BezpiecznaCiaza112023

Reakcje i przemiany mężczyzn w tatusiów

14 lata 1 miesiąc temu #9451 przez sara125
basik pewnie ze dodaje sil... taka mala iskierka.. naped do dzialania:)a ze maly taty nie lubi... coz nie moj problem. juz mu powiedzialam ze jak bedzie vstarszy i nie bedzie go sluchal to ja mu nie pomoge zdobyc autorytet u dziecka. jak tak zrobil to niech dziecko go traktuje jak kolege a vnie tate.jego wina.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #9454 przez Moniq
sara, nie martw się, niektórzy faceci potrzebują więcej czasu, żeby dorosnąć do ojcostwa, zwłaszcza jeśli są młodzi; życzę Wam, by szybko zrozumiał że dziecko rośnie tak szybko, a straconego czasu nie da się nadrobić
u nas było tak: jak powiedziałam mężowi że jestem w ciąży to był w szoku, nie mógł uwierzyć, kilka minut zajęło mu dojście do siebie i się popłakał ze szczęścia :laugh: potem na pierwszym usg patrzył jak zaklęty w ekran co chwilę mówił do mnie i lekarza, zobaczcie jakie maleńka i rączkami i nóżkami rusza o i serduszko bije :)
bardzo się o nas troszczył w ciąży, robił praktycznie wszystko w domu, bo ja nie miałam siły, widać było, że moje cierpienia jego też bolały :lol: a jak się dowiedział że będzie córka, to stwierdził, ze będzie córeczka tatusia i że będzie ją rozpieszczał:) przy porodzie też się popłakał ze szczęścia, opowiada teraz wszystkim że był to najpiękniejszy moment w jego życiu :) powoli się wszystkiego uczył, prosił żeby mu pokazywał jak co się robi, potem próbował sam; czasami mówi że to nie sprawiedliwe że ja mam łatwiej bo między nami jest mocniejsza więź ale to nie prawda, jest inna a Mała uwielbia tatę. wszystkim się nią chwali :)
czasem zdarzały i zdarzają mu się wpadki ale potem stara się je nadrobić i uczy się na błędach

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #9455 przez sara125
MoniQ zazdroszcze...moj tak chcial syna a ma i co??? przegapil jak pierwszy raz sam usiadl... przegapil jak zrobil pierwsze kroczki na czworaka przegapil pierwsze slowo:(

ktore bylo wczoraj jak byl w domu. a on spal a maly w lozeczku bawil sie i nagle slysze "mama" podeszlam do lozeczka i powtorzyl wiec jestem pewna ze bylo to swiadome. a jak malego pytam gdzie jest mama to patrzy na mnie i sie smieje a jak zapytam gdzie jest tata to nawet nie spojrzy... dziecko nie wie co to tata

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu - 14 lata 1 miesiąc temu #9457 przez basik_twins
Mój też chciał córę i najprawdopodobniej bedzie miał dwie :lol:
Mój też sie rozczulił tylko mój tak tego nie okazuje.

Nigdy nie zapomne tych kilku jego reakcji na negatywny wynik testu...
Biedny aż nie mógł ukryć tego jak go to przybiło do gleby.

No a teraz to on "bedzie mył osrane pupki i w nie pierdział" :woohoo:

Jak dotąt to on mi mói że brzuch mi urusł. Od razu zauważa a ja pozniej mierze i sie okazuje że ma leprze oko niż ja :blink:
Z ciążą tez miał leprze wyczucie ode mnie :cheer:
Szkoda tylko ze jak sie pytam czy mi tylek urusł to mówi że on tego tak nie widzi bo patrzy na mnie na codzień, szkoda tylko że brzuch widzi też na codzien i jakos zawsze zauważy że urusł :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #9494 przez Margolec
U nas był tak:
Tydzień przed ślubem, przygotowania pełną parą. A mnie coś tknęło. No i biegiem do apteki, teścik, dwie kreseczki ("ta lipa", tak sobie pomyślałam). Wypaliłam jedną fajeczkę i biegiem do apteki. "Poproszę jeszcze dwa, najlepiej różnych firm"- się pani farmaceutka zdziwiła. Oba dwie kreseczki. To ja w ryk:) za telefon i do przyjaciółki dzwonię (wstyd się przyznać, ale tatuś nie dowiedział się pierwszy). Jak wrócił z pracy to go przed sobą posadziłam i ostentacyjnie łamałam papieros za papierosem. na co on "co, w ciąży jesteś?" (oczywiście zażartował) na co ja "no tak". I szczena mu opadła, poryczał się, przytulił, i fajnie było.
A teraz nic mi nie wolno robić, mam leżeć i pachnieć, nie pozwala mi sprzątać, wyręcza mnie we wszystkim i chyba rzeczywiście nie może doczekać się Stasia:) No i najgorsze wprowadził terror z piciem coli:( nie wolno mi przy nim nawet na nią spojrzeć:(

PS
od tamtego papierosa między testami, nie zapaliłam ani razu w ciąży. Jestem z siebie dumna i nie uważam, że to jest "coś" nie do zrobienia:)




Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu - 14 lata 1 miesiąc temu #9501 przez basik_twins
Margolec ja z tymi fajami tak samo ale nie łamałam poprostu mi łatwiej było żucić niż palić. Ostatnio mnie jakoś brało, chciało mi sie i myslałam ciągle przez ok 2dni, ale chyba bym padła po 3 machach.
Zreszta od razu widze moje dwie niunie w brzuszku i aż mi wstyd że tak myśle w ogóle ze bym się mogła zaciągnąć.
I co do coli to piątesia, choc raz dał mi sie napic bo miałam napad suszy a nic innego nie było (jechaliśmy autem) :) hehe

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #9520 przez ilona
mi papierosy przestały smakować, dusiły mnie i to mnie skłoniło do zrobienia testu. No i dwie kreseczki i nawet nie myślałam o fajeczkach. Ale tak jak basik ostatnio tak mi się chciało zapalić aż mnie nosiło po domu ale położyłam się mały mi kopniaczka zasadził i mi przeszło. A coli też mi nie wolno pić. :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #9560 przez Madzia89862
ja po porodzie nie palilam poltora miesiaca jednak nadszedl kryzys w zyciu i siegnelam po fajke nie smakowaly mi ale spalilam do konca...ogolnie to nie pale ale paczka w domu lezy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #9681 przez Moniq
a mi się zdarzało w ciąży pić cole, a wiecie czemu?
jak miałam strasznie nasilone mdłości to dwa łyczki coli przynosiły ulgę :) i moja ginekolog powiedziała że tak często bywa i że jak potrzebujęto od czasu do czasu mogę :) a mój mężuś stał nade mną i pilnował żeby to nie było więcej niż dwa-trzy łyki hihihi
moje prywatne gestapo

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #9696 przez Margolec
Na prawdę kosmos. On mnie tak nawet z alkoholem (którego i tak nie piję w ciąży) nie pilnuje jak z tą cholerną colą. A ja ją tak lubię:)
Ale powiem Wam, że to fantastyczne (choć czasem wnerwiające), że nasi Panowie tak się angażują, martwią. Fajnie, że czujemy, że same ze sobą w ciąży nie jesteśmy. A dziecko jest nasze, a nie moje:)
A tak na marginesie. Pozwalają Wam myć okna, albo robić świąteczne porządki?




Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #9703 przez ilona
ja się zabrałam za okna.... umyłam połówkę i tak mnie zaczął boleć brzuch że szok. Podobno kobieta w ciąży nie powinna podnosić tak rąk do góry (moja mama i jej nowinki) ale czy to prawda?? nie wiem. Także przyjedzie w weekend i myje mi okna. :lol:
Mąż jak zobaczył chciał mnie "zabić" darł się.... że krzywdę dziecku chce zrobić itd. :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu - 14 lata 1 miesiąc temu #9721 przez _aga86_
Ilona tez o tym slyszalam. Ja raz z glupoty jakies 3 miesiace przed porodem powiesilam firanke z tym, ze nie musialam za wysoko rak podnosic (zajelo mi to 10min.), ale moj narzeczony nie odzywal sie do mnie przez caly dzien :blush: Mialam straszne wyrzuty sumienia jak dotarlo do mnie, ze moglam zrobic krzywde dzidziusiowi. Naszczescie nic mi nie bylo :) Ale lepiej odpuscic sobie zwlaszcza, ze niedlugo rodzisz.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #9786 przez ilona
Nie już nic nie robię. Mamę zaprosiłam do sprzątania i mi pomoże :) Nie ma co strugać z siebie bohatera

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #9822 przez Madzia89862
ja juz pisałam ze do samego konca ciazy ciagle cos robiłam:)ale po kryjomu przed mezem:)efekty widzial jak bylo zrobione to mowialam ze pomagala mi jego siostra:)ale i tak wiedziam ze sciemniam i dasal sie na mnie a na siostre sie darl ze faktycznie nie przyszla mi pomagac:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl