Listopad w tym roku będzie pogodny 2010

Nie pamiętam czy Wam pokazywałam nasze życie na walizkach

Oraz higiena to podstawa

P.S. Poproszę o wybaczenie, że post pod postem

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witajcie z rana. my dziś pospaliśmy do 7 bo jakaś pi..a zaczęła dzwonić domofonem. teraz Monik śpi a ktoś wierci ale jest taka padnięta że jej to nie rusza.w nocy nie miała już gorączki i ogólnie infekcja wirusowa. byłam u naszej Pani doktor i zapomniałam oczywiście zapytać o ten syropek. Monika rozwija się prawidłowo więc jestem spokojna. mam jej tylko utrudniać chodzenie żeby jak najwięcej raczkowała.

Marusiu gratuluje porozumienia

Marusiu cieszymy się z Waszego szczęścia
Paulinko dobrze, że z Monią ok. a powiedz mi dlaczego macie utrudniać jej chodzenie skoro sama chce?? Nam mówili, że jeśli dziecko samo zaczyna coś robić to znaczy, że jest na to gotowe.

A no i witam się z rana już z pracy. U nas noc masakra, do tego stopnia, że zaspałam do pracy :/

wlasnie w tvn temat o kobiecie u ktorej lekarz przez 2 lata raka nie wykryl jak u mojej mamy tylko Jej juz nie ma Oliwka umie rysowac kolka jestem taka z niej dumna :* Oliwka tez rozrabia ale w nieszkodliwy sposob slodka jest i tyle a co u Was?

Dzień dobry, jak miło, ze miałam lekturę z rana:)
Alutka już myślałam, ze o nas zapomniałaś.
Jak byłam nad morzem i chciałam kupić Toli syrop na kaszel (bałam się, ze coś się zaczyna) to babka w aptece mi powiedziała, że syropy są od ... 6 roku życia! masakra jakaś. Za to jak byłam nad jeziorem Tolka jednak zaczęła kaszleć i punkcie aptecznym pani dała mi syrop prawoślazowy i zaraz jej przeszło. Teraz sama łykam

Tola grzeczna, najbardziej lubi szaleć na naszym materacu, nauczyła się na niego wchodzić i schodzić, skacze, rzuca się na pościel-mała wariatka
Tak samo jak Tomek wspina się po komodzie i otwiera szafki (a nie ma jak ich zablokować ), wspina się tam gdzie tylko może, a przynajmniej próbuje- śmiesznie to wygląda

Na kaszel jak Kuba miał 3 tyg. dostaliśmy syrop Pulneo.

My też mielismy pulneo pierwszy raz jak Maja miała chyba 3 msc. tylko jej nie bardzo pasił bo sie nim dławiła
Marusiu dobrze ze u Was juz lepiej
Cos jeszcze miałam napisac ale oczywiście zapomniałam!

Hejka
Marusiu
Emme, widzę, że z Toli mały agencik jest no i dobrze
Paulinko, cieszę się, że z Monisią jest lepiej

Co do syropku to my mieliśmy Deflegmin w kroplach i Ketotifen.

Wczoraj kupiłam tą maść Pulmex Baby i powiem Wam, że REWELACJA!!
Doradzono mi, aby wcisnąć trochę tej maści do kąpieli i wtedy robi się dziecku inhalacje
A więc Tomek się inhalował podczas kąpieli a później nasmarowałam mu tą maścią stópki, klatkę piersiową i plecki Dostał dawkę nurofenu i przespał całą noc
A dzisiaj jest jak NÓWKA Leci mu jeszcze z noska katarek, ale nie jest już marudny i widać po nim, że jest o niebo lepiej

no właśnie, miałam napisać że fajnie, że sie z mężem zdecydowaliście, oczyści to atmosferę i pomoże pozbierać myśli

właśnie też muszę ją zakupić na czarną godzinę.

Zaraz zrobię fotki tych rzeczy co wczoraj kupiłam w lumpku a jeszcze wieczorkiem kupiłam Tomkowi na tablica.pl 5 par bodziaków z dł rękawkiem za 20 zł

Dzień dobry

Emme Ty nie strasz, że syropy od 6 roku życia
Wiktor już dostał syrop Pulneo jak miał 5-6 miesięcy i jeszcze jakiś ale nie pamiętam nazwy nic a nic. Kawusię?

chętnie

ja wczoraj zrobiłam remanent w szafie Wiktora i normalnie pustki zostały.
3/4 rzeczy spakowałam bo małe, niepotrzebne lub niestosowne do pogody.
Nie wiem kiedy znajdę czas na porządne zakupy.

jutro na 14 do fryzjera


Proszę