Lipiec 2011 nalezy do Nas

Ania W romantyczna historia:) bardzo fajny pomysł z tym etui;)

Rika płytki w łazience to już coś! zanim się obejrzysz, a będziecie się przeprowadzali do siebie. Zdjęcie Oleńki śliczne, zaproszenie też mi się podoba! no i sama muszę się wziąć za wybiernie cieplejszych ubranek dla synka...

dorotas29 fajnie, że się odezwałaś nie zadręczaj się laktacją, najważniejsze, że synek najedzony i spokojny:) a zmywarka fajna sprawa;)

aska27 Mikołajek jak zwykle śliczny i wreszcie mniej poważny:) A spodenki ma FENOMENALNE:)

Lucy nie mogę Cię znaleźć na nk:(

Hobbor ta Twoja Adusia jest taka śliczna, że nie mogę Przykro mi powodu Patrycji:( to nie w porządku, że takie rzeczy w ogóle się zdarzają...

Basba fajnie, że Synek nie chorował po basenie, mam nadzieję, że mój też nie będzie!

Różyczkośliczne zdjęcie Bianeczki, wygodnie Jej chyba na tym leżaczku, ja też się nad nim zastanawiałam, ale w końcu nie kupiłam i kąpię na pieluszce. Majteczki wymiatają Też muszę się wybrać na jakieś zakupy i kupić sobie coś do ubrania wreszcie...

I jeszcze zdjęcia Filipa z dzisiejszej kąpieli

jeszcze jedno:)

Przegrałam zdjęcia na komputer, więc póki mam wenę pomęczę Was jeszcze dwoma zdjęciami mojego synka- pierwsze z wczorajszych urodzin mojego taty.

Oposku Aniu Wasi mężowie to prawdziwi romantycy świetne historie, no i suoer wspomnienia

Oposku jaka śliczna sesja Filipka no i jak elegancko wygląda hihi a co to za zdjęcie robierane,co?! Słodziak

Oposku Fifi ja prawdziwy chipendales:)

Nadrobię was później, bo walczę z pleśnią kutwa nam wyszła przy łóżeczku Piotra:(

aska27 Filipek dziękuje za komplementy:) A mój mąż nie byłby sobą, gdyby nie zrobił Mu zdjęcia w samej muszce;)

Masuska powodzenia z pleśnią, wiem, jakie to cholerstwo, też kiedyś miałam w domu.
Mam nadzieję, że się szybko uda jej pozbyć!
Na razie chipendales, potem jak dorośnie nas zabije za to zdjęcie;)

O matko jakie słodkie foty od samego rana!
Oposku Filipek wyglada naprawde uroczo w tej pianie
A Wy zawsze robicie mu tyle tej piany czy to tylko tak do zdjecia?

Masuska mój sposó to pryskać ACE, które przelewam najpierw do jakiejs butelki ze spryskiwaczem, po popryskaniu ściera sie gąbką, ale nie wiem jak na kolorowych ścianach, bo na białych działa.

Aska na pewno bedzie mu sie podobał ten leżak...zobaczysz

Oposku, Ania bardzo romantyczne historie zareczynowe super sie czyta cos takiego...

Aska sama nie wiem co chce kupić jakies swetry fajne moze bo zimno już jakos sie zrobiło na allegro nic mi sie nie podoba, a po sklepach chodzic mi sie nie chce no i łaże w tych ciązowych tunikach cały czas i marudze i marudze...

Różyczko na codzień tyle piany nie robmy, ja zresztą od jakiegoś czasu kąpię w oilatum, a to wcale się nie pieni. Chciałam kilka zdjęć porobić, a potem wypłukałam jeszcze Filipa pod prysznicem, bo się bałam żeby od nadmiaru te piany uczulenia nie dostał. On lubi kąpiele pod każdą postacią, dlatego też się podniecam basenem, bo mi się wydaje, że będzie Mu się podobało.
Też marudzę, też się muszę wybrać na zakupy, a ostatnio kupiłam dwie bardziej wyjściowe sukienki i nadal nie mam na codzień w czym chodzić Na allegro się boję kupować, bo ciężko trafić z rozmiarem...

Oposku- Filipek to śliczny mały mężczyzna, sesja super!!!

Aniu -Kubus mam mało zdjęć na nk, bo po tych zmianach tam wprowadzonych nie umiem już dodać zdjęć

Dzień doberek.

Ja dzisiaj w podłym nastroju. Dopiero co wyleczyłam Antosia no i mała zachorowała. Właśnie wróciłam od lekarza... dostała antybiotyk Oskrzela jeszcze czyste ale od kataru jest strasznie zawalona no i kaszle. Biedna...

Sorki że ja tak o sobie ale serducho mi się kraje!

Basba ale biedna bidulinka. Uściskaj ją od forumowych ciotek.

Oposek jak zrobiłaś tyle piany??? Ale mi sie te zdjęcia podobają! No ale na urodizny do dziadka w samej muszce?? Niezły hardcore:)


Masuska my jak mieliśmy pleśń w pokoju to psiukałam jakim syfem ale strasznie śierdziało. Pomógł dopiero gruntowny remont i zrobienie wentylacji. POnoć nawet ocieplenie domu nie zawsze pomaga. A u nas już nic nie ma. Także tylko wentylacja...


A u nas dziś same nowości. Byłam u lekarza - pogadać o Adzie i jej jedzeniu. Przez 3 miesiące i tydzień przytyła tylko 2 kilo. Je mi co 2 godziny w nocy co 3. Nie ma już przerwy na karmienie... Mam jej w nocy dać jakieś mleko sztuczne. Jeszcze nic nie doczytałam ale nazywa się: ISOMIL. Za tydzień mam też zjazd na podyplomówce i muszę być bo mam egzamin. A wczoraj chciałm ściągnąć pokarm na próbe i było tylko 60 z dwóch piersi. I mam doła strasznego przez to...

Tak lubie ją karmić. Ma wtedy takie śliczne oczka....
I jak teraz posmakuje tego mleka to boję się że nie będzie chcoiałą mojego..
A może któraś z was karmi piersią i dokarmia butelką?? Proszę napiszcie mi jak to wygląda u was.
Ja nie jestem jeszcze gotowa na to żeby przestać karmić. Smutno mi...

Byłam też dziś na badaniu USG bioderek. Lekarz powiedział że wszystko ok.
Ale na karcie z wynikiem pisze talk:
JĄDRA KOSTNIENIA GŁÓW KOŚCI UDOWYCH JESZCZE NIE SĄ WYKSZTAŁCONE. Nie wiem co o tym myśleć. Powiedział że powinny się wykształcić do 6 miesiąca życia.
I znowu zaczełam się martwić. A jak u was? Ktoś coś o tym wam mówił?