- Posty: 1110
- Otrzymane podziękowania: 92
- /
- /
- /
- /
- Testy owulacyjne - stosujecie?
Testy owulacyjne - stosujecie?
- gwiazdka2014
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Polecam, zobaczcie jakie fajne rzeczy
Mesy całe szczęści, że juz u ciebie ok
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ulka1983
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1359
- Otrzymane podziękowania: 130
Gwiazdka super te czapusie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- zoi
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 655
- Otrzymane podziękowania: 32
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mesy
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5151
- Otrzymane podziękowania: 198
Dobrze , ze to zauwazylam , bo moglam jakiegos zapalenia dostac czy cos :/ ale ulga od razu jak tego nie mam....aaaaaa mam kuzwa siniaka w kroczu :/ dzis mi polozna powiedziala....a ja myslalam ze to takie ciemne bo czyms do szycia mazniete czy cos hehe
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gosia28
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3087
- Otrzymane podziękowania: 32
zoi wiem, że do Twojego porodu pewnie najszybciej to nam zleci, ale to już na prawdę tuż tuż
gwiazdka spakowana, możesz spokojnie czekać na akcję pordową
Ula to leż grzecznie, dziewczynki pewnie zadowolone z takiej wycieczki
co do emków i ich zapale do prac domowych nawet mi nie gadajcie, zmówili się który bardziej wkurzy swoją emkę czy co
Ada cieszą takie zakupy cnie?
gwiazdka szefu w końcu może coś kuchni zrobić, Chwała Panu, ale wiesz garnie się do roboty jak facet
nie no nie mogę powiedzieć bez tej pomocy ani mowy, ale w końcu to jego biznes
kaszel z dnia na dzień chyba słabszy na szczęście, dzięki że pytasz więc chyba to jednak nie mąka uff, co nie zmienia faktu, że traktuję tę pracę jako przejściową i mam nadzieję, że w tej kwestii los też się do mnie uśmiechnie
ja się szykuję ale do @ nawet myślałam, że już dostałam, brzuch mnie pobolewał typowo, wkładkę też musiałam założyć, a tu jednak cisza więc UWAGA
ehh dziewczyny nie robię sobie nawet nadziei, rano jakoś naszła mnie ochota na sikanie to se siknęłam nie wiem czemu tylko na1 a nie na dwie kreski
ann cierpliwości, a jak nie to niech tefal idzie w ręce
mesy mato z córką (albo z synem ależ ) ależ akcja, nie dziwię się, że wpadłaś w panikę, ja bym chyba na zawał zeszła. Całe szczęście, że tak się skończyło bo faktycznie zakażenie mogło by się jakieś wdać
i racja, że jak to możliwe, że wypuścili Cię do domu z czymś takim w ciele
dobranoc
jutro znowu mykam do pracy więc nie wiem czy będę miała siłę się odezwać
spokojnych snów, miłego dzionka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- majka1987gnoWlkp
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 800
- Otrzymane podziękowania: 105
A i kurde jak walnela kupę o 1 w nocy to normalnie po plecy..... Najadła się i śpi.. Cały czas a mamy już 7. Musiałam sobie ulżyć o ściągnąć po trochu bo bolało.
Aaa i moje bobo nie ma już pepuszka.... A Tosia 17 dni miała....
A która tam pisała żeby tylko mój Mąż się nie zaraził??? Dziś mi oznajmił ze boli go gardło....
Ehhh normalnie szkoda gadać.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- majka1987gnoWlkp
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 800
- Otrzymane podziękowania: 105
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- majka1987gnoWlkp
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 800
- Otrzymane podziękowania: 105
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ulka1983
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1359
- Otrzymane podziękowania: 130
Mesy dobrze ze w porę zauważyłaś bo poważnymi komplikacjami to sie mogło zakończyć z kim ty walczyłaś na tej porodówce jak mały nocka spokojna ?
Gosia dziewczynki mega zadowolone Natalia jeszcze miala fuksa i pojechała na nockę do Alicji kiedy masz jakąś wizytę u gina ?
Majka u was to wszystko sie ekspsowo dzieje super ze juz pępuszka nie macie czyzby nawał pokarmu był ? Jak masz siłę to sciągaj bo zapasy mogą się przydać jak Tosia nie jest zazdrosna ?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agnilla
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Najważniejsza :*
- Posty: 4445
- Otrzymane podziękowania: 56
Majka wysylam adres i zamawiam mleko
Mój maz tez ostatnio dostał przez łeb tefalem, ale tak ostro i porządnie i chodzi jak w zegarku wczoraj zabrał nas nad morze
Mesy na czerwcowkach lasce nie wyjeli gazika i jej gnil w środku i gorączkowala
Ada, Ty bylas chętna! Kuuuupa!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agnilla
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Najważniejsza :*
- Posty: 4445
- Otrzymane podziękowania: 56
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gwiazdka2014
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1110
- Otrzymane podziękowania: 92
Wszystko zostawia na później, a kto te pozniej robi ?? JAAAAAAAA,
Póżniej sie wkurza na mnie, że mu marudzę i ględzę, że ma to, tamto zrobić... Jestem WŚCIEKŁA.....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ann-sunshine
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
jestem, czytam, wiesza się więc nie pisałam.
Mesy dobrze że wyczaiłaś ten gazik a jak dziś brzuszek Patryka?
Agni łączę się w bólu niespaniowym. O drugiej przyszła do nas Marta. Zasnęłyśmy w naszym łóżku. O drugiej czterdzieści słyszę kupa u Natusi więc wynoszę Martę do jej pokoju i łóżka a ta się budzi, jędza. Więc mówię choć do dużego łóżka. Przebrałam małą, nacycałam, a ta druga oczy jak pięć złotych i czeka na mnie. Dobra zgasiłam światło, zasnęła, wstałam do Natki, a ta jęczy mamoooo. Wylazła z łóżka i stoi w przedpokoju i ani be ani me. Zrobiłam jej mleko, wypiła i dalej nie śpi. Woła że chce do siebie, to poszłyśmy. Trzy razy próbowałam wyjść, a ta ciągle mamoo. Więc siłą rzeczy znów wróciłyśmy do sypialni. I tak z półgodzinnego karmienia zrobiło mi się półtorej godziny.
Gwiazda ty temu swojemu to powiedz że za chwilę, to ty tyle czasu na wszystko to mieć nie będziesz, niech się już przyzwyczaja do pomagania.
Ula, mój mężu to ściemnia albo i nie, bo on taki spostrzegawczy jest. Wczoraj kąpał Martę i pyta gdzie mata antypoślizgowa do wanny. Miesiąc temu zmieniłam miejsce jej trzymania, teraz jest za uchwytem od prysznica. Przez miesiąc biorąc prysznice tego nie zauważył.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
Wczoraj było wszystko super. Byliśmy w kościele, potem u
rodziców od S. Popołudniu pojechaliśmy do kuzynostwa od S.
Super spędzony dzień. Horror zaczął się wieczorem.
Znowu gorączka ! Znowu przewiany cyc. Mimo bluzy. Mimo kurtki.
Antybiotyk już niemal jest w moim menu jako śniadanie i kolacja.
Gorączka, dreszcze, płacz. Tak cholernie płakałam...
Czwarty raz w ciągu tak krótkiego Maksowego życia po tej stronie...
Karmienie piersią jest niewątpliwie najlepsze.. Ale coraz bardziej
utwierdzam się w przekonaniu że nie chcę karmić
Nie chcę cierpieć....... A za każdym razem ból jest tak nie do
zniesienia....... Kolejny raz miałam wczoraj dość
Dziś na lekach gorączka ustąpiła więc czuję się w miarę.
Mam do środy czas żeby się zastanowić co dalej..
W środę wizyta kontrolna u lekarza po 6tyg.
Wszystko super jak mnie nie boli, ale jak zaczyna się znów to
samo to niemal jestem zdecydowana tym wszystkim rzucić :<
będzie jesień, zima... nie będę z domu wychodzić? ze strachu?
Masakra.... z drugiej strony... czuję się jako beznadziejna matka która
nie potrafi pewnych rzeczy dziecku zapewnić i wręcz odbiera
mu to co się należy. Miota mną milion uczuć, serio ;/
Jakieś rady? Opinie? Chętnie wysłucham......... bo niewiem co robić
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Asiaa
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 951
- Otrzymane podziękowania: 143
Aggi masz się z tymi piersiątkami. Dzielna kobietka z Ciebie. Może dziewczyny coś podpowiedzą
Chudzinka bądź cierpliwa, na pewno się doczekasz dwóch kreseczek
Monique jak się miewasz?
Ula jak zaczęłam obecny cykl to wbiłam się do gin w 4dc by wiedzieć czy nadal mam brać tabletki. Powiedziała, że mam nic nie brać i może warto wybrać się do kliniki (bo wg niej wszystko jest tak jak trzeba tylko coś ciąży brak, ale nie skierowała na żadne dodatkowe badania ). Stwierdziłam, że tam to chyba tylko prywatnie na co odparła, że chyba nie bo i jakieś studentki tam kierowali i że jedna z ich pacjentek tam się zapisała ale nie doczekała do wizyty co w ciążę zaszła. Potem wymieniła kilka nazwisk lekarzy których poleca i kilka do których nie iść. Zapisałam się na wizytę do pewnej doktórki w poradni przyszpitalnej, ale duża kolejka do niej i wizytę mam dopiero pod koniec października.
Odpoczywaj jak tylko masz możliwość
Majka słodkie są te Twoje dziewczyny ile włosków ma Misia
Ann to Twój mąż dał po robocie
Agni może uda Ci się zdrzemnąć z Polą w ciągu dnia?
Gwiazdka pogadajcie na spokojnie. Widać, że on pewne rzeczy będzie musiał zrozumieć, a Ty nie jesteś w stanie zrobić wszystkiego sama, więc powinien Ci pomagać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.