Testy owulacyjne - stosujecie?

normalnie zwariuje przez Was mowia, ze trzeba duzo pic, a tak przed owu testem nie pic, przed sexem sikac, po ani rusz

aaa tak w ogóle, to doszłam do wniosku, że dam Nobla wszystkim parom, które wpadły bo uważam, że to jest mega sztuka seriooo

moofka, Ty teraz jak Kaś, idziesz do lekarza i musicie nas obie informować co i jak przebiega

Agnilla napisał:

Guten morgen
to ja, moja @ i ból głowy yeah ale jest słońce! jeeeeeest! normalnie sobie gdzieś wyskoczę w ciągu dnia żeby je chłonąć
a tak w ogóle to zastanawiam się nad kupnem testów owu. tzn kupię je, ale nie wiem czy jest sens kupować z ciązowymi, bo potem latam i je robie, gupek
zobacze ile mam jeszcze starych i dokupie sobie nowe.
a poza tym postaram się wyłączyć myślenie, na tyle ile będe mogła
u mnie z tym siusianiem jest o tyle problem, ze mi sie chce i przed i po, ale bede walczyc

Teraz Ci zazdroszczę Agnilla bo nowy cykl masz i nowe szanse a ja muszę czekać tydzień co najmniej na @ a później na koniec @ i znów działać

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Lil, każda z nas musi to przejść :/ ja teraz mam te 4-5 dni wyłączone z kalendarza. ale po @ to mi się najbardziej chce wtedy to już jak króliki

a tak w ogóle to my już wczoraj dochodziliśmy do wniosków, żeśmy bezpłodni

Agi - stuknij się w czoło nowy cykl przed Tobą więc trzeba myśleć pozytywnie!!!

a gdzie Ferri? miała dzisiaj sikać na test nie?

monitoring to ja mam na skrzyżowaniu pod blokiem stuknąć to mnie może mąż, no ale nie w czoło

Lil, ja nigdzie nie chodzę. to był drugi cykl starań więc myślę, że nie ma co popadać w paranoję

Ferri, zobaczyłaś 2 kreche i znowu kardiologia??

aaa no i u nas na pewno nie będzie codziennie sexu, bo ja mam inne rzeczy do roboty też ale co 2 dzień to już na pewno, bo już prawie wyzdrowieliśmy

ja uciekam do roboty, będę Was podczytywać na tel

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Lil, już zaakceptowałam Cię na fb

lilijka napisał:

issska1986 napisał:

Hej dziunie moje ja z tel piszę bo w pociągu jestem.... Spóźnię Sie do pracy wrrrr... Super poniedzialek....

Kochana wysiadaj na najbliższym przystanku HEJ przygodo!

hehe Lil -nie dziękuję, przygody z pociągami to mam po kokardki generalnie to w miarę szybki środek komunikacji, bo nie stoi w korkach, ale te opóźnienia i ciągłe awarie są masakrą, wszystko zaburza im jazdę, śnieg,deszcz, mróz,słońce...hehehe nie trafisz, a wyskakiwanie z pociagu już mi sie znudziło, chodzenie tunelami ze szczurkami tez

A i kasy nie znalazł...

no i co?! kolejna w ciazy, i to wpadka


normalnie masakra

Isska, powiedz gdzie łaził, poszukamy

Bry bry Kochane

Agnilla ja po drugim cyklu byłam u lekarza i mowie ze w sumie staramy sie i nic czy mozna zrobic jakies badania.. I call czas bylo ze nie plod a jestem cos ze mna nie tak.. lekarka powiedziala mi ze to za wczesniej na jakiekolwiek stwierdzenie bo mam 80% szans na trafienie jesli kochamy sie tak 3 razy w tyg nie patrząc na cykle i w ogole na dni plodne.. Okazało sie ze byłam juz wtedy w bardzo bardzo wczesnej ciazy.. Lekarka mi tez powiedziała ze niestety nie zawsze jajeczko sie uwolni z pęcherzyka i nawet jak jest owu to nie da sie zajść.. Ogolnie wtedy to z koleżankami w pracy panikowalam bo jedna miała dziecko wiec było sie kogo radzić a jak sie ze mnie śmialy jak test pokazał 2 kreski wiec chyba jest troche w tym racji ze nie mozna myslec.. Wtedy nie patrzylam na dni plodne za bardzo ani kiedy był sex czy sie wysiusialam przed

Dziewczyny głowa do góry

issska1986 napisał:

Lil, już zaakceptowałam Cię na fb

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

no no już bez słodzenia tu sobie
ona ma ładne oczka a ja nie mam już cycuchów Pameli