BezpiecznaCiaza112023

co mnie wkurza

12 lata 5 miesiąc temu #233265 przez ifka
hehe :blink: właściwie to wkurzona jestem na parę kwestii i pomyslałam sobie,że się z Wami podzielę przemysleniami, może któraś z Was ma podobne zdanie,albo zupełnie odmienne.To zaczynam; wkurza mnie gdy:
1. jako mama z wózkiem muszę ustępować pierwszeństwa kierowcom np.wyjeżdżającym z jakiegoś wyjazdu-podwórka itp.Jedzie taki
Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]
i nawet jak nie może się włączyć do ruchu,bo oczywiście nikt go nie wpuści :huh: ,to nie cofnie,żeby mama jak każdy człowiek mogła iść dalej spokojnie.Tylko muszę czekać czasem z krzyczącą w wózku Lenką,aż "Pan" lub "Pani" (też się zdarza :huh: dostanie to czego chciał/ła czyli z piskiem opon wyjedzie na jezdnię.Swoją drogą - żenuła :angry: :ohmy:

2. przemierzając nasze "ukochane" ulice czyt. chodniki borykam się z mega wysokimi krwęznikami :ohmy: ,że czasem o chodniku wołającym o pomstę do nieba nie wspomnę :dry: i te krzaki kóre rosną niby na pasie zieleni a zajmują pół chodnika i jak tu sie spokojnie przemieszczać pfffffffffff :ohmy: :huh:

3. weźmy taką przychodnię,rejestracja owszem na pół piętrze (jakieś 4 schodki do przebycia z wozkiem) no,ale gabinet już na pietrze :angry: :huh: i,że niby co mam zrobić z wózkiem,że o dziecku nie wspomnę??Co odwazniejsze mamy zostawiają wózki na dole,ale wolę się nie zdziwic,że akurat tym razem mój wózek "odjechał" z czyjąś pomocą :dry: .No to co szrpię się z wózkiem i dzieckiem do góry, przecież to paranoja,żeby nawet jakiegoś podjazdu między schodkaminie było.Przecież to przychodnia :huh: :angry: .

4. urzędy moje ulubione :angry: :S , ten sam problem co w przychodni.Ja już nie mówię tylko o mamach z wózkami,ale są też niepełnosprawni.Dla przykładu urząd miasta, odebranie czy wyrobienie dowodu, III piętro w starym budowwnictwie, no to kpina jakaś :huh: .

5.zimą jak jest plucha to jest "fajnie" i znów czepiam się kierowców.JA wiem,że człowiek nie jest w stanie ominąć każdej kałuży,ale na litość boską chyba da się czasem pojechać tak,żeby nie ochlapywać pieszych :ohmy: :angry: .Hmm...a może to po prostu nie moja kolej i "czasem" było przy poprzednim pieszym :dry: .

6.o albo w labolatorium,często tam bywamy z Lenką.Idziesz, ze 20 osób stoi do pobrania krwi (głównie dorośli),dziecko Ci marudzi,ale oczywiście nikt Cię nie przepuści-nie te czasy.To jachyba byłam wychowywana w innej epoce :unsure: :dry: .

na początek to tyle :silly: .


[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #233272 przez Dave
Ifka - zgadzam się z Tobą. Można tu jeszcze pisać i pisać. Jak tylko znajdę chwilkę to się wypowiem :laugh:



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #233276 przez ifka
chętnie poczytam :blink:


[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #233279 przez natmur11
trafilas w sedno! w przychodni na pobaraniu byklam raz z dzieckiem na czczo:/ w koncu sasiadka sie zlitowala i mnie wpuscila czym wywolala sensacje:/ wkurza mnie tez jak ostatnio bylam u lekarza. udalo mi sie wyrwac i glodna klaudie zostawilam z mlodszym bratem. zajac sie nia potrafi ale mimo wszystko to nadal dziecko. (osrodek mam obok)i juz chce wchodzic bo moja kolej a jakas kobita z dzieckiem 5letnim sie pcha do drzwi nawet nie pytajac mnie o zdanie:/ pomijam szczegol ze wtedy bylo masa dzieci naprawde malych i chorych:/

do lekarza sie umowilam kiedys z corka a tam gabinet na 2 pietrze. korytarze waskie a schody co chwile na zakretach:/ klaudia usnela w wozku wiec niose ja po schodach z wozkiem zeby sie dostac do pediatry!

ostatnio tez mialam przypadek w pksie kiedy to z dzieckiem na rekach i wozkiem pod druga pacha staram sie dostac do autobusu, a ze kierowca stanal a jakiejs dziurze to mialam do schodka przynajmniej pol dlugosci mojej nogi:/ jakos sie wdrapalam. siedzenia blisko siebie a kierowca do mnie - na koniec pani przejdzie z tym wozkiem bo moze przeszkadzac. (w autobusie 4 osoby) ale cisne sie przez cala dlugos autobusy jakby nie mogl mi tego powiedziec od razu:/

i jeszcze wkurza mnie jak ktos parkuje na chodniku tak ze przejsc sie nie da. ale wtedy juz nie patrze czy kogos zarysuje. nie bede sie zastanawiac czy biec ulica z wozkiem miedzy samochodami czy zadrapac palanta co parkowac nie potrafi!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #233295 przez Mirella
no jeżeli o parkujących chodzi to nie jeden ode mnie usłyszał co musiał, ale Wam nie powtórzę bo nie wypada ;) szczególnie zimą mnie wkurzają jak parkują na pasach bo tam akurat odśnieżone, a oni tylko na chwilkę, ale żadnemu nie przepusciłam, musieli odjechać :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #233378 przez Marysia27

jako mama z wózkiem muszę ustępować pierwszeństwa kierowcom np.wyjeżdżającym z jakiegoś wyjazdu-podwórka itp.Jedzie taki
Spoiler - Uwagi!
baran
i nawet jak nie może się włączyć do ruchu,bo oczywiście nikt go nie wpuści ,to nie cofnie,żeby mama jak każdy człowiek mogła iść dalej spokojnie.Tylko muszę czekać czasem z krzyczącą w wózku Lenką,aż "Pan" lub "Pani" (też się zdarza dostanie to czego chciał/ła czyli z piskiem opon wyjedzie na jezdnię.Swoją drogą - żenuła

czytam twój post, i od razu przyszło mi na myśl wrolimamy.pl/2011/11/07/kobieta-kobiecie-wilkiem-na-drodze/ , bardzo podobne "ale " w stronę kierowców, choć z pewnym rozdziałem na Panów i Panie ;)
A mnie troszkę przewrotnie wkurzają ludzie nadgorliwi, którzy widzą, że wychodzę z klatki schodowej z psem i wózkiem, rzucają się do drzwi, otwierając je na oścież, a mój czworonóg daje zachwycony dyla. Niby miłe, bo kulturka, ale JA ZAWSZE RADĘ SOBIE DAJE, nigdy nie zdarzyło mi się utknąć, a ci sami ludzie w tych samych codziennych sytuacjach uprzejmie upierdliwi, mimo mojego stanowczo- uprzejmego " Bardzo dziękuję, poradzę sobie" :S :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #233440 przez ifka
heh Marysia faktycznie :) podobny temat-super tekst :) ,czyli coś w tym jest :blink: :woohoo:


[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #233853 przez ifka
wkurza mnie jak mój J zadje głupie pytania związane z Lenką, jakby dopiero co się urodziła :huh: :angry:
i....co za idiota tłucze butelki na chodniku :unsure: :unsure: co kilkadziesiąt metrów.Przecież, to nie sposób nie złapać gumy w wózku :ohmy: :angry: wrrr....

a także wkurza mnie podejście niektórych "allegrowiczów",napisałam do jednej Pani wiadomość z prośbą o podanie wymiarów kurteczki i co? i......nic jak grochem o ścianę :huh:,nawet pocałuj się w....nos :huh:


[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #233946 przez natmur11
o allegro sie nie wypowaiadam. kupilam nowe kosmetyki dostalam do polowy uzyte jak wystawilam neutrala w odwecie dostalam negatywa! kur... no. ostatnio tez kupilam cos i tez na pozytyw to sie nie nadaje ale jak mam dostac negatywa za nic to co? chamstwo

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #233968 przez sylka
trochę o problemach o których pisałaś ifka wrolimamy.pl/2011/10/03/z-gorki-i-pod-gorke/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #233980 przez Marysia27
A mnie biała gorączka bierze, jak widzę że Państwo Ą, Ę, idą ze swymi rasowcami na eleganckich smyczach, a ich pupile sr*ją po chodniku, i sikają na żywopłoty na osiedlu, i jak dla nich jest O.K!
Wkuźwia mnie też, jak widzę że ludzie zamiast po chodniku dotrzeć na przystanek, łażą na skróty po trawniku, choć różnica między jedną a drugą"trasą" wynosi JEDYNE 2 METRY. A jak zwracam im uwagę, to udają że to nie do nich moja gadka :ohmy: :ohmy: :ohmy: :ohmy:

a już najbardziej nienawidzę, kiedy w dyskusji, ludzie używają debilnych argumentów :X albo nie mają własnego zdania, i powtarzają poglądy za innymi.... sama nie wiem co gorsze...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #233999 przez ifka
sylka napisał:

trochę o problemach o których pisałaś ifka wrolimamy.pl/2011/10/03/z-gorki-i-pod-gorke/


i okazuje sie,że problemy te sa bliższe niz nam się wydaje,ale to akurat nie za bardzo dobrze swiadczy o naszym kraju :dry:

Teraz to trochę sie głupio czuje :S , bo nie chciałabym,żeby wyszło,że hmmm...jak to nazwać "ściągnęłam" jakiś temat od Was dziewczyny.Najpierw Marysia teraz Ty sylka...ehhh....ja na prawdę nie czytałam akurat tych tekstów "w roli mamy" biję się w pierś :huh:


[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #234011 przez sylwus136
ifka to jest forum a nie blog wiec nie masz się czym przejmować.
Blogu nie czytają wszyscy bo ja np. nie
wiec zawsze chętnie poczytam co piszesz :)

A mnie denerwuje to np. ze latem na plac zabaw z małym dopchać się nie mogę a jak pogoda jest taka jak teraz to jestem albo sama albo góra 2 dzieci bawi się.Normalnie czy matki zamykają dzieci w domach jak się robi zimniej ??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #234025 przez Monix
A mnie wkurzało jak chodziłam w ciąży to, że na zakupach stojac z ogromnym brzuchem w baaaardzo długiej kolejce nikt nie raczył mnie przepuścić... udawali że nie widzą... A często się zdarzało że stałam w kolejce TYLKO z jedną rzeczą :ohmy:

Albo jak byłam u ginekologa... w poczekalni siedziały przyszłe mamusie ze swoimi męzami/narzeczonymi na krzesłach, wiele razy musiałam stać, bo żaden z facetów nie raczył ruszyc szanownego dupska, aby mi ustąpić (dodam tylko, że mój brzuch był widoczny!) kręgosłup bolał i często gęsto musiałam podpierać sciany. Ech... szkoda słów.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #234027 przez ifka
sylwus136 napisał:

ifka to jest forum a nie blog wiec nie masz się czym przejmować.
Blogu nie czytają wszyscy bo ja np. nie
wiec zawsze chętnie poczytam co piszesz :)

A mnie denerwuje to np. ze latem na plac zabaw z małym dopchać się nie mogę a jak pogoda jest taka jak teraz to jestem albo sama albo góra 2 dzieci bawi się.Normalnie czy matki zamykają dzieci w domach jak się robi zimniej ??


sylwus, dzieki :) :kiss: troche mi lepiej, bo mam lekkiego moralniaka :huh:

a jesli o place zabaw chodzi, to co prawda moja Lenka jeszcze nie siedziała w piaskownicy, ale wkurza mnie jak widzę psy i koty, które robia wiadomo co .... :angry: :X do piasku.To przeciez wziąć właściciela i nie wiem wsadzić mu w to twarz :S :angry:


[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl