Nawilżacz powietrza

Właśnie stanęłam przed wyborem nawilżacza - używa się go z reguły zimą kiedy grzeją kaloryfery i wtedy można wrzucić taki na grzejnik, ale to już nie tylko ze względu na maleństwo, sama mam wysuszoną śluzówkę nosa-nie wiem dlaczego, i używam takiego żelu w aerozolu.
No i pomyślałam, że warto zainwestować w takie urządzenie, pytanie tylko jakie? Czy któraś z was używa i może coś polecić?

Widziałam na aukcjach takie ultradźwiękowe w kształcie jakiś świnek czy innych zwierzątek - dla dzieci. Ale są też takie "medyczne" z tym, że one mogą dość głośno działać...

Kurcze o tych ostatnich wynalazkach pierwszy raz słysze. Wiem tylko o tych co się 'naczepia' na kaloryferek wypełnione wodą.
A z tą śluzuwką nosa to w ciży ponoć normalne jeśli się zasusza i krewka lekko leci - tak przeczytałam gdzies tam nie pamiętam gdzie, bo mi ze 3 dni kiedys tak pociekiwała i się troszku zmartwiłam.

ja mam takie właśnie co basik o nich pisze zawieszane na kaloryfer i się wodą uzupełnia, jestem zadowolona. czytałam że można spokojnie u dziecka w pokoju powiesić mokry recznik i tez spełni funkcję nawilżania powietrza.

dzięki dziewczynki:*

nie wiedziałam, że w ciąży to normalne - czasem aż mnie boli jak oddycha i mam ochotę "oddychać pod wodą" ;p

no te na kaloryfer jak i ręcznik spełnią swoją funkcję ale jeśli grzejnik grzeje;p


Chyba zaryzykuje i kupie ten który wpadł mi w oko, nie jest szczególnie drogi, ale może się nada;p

nawilżacz to super sprawa, ja kupiłam taki z jonizatorem jeszcze jak byłam w ciąży i przyniósł ulgę moim śluzówkom, a teraz jak jest Niunia, jest nie do zastąpienia, sprawdzałam czy taki sam efekt jest z mokrym ręcznikiem albo z tym na kaloryfer ale to nie to samo :/ ja polecam nawilżacz,

Moniq a możesz powiedzieć jakiej firmy jest?

angela660 napisał:

Moniq a możesz powiedzieć jakiej firmy jest?

no własnie bo ja przeglądam aukcje i wg sprzedawców wszystkie czynią cuda i są nieocenione, a Ty masz sprawdzony towar

www.katalog.hbpolska.com.pl/towar.php?t=177#foto
ja mam taki, jest naprawdę cichy, robi zimną parę, czyli nie podnosi dodatkowo temperatury w pokoju, ma delikatną lampkę i czujnik wilgotności

o dobry temat, bo u mnie w lecie to gorąco i od razu suche powietrze w zimie to własnie mam ceramiczne nawilzacze na kaloryfer, ale w lecie nie zdają egzaminu bo przeciez nie grzeja kaloryfery to woda nie paruje. Są nawilżacze parowe i ultradźwiekowe i własnei te drugie jakos często trzeba czyściec bo czytałam że potrafi grzybek powstac a to niewskazane zwłaszcza przy maleństwach. Może jak Moniq jeszcze tu zajrzysz to napiszesz jak często czyścisz swój? Ja znalazłam taki fajny parowo/ultradźwiękowy, ale miał kiepskie opinie więc go odpuściłam

ja swój myję co jakieś dwie-trzy zmiany wody, to wychodzi średnio co 5-7 dni, tak mi się zdaje:) i nie mam z nim żadnego problemu, a czyszczenie nie jest trudne, po prostu trzeba umyć komorę główną i dwa zagłębienia które są w podstawie i stoi w nich woda

o juz jasniej w łepetynie. A filtru tam nie ma jakiegoś?

jest, filtr odkręca się żeby nalać wody, podobno usuwa z wody bakterie i kamień ale powiem szczerzze że nie wiem, jak często trzeba go wymieniać, taki filtr kosztuje ok 40 zł

dzięki za info