BezpiecznaCiaza112023

Styczniówki 2014 =)

10 lata 4 miesiąc temu #820670 przez Mag
Ja po wizycie, krazka juz nie mam ale cos mi sie wydaje że tetaz mały zrobi na złość i nie będzie chciał wychodzić, nospa też juz odstawiona, zobaczymy co bedzie dalej sie dzalo.

Co do karmienia to niestety nie pomogę , ale czytam was i może będę juz madrzejsza jak się urodzi :laugh: chociaż przeraza mnie tez to trochę, bo widze że duże problemy są z tym.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #820684 przez motylek19
Mam dość. Dzisiaj pierwsza noc w domu i spalam może godzine. Nie wiem co mu jest, dałam mu butelke bo myślałam zr może nie dojadl, pampersa zmieniałam 5 razy, odbijalo się też. Nie wiem co robić :((

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #820685 przez motylek19
Dziewczyny 2w1 śpijcie puki możecie dobrze wam radzę

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #820688 przez kasiek21
motylek
u nas pierwsza noc wyglądała podobne... mały bardzo niespokojny u siebie w łożeczku nawet nie chciał zbytnio spać a więc wzięłam go do nas do łóżka i przy moim pospal może łącznie 3 godziny. ale u mnie to problem był z piersia. bo mały mimo że ładnie ssa to i jak zbytnio się piersia nie najada bo połowa tego i tak z kapturka mu ucieka. a więc ja postawiłam na laktator i butle... po zjedzeniu 35 ml mojego mleka śpi tak ok 2 godzin. więc żeby w nocy było trochę lżej kupilam bebico. w szpitalu też mieszalismy te dwa mleczka... a do cyca wrócimy kiedy mały będzie ciut większy bo ciężko złapać to 50 cm do karmienia plus to że ma tak malutka głowę że mój cycek jest 3 razy większy.
dziś jak dałam mu butle z mlekiem tym sztucznym to spał od 1.30 do 5.30 :-D

ja za to mam pytanie do mam które używają właśnie mleka mm. mam problem z przygotowaniem jego mniejszej ilości bo na opakowaniu jest podane ile łyżek mleka dopiero od 80 ml wody. a nam raptem potrzeba 40 max 50. a więc szkoda mi za każdym razem ta resztę wylewac...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #820694 przez niteczka
Dzien dobry wszystkim!
Wczoraj na Swiat o 20 angielskiego czasu przyszedl masz synek. Waga 3.46kg.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #820700 przez gorla
kasiek a co za mleko dajesz?? My mamy Nan i tam na 30 ml wsypujesz jedna miarkę dołączoną do opakowania, potem 60 ml -2 miarki itd.

niteczka GRATULACJE!!!! już poród za toba , szybko wracajcie do zdrówka :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #820706 przez Anitulka
Niteczka, pysiaczek gratulacje!!! :kiss:

Kasiek, daj poprostu polowe zalecanej porcji... jak masz np. 2 miarki na 80ml wody to ty daj jedna na 40ml

Pysiaczek, ja karmie tylko cycem i najczesciej Pola spi po jedzeniu okolo 3godz., w nocy zdarza sie nawet dluzej, ale sa tez momenty ze potrafi po 1,5 godz sie budzić. Karmimy na żądanie wiec to dzieciaczki decyduja kiedy :) noce bywają ciężkie czasem ale spokojnie musimy sie nawzajem siebie nauczyc :)

Mag, no to niech sie rozwija akcja :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #820707 przez krecia88
Pysiaczek i niteczka gratuluje!

Kasiu podstaw sobie z proporcji i bedziesz wiedziala ile potrzebujesz.

Ja ciagle obstawiam ze urodze 16... dzis postanowilam nie odbierac telefonow, bo nie chce mi sie ciagle sluchac historii porodowych i tlumaczyc ze nic sie nie dzieje.. :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu - 10 lata 4 miesiąc temu #820724 przez motylek19
Właśnie.mojemu jest ciężko zlapac.pierś bo sie.w.jedna noc powiększyły o chyba 2 rozmiary i brodawki są duże pelne takie jakby napompowane i ciężko mu złapać, on się denerwuje, ja sie denerwuje i błędne koło. Nie wiem czy się nie poddać i karmić tylko mm. A może dopadła mnie depresja poporodowa? Możliwe? Jakie są tego objawy? Bo ja ciągle płacze bez powodu, ale może to hormony. Nie potrafię sobie z własnym dzieckiem poradzić,:( masakra.

Przepraszam ze tak tylko o soboe, ale przeczytane mam wszystkie posty.

Niteczka gratuluję :*

Krecia, nie.odbieraj i zrelaskuj się. Ja bym chciała mojego małego do brzucha czasami wsadzic spowrotem. Korzystajcie z tych ostatnich chwil.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #820738 przez krecia88
motylek pamietaj zeby karmic uspomojona. Maluch odczuwa Twoj nastroj i dlatego tak ciezko mu sie je. Moze sprobuj narazie odciagac swoje mleko i podawac je z butelki. Albo zeby latwiej bylo mu zlapac odciagnij 20-30ml i dopiero podawaj mu cyca- wtedy szybciej zassie to "tlustsze" mleko. Popros polozna jak do Was przyjdzie zeby Ci pomogla z przystawieniem do piersi. Moze wystarczy zmiana pozycji- np karmienie spod pachy?... spokojnie i bez nerwow. Na pewno wkoncu sie zgracie :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #820771 przez gaguka
Niteczka, Pysiaczek gratulacje!!!
Motylek dokładnie jak dziewczyny piszą spokój najważniejszy, mi na 8 dobę pokarm zaczął zanikać i ze stresu tez nie mogłam karmić. Teraz jest już ok, ale bywało ciężko. Trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło!
Krecia masz rację, teraz potrzebujesz spokoju żeby "łapać" siłę, a nie stresować się jakimiś telefonami ;)
Pysiaczek mi po zjedzeniu piersi śpi od 1,5 godz do nawet 3 wszystko zależy od dnia. Jak była młodsza to i co godzinę ją przystawiałam :)
Marudka ja rodziłam na Borowskiej ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #820815 przez ElaM
Wczoraj o 18.20 angielskiego czasu urodził sie Leonek,waga 3180

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #820828 przez gaguka
Ela gratulacje!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #820834 przez Mag
niteczka, ela gratulacje!! jejku ale sie zgralyscie!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #820842 przez anitkade
Niteczka, Ela - gratulacje kochane. Wracajcie szybko do formy i piszcie z domu. Z tego co wiem w Anglii Was szybko puszczają.
Motylek - ja miałam takie pierwsze dni, ze płakać mi się chciało (i płakałam). Za każdym razem przystawiałam po pół godziny zanim złapała. Teraz dalej się męczymy, ale jakiś spokój mnie ogarnął. Pierwszy dzień po przyjeździe do teściowej się popłakałam, bo mi nagadała, ze nie mogę budzić do karmienia i jak przystawiam to stała nade mną i mówiła - ciekawe, czy w ogóle jest głodna. A ja ze łzami w oczach, bo dziecko płacze, a ja nie umiem postawić i jeszcze stoją nade mną mąż i teściowa i na to patrzą. Ale potem się jakoś uspokoiłam, powiedziałam jej, że nie umiem przystawiać dobrze i mi poradziła tak spłaszczyć brodawkę. I faktycznie teraz nam idzie dużo szybciej. Nieraz za 2-3 razem już zassie, nieraz dłużej, ale i tak jest poprawa. Hania czasem budzi się po 3,5 godziny, a czasem po godzinie - ale teraz już jej nie budzę, tylko karmię jak się obudzi. Poza tym w szpitalu kazali zmieniać pieluchę przed każdym karmieniem, a teraz zmieniamy po karmieniu i czasem potem jeszcze dokarmiam. W ten sposób spokojniej je, bo nie jest wymęczona przewijaniem, i spokojniej daje się przewinąć, bo nie jest głodna i wściekła. Trwa to dłużej, bo dwa karmienia nieraz i dwa odbijania, ale o wiele spokojniej i przyjemniej. Mam teraz nawał pokarmu i bardzo obrzęknięte twarde piersi, położna była wczoraj i pokazała mi jak masować i ściągać mleko ręką, ale najlepiej to Hanię przystawiać do obu piersi, ile się da najwięcej, bo to mi najlepiej pomoże.
Mag - co do obaw z karmieniem - podejdź do tego inaczej. Jak się urodzi dzidzia i będziesz mieć kłopot, to pamiętaj, że każdy ma problemy, a nie Ty jedna. W ten sposób bądź spokojniejsza, bo można się nauczyć tego (ja sobie tak tłumaczę) i żadna z nas nie jest jakaś gorsza.
Motylek - depresja poporodowa jest poważną chorobą. Zapytaj położną, jak u Ciebie będzie, ale nieraz bez pomocy się nie obejdzie. Ale możliwe, że to tylko hormony, ja też dwa dni temu ryczałam, że jestem beznadziejna i dziecka nie umiem nawet nakarmić. A od wczoraj spokojnie do tego podchodzę. Ja mam jeszcze taki problem, że jak kilka razy próbuję przystawić to Hania już się złości i rączkami do buzi ciśnie i nie umiem jedną ręką odsunąć rączek i podać piersi. To mi zajmuje dużo czasu. Ale wtedy czasem odsunę na chwilę, utulę, jak się uspokoi to znów próbuję, aż się uda.
Co do bólu brodawek - dla mnie to jest bolesne, ale jednocześnie, jak już wiem, że dobrze złapała to się tak cieszę, że nic innego mi nie potrzeba do przyniesienia ulgi.
Kochane, jesteśmy mamusiami, uwierzycie? :D Nie mogę się dość nacieszyć tym.
A motylek - ja jeszcze mam tak ze snem, że w dzień nie mogę za bardzo, za to Hania źle śpi tak od 24.00 do 5.00-7.00, wtedy biorę ją do siebie i śpię jak na szpilkach, bo utulam, jak tylko się niepokoi. Ale jak trzeba nakarmić to zasypiam przy tym, jestem wtedy koszmarnie śpiąca. A za dnia śpi jak aniołeczek, ani nie zakwili - a ja siedzę na forum, robię pranie, prasuję ciuszki i masę rzeczy, zamiast się po prostu położyć. Ale mam teraz nogi jak balony i położna kazała leżeć, więc uciekam kochane.
Damy radę!! Zobaczycie! :*:*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl