- Posty: 1219
- Otrzymane podziękowania: 0
Mamusie czerwcowe
10 lata 4 dni temu #873989 przez Kocica
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 4 dni temu #873994 przez Kocica
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 4 dni temu - 10 lata 4 dni temu #874006 przez jakasse
Hejka.
A ja dziś wsciekła jak osa jestem !!! Musze jechac na badania z babcią. Niby nic,ale wkurza mnie to że z 15 wnuków ja w 8 miesiącu ciąży muszę się tułać po przychodniach z bardzo irytującą babcią ( oj uwierzcie, to nie taka miła babcinka z filmów tylko męcząca i wiecznie przemądrzała kobita, która klnie więcej niż ja znam słów, ma prawie 90 lat i demencje starczą !) Tak demencje.... niby nic- ale u niej demencja postępuję w trybie przyspieszonym. Przez ostatnie miesiące zrobila sie nie do zniesienia- codziennie dzwoni, że umiera i każe do siebie przyjezdzać, co drugi dzien wymnysla sobie nową chorobe i trzeba jezdzic i wozić ją na badanie które btw. wychodzą IDEALNIE !!!!! począwszy od diabetologa, neurologa, urologa, blabla bla skonczylismy ostatnio u psychiatry ktory stwierdził , że ona ma depresje bo boi sie samotnosci i smierci !!! OK jest mi jej szkoda bo to w koncu moja babcia, ale staje sie to już męczące szczegolnie że ona nie mieszka we wroclawiu i trzeba po nią jezdzic autem. Gdzie dla mnie dlugie podróze autem są męczące .... no a najlepsze jest to, że mgolabym wyliczyć na palcach ilosc osob ktore dzis mogą ją tam zawieźć ale oczywiscie muszę to zrobic ja no bo jakby inaczej. Szkoda, że potem mam zlecenie- pewnie będe cały dzień wsiekła i zmęczona. SWIETNIE.
grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr. musialam sobie ponarzekać sorry.
POCIESZENIE- DZIŚ ZACZELISMY 33 TYDZIEN- 8 MIESIĄC
A ja dziś wsciekła jak osa jestem !!! Musze jechac na badania z babcią. Niby nic,ale wkurza mnie to że z 15 wnuków ja w 8 miesiącu ciąży muszę się tułać po przychodniach z bardzo irytującą babcią ( oj uwierzcie, to nie taka miła babcinka z filmów tylko męcząca i wiecznie przemądrzała kobita, która klnie więcej niż ja znam słów, ma prawie 90 lat i demencje starczą !) Tak demencje.... niby nic- ale u niej demencja postępuję w trybie przyspieszonym. Przez ostatnie miesiące zrobila sie nie do zniesienia- codziennie dzwoni, że umiera i każe do siebie przyjezdzać, co drugi dzien wymnysla sobie nową chorobe i trzeba jezdzic i wozić ją na badanie które btw. wychodzą IDEALNIE !!!!! począwszy od diabetologa, neurologa, urologa, blabla bla skonczylismy ostatnio u psychiatry ktory stwierdził , że ona ma depresje bo boi sie samotnosci i smierci !!! OK jest mi jej szkoda bo to w koncu moja babcia, ale staje sie to już męczące szczegolnie że ona nie mieszka we wroclawiu i trzeba po nią jezdzic autem. Gdzie dla mnie dlugie podróze autem są męczące .... no a najlepsze jest to, że mgolabym wyliczyć na palcach ilosc osob ktore dzis mogą ją tam zawieźć ale oczywiscie muszę to zrobic ja no bo jakby inaczej. Szkoda, że potem mam zlecenie- pewnie będe cały dzień wsiekła i zmęczona. SWIETNIE.
grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr. musialam sobie ponarzekać sorry.
POCIESZENIE- DZIŚ ZACZELISMY 33 TYDZIEN- 8 MIESIĄC
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 4 dni temu #874062 przez anoda89
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 4 dni temu #874101 przez Lizzy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 4 dni temu #874178 przez anoda89
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 4 dni temu #874193 przez Klaudeczka
witajcie mamusie! 
u mnie pogoda zupełnie do niczego, cały czas leje. Nie ma gdzie się w taką pogodę ruszyć
dzięki dziewczyny, też się cieszę, że mam już ją z głowy
Jakasse nie denerwuj się, bardzo Ci współczuję. Gratuluję 8 miesiąca
Katasza jak na razie nigdzie się nie przeprowadzam, cały czas na starym miejscu
z tym brzuchem to dziwna sprawa, bo zawsze mi się coś dzieje jak jestem świeżo po wizycie ;/ dzisiaj w nocy miałam to samo, rano jeszcze skurcz w łydce mnie złapał... myślałam, że oszaleje 
od wczoraj biorę no spę, zobaczymy czy po niej się polepszy.
u mnie pogoda zupełnie do niczego, cały czas leje. Nie ma gdzie się w taką pogodę ruszyć
dzięki dziewczyny, też się cieszę, że mam już ją z głowy
Jakasse nie denerwuj się, bardzo Ci współczuję. Gratuluję 8 miesiąca
Katasza jak na razie nigdzie się nie przeprowadzam, cały czas na starym miejscu
z tym brzuchem to dziwna sprawa, bo zawsze mi się coś dzieje jak jestem świeżo po wizycie ;/ dzisiaj w nocy miałam to samo, rano jeszcze skurcz w łydce mnie złapał... myślałam, że oszaleje od wczoraj biorę no spę, zobaczymy czy po niej się polepszy. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 4 dni temu #874231 przez anoda89
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 4 dni temu #874244 przez babajaga0087
Cześć Dziewczyny,
Martyna - mieszkanko super
a do tego kilkanaście minut pieszo od plaży... wakacje cały rok dosłownie:) Teraz tylko urządzić po swojemu (co jest z reguły bardzo przyjemne) i można się wprowadzać
Klaudeczka - gratuluję ukończenia szkoły, w końcu troszkę odpoczniesz, chociaż lada dzień matura, nie? :/
Kocica - mnie też tak boli kręgosłup, czuję się wieczorami jak paralityk, a do tego przy spojeniu łonowym, chyba, nie wiem co to za kość hahaha w każdym razie już kilkakrotnie się tutaj żaliłam, że tam mnie boli i to coraz bardziej
Jakasse - szczerze współczuję, moja mama w pracy ma ciągle do czynienia z takimi starszymi osobami i jak mi nie raz opowiada to naprawdę idzie się załamać. Mam nadzieję, że szybko załatwisz co trzeba i odpoczniesz. Mnie też dłuższe wycieczki samochodem już męczą, więc Cię rozumiem.
Byłam wczoraj z mężem po komodę, kupiliśmy taką wielką, pojemną, ładną i nie drogą ale nie pasującą do niczego Ale meble, które mamy w pokoju zostawiamy i nie zabieramy ich przy przeprowadzce do swojego domu, więc bez sensu coś na siłę do nich dopasowywać. W przyszłym roku i tak będziemy urządzać pokój córce, a jak ta komoda nie będzie pasować to się ją najwyżej wepchnie do przedpokoju czy gdzieś do spiżarni
A oto moja dzisiejsza zdobycz 
Martyna - mieszkanko super
a do tego kilkanaście minut pieszo od plaży... wakacje cały rok dosłownie:) Teraz tylko urządzić po swojemu (co jest z reguły bardzo przyjemne) i można się wprowadzać Klaudeczka - gratuluję ukończenia szkoły, w końcu troszkę odpoczniesz, chociaż lada dzień matura, nie? :/
Kocica - mnie też tak boli kręgosłup, czuję się wieczorami jak paralityk, a do tego przy spojeniu łonowym, chyba, nie wiem co to za kość hahaha w każdym razie już kilkakrotnie się tutaj żaliłam, że tam mnie boli i to coraz bardziej
Jakasse - szczerze współczuję, moja mama w pracy ma ciągle do czynienia z takimi starszymi osobami i jak mi nie raz opowiada to naprawdę idzie się załamać. Mam nadzieję, że szybko załatwisz co trzeba i odpoczniesz. Mnie też dłuższe wycieczki samochodem już męczą, więc Cię rozumiem.
Byłam wczoraj z mężem po komodę, kupiliśmy taką wielką, pojemną, ładną i nie drogą ale nie pasującą do niczego
Ale meble, które mamy w pokoju zostawiamy i nie zabieramy ich przy przeprowadzce do swojego domu, więc bez sensu coś na siłę do nich dopasowywać. W przyszłym roku i tak będziemy urządzać pokój córce, a jak ta komoda nie będzie pasować to się ją najwyżej wepchnie do przedpokoju czy gdzieś do spiżarni A oto moja dzisiejsza zdobycz
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
