Kąpiele maluszka

Może balsam lub oliwka jest za zimna. W wodzie wszystko jest ok dopiero w czasie nacierania jej coś zaczyna przeszkadzać. Drugą przyczyną może być za chłodne pomieszczenie, po wyjęciu z ciepłej wody może zimno jej.

No a u nas makabra zupełnie innego rodzaju.... Od jakiegoś czasu Klaudia odmawia wejścia do wody teraz "kąpiel" wygląda tak, że siedzi sobie nad miską i bawi się pianą i zabawkami, myje ząbki, potem się sama myje tą pianą, a na koniec ja ją myję myjką. I nie mam sposobu żeby ją przekonać że w wodzie jest fajnie, a w lecie to siedziała w wanience prawie cały czas..... Miska dlatego że jest niższa i stabilniejsza, wanienkę kilka razy przewróciła

Mirella a przeniesie kąpieli do dużej wanny nic nie daje?
Próbowałaś?

no my poki co kapalismy malego w malej wanience gdyz mielismy prysznic teraz mamy wanne to i kapie sie w duzej wannie a jaka frajde ma z tego jeszcze gdy tata z nim sie kapie to juz wogole z tej wody nie chce wyjsc i wtedy jest placz.;/

Mirella moze mala rzyzwyczajona do wanienki i poprostu miska nie pasuje jej

No właśnie uciekała z wanienki i parę razy przewróciła to dałam miskę. A dużej wanny nie mam tylko przysznic, i u mnie w łazience raczej zimno jest, taki układ niestety, ona tam jeszcze nie chodzi.

U mnie w szpitalu nie kapali malutkiej- dodam, ze bylam w szpitalu tylko dobe. Lekarz powiedzial mi, zebym nie kapala malej kilka dni, poniewaz na skorze jest "maz", ktora chroni skore dziecka i im wiecej jej sie wchlonie tym lepiej dla skory. Nie kapalam malej pare dni od porodu- choc naprawde bylo to dla mnie ciezkie, bo ja rowniez nie potrafie usnac jak sie nie wykapie. No, ale posluchalam lekarza. Nie wyobrazam sbie nie kapac dziecka przez tyle czasu- naprawde te pare dni wydawaly mi sie wiecznoscia.Od tamtego momentu kapie Julke codziennie- Ona poprostu to uwielbia i tak jak u jedynaczki Julka wie, ze po kapieli czas sie wyciszyc- nie ma zabawy tylko kolacja, mycie zabkow i spanie.

kurcze Mirella no to fakt problem jest...no a kapielowe zabawki typu kaczki,kaczuszki,i inne dziwadla albo ksiazeczki mkapielowe nie przekonuja Klaudii?

Mirella a jak bys kupila taki MALY dmuchany basenik moze to by przekonalo Klaudie??

Ona je uwielbia ale pod warunkiem że one są w misce a ona nie przeczekuję bo co mi pozostało, kiedys przeciez wyrośnie....

fakt, ciężka sprawa. Może się wystraszyła czegoś i teraz się boi?

A może będzie chciała wykąpać się z Tobą, o ile to nie jest dla Ciebie jakieś gorszące

Emme Mirella pisala, ze nie ma wanny tylko prysznic, a raczej do wanienki sie Mamusia nie zmiesci he he...

no tak, jakoś mi się to przeczyło

Ciekawa jestem, jakby się zachowała na basenie. czy z chęcią weszła by do wody.

Emme, zastanawiałam się nad tym, ale normalnie boję się spróbować...... bo już całkiem bedzie masakra, no nic na siłę.....................

Ja słyszałam właśnie o nie kąpaniu w okresie noworodkowym, ale oczywiście nie zalecam się do tego. Mateuszek od samego początku jest dziennie kąpany.

Moją małą kąpie codziennie,a od kilaku dni nawet kąpiemy się razem