- Posty: 2182
- Otrzymane podziękowania: 0
co mnie wkurza
- ifka
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Lenka :*22.01.11:*

1. jako mama z wózkiem muszę ustępować pierwszeństwa kierowcom np.wyjeżdżającym z jakiegoś wyjazdu-podwórka itp.Jedzie taki




2. przemierzając nasze "ukochane" ulice czyt. chodniki borykam się z mega wysokimi krwęznikami




3. weźmy taką przychodnię,rejestracja owszem na pół piętrze (jakieś 4 schodki do przebycia z wozkiem) no,ale gabinet już na pietrze





4. urzędy moje ulubione



5.zimą jak jest plucha to jest "fajnie" i znów czepiam się kierowców.JA wiem,że człowiek nie jest w stanie ominąć każdej kałuży,ale na litość boską chyba da się czasem pojechać tak,żeby nie ochlapywać pieszych



6.o albo w labolatorium,często tam bywamy z Lenką.Idziesz, ze 20 osób stoi do pobrania krwi (głównie dorośli),dziecko Ci marudzi,ale oczywiście nikt Cię nie przepuści-nie te czasy.To jachyba byłam wychowywana w innej epoce


na początek to tyle

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ifka
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Lenka :*22.01.11:*
- Posty: 2182
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- natmur11
-
- Wylogowany
- Moderator
-
- Posty: 1621
- Otrzymane podziękowania: 1
do lekarza sie umowilam kiedys z corka a tam gabinet na 2 pietrze. korytarze waskie a schody co chwile na zakretach:/ klaudia usnela w wozku wiec niose ja po schodach z wozkiem zeby sie dostac do pediatry!
ostatnio tez mialam przypadek w pksie kiedy to z dzieckiem na rekach i wozkiem pod druga pacha staram sie dostac do autobusu, a ze kierowca stanal a jakiejs dziurze to mialam do schodka przynajmniej pol dlugosci mojej nogi:/ jakos sie wdrapalam. siedzenia blisko siebie a kierowca do mnie - na koniec pani przejdzie z tym wozkiem bo moze przeszkadzac. (w autobusie 4 osoby) ale cisne sie przez cala dlugos autobusy jakby nie mogl mi tego powiedziec od razu:/
i jeszcze wkurza mnie jak ktos parkuje na chodniku tak ze przejsc sie nie da. ale wtedy juz nie patrze czy kogos zarysuje. nie bede sie zastanawiac czy biec ulica z wozkiem miedzy samochodami czy zadrapac palanta co parkowac nie potrafi!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Mirella
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marysia27
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Scribo ergo sum ;) KAF'ka!!!
- Posty: 1765
- Otrzymane podziękowania: 0
czytam twój post, i od razu przyszło mi na myśl wrolimamy.pl/2011/11/07/kobieta-kobiecie-wilkiem-na-drodze/ , bardzo podobne "ale " w stronę kierowców, choć z pewnym rozdziałem na Panów i Paniejako mama z wózkiem muszę ustępować pierwszeństwa kierowcom np.wyjeżdżającym z jakiegoś wyjazdu-podwórka itp.Jedzie taki
Spoiler - Uwagi!
baran
i nawet jak nie może się włączyć do ruchu,bo oczywiście nikt go nie wpuści ,to nie cofnie,żeby mama jak każdy człowiek mogła iść dalej spokojnie.Tylko muszę czekać czasem z krzyczącą w wózku Lenką,aż "Pan" lub "Pani" (też się zdarza dostanie to czego chciał/ła czyli z piskiem opon wyjedzie na jezdnię.Swoją drogą - żenuła

A mnie troszkę przewrotnie wkurzają ludzie nadgorliwi, którzy widzą, że wychodzę z klatki schodowej z psem i wózkiem, rzucają się do drzwi, otwierając je na oścież, a mój czworonóg daje zachwycony dyla. Niby miłe, bo kulturka, ale JA ZAWSZE RADĘ SOBIE DAJE, nigdy nie zdarzyło mi się utknąć, a ci sami ludzie w tych samych codziennych sytuacjach uprzejmie upierdliwi, mimo mojego stanowczo- uprzejmego " Bardzo dziękuję, poradzę sobie"


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ifka
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Lenka :*22.01.11:*
- Posty: 2182
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ifka
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Lenka :*22.01.11:*
- Posty: 2182
- Otrzymane podziękowania: 0


i....co za idiota tłucze butelki na chodniku




a także wkurza mnie podejście niektórych "allegrowiczów",napisałam do jednej Pani wiadomość z prośbą o podanie wymiarów kurteczki i co? i......nic jak grochem o ścianę


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- natmur11
-
- Wylogowany
- Moderator
-
- Posty: 1621
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sylka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 11587
- Otrzymane podziękowania: 5
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marysia27
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Scribo ergo sum ;) KAF'ka!!!
- Posty: 1765
- Otrzymane podziękowania: 0
Wkuźwia mnie też, jak widzę że ludzie zamiast po chodniku dotrzeć na przystanek, łażą na skróty po trawniku, choć różnica między jedną a drugą"trasą" wynosi JEDYNE 2 METRY. A jak zwracam im uwagę, to udają że to nie do nich moja gadka




a już najbardziej nienawidzę, kiedy w dyskusji, ludzie używają debilnych argumentów

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ifka
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Lenka :*22.01.11:*
- Posty: 2182
- Otrzymane podziękowania: 0
trochę o problemach o których pisałaś ifka wrolimamy.pl/2011/10/03/z-gorki-i-pod-gorke/
i okazuje sie,że problemy te sa bliższe niz nam się wydaje,ale to akurat nie za bardzo dobrze swiadczy o naszym kraju

Teraz to trochę sie głupio czuje


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sylwus136
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Kacperek :** 13.04.2010 :** Kocham nad życie :*
- Posty: 1306
- Otrzymane podziękowania: 0
Blogu nie czytają wszyscy bo ja np. nie
wiec zawsze chętnie poczytam co piszesz

A mnie denerwuje to np. ze latem na plac zabaw z małym dopchać się nie mogę a jak pogoda jest taka jak teraz to jestem albo sama albo góra 2 dzieci bawi się.Normalnie czy matki zamykają dzieci w domach jak się robi zimniej ??
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monix
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 07.01.2011 ♥NADIA♥ 11.07.2013 ♥Leon i Nikodem♥
- Posty: 2203
- Otrzymane podziękowania: 0

Albo jak byłam u ginekologa... w poczekalni siedziały przyszłe mamusie ze swoimi męzami/narzeczonymi na krzesłach, wiele razy musiałam stać, bo żaden z facetów nie raczył ruszyc szanownego dupska, aby mi ustąpić (dodam tylko, że mój brzuch był widoczny!) kręgosłup bolał i często gęsto musiałam podpierać sciany. Ech... szkoda słów.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ifka
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Lenka :*22.01.11:*
- Posty: 2182
- Otrzymane podziękowania: 0
ifka to jest forum a nie blog wiec nie masz się czym przejmować.
Blogu nie czytają wszyscy bo ja np. nie
wiec zawsze chętnie poczytam co piszesz
A mnie denerwuje to np. ze latem na plac zabaw z małym dopchać się nie mogę a jak pogoda jest taka jak teraz to jestem albo sama albo góra 2 dzieci bawi się.Normalnie czy matki zamykają dzieci w domach jak się robi zimniej ??
sylwus, dzieki



a jesli o place zabaw chodzi, to co prawda moja Lenka jeszcze nie siedziała w piaskownicy, ale wkurza mnie jak widzę psy i koty, które robia wiadomo co ....




Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.