Testy owulacyjne - stosujecie?

Brown24 i Aggi - ja tez się zdziwiłam. Byłam specjalnie w przychodni u mamy. Co srodę przyjezdza laborantka i pobiera krew. Z tego wszystkiego co wczoraj pisałam mogłam tylko 4 badania zrobić na NFZ - za resztę musiałam zapłacić. Samo oznaczenie krwi 50 zł. ;/ dokładnie zapłaciłam za wszystko 272 zł


Ziaa - żeby mi to było ostatni raz PS. chciałaś powiedziec AniołQ !!! Znów się przejęzyczyłaś

Strona : 2329


Iwson - Uparciuchu ale bierzesz poprawkę na to, żeby się za mocno nie spinać ? Niby łątwo mi mówic, ale sama zobacz jak zaszłaś w pierszą ciąże. Może warto ostro się postarać np 3 miesiące - 2 misiace odpuścić i tak dopóki nie zajdziesz . . .

iwson brown no to terminy byłyby podobne

pumcia masakra ... ugh chyba bym się poplakala wychodząc z przychodni

Dziewczyny mam tabletki To te?

pumcia przebijam piątke.. Pisała mi szwagierka SMS, że za badania wyszło 300 zł!!! Bo zleciła jakieś bardziej specjalistyczne :/.. Bez oznaczenia grupy krwi, bo to juz mam.. Ale
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
no nic..za zdrowie dzidziusia wydam ostatnie grosze, byle było zdrowe..

Nie nanadążam za Wami...

sandruskaod 1 dnia cyklu do owulacji a ja będę brała 2 razy dziennie bo na opakowaniu jest napisane że 1 do 2 na dobę

Ale ja mam dziś już 5 dc to czekać do następnego ?

Na opakowaniu u mnie pisze tak : Zawartość kapsułki wycisnąć na łyżeczkę. Zaleca się stosować min. przez okres 30 dni. 1- 2 kapsułki 3 razy dziennie.

A ja siedze po gorącej kąpieli z winkiem i buuuucze aż dziw bierze, że taki mam słaby dzień! Bo test negatyw, bo podbrzusze boli, bo plecy bola, bo @ nie przyszła, bo hormony pewnie w łeb strzelił... Ot! Tak chciałam się wyzalic,!
Tymczasem pozdrawiam Was wszystkie i pytam: miśka jak u lekarza?

NatB - a właśnie miałam pytać czy to tylko ja tyle mam zapłacić ? niezle się cenia JA też wychodze z założenia ze lepiej zrobic te badania, cena nie gra roli . . . zwłaszcza, ze to moja piersza ciąza i chce wiedzieć na czym stoje To Twoje wtyki sa lepsze - mama rozmawiała z Laborantką ale ona powiedziała ze musi wbić na kase i nic na to nie poradzi ;/ Młoda dziewczyna, pewnie się bała

Ziaa - Kochana płacz nam w rękaw ile wlezie ( mam tylko nadzieję ze nie masz tuszu wodoodpornego bo mi koszulkę pobrudzisz i już nie dopiorę ) Nie no tak poważnie, to trochę Cię rozumiem, może trochę wymusiłyśmy na Tobie ten test a Ty się zawiodłaś - Wybaczysz Kropkom ? Nastepnym razem nas nie słuchaj tylko rób jak czujesz i głowa do góry

Aggi - ja takiego karpia strzeliłam jak mi paragon pokazała, że myślałam ze bez pobrania mnie krew zaleje

No ja juz po wizycie. Razem z mężem widzieliśmy fasolkę i bijące serduszko. Ciąża jest o tydzień młodsza i dzidzia ma teraz prawie 5 mm. Lekarz.... Nie wiem jak to opisac- cudo. Najpierw mnie przebadal zrobil usg i poprosił męża do gabinetu by tez mogl to zobaczyć. Wszystko nam tlumaczyl gdzie macica az po samo serduszko Ja oczywiście beksa się popłakałam ze szczęścia, a lekarz do męża ze musi sie przyzwyczaić bo kobiety w ciąży tak mają. Na wszystkie pytania odpowiedział. Zachęcił do zapisania sie do szkoły rodzenia. Wizyta trwala jakies 40 min. No i dostaliśmy 8 zdjęć fasoleczki. No i na koniec oczywiście nam pogratulowal
Ale się spisalam.....

Mnie tez czekają badania, juz dostałam listę na początek.

Ziaa dziewczyny tu zawsze powtarzały: Nie ma @ jest nadzieja

miśkamoje Gratulacje !!! To teraz tylko odpoczywać i wysypiać się na zapas

Ziaa - przykro mi. Ale nieraz taki dzien oczyszczenia i wyplakania sie jest potrzebny zeby spojrzeć na świeżo następnego dnia na sprawę. Nie nadążam juz i nie wiem kiedy masz wizytę u lekarza. Tak jak miska pisze. Póki nie ma @ jest nadzieja. W moim przypadku dwa cykle przed tym w którym sie udało nagle cykl z 34dniwego zrobił sie 41dniowy(test był negatywny) a kolejny cykl juz normalnie i w drugim sie juz udało. Także głowa do góry

Pumcia,Nat - jakas porażka z tymi cenami badań u Was 300stówy!!! O zgrozo! Jak mieszkaliśmy w Polsce, to miałam abonament luxmedu z pracy i wszystkie badania w ciazy za darmo

Miska - gratulacje! Super. Mi tez zawsze łzy leciały podczas usg. Nie jestes odosobniona. Bardzo sie ciesze, ze trafiłaś na super lekarza

Magmus - a Ty kiedy na wizytę? Jak Twoj podopieczny?

Joanna - moze strzał z rana bedzie trafny hehe trzymam kciuki za Ciebie kochana

Juz nie pamietam co miałam wiecej odpisać, bo tyle postów nastukalyscie

Mam do Was pytanko może coś doradzicie. Mamy okazje wyjsć z mężem gdzieś w weekend wieczorem i nie wiemy co moglibyśmy porobić. Mi przychodzą same kiepskie pomysły do głowy, bo mam ochotę np. Na kręgle, disco, sushi ale to odpada ze względu na ciąże. No moze z sushi udałoby sie dorwać pieczone. Albo na teatr. Ale nie mam ubrań do teatru na mój balon a mężowi nie chce sie isc. W kinie to nawet nie wiem czy grają cos czego nie widzieliśmy i jestem w kropce.... Doradzicie cos? Bo jak nie wykorzystamy tej okazji, to następna nie wiem za ile bedzie...hoho..

Miśka - super cieszę się ze tez trafiłaś na dobrego Gina i teraz zz checią bedziesz chodzić na klejne wizyty Ja ostatnio też byłam z męzem ale nie chciałam zeby wchodził na usg dopochwowe - powiedziałam ze jak bedzie brzuszne to wtedy Go zawołam

Aklim - no niestety takie ceny, ja jestem na działalności więc nie mam mozliwości na takie pakiety chyba, ze jakies oddzielne ubezpieczenie prywatnie bym sobbie wykupiła - ale to chyba bez sensu a z mężem możesz iść - hmmmmmmm jestes w Anglii jesli dobrze pamiętam np. romantyczny spacerek z jakąś fajna kolacja z mega deserem, i to na taką bardzo elegancką ja na przykłąd lubię raz na jakiś czas się odchamić

Magmus - daj znać co z podopiecznym - bo nic nei napisałaś po wizycie

aggi - chodzi mi bardziej o takie ogólne wyluzowanie... żeby odpuścić, nie myśleć, nie schizować, że każdy seks musi się skońćzyć dzidziusiem.... A pobieranie krwi z dłoni no chodzi o wierzch dłoni, gdzie są widoczne żyły

iwson - właśnie wiem, ze to nie takie proste.... dlatego pytam jak to zrobić.... bo nie jedna z dziewczyn tutaj mówi, że wyluzowała, odpuściła i wyszło... więc pytam jak to im się udało!!

ziaa - nie ma @ jest nadzieja

Emilia - po komentarzach widzę, ze chyba mam Ciii gratulować!! Niestety zdjęcie już nie dostępne więc sama zobaczyć nie mogę

Sandruska - ja mam oeparol femina... na opakowania napisana jest dawka - 5 x 1 tabletka ;/

Aklim - wizyta ostatnia z monitoringu jutro.... do tego też wizyta więc ciekawa jestem czego się dowiem.... Dzięuje ze pytasz równiez o mojego podopiecznego... Wczoraj byliśmy go odwiedzić w spzitalu.... - stan bardzo ciężki, a oni podawali mu tylko sól... a dziś zmarł taki miałam dzisiaj smutny dzień..... poza tym byłam już od jakiegoś czasu umówiona z moimi chrześniakami z pierwszej klasy do sali zabaw więc już nie mogłam tego odwołać.... is iedziałam tam jak kopnięta takie to przykre.... echh (

dzięki dziewczyny, ze pytanie o niego lekarze wszystko zwalali na jego zespół genetyczny.... a oni tylko czekali na jego śmierć.... jakie to okrutne.... a matce powiedzieli: że i tak dużo przeżył.... 38 lat to dużo??? ( echhh

Magmus - ja i tak uwazam ze jesteś silną babką. Ja nie miałałabym tyle siły zeby pomagac ludziom którym czesto już nei mozna pomóc. Chyba za kazdym razem czułabym się jakby mi umierał ktoś bliski - to by było nie dozniesienia. KOCHANA PODZIWIAM CIE ! JESTES WIELKA !

Pytasz też jak odpuścić ? Nie wiem, Ja się skupiłam na pracy, na tym, że chce od pazdziernika iśc na kursy jezykowe i pomyslałam sobie ze daje sobie na luz z testami itp. Przede wszystkim nie myslałam o tym podczas sexu z mężem. I uwierz mi było o niebo lepiej