MAMUSIE LIPIEC 2012:)

CZeść dziewczynki,

ale u mnie dziś pochmurno ;(
nic sie nie chce

narzeczony wlasnie kończy liste gości żeby wypisać zaproszenia, ja szukam prezentów - robie liste jakby ktos sie uparł, że chce koniecznie coś z kupić

jutro pewnie pojedziemy szukac garnituru i obraczek

ciagle meczy mnie przeziebienie, katar i kaszel. Mam nadzieje, ze Szymek nie strsuje sie za bardzo tym kaszlem

An83 - na pewno fajnie było z tym ruszajacym się brzuszkiem Moj mężczyzna nie miała jeszce szczęścia zobaczyć jak się rusza
ja chce iść do szkoły rodzenia na początku maja - czyli zaraz po ślubie. Juz mam jedna wybraną, z terminami nie ma problemu tam

co do linii to moja jest juz od kilku tygodni widoczna a dzurka pępkowa spłyciłą się o połowę

M_M - ciągle Ci zazdroszcze tego wstretu do slodyczy Ja dzis na obiad robie gofry - lekki stresik mam bo nie robiłam jeszcze

anszka - a nie ma u Ciebie żadnych dofinansowań? W Warszawie w wielu szkolach jest za darmo jeśli jest sie zameldowanym chociaż tymczasowo. Finansuje do NFZ.
anszka - mam to samo - mój się ze mnie podśmiewa troszkę jak nagle pojawia taki rozanielony uśmiech na mojej twarzy bo mały się poruszył

Majowka - co do rozmiarow gondoli - probowalam znalezc info w internecie i widzialam, ze 80cm powinno starczyc nawet na 7-10 m-cy ale to duzo zalezy od dziecka, niektore rosna bardzo szybk
zobacz tu: siatka centylowa

Saiko - gofry na obiad? Nieźle ja robię ciasto jak na naleśniki tylko gęstsze.
Macie już wybrany wzór obrączek? Duże będzie przyjęcie? Pomysł z listą prezentów jest dobry, my zamiast kwiatów prosiliśmy o wino lub czekoladki, bo i tak nie wracaliśmy do domu po ślubie, więc szkoda nam było kwiatów.
Nie jestem tutaj zameldowana, ale nawet nie słyszałam o bezpłatnych szkołach, może jeszcze raz zapoznam się z tematem.

anszka napisał:

Saiko - gofry na obiad? Nieźle ja robię ciasto jak na naleśniki tylko gęstsze.
Macie już wybrany wzór obrączek? Duże będzie przyjęcie? Pomysł z listą prezentów jest dobry, my zamiast kwiatów prosiliśmy o wino lub czekoladki, bo i tak nie wracaliśmy do domu po ślubie, więc szkoda nam było kwiatów.
Nie jestem tutaj zameldowana, ale nawet nie słyszałam o bezpłatnych szkołach, może jeszcze raz zapoznam się z tematem.

to popytaj - jesli jest taka mozliwosc to jakis znajomy moze Cie u siebie zameldowac na 3 m-ce i bedziesz miala za darmo.

obraczek nie mamy wybranych - chcemy dwukolorowe: białe i żółte złoto
przyjecie bedzie na ok 50 osób


dziewczynki - puszczacie maleństwom już muzykę? Ja kładę niedaleko brzuszka słuchawki i puszczam Vivaldiego jak siedze przy komputerze, tak nie za głośno i nie za blisko małego.

Saiko, ja zaczelam puszczac jazz ciekawe czy mu sie podoba

Anszka - no to wykrakałaś- a taka śliczna pogoda u mnie była

ja się cieszę że nie muszę już wózka wybierać teraz tylko siedzisko muszę upolować

Saiko - ja jestem mistrzynią gofrów zawsze na imprezy robię i mężowi bo uwielbia

a mi paczką już przyszło łóżeczko bardzo fajne jest - jak nowe tylko je odświerzyłam wilgotną ściereczką i teraz się suszy i wietrzy na balkonie

Pewnie jak Seba zobaczy to będzie chciał w nim spać

A moja córa słycha rock-a

Hej.

Ja juz po wizycie i się lekko załamałam,bo mi też sie skraca szyjka macicy i już sie rozwarcie zaczyna,wię przymusowe leżenie lekarz zalecił,mam nic w domku nie robić i zwolnić tempo-nie wiem jak to zrobię.Brzuch faktycznie mnie od paru dni ciągnął dosyć mocno na dole,ale nie pomyślalam,że to może być to,chociaż z młodszą córcią miałam bardzo podobnie.Nie wiem jak długo wytrzymam z tym leżeniem,bo ja do tych aktywnych raczej należę,ale grozi mi krążek,więc muszę się poświęcić.No-spe forte dwa razy dziennie i za tydzień do kontroli.

Olga - o kurcze, no to kociec z bieganiem. Dasz radę z leżeniem ja już gnije 2 miesiące.
Nie jest powiedziane że do końca będziesz musiała- może miesiąc wystarczy i później bez szaleństw, ale na nogach. Dla Ignasia wszystko

Ja mam nadzieję że po 19.03 (wizycie) już wstanę ale jak nie to trudno. Ja jak mam mniej skórczy to pozwalam sobie - tak jak dzisiaj uprać łóżeczko - na siedząco ale zawsze coś.

A ty Olga - masz leżeć plackiem - mam nadzieję że Cię córy przypilnują

Kurcze Olga
Wylezysz, nie martw sie! Na szczescie masz tylu pomocnikow w domku....pewnie za tydzien juz bedzie wszystko dobrze

Ojeny Bidolku, Ty dalej lezysz?!?! Faktycznie sporo czasu... Trzymam kciuki zeby na tej wizycie 19 wszystko poszlo super

Olga - ojej, musisz być dzielna i się podporządkować dla Ignasia, na pewno wszystko wróci do normy.

Bidol- a jak Twoje ucho? dajesz radę?
Fajnie, że jesteś zadowolona z łóżeczka, ja rozważam zakup pościeli, bo nadal nie mam nawet skarpetek

Saiko - 50 gości to sporo, chciałoby mi się jeszcze raz to przeżyć

hej dziewczeta
widze,że wiekszośc ma już upatrzone wózki jejciu musze tez rozgladnac na all ale wiadomo że co pomacane to pomacane

Kamyczka superowy brzusio
odrazu pewnie lepsze samopoczucie jak widzisz wreszcie,że coś juz widać i rosnie

Olga leż plackiem jak kaza dla dzidzi trzeba sie poświęcic trzymam kciuki by szybko sie poprawiło.

a ja dzis taki power że wysprzatałam całe mieszkanie pomyłam okna w dwóch pozostałych pokojach poprałam i zwęzyłam sobie spodnie( niemam fachu po mamuśce krawcowej ale chyba sie udało) mam ciązowe rurki

wiecie czego mi najbardziej brakowac bedzie wiosna? szpilek ;/ jejciu teraz takie fajne sie pokazały wzorzyste,jaskrawe uhmm miodzio ale mężul mi wybija z glowy...choc moze jedne sobie sprawie na jakies koturnie :)fiu fiu...
u Mnie tez brak lini a pepek nadal kształtem ten sam tylko palec moge sobie w niego wsadzic haha

Olga napisał:

Hej.

Ja juz po wizycie i się lekko załamałam,bo mi też sie skraca szyjka macicy i już sie rozwarcie zaczyna,wię przymusowe leżenie lekarz zalecił,mam nic w domku nie robić i zwolnić tempo-nie wiem jak to zrobię.Brzuch faktycznie mnie od paru dni ciągnął dosyć mocno na dole,ale nie pomyślalam,że to może być to,chociaż z młodszą córcią miałam bardzo podobnie.Nie wiem jak długo wytrzymam z tym leżeniem,bo ja do tych aktywnych raczej należę,ale grozi mi krążek,więc muszę się poświęcić.No-spe forte dwa razy dziennie i za tydzień do kontroli.

Olga,cholera-przykro mi,ale może naprawdę odpocznij-masz super córcie,to na pewno Ci pomogą i zrozumieją sytuację.Oszczędzaj się kochana!

Anszka- ucho boli - ale da się przeżyć. Byłam u lekarki i dała mi antybiotyk domiejscowy. Powiedziała że taki naj mniej zaszkodzi dzidzi mam nadzieję że przejdzie.

Daners - Ty nie szalej tak. Wiem że się pewnie dobrze czujesz i energia Cię rozpiera - ale uważaj na siebie odpoczywaj puki możesz

Olga - jak się miewasz??

Majóweczka - a no widzisz - Miałyśmy razem leżeć a ty już fikasz na całego To dobrze niech Lukas rośnie zdrowo i nie straszy mamusi Ja mam nadzieję że też już niedługo stanę na nogi a z tego braku ruchu już całkiem straciłam kondycję - mam wrażenie że moja 95 letnia Babcia ma więcej werwy i wigoru niż ja

a to łóżeczko mojej księżniczki

a to mój brzuszek

bidol napisał:

a to mój brzuszek

Bidol łożeczko wypasione, a brzuszek piękny, krągły i sporawy

bidol bzuszek sliczny!
a łozeczko bardzo ladne .a mam pytanie. to lozeczko ma regulowana wysokosc? czy dziecko lezy tam na dnie ?

Dzięki dziewczyny

M_M - łóżeczko ma podwieszenia - może tam kiepsko widać - ale leży biała poduszeczka - to właśnie taka wysokość jest bbbbbardzo stabilne i bardzo łatwe do złożenia i rozłożenia.
jestem jak na razie zadowolona - materacyk jest usztywniany i dla bobasa wystarczający - później jak dziecko jest duże to dokupić można za ok 50 zł.

M_M ja na Twoim miejscu wszystko zamawiałabym na eBay - u.