- Posty: 1117
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LIPIEC 2012:)
MAMUSIE LIPIEC 2012:)
- saiko
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje malutkie szczescie jest juz z nami
malenstwo - u mnei mdłości mijają chyba - dziś jest bardzo dobrze. Oczywiście nei moge dopuścić do głodu bo wtedy się zaczyna, ale dizs np rano najpierw umylam włosy, umalowalam sie do pracy a potem dopiero zjadlam sniadanie
USG dopochwowe nie boli - jest mniej nieprzyjemne niż zwykłe badanie z uzyciem wziernika
i jeśli będziesz miała zrobione to na pewneo zobacyzsz serduszko - ja pulsującą białą kropkę widzialam w 6t1d
mlodamamuska - postaraj sie znaleźć coś, co Ci najbardziej smakuje, na co masz ochote. U mnie to były owocowe jogurty, serki waniliowe, banany - i jedz nawet jak ci niedobrze bo (w kazdym razie u mnie) nudności były spowodowane najwet najmniejszym głodem - musiałam jeść co 2h
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KALKA17
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 15
- Otrzymane podziękowania: 0
Widzę że nudności nie tylko mnie dopadły, cały tydzień umierałam, a najgorzej już było na weekendzie, nie byłam w stanie nic zjeść ani z łóżka się ruszyć, a jak już spróbowałam wieczorem zjeść placki ziemniaczane to skończyło się na wymiotowaniu w toalecie. Dzisiaj już jest trochę lepiej. Jutro mam pierwsze spotkanie z położną może uda mi się ją namówić żeby dała mi z tydzień zwolnienia, bo nie wyobrażam sobie wymiotowania w pracy, a było już dzisiaj blisko. Trzymajcie się dziewczyny, ale wam zazdroszczę że już miałyście USG, ja do 12 tygodnia muszę czekać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- malenstwo84
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 28
- Otrzymane podziękowania: 0
1. maleństwo ma 2,5cm i serducho bije aż się wzruszyłam jak to zobaczyłam
2. prawdopodobnie mam rwe kulszową bo mnie noga i tylek napierdziela i pani doktor powiedziała że jak będzie gorzej to mam do niej wrócić
3. dostałam skierowanie na badania wszelkiego rodzaju + na badania prenatalne (co pewnie by dziwiło bo mam 27 lat a to sie niby po 30-stce daje, ale ta lekarka znana jest z tego że jesli chodzi o badania to zleca ich bardzo dużo.... no i dobrze
4. termin porodu 4.07 z miesiaczki a z usg 1.07 .... ufff bo jeszcze przestałabym być lipcową mamusią hehe
POSIADANIE PIERWSZEJ FOTY MALEŃSTWA JEST BOSKIE
aha.... usg dopochwowe to nic ciekawego ale jak na monitorze widzisz maleństwo to przestaje się na to zwracac uwage
buziaki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- saiko
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje malutkie szczescie jest juz z nami
- Posty: 1117
- Otrzymane podziękowania: 0
jesli chodzi o badania to bardzo dobrze, ze duzo a te prenatalne to jakie?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- malenstwo84
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 28
- Otrzymane podziękowania: 0
jesli chodzi o badania to bardzo dobrze, ze duzo a te prenatalne to jakie?
szczerze to nie wiem skierowanie jest do poradni genetycznej - badania prenatalne.
no i mówiła ze te przesiewowe mi tam zrobią jakoś na 13 tydzień umówią i sprawdzą czy nie ma zagrozenia zespołem downa. Babka mimo ze mówiłam że w mojej i męża rodzinie na szczęście nie było chorych dzieci i że wczesniej nie byłam w ciązy ani nie poroniłam to na skierowaniu napisała w miejscu uzasadnienie: obawy pacjentki podobno ona tak robi.
w necie znalazłam taki opis:
Specyficzną grupą badań wykonywanych tylko u pewnej grupy kobiet w ciąży są przesiewowe badania prenatalne, oceniające możliwość urodzenia dziecka z wadą genetyczną. Wykonywane są tylko w populacji zwiększonego ryzyka, to znaczy u kobiet po 35. roku życia. Wskazaniem do diagnostyki prenatalnej są również takie czynniki jak: wcześniejsze urodzenie dziecka z zespołem Downa, stwierdzenie nieprawidłowości chromosomalnych u rodziców, choroba Downa w rodzinie, wiek ojca powyżej 55 lat, ale także poronienia samoistne
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- saiko
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje malutkie szczescie jest juz z nami
- Posty: 1117
- Otrzymane podziękowania: 0
ja na nastepnej wizycie dostane skierowanie na usg genetyczne, które bede robić na początku stycznia
zauważyłam, że urósł mi brzuszek troszkę, nie daje się wciągnąć już
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- malenstwo84
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 28
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Karola87
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 17
- Otrzymane podziękowania: 0
Wolałabym się wyrzygać i mieć święty spokój niż cały czas czuć w gardle, przełyku i żołądku jedną wielką kluchę! pytałam o ten mamarin w dwóch aptekach i nie mogę go dostać.
Maleństwo świetną masz tą lekarkę, która tak chętnie daje ci skierowanie na badania. A chodzisz prywatnie czy na fundusz?
Ja myślę, że skoro nie chcą ci w tej przychodni zrobić badań genetycznych to nie ma sensu wydawać kase z własnej kieszeni, przecież jesteś młoda, zdrowa, dziecko na pewno nie będzie obciążone żadną chorobą genetyczną.
Fajnie, że widziałyście już swoje dzieciaczki i słyszałyście serduszko. Ja jeszcze tydzień muszę poczekać aż ujrzę swoje szczęście
ale te 2,5cm to już kolos
Co do brzucha to mój też już się powiększył, cięzko mi się dopiąć w spodnie na brzuchu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Debora
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 21
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- saiko
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje malutkie szczescie jest juz z nami
- Posty: 1117
- Otrzymane podziękowania: 0
dziś czuję się bardzo zmęczona, mam dosyć
moi rodzice nie wiedzą jeszcze (chce im powiedziec osobiscie za 1,5tyg) i to jedyne osoby z bliskich, które nie wiedzą. No i w pracy nei wiedzą, mialam zamiar powiedzieć dopiero po usg genetycznym, ale chyba powiem juz w czwartek lub piatek bo jesli sie uda to na poczatku stycznia poszłabym na zwolnienie chociaz 2-3 tygodniowe. Siedze po 8 godzin na tyłku przed kompem, wracam do domu i dalej musze siedziec bo mam prywatne projekty (kasa potrzebna) i juz mnie to meczy :/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tinuska
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 4
- Otrzymane podziękowania: 0
okres dwa tygodnie spóźnienia, piersi bolą strasznie a wynik testu negatywny...
muszę poszukać innej przyczyny braku okresu..jakieś choroby coś, jestem umówiona do lekarza może tam coś wyjdzie.
A tak się cieszyłam, że zostanę mamą.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- saiko
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje malutkie szczescie jest juz z nami
- Posty: 1117
- Otrzymane podziękowania: 0
chyba jednak do Was nie dołącze...
okres dwa tygodnie spóźnienia, piersi bolą strasznie a wynik testu negatywny...
muszę poszukać innej przyczyny braku okresu..jakieś choroby coś, jestem umówiona do lekarza może tam coś wyjdzie.
A tak się cieszyłam, że zostanę mamą.
przykro idz do gina i niech na badania Cie wysle
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- bidol
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2912
- Otrzymane podziękowania: 5
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Karola87
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 17
- Otrzymane podziękowania: 0
Było mi tak strasznie nie dobrze, plułam śliną, próbowałam wymiotować, wkładałam palce w gardło ale nic myślałam, że się zamęczę!
Moi rodzice i teście i szwagierka o ciąży wiedzą. I moi rodzice zdążyli już się pochwalić swojej rodzinie. Ale teście chyba swojej jeszcze nic nie mówili. Ze znajomych to dwie najlepsze koleżanki wiedzą.
Bidol biedna jesteś skoro tak tragicznie się czujesz....
Tinuska a może test był wadliwy albo po prostu jesteś jedną z tych nielicznych osób którym testy nie wychodzą? Może idź na betę, albo niech lekarz cię zbada.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- saiko
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje malutkie szczescie jest juz z nami
- Posty: 1117
- Otrzymane podziękowania: 0
hej dziewczyny. Ja dużo nie nabazgram, bo samopoczucia moje podchodzi już pod depresje. Czuję się tragicznie . pozdrawiam, odezwe się jak mi się troszke polepszy
Czesć Bidol - odzywaj sie czesciej
ja jestem zla i zjadłam przed chwilką kilka łyżeczek zepsutego jagodowego Danio.
jak sie zorientowalam to omal pierwszy raz do kibla nie polecialam mam nadzieje, ze mi nie zaszkodzi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.