MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Witajcie mamusie u nas paskudna pogoda od wczoraj,pewnie na chrzciny tez taka bedzie
Mój maluch budzi się 2 razy w nocy.
MM nie przejmuj się babcią,starsi ludzie tacy juz są,nie ma się co przejmowac
Daria mój tez raczki lubi,ja to się zawsze doczekac nie mogę 16-17,jak mąż wraca i przejmuje "gada"
Mój synek ostatnio bardzo się ślini i wrzuca raczki do buzi,co to moze byc?na zabki za wczesnie,a smoka syn nie chce,zadnego.sorrki za błędy,ale mam maluszka na kolanach

Cześć Dziewczyny, też się witam. U nas niestety syndrom "początku przedszkola". Kuba jest cały zakatarzony
Dzień szaro-bury niestety.

Kamyczka to normalne,ze maluszek pcha raczki do buzi i slini sie,nie przejmuj się

Daria a jak u Was z brzuszkiem ??



Oliwier na bebiko jest od 2 dni i w nocy juz nie robil kupki i teraz poki co tez nie ,a juz się siłował,próbował i histeryzował mam nadzieje,ze do wieczora zrobi.
a juz sie cieszylam,ze robil

Nasza nocka w porządku.
ja juz bylam na badaniach na czczo ,jutro wyniki.
Powiem Wam,ze w Anglii byla duzo ladniejsza pogoda

hej mamunie;] u mnie tez dzis brzydka pogoda;/ masakra caly dzien w domu-oszaleje jesli mały bedzie chcial sie nosic oooch ;]

m-m jak tam dzis humorek ;]

Hej dziewczynki.

Ja miałąm ciężką nockę,znów mam zapalenie piersi,tym razem nie wiem od czego,bo nie karmiłam nigdzie na dworzu,a jak jest ciepło,to przecież pieluch w stanik nie będę kładła.W nocy miała ze 39 temperatury,a myślałam,że to grypa mnie rozbiera.Ignaś od wczoraj też bardzo niespokojny,nie wiem,czy to mleczko inaczej smakuje,bo tamtym razem też taki był,aż do pediatry pojechaliśmy.Mama poszła mi po receptę na antybiotyk,ale mam nadzieję,że przejdzie bez tego-zobaczymy

Wiecie co,ta moja znajoma co w ciązy tak na rowerze jeździła mi wczoraj pisze sms,że jej synuś już od miesiąca (a ma 3,5) je już danonki,jabłka,marchewkę i ziemniaki jak ona je obiad,a teraz go przerzuca na mleko kartonowe,bo jej lekarka powiedziałą,że na takim zwykłym nie będzie tak tył jak na bebiku.Mówi,że waży ok.10kg.Normalnie dla mnie to jakaś paranoja,podać takie mleko,niech nie daje mu tych ziemniaków,to nie będzie tak tył Miała pokarm,to nie chciało jej się karmić i podałą butelkę,a że bieda u nich,to teraz pewnie brakuje na bebiko,bo to prawie 300zł miesięcznie wychodzi,a kartonowe wyjdzie dużo taniej.Nie wierzę,że jakiś pediatra jej tak kazał zrobić,jak bym to swojemu zaproponowała,to by mnie z gabinetu wygnał

M_m- u nas brzuszek oki a nie przejmuj sie moj tez czasem sie siluje a zrobio pod wieczor poki co odp jest oki tylko nie wiem bo maly ma na policzkach takie krostki przeźroczyste ale mysle ze może to od tego że na brzuszku lezy często i ociera buźka co myslicie?

Olga-jak to ziemniaki i krowie mleko w 3 miesiacu???no chyba oszaleli ze te dziecko wszystko trafi to cud

Olga też absolutnie nie wierzę w to, że tak zaleciła lekarka. Zresztą według oficjalnych wytycznych dziecko powinno pić mleko modyfikowanie do ukończenia 3 roku życia Mój Kuba zresztą niemal tak pił, jak miał 2,5 roku to zaczęliśmy wprowadzać krowie. Zresztą u mnie to chyba duża w tym rola mojej Mamy - pediatry. Straszenie była cięta na tych, którzy za szybko wprowadzają mleko krowie. Myślę że Twoja "diagnoza" jest słuszna - chodzi o kasę niestety. Szkoda maluszka.

MM mój też wkłada łapki do buzi i się ślini, robi bąbelki ze śliny. To normalne, dzieci tak też poznają świat A pogoda faktycznie bardziej przypomina tę angielską

Czesc dziewczyny, u nas nocka super! ...Bo to ja dzis przejelam stery misiek mial spotkanie dzis rano, wiec poprosil zebym go wyreczyla z jego sluzby...
W nocy tez byla piekna duza kupa...wszystko idzie jak po masle
Za chwile kolejne odwiedzinki kolezanek. Uciekam Bo chce jeszcze skoczyc na spacerek zanim przyjada. U nas dzis upalnie, ale da sie wytrzymac.

M-M, koniecznie daj znac po wizycie u pediatry. Ciekawa jestem jego opini.

Olga, wspolczuje zapalenia piersi...Mnie tez co chwile cos pobolewa w tych piersiach

Mama mi już załatwiła receptę na antybiotyk,nie muszę w taką pogodę ciągnąć małego i pytał pediatry,czemu Ignaś był wczoraj taki niespokojny,nie mógł wcale spać,co usnął to po pół godz.się budził i to dlatego,że ja byłam chora,on ponoć wszystko wyciąga i też walczy z infekcją.Anna to prawda,Ty się trochę znasz,bo przy mamie pewnie się dużo nauczyłaś?Dzisiaj już jest lepiej,wstrzymam się chyba z tym antybiotykiem,może minie bez niego
Co do mleka,to ja też jak zaczęłam wprowadzać kaszki itp.to na mleku modyfikowanym robiłam prawie do 3 lat,równocześnie karmiąc piersią.A ta znajoma mi jeszcze pisze,że on tak ładnie pije,bo ono jest przecież smaczniejsze niż bebiko-no tak mi wczoraj ciśnienie podniosła tymi sms,że nie mogłam wytrzymać.Jakie niektóre matki są puste

daners troszke lepiej ))

Daria hmm nie mam pojecia.ale mozliwe,ze od tego
u mojego chyba znowu wychodza krosty.....a juz sie cieszylam,ze bebiko mu sluzy... mamy wizyte jutro ... chyba jednak ma tą skaze


Anna teraz w anglii grzeje-misiek pisal.a u nas hehe pozmienialo się
Olga no nie wierze w to co piszesz..... i dziecko dobrze na to wszystko reaguje?
przeciez on nie dostaje wystarczajaco duzo witamin teraz..



Majowka super,ze sobie radzisz sama

Moim zdaniem rewelacja:

W brzuchu ciężarnej kobiety były bliźniaki. Pierwszy zapytał się drugiego:
- Wierzysz w życie po porodzie?
- Jasne. Coś musi tam być. Mnie się wydaje, że my właśnie po to tu jesteśmy, żeby się przygotować na to co będzie potem.
- Głupoty. Żadnego życia po porodzie nie ma. Jak by miało wyglądać?
- No nie wiem, ale będzie więcej światła. Może będziemy biegać, a jeść buzią....
- No to przecież nie ma sensu! Biegać się nie da! A kto widział żeby jeść ustami! Przecież żywi nas pępowina.
- No ja nie wiem, ale zobaczymy mamę, a ona się będzie o nas troszczyć.
- Mama? Ty wierzysz w mamę? Kto to według Ciebie w ogóle jest?
- No przecież jest wszędzie wokół nas... Dzięki niej żyjemy. Bez niej by nas nie było.
- Nie wierzę! Żadnej mamy jeszcze nie widziałem, czyli jej nie ma...
- No jak to? Przecież jak jesteśmy cicho, możesz posłuchać jak śpiewa, albo poczuć jak głaszcze nasz świat. Wiesz, ja myślę, że prawdziwe życie zaczyna się później...

Anna dobre to jest,czytałąm na fb

m m nie wiem,czy dobrze toleruje,ona twierdzi,że pije,bo mu lepiej spakuje.Głupia dziewczyna i tyle

U nas przestało padać,lecę z małym chociaż na chwilę na dwór

Co tak u nas pusto-śpicie dziewczynki. My spacerek zaliczyliśmy Ja jednak wzięłam antybiotyk,szybciej mi przejdzie

hej ja dopiero jem kolację, sprzatałam kuchnie bo mąż malował jestem padnięta

Hej mamusie.

Olga - szok jakis. Co za glupie i nie.odpowiedzialne babsko. Juz sam fakt ze dziecko wazy 10 kg :\ szok. Ziemniaki. Znam podobna dziewczyne. Tak sie kokosila tak kombinowala ze swoim synkiem. Tez od 3. - go miesiaca zaczela wprowadzac zupki i tp ze maly dostal takiej alergii- doslownie na wszystko. Teraz ma rok i je tylko bebilon pepti ziemniaka dynie i krolika. Biedne sa dzieci szalonych matek:(

M_M - nie przejmuj sie i kozystaj. Koniecznie daj znac jak wyniki i co pediatra powiedzial na Oliego.

Anie - swietne to bylo szkoda ze Kubus juz chory jest

Daria - mysle ze te krostki to moga byc od tego co piszesz. Kamila jak spi na boczku to tez ma krostki na policzku.

Daners - w kulki sobie lecisz. Dzie fota Filipka???

Kamyczka - Kamilka czesto robi 2 kupki dziennie. To normalne. I to takie ze na plecach az sa:)

Majoweczko - zazdroszcze faceta. Moj maz wcale nie wstaje do niuni.

Dziewczyny. Kamilka ma straszny katar:( byla z nia wczoraj u pediatry. Poza katarem wszystko ok. Ale i tak sie bardzo meczy. W dodatku ja jestem mega chora:( mam angine i biore antybiotyk ledwo chodze. Cos jest ze mna nie tak. Mam chyba zerowa odpornosc.

Olga- wspolczuje tego zapalenia. A jak Twoja kosc ogonowa? Boli jrszcze?