SZCZĘŚLIWE MAMUSIE LUTY 2012

w pracy jestes?

U nas groszek to chyba dlatego,ze okragly i mlodej sie z pilka kojarzy, a ona jak widzi pilke to tyle.zabiera wszystkim dzieciakom na podworku
Alez mi smaka narobilas piszac o tyxh mlodych warzywach. Qrcze juz mi mlode ziemniaki z mizeria pachna...albo barszcz z botwinki

Witam kobietki
Dawno mnie nie bylo ale na szczescie nie z powodu klopotow czy chorob...
Z braku czasu najzwyczajniej...

Co do testow na alergie to tez powiedziano mi ze dopiero po 3 roku mozna je uznac za miarodajne bo wczesniej moze wyjsc w badaniu alergia a po dwoch latach nie bedzie po niej sladu...

Uciekajace dzieciaczki to tez moja zmora od jakiegos czasu...
Kiedys sie smialam jak rodzice w jedna a dziecko biegiem w druga, teraz sama jestem obiektem usmiechow...

Na nocniku siedzimy codziennie choc nie zawsze cos do niego wpadnie to Nicolas sam ma czasem ochote sobie na nim posiedziec...

Jedzenie to udreka...nie ma ani ochoty ani czasu...czasem w biegu cos dziabnie ale jestem z tych co za dzieckiem z lyzeczka biegac nie bedzie...
Sniadanie i obiad przy stole...owoc czy przekaski moga byc poza stolem

Pakowanie dopiero w sobote 18 stego a w niedziele z rana wyjazd...
Oj jak ja tego nie lubie...ale chyba malo kto lubi...

Nasz Nicolas po ostatniej dawce szczepien...teraz dopiero na 3 urodzinki chyba...
Ma 80 cm i wazy 10 kg...
Dlugi szczuply mezczyzna nam rosnie

U nas dzisiaj wolny dzien...
Pogoda pod psem...
Nie pada ale wieje...
Od jutra opady az do wtorku chyba...
Co za rok...

W poniedzialek bylismy w Hadze odebrac paszport...
Zachaczylismy o polski sklep...
Ale jest wielki jak na te tutaj...
Piekarnia na miejscu, paczki i drozdzowki byly boskie...
Oczywiscie posiedzielismy na plazy...
W wolnej chwili wrzuce fotki...

Pozdrawiam was wszystkie...

Ann też tak słyszałam z testami, ale tonący chwyta się brzytwy, więc jak jest skierowanie to robię.U nas znowu smarki się pojawiły o matko....
U sasiedów wirusowe zapalenie płuc i dzieciaki siedzą w domku. Boję się aby znowu czegoś nie złapał.Zdjęcie dodam ale przy czasie bo mi komp coś nawala i mam problem ze zmniejszeniem zdjęcia, inaczej zapcham całe forum. pozdrawiam.

lusienka
niech omijaja was z daleka sasiedzkie wirusy...
jestesmy z Toba...

jak obiecalam tak wklejam zdjecia...

to z kwietnia jeszcze troszke chlodne ale juz nastepne cieplejsze...








pozdrawiam zyczac przyjemnej niedzieli

Angela Nicolasek jest boski, taki mały zawadiaka łobuziak ale do zacałowania

a tu obiecane zdjęcia jak widać z nieodłącznym niekapkiem
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

xc
Mój mały rycerz w piaskownicy z kuzynem.

hej

Ale swietne dzieciaczki!!! Wszystkie bez wyjatku. Nicolas super wyglada na zdjeciach jak chodzi-od razu widac malego zawadiake:) ale na buzi bardzo sie nie zmienia.
No i dobrze ze szczuply i wysoki!

Martusia ma cudne oczka-kokietka mala i loczki sie jej zawijaja?A kubek chyba najulubienszy? To ten o ktorym teraz wszedzie pisza 360º?

Filipcio super smiga w piaskownicy-no prosze i podoba mu sie ta zabawa! Milenka omija piasek z daleka
Milenke niedawno pokazywalam-ale co tam!
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

hej

Ale swietne dzieciaczki!!! Wszystkie bez wyjatku. Nicolas super wyglada na zdjeciach jak chodzi-od razu widac malego zawadiake:) ale na buzi bardzo sie nie zmienia.
No i dobrze ze szczuply i wysoki!

Martusia ma cudne oczka-kokietka mala i loczki sie jej zawijaja?A kubek chyba najulubienszy? To ten o ktorym teraz wszedzie pisza 360º?

Filipcio super smiga w piaskownicy-no prosze i podoba mu sie ta zabawa! Milenka omija piasek z daleka
Milenke niedawno pokazywalam-ale co tam!
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Wazy 9.400 i ma 79 cm-ja nie wiem skad te faldki na raczkach

Nie wiem co zrobilam ale sorry za podwojny post

Śliczne małe kruszynki, teraz jak robi się ciepło maluchy sobie użyją.Filip obecnie waży 11.5 kg. Kawał klopsa się robi.

Lusieńka - nie ma to jak piaskownica co?

Anuskka, nie to nie jest ten 360, tylko taki zwykły z ustnikiem, ale najukochańszy na świecie.

Marta 10,400 przy ostatnim ważeniu, czyli tak po środku stawki

Witajcie kobietki...

Filipek dorodny chlopak...
a po powrocie z piaskownicy piasek to pewnie i w pampersie potem jest...
Ostatnio jak bylismy nad morzem to nasz synus musial sprawdzic jak smakuje piasek...po prostu wsadzil w niego buzie, a ze slini sie ostatnio bardziej to piasek sie przykleil...na szczescie jedynie zdziwil sie i tyle...

Milenka prawdziwa dama...
Nie bedzie sie brudzic w piaskownicy...
A nasze chlopaki jak to chlopaki, wszedzie wleza, a najlepsza zabawa zacznie sie kiedy bedzie mozna sie ublocic...

Nicolas od wczoraj ma goraczke...
Ja wlasnie mam robione testy na alergie i jutro i pojutrze musze jechac do szpitala 30 km dalej...
Zawsze wszystko naraz, ale coz poczac...

Pozdrawiam

haha dobry Nicolas z tym piaskiem. A ja pamietam jak Iza byla mala i bawila sie w piaskownicy W dom ze starszymi dziewczynkami. I "mama" zrobila "obiad" z piasku. I kazala"dziecku"-Izie zjesc.oczywiscie na niby- a moja malutka coreczka nie miala pojecia ze ma tylko udawac-no i pojadla piasku... jej mina...
Zdrowka dla Nicolasa-a tobie cierpliwosci.

Ann-sunshine-prosze jak ladnie Martusia rosnie-po tym strachu na poczatku jak nie przybierala na wadze. Super.


Lusienka no wlasnie jak bedzie cieplo.... Ja juz chwalilam sie "latem" a drugi raz wyciagam zimowe rzeczy Polowa maj ,a tu temperatura gwaltownie spadla, wczoraj spadl grad,przeszla burza, pada ,wieje... do doopy jednym slowem

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Trzymajcie sie dziewczyny i maluszki. Nicolas nie daj sie chorobsku

Mój Filip jak Iza też potrafi władować sobie piach do buziulki , a po takiej zabawie ma w pieluszce prywatną piaskownice.Ale zabawy jest na sto dwa.Ostatnio mały rozgadał nam sie zaczyna powtarzać słowa.W samochodzie nadaje cały czas w sobie tylko znanym języku.
Największą furorę robią ostatnio kredki, uwielbia jak mu się rysuje i samemu też próbuje, czasami niestety też po ścianach i stole .Wczoraj pierwszy raz bawiliśmy się kolorowanką z naklejkami i był zachwycony taką zabawą..Kredki przeżywają renesans

Oj Lusienkajak fajnie ,ze jestes-smutno tu sie zrobilo...
No Filip to chyba jakis artysta bedzie-trabka,kredki :)Cos mu w duszy gra

My jestesmy na etapie nocnikowania-na razie bez efektow,bo dziecko wola ze" pupa idzie",ale albo po fakcie albo nie starcza cierpliwosci ,zeby wysiedziec dluzej.
nauka mowienia za to idzie piorunem. ostatnoa Milenka nazywa mnie mamusi mowi tak zwlaszcza kiedy chce sie przymilic-cwaniaczek maly.

Hej Dziewczyny
Jestem Sarna z wątku listopadówek 2011
Biore udziałą w konkursie fotograficznym i moze, o ile mi pomozecie, mam sznase na wygraną
bardzo was proszę o kliknięcie w gwiazdki pod zdjęciem

drogiwnieznane.pl/foto2/main.php?g2_itemId=31

głos moża oddać tylko jeden raz
Z góry dziękuje i pozdrawiam serdecznie
Aga