OTYŁOŚĆ A CIĄŻA

Hej dziub! Pewnie już urodziłaś i nie bywasz tu często. Ja tu jestem po raz pierwszy i chciałam się ciebie o coś zapytać. Ja równiez przed ciążą byłam osobą otyłą i zawsze walczyłam z wagą. Na pierwszym ważeniu w 9 tygodniu ciąży ważyłam 106 kilo obecnie jestem w 26 tygodniu i ważę 109 kilo. Ale mnie martwią inne rzeczy np., że są dni że czasem słabiutko czuje maleństwo, że kopniaki nie są tak silne i wyraźne jak na przykład u mojej koleżanki ale ona oczywiście jest szczupła no i największy mój problem to brzuch tzn nie jest on taki ładny okrąglutki jak u szczuplejszych mam i zastanawiam się czy mam jeszcze szanse na taki równiutki brzuszek i wyraźne kopniaki? Pozdrawiam

Hej anies-tak juz urodzilam synka 2 tygodnie temu:) kochana tyle co ty przytylas to nic...ja przed ciaza wazylam 100 i w ciazy przytylam 30kg az! po porodzie polecialo mi 15kg w dol...teraz karmie odzywiam sie zdrowo dla malenstwa i dla siebie i kilogramy tez leca w dol...zaluje tylko ze doprowadzilam sie do takiego stanu jeszcze przed ciaza..ruchy dziecka tez nie wyczuwalam znow ze jak mnie kopnal to wszystkich siwetych widzialam jak co niektorzy mowia...kopal ale az tak intensywnie nie odczuwalam...czasami ruszal sie caly dzien a czasami poprostu spal sobie..zalezy tez od nastroju matki czy sie np nie denerwuje..wtedy dziecko tez sie rusza...pozdrawiam i zycze lagodnego porodu i zdrowego maleństwa dziub12

osoby otyle maja jak wiadomo wieksza tkanke tluszczowa ktora jakby amortyzuje odczuwanie ruchow diecka.;(

Dzięki za szybką odpowiedz dziub. Narazie tyle przytyłam ale jeszcze trochę przede mną może się zmienić pod koniec ciąży. Pozdrawiam cieplutko Ciebie i malenstwo.

Przed ciążą ważyłam 68 kg. Przytyłam 4, a jestem w 18 tygodniu. Boję się co będzie później.
Zobaczymy. Już się nastawiam, że po urodzeniu będę musiała się wziąć za siebie

vod.onet.pl/male-olbrzymy,6052,film.html

:o

ja mam sporą nadwagę. i zanim zaszłam w ciążę miałam, ale nie przejmowałam się tym zbytnio, chciałam zajść w ciążę, powiedziałam mężowi, że chcę mieć dziecko, on też chciał i podjeliśmy tę decyzję wspólnie. ważyłam wtedy 93 kg przy wzroście 152 cm. w 8tyg. ważyłam 90kg bo nie umiałam jeść... wymioty i straszny jadłowstręt (bo to co zjadłam nie smakowało mi już tak dobrze w drugą stronę)
w 27 tyg. ważyłam 94kg no i wykryto u mnie, że nie mam dobrej tolerancji węglowodanów lub cukrzycę ciążową no i przeszłam na dietę... jest 31 tydzień ciązy a ja ważę 91 kg... więc się tak waham, nie powiem... z jednej strony mnie to cieszy, bo może nie skończę źle po ciąży... z drugiej strony byłam przygotowana na przytycie, bo moja mama przytyła w ciąży ok 30 kg więc uznałam, że to pewno będzie rodzinne. a brzuszek ciążowy już mam widoczny od dawna i nie zgadzam się z niektórymi opiniami, że u otyłych kobiet nie widać brzuszka
oczywiście na cukrzycę ciążową zapracowałam sobie już wcześniej bo nie dbałam o swoją wagę, ale jestem pod dobrą opieką specjalistów i nie boję się niczego nawet chudzinki mają tę cukrzycę, więc nie mam co nad sobą płakać...
a po ciąży nie chcę popadać w paranoję chudnięcia, bo przecież najważniejszy jest dzidziuś i zajmowanie się nim co nie oznacza, że nie chcę schudnąć
pozdrawiam wszystkie otyłe ciężarówki i nie dajcie się nikomu

Czesc Dziewczyny, Mamusie, Ciezarowki...
jestem w 31 waze prawie 100 kg i nie martwie sie jeszcze o to jak bede wygladac po urodzeniu maluszka ale bardzo boje sie czy moja nadwaga nie wplynie na jego zdrowie, naczytalam sie bardzo duzo na necie ze nadwaga w ciazy jest grozna dla maluszka, napiszcie prosze cos o waszych kochanych pociechach....

rozumiem obawy z tym związane, bo sama je mam, ale doszłam do wniosku, że nie mogę popadać w paranoję, że robię krzywdę maluszkowi, bo teraz już czasu nie cofnę i nie schudnę nagle 30kg żeby było mu bezpieczniej. moje kochane położne ze szpitala, w którym będę rodzić mówiły, że nie od takich "ciężarówek" porody przyjmowały i dzieci rodziły się zdrowe i silne.
ryzyko jest zawsze, ale nie daję się ryzyku i wierzę w to, że będzie dobrze
i Ty też musisz w to wierzyć, bo dzidziusiowi najbardziej teraz szkodzi te zamartwianie
pozdrawiam!

dziub, jesteś, odezwij sie jak problemy z waga? ja przez cala ciaze przytylam rowne 10kg, nie przekroczylam 100, ale niewiele brakowalo po porodzie przez pierwsze 2-3 tyg. bylam chyba duzo szczuplejsza niz przed zajsciem w ciaze, ale potem, w czasie karmienia piersia wcale nie chudlam, przeciwnie - zaczelam powolutku stopniowo tyc. choc karmilam niemal bez przerwy, a mala wiecznie byla glodna, to i ja przy tej okazji mialam wilczy apetyt, konia z kopytami bym zjadla... nie karmie piersia, przestalam po 3 miesiacach. wage mam ciut wieksza niz przed ciążą. nie umiem sie zmobilizowac do odchudzania

otyłość może się pojawić bo niestety kobiety z reguły jedzą tak jakby myślały, że wszystko wolno a nie do koń tak jest. Nawet jeśli to warto później wziąć się za siebie solidnie, ja teraz z chłopakiem dążę do doskonałości poprzez środki z dobrego sklepu sterydonline.pl i ćwiczenia. Trzeba poświecenia, ale oczywiście po ciąży i wiedząc już, że można

mamanatka88 napisał: otyłość może się pojawić bo niestety kobiety z reguły jedzą tak jakby myślały, że wszystko wolno a nie do koń tak jest. Nawet jeśli to warto później wziąć się za siebie solidnie, ja teraz z chłopakiem dążę do doskonałości poprzez środki z dobrego sklepu sterydonline.pl i ćwiczenia. Trzeba poświecenia, ale oczywiście po ciąży i wiedząc już, że można

Też uważam, że przede wszystkim samozaparcie, ćwiczenia (joga, piłka...) i spacery mogą tu dużo pomóc. Z lekami to różnie bywa, bo trzeba umieć je dobrać, chociaż w ciąży to raczej nie powinno się niczego brać (chyba, że homeopatia).