MAMUSIE LIPIEC 2012:)

dziewczyny mi się wydaje ze te 9 miesięcy to tak strasznie dlugo, ja to juz bym chciala z 4 miesiac

KALKA17 napisał:

czesc dzidewczyny.

saiko ale ci zazdroszczę że niedługo masz usg, jaz niestety do 12 tygodnia muszę czekać, ale chyba nie wytrzymam i pojadę do prywatnej polskiej przychodni w Londynie zbadać czy wszystko jest ok. Ja dopiero w piątek mam pierwszą wizytę, na której i tak się nic nie dowiem bo lekarz tylko poprosi żebym zrobiła test z moczu w przychodni i to by było na tyle.

oj to okropnie, ciekawe czy to u nas jest dziwnie, ze tak szybko czy u nich, że tak późno. W każdym razie u nas jak nie pojdzie się do lekarz przed 10 tygodniem to nie dostanie się becikowego

Saiko ja mam tak samo jak ty zero jakiś nudności itp. przestało mnie też boleć podbrzusze tak jak w tamtym tygodniu, od niedzieli nic a nic. Aż się trochę martwię.

no mnie podbrzusze tez już nie ciągnie

A co do mojej pracy to wczoraj powiedziałam managerowi, także już nie dźwigam po 20 kilo i nie pracuje po 11 godzin. Jestem 8 godzin na nogach, ale staram się jak tylko mogę przysiąść i wszystko robić powoli, a jak mam c oś cięższego niż 5 kilo to wołam o pomoc. Mam nadzieję że to że ciągle chodzę albo stoję w niczym nie zaszkodzi, chyba nie ma wymogu że w ciąży należy tylko siedzieć. Pozdrawiam

Kalka, w ciąży nie należy siedzieć i leżeć, trzeba się ruszać, chodzić i stać. Siedzenie i nei ruszanie obsolutnie nie wpływa dobrze na rozwój dziecka:
link

KALKA17 napisał:

dziewczyny mi się wydaje ze te 9 miesięcy to tak strasznie dlugo, ja to juz bym chciala z 4 miesiac

ja chce święta żeby powiedzieć przyszłym dziadkom i początek stycznia żeby powiedzieć w pracy

KALKA17 napisał:

dziewczyny mi się wydaje ze te 9 miesięcy to tak strasznie dlugo, ja to juz bym chciala z 4 miesiac

Kalkazobaczysz jak ten czas szybko minie... i jeszcze będziesz tęsknić za brzuszkiem ;)a przez te 9 miesięcy cały czas zachodzą jakieś zmiany, coś się dzieje.. i ani się nie obejrzysz,a juz już będziesz tulić malucha

no Kalka to dobrze że w pracy powiedziałaś bo powiem Ci szczerze że się martwiam o Ciebie pracusiu

Saiko - święta też czekam, ale z innego powodu - uwielbiam święta (u mnie już wszyscy wiedzą, prócz teściów). Masz nerwy dziewczyno - ja bym tyle nie wytrzymała

czekoladka - mdłości - no przykra sprawa ale hormoni w normie

no mnie już zaczyna brać. W poprzedniej ciąży też tak miałam mdli mnie i nic mi się nie chce objawy - typu depresja i nie moge jesć, na nic nie mam ochoty.
To jest tak okropny stan
spać - nie
leżeć - nie
jeść - nie
pić - nie
płakać - nie
nawet oddychać mi się nie chce
czuje się ogólnie obolała i jakby mnie grypa brała
oto moje typowe objawy ciąży . Czekam tylko jeszcze na nadwrażliwość na zapachy i kolory

to która chce troche

Bidol to u Ciebie też nieciekawe objawy...
Ja wczoraj miałam żołądek bez dna: kolacja, drożdżówki, jabłko, banan, jogurt z musli, migdały, czekoladki i bym tak jadła, gdyby nie to, że w końcu mi się wstawać z łóżka nie chciało A do tego ciągle mnie mdli...

A myśmy jeszcze nikomu nie mówili Planujemy zrobić to na święta

Rika to nie miałaś żadnych dolegliwości, że tak późno się dowiedziałaś? I powiedz mi jak ty sobie dawałaś i dajesz radę z dwoma maluchami - mnie czeka podobna sytuacja.. Na razie w planach mam zakupp chusty, żeby lepiej było mi się krzątać po domu

czesc dziewczyny dołączam do Was bo jak sobie wyliczylam to na początku lipca zostanę mamusią
Wizyte u lekarza mam dopiero 28 listopada ale mimo że na styk to powinnam się zmieścić w tych 10 tygodniach
W pracy jeszcze nie mówiłam i rodzince też nie (powiem na świeta). W pracy wie jeden kolega by wiedział jak reagować jakby coś się złego wydarzyło :/
Objawy masakra! chyba mam wszystkie. Nie otwierałam od dwóch dni lodówki bo zaraz bym zwymiotowała. to straszne jest ... dzisiaj juz 2 razy w pracy :/ No i w dodatku od tygodnia jestem przeziębiona wszystkie znane metody naturalne wykorzystałam chyba .... jutro wezme dzień wolnego i pójde do lekarza by mnie osłuchał.
Ciesze się że udało się nam za pierwszym razem (po 7 latach stosowania antykoncepcji hormonalnej) a z drugiej strony jestem przerażona.... mam nadzieję że bedziemy się wspierały

Dziewczyny zobaczycie jak to szybko zleci i będziemy tęsknic za brzuszkiem i kopniakami, a swoja droga u mnie już 3 miesiac leci

gorla, ale ten czas leci

a u ciebie drugi złotko

czekoladka2904 napisał:

Bidol to u Ciebie też nieciekawe objawy...
Ja wczoraj miałam żołądek bez dna: kolacja, drożdżówki, jabłko, banan, jogurt z musli, migdały, czekoladki i bym tak jadła, gdyby nie to, że w końcu mi się wstawać z łóżka nie chciało A do tego ciągle mnie mdli...

A myśmy jeszcze nikomu nie mówili Planujemy zrobić to na święta

Rika to nie miałaś żadnych dolegliwości, że tak późno się dowiedziałaś? I powiedz mi jak ty sobie dawałaś i dajesz radę z dwoma maluchami - mnie czeka podobna sytuacja.. Na razie w planach mam zakupp chusty, żeby lepiej było mi się krzątać po domu

O drugiej ciąży dowiedziałam się jak byłam w 20 tygodniu Ola mnie kopnęła że już miałam 100% pewności, wcześniej czułam ruchy jakieś tam ale z jednej strony nie dopuszczałam myśli że się udało bo nie chciałam się rozczarować gdyby było inaczej a z drugiej cholernie się bałam :)Po tym przeżyciu śmiem stwierdzić że złe samopoczucie to jednak stan psychiczny bo dopóki sama nie wiedziałam o ciąży to było OK karmiła starszą piersią, jeździłam do szkoły, biegałam za Zuzą, zajmowałam się nią a jak się dowiedziałam to i brzuch jakoś dziwnie urósł i źle się czułam kilka razy a co najgorsze - straciłam pokarm...

Z własnego doświadczenia napiszę, że chusta przy dwójce maluchów się nie sprawdza, bo to starsze zawsze coś tam może chcieć a ciężko schylić się czy wziąć drugie dziecko na ręce podczas gdy młodsze śpi w chuście (mówi to ta, która nosi dwójkę maluchów na rękach po schodach plus zakupy i ta, która z dwójką maluchów na rękach szła 0,5 km do szpitala )

Cześć dziewczynki,

jak się czujecie?
Jest nas już 5
saiko
bidol
czekoladka
kalka
maleństwo

maleństwo - tak się cieszyłam, że nie mam żadnych nieprzyjemnych objawów a chyba wczoraj się zaczęły nudności rano leżałam godzinę w łóżku i tylko myślałam "Tylko nie rzygaj, tylko nie rzygaj" późno masz pierwszą wizytę, ja bym nie wytrzymała tak długo - już miałam dwie a wczoraj zaczął mi się 7 tydzień, zrobiłam różne badania z krwi i moczu a w środe pierwsze USG

Witajcie dziewczyny!

Byłam wczoraj na wizycie i tak... Ważę... 55kg Chudzielec ze mnie Z usg wyszedł 6t 2d, a na razie widać sam pęcherzyk. Dostałam Luteine pod język do końca 15tc ze względu na moje pierwsze poronienie, żeby się nie powtórzyło, no i instrukcje odnośnie odżywiania, żeby uniknąć wymiotów Miałabym jeść co pół godziny po troszkę i zrezygnować z "dziwactw" - wg doktorka - pizze, fast foody i ogórki oraz kapusta kiszona w dużych ilościach A na wejściu zapytał od razu: A gdzie jest sprawca? Chodziło mu o męża - nie mógł być ze mną wczoraj, ale za miesiąc będziemy razem A i za 3 tygodnie mam się zgłosić na oddział i zrobi mi wszystkie badania(HIV, WR, glukoza na czczo, tokso,HBs, posiew,TSH,T3) Duuużo tego... A mnie ciągle mdli... bleee..

Saiko na nudności ja pochłaniam duże ilości migdałów i pomagają Rano zanim wstanę z łóżka to zjadam garść płatków migdałów i leżę tak jeszcze chociaż z 5 minut i dopiero powoli wstaję - chwilę siedzę i hop na nóżki Na razie skuteczne
Iii... Kupiłam wczoraj taki preparat w tabletkach Prenalen na nudności - zobaczymy czy skuteczny..

Rika jesteś niesamowitą mamą! Dzięki za radę co do tej chusty, ale jak wtedy ze spacerami? Wózek z dostawką to za wcześnie, żeby starszy maluch już tak długo stał... A dostawki siedzące do wózków są baaardzo drogie... Oj, ale chyba masz wesoło w domku?

Malenstwo84 witamy wśród ciężarówek lipcowych Pisz nam tu jak samopoczucie

hej dziewczyny.
u mnie w kratkę dzień dzobrze, dzień źle naggorsze samopoczucie mam rano - do tego stopnia że pierwszy posiłek często jem ok 15.00 jak mąż wraca z pracy. Po południu raczej czuję się dobrze. No i wieczorem mnie mdli. Mam takie momenty że mi się wraca, ale nigdy zwrócić nie moge.
W poniedziałaek mam wizytę u ginekologa i mam nadzieję już więcej wiedzieć.
Czekoladka u Ciebie jszcze nie było serduszka? bo ja jak ostatnio byłam u lekarza to mówił że za tydzień już serduszko powinno być, a byłam u niego 10 listopada. W poniedziałek będzie niecałe 2 tyg od ost. wizyty, więc mam nadzieje że seruszko już usłyszę. Choć z drógiej strony będę wtedy w 6tc i 3 dni to podobnie jak Ty teraz.

maleństwo - gratuluję

dzięki za gratulacje
dzisiaj do południa było lepiej z nudnościami, chyba dzięki temu że wziełam wolne by pójść z tym przeziębieniem do lekarza. Wstałam później i nie musiałam się zrywać jak zawsze do pracy. Niestety przy robieniu obiadku znów się zaczeło i teraz musiałam się położyć. Nauczyłam się już że nie moge być głodna bo wtedy mdli mnie najbardziej no i nie moge się zmusić do picia zbyt dużo mimo że się w sumie powinno. Jak za dużo naraz wypije to zaraz zaliczam wc.
Gina mam tak późno bo nie ma Pani dr co wybrałam, jest wcześniej na wyjeździe. Jednak przyznam że wcale mi się nie spieszy. Boję sie troche wizyty. Martwie się że mi coś złego powie
Lekarz domowy dzisiaj powiedział mi że mam oskrzela czyste i mam dalej sie domowymi sposobami leczyć + pić 2 razy dziennie syrop prawoślazowy I teraz nie wiem :/ bo na nim jest napisane "nie zaleca sie stosowania produktu przez kobiety w ciązy i karmiące piersią" ..... i kurde nie wiem.... pić czy nie pić ??
miałyście kiedyś taką sytuacje??