Marcówki 2014

Mi teraz strasznie przeszkadza jak ktoś przy mnie pali, bo będąc biernym palaczem też truje dziecko, także jak gdzieś idę do rodziny czy gdzieś w odwiedziny to wszyscy wiedzą, że ja nie palę i nie życzę sobie żeby ktoś inny mi dziecko truł i wychodzą palić gdzie indziej jak już muszą A co do samego rzucania to faktycznie trzeba mieć silną wolę której mi brakowało :/ Także ja wiem, że gdyby nie ciąża to bym nie wytrwała i dalej paliła Czego to nie robimy dla tych naszych maluszków:)

Co do wagi to ja przed ciążą miałam 53/54gk, a na ostatniej wizycie miałam 58kg.

Hej kochane ale się rozpisałyście :P Ja wygoniłam mojego do roboty i poszłam dalej spać i spałam do 12 masakra:P:P na dworze słoneczko ale strasznie wieje nie przeczytałam wszystkich postów więc mogę być troszkę zacofana:P:P życzę miłego dnia ja dziś ogarniam ubranka dla naszej kochanej kruszynki:) Ps. Znacie może sposób na podrażnioną skórę bo smaruje się balsamem mama perfecta ale nie pomaga mam strasznie zaczerwieniona i swędzącą skórę przy zgięciu pachy bo mnie ramiączko ociera Pomocy ! Też paliłam na początku ciąży ale wybrałam zdrowie córy:):)i rzuciłam:)

Anita ja mam tyle samo co ty na plusie, ale zczerze powiem ze ja jakos nie widze tych 9 kg... ale to chyba dobrze, albo mi sie tak zdaje i sobie wmawiam

Ja na szczescie teznie musialam zmagac sie z nalogiejakim sa papierosy,oj maz pali, ale odkiedy w ciazy jestem to pali e-papierosa i mi tymnie szkodzi bo wydmuchuje pare i nie smierdzi petami. Nie jednokrotnie przetawal palic,nawet po pare miesiecy ale i tak pozniej wracal do tego.

Dziewczynki ja tez mam juz 8 kg na plusie ale tak jak Darmag nie widze ich, no brzuch to tak i moze odrobine uda ale jakos mi to nie przeszkadza narazie, maz tez mnie utwierdza w tym ze bardzo dobrze znosze ciaze, albo tak jest albo on mi mydli oczy Zaczynalam z waga 59,5 przy 170cm wzrostu:)

Co do palenia ja w zyciu moze 2 razy zapalilam w wielkich nerwach, nigdy mnie nie ciaglo do tego, rodzice nie pala, tesciowie i maz tez nie:)

Moni sprobuj masla shea, ja mam natiralne nierafinowane i bardzo dobrze nawilza:) Wiadomo troche zabawy z aplikacja ale za to sama natura

Dziewczynki ide obiad robic bo zglodnialam:)

Teraz to tylko mam nadzieje, że po ciąży nie zacznę znowu palić, bo znam sporo takich przypadków..:/ Moja ciotka to 2 razy na 9 miesięcy rzucała przez czas ciąż a później znowu kopciła
No ale myślę, że nie będe miała czasu wychodzić przy małym, a przy dziecku paliła nie będę także jest nadzieja

Cześć dziewczyny,

Pala, to jesteśmy imienniczkami tyle że ja swojego imienia nie znoszę. Na szczęście domownicy i znajomi się do mnie zwracają na 1000 innych sposobów - Paula, Papi, Ruda, Ryśka

U mnie teraz na tapecie jest Zośka. Tak jakoś zaczęło mi się podobać. Mąż obstawia Polę, ale mnie się nie podoba, że nie można inaczej powiedzieć niż Pola (bo jak, Polka?). Nie lubię zdrabniać imion.
Na razie strasznie sobie głowy nie zaprzątam, mam nadzieję że jak ją zobaczę, to mnie olśni i będę wiedziała jak dać

Ja też już trochę przybrałam, z 55 na 61kg. Ale tylko w brzuch idzie. Mam chude nóżki, chude rączki, a brzuch kulka, wyglądam jak kasztaniak
W pasie mam 90cm, a startowałam z 74.

Dziewczyny ja za was trzymam kciuki abyście po porodzie wytrzymały w nie paleniu papierosów to straszny nałóg

Nio ja też mam nadzieje że nie zacznę na nowo palić ale to wszystko jest pod znakiem zapytania bo mój tez pali

Hej dziewczynki,

Rozpisalyscie sie od rano:)
Ja tez dzis spalam do 12 ..ale tak mi bylo dovrze i cieplutko ze supcio. Maly chyba tez ma dzis dzien lenia bo rano troche pokopal a teraz spi

Wlasnie zrobilam ciasto jogurtowe. Strasznie mi sie cos slodkiego chcialo a nie chce kupowac bo nigdy nie wiadomo co w tym siedzi. A tak zamiast masla oliwa, jajka domowe, i mniej cukru a wiecej esencji waniliowej

To mój brzuchol, wiem że mało widoczny, ale z profilu sama nie jestem w stanie wykonać foty.

Baska, będziesz miała wyzwanie z papierosami, ale trzymam kciuki, żebyś nie miała możliwości zapalenia a poza tym wiecie dziewczynki, później maluszek i tak będzie czuł dym, a to raczej przyjemne nie jest i może głowa od tego boleć. Także trzymam mocno kciuki za Waszą wytrwałość

Pala, u mnie też nikt nie pali na szczęście. A ja może w życiu wypaliłam z jedną paczkę i jakbym miała do czego porównać smak papierosów, to bym porównała do palącej się gumy, opon czy coś w tym rodzaju ogólnie bleeee i tak się zastanawiałam zawsze jak to może ludziom smakować. A palenie w lecie dla mnie to o zgrozo, chyba wtedy jeszcze cieplej od nich jest. Jak to jest laski?

ja to już mam chyba z +6kg. Ale póki co idzie w brzucho. Mała dziś odpoczywa po wczorajszym szaleństwie. Dziś czasami coś kopnie i się poobraca. A niech sobie moja dziewczyneczka dziś odpocznie. Może odpoczywa razem z tatusiem
Pala Ty masz +8, bo Ty masz najstarszą ciążę ja mam jedną z najmłodszych, więc o czym Ty mi mówisz, jak między nami tylko 2 kg różnicy

Hej dziewczyny.

Co do imienia to mi się podoba Michalina ale mój mąż ma na imię Michał więc chyba było by dziwnie. Jeśli chodzi o Kaśki to znam wiele i wszystkie są w porządku.

Palenie rzuciłam jak się dowiedziałam że jestem w ciąży i mam nadzieję że po urodzeniu nie zacznę palić, to by było bardzo głupie.

Pogoda faktycznie nie rozpieszcza. Dziś miałam badanie na glukozę i musiałam wcześnie wstać, jak zobaczyłam co się dzieje za oknem to doceniłam mój już jakby nie było stary samochodzik. Zrobiłam obiad ale poza tym nie stać mnie w dniu dzisiejszym na żadną inną aktywność.

Kachna, w filmie "Tylko mnie kochaj" był tata Michał i córka Michalina. Myślę, że nawet przy zdrobnieniach nie upodobnia się strasznie do Michała.

A ja jeszcze dziś się wybieram na podcięcie grzywki no ale muszę

Pietruszka, tak od przodu, to nie widać, że w tym brzuszku siedzi mały lokator

Aaaa dziewczyny a u mnie pada śnieg! wreszcie ale wieje okropnie, z przytulnego mieszkanka to tak fajnie się ogląda

No dziewczyny, trzymajcie nałóg w ryzach ja na szczęście nie musiałam się z tym zmagać przy moim nałogu jakim są kosmetyki i wizaż, to gdyby jeszcze doszły papierochy, mój mąż zszedł by na zawał.

Pietruszka, no i gdzie ten kasztaniak? brzusia od frontu to nie widać prawie

A ja dzisiaj w gości idę, hyh pewnie znów będą pytania czy kopie, ile przytyłam, zaś będzie wmuszanie jedzenia ehh...męczące to się zaczyna robić.

Pala, podrzuć mi trochę śniegu, co by roziskrzył trochę te szarówkę na dworze