bo ja nie pije kawy ale za herbatami przepadam
No i wyszło na to, że to ja dostałam prezent na Wszystkich Świętych

Lucy ojeju, ja to jestem śpioch i synek się we mnie chyba wrodził, bo wstaje koło 10:00 Dla mnie 5-6 to środek nocy, ale ja się kładę po 1:00. Dzięki temu mam sporo czasu dla męża wieczorem i dla dziecka w dzień

Ewitkun my też mamy tam blisko i zamierzaliśmy na basen chodzić, ale póki co nie możemy. ech. A co to za zabawki w tej biedronce? są jakieś zdjęcia/opisy?

Aśka najważniejsze, że oboje jesteście zadowoleni:) Ja jak otwierałam przedszkole i miałam do pracy na 7:30 to mogłbym się w ogóle nie kłaść, bo i tak nieprzytomna byłam My mamy matę tej samej firmy, bardzo podobną, niektóre "przywieszki" identyczne. I Filip baardzo ją lubi, mam nadzieję, że Mikołajkowi też się spodoba. A to prezent na święta, czy relacja będzie już niedługo?

Kamilka cieszę się bardzo, że Melka czuje się lepiej:) Mniej już płacze? Fajnie, że zakupy się udały, też powinnam za jakimiś butami się rozejrzeć. Twoje super:) Nad tą matą się zastanawiałam, w końcu kupiłam inną, ale ta też wydaje się świetna:)

Paulinka Ty się Kochana nie baw we wpadki kontrolowane tylko zachodź w tę ciążę i czekaj na maluszka;) Co do kasy... Wiesz, ja mam takie podejście, że jak pojawia się dziecko to i pieniądze się znajdą. Raz, że tak jak pisały dziewczyny kupowanie dla maluszka to największa przyjemność i można zrezygnować z czegoś dla siebie, dwa że dla niemowlęcia najważniejsza jest bliskość mamy. Nie trzeba mieć nie wiadomo jak markowych rzeczy, żeby dziecko się świetnie rozwijało. Co do numerków to ja nie narzekam;) Po porodzie odpoczywałam 6 tyg, a teraz jesteśmy pełni zapału:)

Ania W to muszę spróbować raz jeszcze z tymi skarpetkami:) bo mi się podobają, tylko ciągle spadały, może za krótkie? Fantastycznie, że udało się z tą dodatkową pracą- kasa wpadnie, zawsze to ciekawe doświadczenie zawodowe i jakaś alternatywa dla pierwszej pracy:) Gratuluję!
Ja też uwielbiam wodę i jak braliśmy kredyt na mieszkanie to stawiałam jeden warunek- żeby była wanna. I co? mam prysznic Filip zaczął nosić pieluchy 3 tydzień temu. On w ogóle jakoś dziwnie rośnie- urodził się 4360 gr, a teraz ma 6400 gr i 70 cm. A jaki rozmiar ubranek nosi Dominiczek? idę szukać Szymonka w pralce:)Fajnie, że Mąż pomyslał o prezencie, każda okazja jest dobra, nawet wszystkich świętych:D Mam nadzieję, że jutro będzie ładna pogoda i miło spędzicie czas na wyjeździe:)

Różyczko ojejku, bidulka z Ciebie:( Mam nadzieję, że czujesz się już lepiej... Temperatura spadła? dobrze, ż Mąż mógł zostać i zająć się Bianusią.

Rika niefajnie z tym psem, chyba też byłabym zła:( Za to zdjęcie z forsą ekstra:) I fajne kapcie i skarpetki. Ja kolorowe skarpetki lubię pod każdą postacią. O paznokciach nawet się nie wypowiadam, bo Ty masz zawsze fajne! Mi na Kościół już brak słów. Prawda jest taka, że nie ma żadnych "regulaminów", wszystko zależy od księdza. Można i bez bierzmowania i ślubu kościelnego i w młodym wieku. Byleby tylko ksiądz był mądry. Niby zależy im na wiernych, a problemy robią...Powinni się cieszyć, że rodzice którzy nie mają ślubu kościelnego dziecko chcą ochrzcić, ale nie, lepiej zniechęcić jeszcze bardziej. Bez komentarza.

Hoborr gratulacje dla Adusi, super że tak ładnie je:) No i fajnie że koleżance się udało. Jejku, jak ja się cieszę, że udało mi się zajść w ciążę, donosić i urodzić takiego fajnego synka:)
A jak kiedyś usłyszycie, że Filip wymordował swoich rodziców to znaczy, ż znalazł album ze zdjęciami z dzieciństwa Ja nigdy nie zapomnę, jaka byłam zawstydzona, jak moja babcia podczas jakiejś imprezy rodzinnej pokazywała moje zdjęcia na nocniku i na golasa na działce

Dzień dobry!!!

Witam się w tym pełnym zadumy i refleksji dniu, pewnie malo z nas będzie tu dzis zaglądać z wiadomych wzgledów....
Jestem strasznie sentymentalna...od kiedy dziś wstałam, to mam normalnie łzy w oczach,ehhh,wracają smutne wspomnienia...
Spokojnego dnia Wam życzę, kochane Lipcóweczki !!!

Witajcie!

U mnie wszyscy wybyli na poranną mszę i na cmentarz. Adolina śpi. Mąż pojechał na działkę pootwierać okna w domku żeby tynki schły... A ja siedze na kompie i rozmyślam...
Rzeczywiście jakaś melancholia dopada...

Ciepłego i dobrego dnia dla wszystkich kochanych lipcóweczek...

AniaW no to nic tylko pogratulować!
A powiedz mi czy masz zapewnioną jakąś stałą pensje jakby np. tych pacjętów było mało lub w ogóle?
Ja niedługo też muszę szukać pracy,bo macierzyński się kończy w grudniu,a z jednej pensji to ciężko będzie
A gdzie te foty w pralce? Wszystkie szukają,a ja nie wiem gdzie

Oposku dla mnie też 5 rano to środek nocy! Dziś wstała o 4.45 o 7.00 poszłyśmy spać i obudziłyśmy sie o 10-tej

Kamilka co za ulga ze maść pomaga uff

Hoborr czy Ty znów jesteś ciężarówka? Sorki że tak prosto z mostu

Różyczko kuruj się i szybciutko wracaj tutaj do Nas!

Rika Nasz ksiądz też służbista,też mieliśmy problemy z chrztem:angry: no niestety taki dorwie się do władzy i kozaczy

AniaW faktycznie Dominiś ma małą tą dupcie hehe za to tors jak u atlety my za niedlugo chyba wejdziemy w rozm 4

A my poszłyśmy wczoraj na zakupy,Ole niosłam w nosidełku wolałam nie ryzykować
Przyniosłam zakupy i myślę idę z nią na spacer,ale wiecie jaki cyrk odstawila no kurde niosłam ją na rękach i pchałam wózek jeszcze nie mogłam wjechac tym zje..nym wózkiem do klatki bo drzwi sie zamykały a on taki ciężki,jakaś holendera zobaczyła jak się męczę to mi pomogła a ja się modiłam żeby nic do mnie nie gadała

A mój Mąż ostatnio mówi DAJ OLI "GRYZIK"

A tak w ogóle to jak Ola będzie siedziała to na pewno nie będzie jezdziła w tym wózku głupim,raz że ma szeroki rozstaw kół to jeszcze cieżki jak cholera chcę taką składana pózniej poszukam link

A własnie AniaW i Rika kiedy dzieci bedą mogły jezdzic w spacerówce? 6-7M-CY?