Lipiec 2011 nalezy do Nas

Aniu śliczne i radosne te Twoje chłopaki a jaka buzia hehe
Dominiczek jak się czuje?
Tak w ogóle jak tam Szymek gdy Was nie było w domku?

Masuska fajnie,ze juz lepiej No ZDRÓWKA!!!! Oby choróbko szybko Was opusciło.


U mnie gorzej, teściowa wczoraj pusciła wiązankę,bo powiedziałam do niej PANI /w sumie tak nieświadomie,ale cóż, po raz pierwszy tez się odezwałam do niej/ Takie mam nerwy na tych ludzi,łacznie z moim mężem,ze najchętniej nie wracałabym tam,zeby nie mieć z nimi nic do czynienia.

Dzień dobry:)

My już wychorowani, w każdym razie w teorii, bo wczoraj ruszyliśmy się wreszcie z domu, jutro Litek wraca do pracy, a Młody idzie do żłobka. Jak będzie- zobaczymy.
Poza tym ja jestem wykończona, mogłabym spać cały dzień aż z wrażenia zrobiła w zeszłym tygodniu morfologię, hormony i mocz, ale wszystko w normie Więc to tylko stres albo jenistwo Najpewniej zresztą jedno i drugie, a może po prostu oposy zasypiają w tym klimacie na zimę?


Ania miałam nawet pisać, czy się wybierasz z Chłopakami swoimi na walkathlon, ale my do ostatniej chwili się wahaliśmy, czy iść... Ja kocham tą imprezę, a Litek co roku marudzi i co roku idzie
Co do szczepionek to są tylko te dwie od lat- prevenar i coś tam na s i obiema możesz zaszczpić gratis w ramach tego rządowego programu przez 5 lat. Chociaż najbardziej narażone są dzieciaki do lat dwóch, a Oni szczepią dwulatki, bo tylko jedna dawka- nasz kraj to normalnie jak z filmu Barei w dalszym ciągu
Zdjęcia cudne, szczególnie Dominiś z fioletowym pysiem W razie czego polecam Wam Medincus- to sieć przychodni laryngologiczno- audiologicznych, byłam tam z Filipem jak było podejrzenie, że nie słyszy, bo pierwszy państwowy termin, w Kajetanach, za pół roku. Potem wysłałam tam przyjaciółkę z córką, która ma problem z migdałem właśnie i wodą w uszach. Naprawdę BARDZO fachowo stawiają diagnozę i mówią co dalej. Bez porównania z laryngologiem z naszego pakietu, który goowno zrobił, ciągle tylko powtarzał, że trzeba jak najwcześniej sprawdzić, bo jak nie słyszy to nie będzie mówił Kajetany też polecam, tylko terminy długie, ale warto się zapisać na konsultację, mają kontrakt z nfz.

Masuska nie wiem, o co chodzi, ale temat mi ogólnie dobrze znany- jak się przeprowadziłam do Litka to wynajęliśmy moje mieszkanie i najpierw mieszkało tam 5 studentów, strasznie fajnych, z którymi zdarzało nam się zresztą imprezować i malowaliśmy w 7 mieszkanie sąsiadom pod nami, bo zalali Im wodą z pralki cały duży pokój, a potem normalnie czarna seria- najpierw koleś uciekł z naszymi kluczami i nie zapłacił, zostawiając mega burdel, potem para z dzieckiem, wiecznie zwlekająca z zapłatami i ciągle wpadająca w jakieś tarapaty... Wtedy powiedziałam dość i żeśmy sprzedali, już byłam w ciąży i to było ponad moje nerwy. Zdrówka dla Was Plany na 2015 zacne Dzięki za przepisy, wypróbuję!

Asia współczuję stresu z Teściową, co za jędza Ja zawsze dziękuję bogu za swoją, bo naprawdę narzekać nie mogę, a moja mama nie żyje, więc temat nas niejako ominął, ale w głowie mi się nie mieści, że można tak traktować synową- kogoś, kogo przecież wybrał syn jakby nie było. Ludzie naprawdę mają tupet Wsparcia Męża życzę i szybkiej wyprowadzki na swoje, gdzie będziecie tylko w czwórkę

Dla pozostałych Pań zostawiamy pozdrowionka i życzenia miłej niedzieli

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

O MATKO!!! Ale jak to???

Boszzzz straszsne Aż nie do wyobrażenia

Dzień dobry...

Asiu uśmiechaj sie uśmiechaj, nie ma problemu Toś wpieniła teściówkę że ho, ho!!! Co za durna baba, co ona sobie wyobraża? Jak masz traktować ją jak "matkę" skoro ona ma ciebie i twoje dzieci w głębokim poważaniu

Oposku O matko... strasznie współczuje!!1
Byliśmy na tej lekcji pokazowej! Najbardziej zachwycona była Wiki! Jak echo powtarzała każde słowo za babką, tańczyła i wykonywała polecenia po angielsku (babeczka podczas lekcji ani słowa po polsku nie powiedziała ) Wszystko by było pięknie ale zaśpiewali sobie prawie 1500 zł za 38 lekcji z materiałami. Nie orientowałam sie jak to jest w innych szkołach językowych z kasą ale tutaj za dwójkę to prawie 3tysiaki!
Myślimy póki co... Jak tam zdrówko???
No kochana jak glowa bolała po rocznicy to znaczy że było dobrze

Różyczko jak tam Bianeczka?

Hoborrku no to grubo u was jak świniobicie

Masusko przepis zapisany! Synek się ucieszy bo on regularnie molestuje mnie raz w tygodniu o pizze Z lokatorami współczuje!
To w takim razie trzymam kciuki za 2015! A jak zdrówko???

Aniu jakie swietne zdjecia! Chłopcy jak bliźniacy wyglądają! Laryngolog the best że tak powiem

A my w sobotę imprezowaliśmy! Tzn. mieliśmy rodzinną imprezkę rodzinnych urodzin- moich, Antka, Wiki i mężola Mąż akurat w sobotę świętował 30!
rochę ludu było bo i znajomi i rodzinka łącznie ponad 30 osób Ale było super...

Oposku straszne co piszesz, nawet myśleć nie mogę.... nie wyobrażam sobie .. nie chce nawet


Basba .. śliczna ta moja synówka... hmm zapisz ja moze na ten angielski bo Janko bardziej po angielsku niż po polsku gada.. Maksi coś do niego w sobotę krzyczy .. skacz Jaś , a Jaśko jimp , jimp krzyczał i skakał a tak serio 1,5 to trochę dużo ale wychodzi 40 zł za lekcje czyli normalnie

Masusko .. jak zdrówko lepiej... czekamy na realizację planów

Asiu... tylko mogę Cie wesprzeć dobrym słowem, póki razem mieszkacie lekko nie będzie..a nadal macie w planach osobne mieszkanie czy temat ucichł?

Rose jak tam?>

Oposku jak Fifi po pierwszym dniu.. pisaj szybko..?


Hobborku.. ale słoikową mogłabyś się podzielić

Aniu ale wytłumacz jak z takiej mamy takie fajne chłopaki się zrobiły- .. ten twój mąz to zajebisty musi być..

Oposku strasznie przykro mi

Basba jak sie ogarne i uporam troche z problemami to odezwe sie.. Zdjecia eleganckie! Dzieci masz sliczne.. echh

Nati szukamy mieszkania, szukamy,ale najpierw musimy sprzedac to w Poznaniu,bo teraz utrzymujemy tamto,tutaj tesciom placimy, jak sprzedamy kupimy tutaj cos dla siebie. Szkoda,ze tak ciezko jest znalezc cod do wynajecia tutaj.


Dziekuje dziewczyny "Troche" wyczerpana jestem ta cala sytuacja.. czasem tak jest,raz pod gorke,raz z gorki.

kurna a mi dzieci znowu chorują
RObik ma antybiotyk, ada na razie się broni - ale czarno to widzę! W sumie było prawie 3 tygodnie bez problemu...... Łuu

Oposku - ale jak to ?? SZOK!

A mi się sniło ze miałam guza - raka w głowei i płakałąm o dzieci - że same zostana:( ale koszmar... sory ale nie mam czasejku za grosz.

PS> ASIU - trzymaj się i nie daj się! Oby kiedys ta baba nie potrzrebowała od ciebnie pomocy!!!!

Wyprowadzili się,

ale co??

Bez mojej wiedzy.

Nie płacąc ani czynszu, ani rachunków!!!

I do tego okradli!!!!!

O posprzątaniu nie mogło być mowy!


ŚWINIE nie ludzie!!!! i to z dziećmi





Zdrówka chorobździlom. Ja już lepiej, Pitek nie gorączkuje, a Tata prawie wyzdrowiał.

dzien dobry i do widzenia się z paniami od razu bo niestety nie mam kiedy pisac, z ZBianka ciut lepiej w "kolu" za tow domu gorzej, ale dobre i to

Masuska no brak mi slów na takie chamstwo-przezyłam dokąłdnie taka sama sytuacje-zgłoszenie na policji nic nie dało

Wszystkim chorym dzieciom zdrówka
pozdrawiam bardzo serdecznie i sciskam

Witajcie

Masuska to średnie przygody, dobrze ze już zdrowiejecie...

U nas Jaśko bez gorączki ale jakoś marudny, jeśli się nic nie zmieni pójdę po skierowania na jakieś badania bo pokazuje ze go głowa boli..- 2 dni było spokoju , wczoraj jednak znów pokazywał... generalnie nie wiem jakie badania zrobic, bo mi po głowie najgorsze chodzi

Hello!

Nati kurcze przestań głupoty opowiadać! Wywal te najgorsze myśli daleko do kosza!

Masusko przykro mi - ludzie mają tupet

Rose dobrze ze w przedszkolu juz lepiej... a czemu w domu gorzej?

Hoborrku zdrowka... kurcze ta pogoda jest do bani... moi też smarkają i kaszlą. Matko co za sen!

Asiu spoko... nie ma problemu.

Dzień dobry reszcie

Dobry

Dzięki za miłe słowa co do chłopaków, to po mamusi tacy fajni Nati

Masuska ja pitolę A nie bierzesz kaucji od ludków przed wynajęciem mieszkania? My zawsze taką dajemy w wysokości 1 czynszu i czynsz zawsze płacimy z góry. W umowie dokładny jest spis mebli i przedmiotów w mieszkaniu. Matko co za ludzie co do a6w to ćwiczyłam ale krótko ostatnio bo znów leń mnie dopadł i teraz powiesiłam sobie na tablicy ale zabrać się nie mogę u mojej kumpeli rezultaty genialne i stąd moje próby podjęcia wyzwania ale szybko się zniechęcam Dobrze, że ze zdrówkiem lepiej

Asiu Szymi to prawie nie zauważył, że nas nie było On to zuch chłopak Tomi mu wszystko tłumaczył więc nie było źle Dostał prezent od Dominisia jak wróciliśmy i miał dzień po powrocie, że się ciągle przytulał
A Dominiś odpukać w porzo i apetyt ma za 3
A Wy musicie jeszcze teściowej płacić? Ja pitolę co za babsztyl Obyście jak najszybciej coś znaleźli

Oposku i jak pierwszy dzień żłobka???? Dzięki za podpowiedzi laryngologiczne, zobaczymy co u nas w czw wymyślą
A wiesz, że ja zawsze pracuję jak jest ecco walkathon

Basba ale cudne fotki I jakie torty extraśne Te auta były do zjedzenia??? Ech fajna imprezka Zdrówka dla zakatarzonych

Hoborku to tylko sen Zdrówka dla dzieciaczków

Nati weź nie wymyślaj głupotek Ostatnio taka pogoda, że wszystkich głowa boli

Rose dobrze choć ciut lepiej z Bianką w przedszkolu
Mówisz, że możemy wynieść się z mieszkania nie zapłacić czynszu itd i policja nic nam nie zrobi??? Kusząca propozycja

Z cyklu rozmówki rodzinne:

Tomi szykuje się do wyjścia z domu a Szymi do niego:
- Tata gdzie idziesz? Do piaskownicy pobawić się w piasku?

Pytam się Dominika, kto tak pobrudził ścianę ziemią z kwiatka a on odpowiada, że tati
Ja mówię mu, że niemożliwe bo widać jego małe rączki odciśnięte Ten spojrzał na swoje dłonie, schował je za siebie i posłał mi uśmiech nr 5

Wracam późno do łóżka, Tomi się przebudził.
Ja: Już śpisz a gdzie bzykanie?
On: Bzy bzy bzy..... i zasnął

Miłego dzionka

Oj dziewczyny ja tu się z Wanmi dylematami dziele..a wy mnie tu po łbie.. no gadam co mnie męczy.. dziwne żeby dwulatka tak głowa bolała to po pierwsze a po drugie- t od tego matką jestem by się martwić i sprawdzać no nie.... no więc cicho mi tu