Mamusie pazdziernik 2014

Pokaże Wam jak wyglądałam przy Paulince 4 dni przed porodem:) (w moich ulubionych gaciach, które zaraz po porodzie wyrzuciłam, bo nie nadawały się już do chodzenia)



...a tu już tylko 2 dni przed porodem:)




Na tą chwilę już jestem WIĘKSZA:)
Zdjęcie zrobię jutro.

I na tym zdjęciu moja kochana Córeczka kilka minut po przyjściu na świat. Jeszcze cała opuchnięta:)

Aa teraz rozumiem czemu kalarepka :-D powiem Ci ze mnie te upaly tez wykanczaja. Dlatego ciesze sie ze dzisiaj jest tak chlodno
Ja sie nie bede mogla doczekac az go zobacze i chyba tylko o tym bede myslala. A przynajmniej bede sie starala zeby nie myslec o bolu :-D tez mysle, ze.moze sie rozplacze albo bede sie cieszyc jak glupia i usmiech nie bedzie mi mogl zniknac z twarzy :-D
Jaki brzusio! Sliczny :-D a jaka Ty zadowolona, pewnie czulas ze sie zbliza ten wielki dzien i przelom w Waszym zyciu :-D malutka cudna :-D taki robaczek pozawijany hehe

Marza Ja niestety byłam już sporo po terminie. I wiedziałam, że 2 kwietnia mam stawić się do szpitala
Zobaczymy, czy tym razem poród będzie z zaskoczenia, czy pójdę soobie spokojnie na zaplanowaną wcześniej cc. Bardziej obstawiam, że pierwsza opcja, ale zobaczymy:)

Może lepiej z zaskoczenia nie będziesz nerwowo wyczekiwać

Marza No chyba byłoby lepiej.
Bardzo dziękuję za wspaniały dialog. Przy okazji znalazłam takie coś jak gwieździste niebo do pokoju dziewczynek.

Słodkich snów Marza
Dziewczyny już chyba dawnoooo śpią.
Dobranoc:)

Śpią albo nas olały ja też dziękuję Kinguś kolorowych ! i Dobranoc Jutro sie tym niebem pochwal !

Gaduły:))))
A ja dziś miałam o niebo lepszą nockę, co prawda Staś się wiercił ale wstawałam do niego może ze 4 razy bo mu nogi w szczebelki weszły i nie mógł się obrócić... za to zjadłam wieczorem arbuza po którym latałam z 10 razy do toalety i dziś mnie trochę boli kość łonowa. Wczoraj z mężem robiliśmy małe przemeblowanie i chyba trochę przegięłam bo mnie zdeczka wszystko boli no ale trzeba bo zaraz goście przyjadą a musze 2 pokoje oddać i Staszek już z nami w pokoju. Staś z Jasiem będą mieli teraz podwójną szafę a rodzice muszą zmieścić siew połówce + komodzie .... w sumie już się zmieściliśmy oprócz zimowych swetrów które muszą znaleźć swoje miejsce:)

Jasiu kopie w nocy jak tylko się obudzę i nawet teraz... on bardzo często kopie i wydaje mi się że częściej niż Staś... w ogóle ta ciąża jest inna niż ze Stasiem ... mam wrażenie że czuję siew niej lepiej.
No nic uciekam bo moja myszka przyszedł do mnie i się tuli tuli... wiec ja muszę sobie śniadanko zrobic jemu dam chrupeczka do schrupania....

Miłego dzionka .....
no tak... mi się ciąża z gruszką kojarzy a kalarepa to raczej kula:))) A drobniutka osoba nie może być kulą

..

..

czy ja wiem czy dużo ...
ale mam salon z kuchnią gdzie będą spały 4 osoby no i sypialnię Stasia i tam się zmieści tylko materac i 2 osoby będą spały (6 osób)...
Przemeblowanie było w planie bo dla drugiego bobasa szykuję też miejscówkę ...czyli duża szafa - czy taka duża? 100cm szeroka no to taka normalna a wcześniej Staś mieścił się w 50cm - 2metrowej szafki z półkami + komodzie:) ... teraz będę musieli sie chłopaki pomieścić w jednej szafie ....
Myśmy tą wąską szafkę przerobili i na górze jest pałąk na wieszaczki ... no i my z mężem teraz mamy wieszaczki i chyba se gacie powiesze:P )))))))))))))))
Ten pałąk wykorzystam jednak na bluzy dresowe i koszule Stasia )))))))))))))))))
Poza tym u Stasia jeszcze jedno łóżeczko będzie... kurde wciąz sie zastanawiam czy położyć od urodzenia Jasia ze Stasiem czy jednak do nas do pokoju ... nie wiem;/
Z jednej strony wiem że jak położę Jasia u Stasia to będzie go budził byle miauknięciem a z drugiej strony nie będzie sam Staś i nie będzie czuł się odtrącony że Jasiu u nas a on obok... chociaz tez zastanawiałam sie czy takie dzieci (roczek 27.07.2014) odczuwają ZAZDROŚĆ czy to jednak za wcześnie ...i jednak te 4 miesiace niech Jasiek będzie u nas a Staś nie odczuje się samotny i odrzucony... Sypialnie mam obok Stasia pokoju ... ściana nas dzieli a miedzy naszym łóżkiem a Stasia jest jakieś 2metry ...i tak myślałam położyć Jasia - i wtedy by spali chłopaki razem... kurde ale mam dylemat:(

Myślicie że jak chopaki będą od siebie o 2 metry to będą sie wzajemnie budzić? moze lepiej po prostu sprawdzić na początku jak to będzie ? a ewentualnie potem przenieść lub zabierać Jasia do łóżka do cyca...

woohoo:

Agniesia To co to za okazja, że goście się zjada i na jak długo, że takie przygotowania poczyniacie?
U mnie też ciąża inna od pierwszej, tyle że wtedy bez żadnych dolegliwości, do samego porodu czułam się dobrze, zero skurczy. Teraz ciągle coś :/
Powiem Ci, że mam te same obawy. Dziewczynki będą spały z nami w pokoju i boje się jak to będzie, że Nadia nie będzie się wysypiała. Tyle, że my nie mamy innego wyjścia.

Aneta Cóż za energia w Ciebie wstąpiła, nie poznaje kolejny dzień i znów od rana bierzesz się za gotowanie Puki co też upały mi nie przeszkadzają ale miło pooddychać rześkim powietrzem
Również wiele razy spotkałam się z tym, że kobiety bardziej boją się przed kolejnym porodem niż za 1 razem i tak na ogół jest.
Gotowanie jak by to ująąć, kucharka to ze mnie marna. Taki Thermomix to by się przydał

Kinga Super, że z tym remontem tak szybko leci. Jeszcze się nie spotkałam z tym, zazwyczaj to opóźnienia są. Porządnych fachowców macie. Wyglądałaś świetnie, teraz na pewno też. Już nie mogę się doczekać zdjęcia. Że brzuszek teraz większy nie dziwota jak nosisz w sobie 2 i to bardzo dorodne dziewczynki. Założe się, że taka drobinka jak ty szybko się go pozbędzie po porodzie.

..

Ale numer. Moja Nadia ma dziś niezłego śpiocha. Ostatnio wstawała o 7:30. Dziś obudziła się o tej godzinie, poszła siku i wróciła spać. Teraz o 9 ją budziłam, powiedziała mi, żebym szła spać i zasnęła spowrotem. Mam nadzieje, że to przez pogodę, a nie jakieś chorobowe osłbienie organizmu.

Aneta To kucharki z Nas takie same Aha jeśli chodzi o zakupki to obiecuje, ze sie pochwale (o ile do nich dojdzie). Dziś chciała bym wybrać się do Kauflandu, bo ta promocja na płyny lovela bardzo kusząca. A mój mąż ma wrócić 1-2 sierpnia, bo 2 sierpnia idziemy na ślub jego siostry więc musi być tym bardziej, że ma być świadkiem.

Dzien dobry,
Caroina, to chyba przez pogode bo ja dzisiaj tez cos jakos tak dluzej spalam, zawsze wstaje najpozniej 7:30 a dzisiaj... 9:15:P
ale w nocy wstawalam chyba z tysiac razy ... strasznie mnie nogi bola w nocy, nie skurcze, tylko robia sie ciezkie i po prostu bola... macie cos takiego?

zamowilam lozeczko!
www.twojedziecko.net/lozeczko-radek-szuflada-sosna-p-561.html
w sobote podjedziemy je odebrac...

bylam wczoraj w smyku megastore w centrum handlowym, ale tam drozsze wszystko o wiele... wiec jednak stawiam na internet

Kinga super brzucholek mialas z Paulinka:) i coronia piekna, taka opatulona (w rozek, ktory tez musze kupic!)
Aneta, Caroina co do gotowania, to jest moj pierwszy miesiac z gotowaniem. nigdy nie gotowalam. a teraz szalenstwo.... juz barszcz, leczo i inne takie mam na swoim koncie:P wczoraj zrobilam pesto... dzisiaj jeszcze bede je jadla z makaronem

agniesia to bedzie impreza ja lubie gosci i chetnie przyjmuje, ale pewnie roboty sporo przy tym. ale jak emek Ci pomoze to spoko i na pewno bedzie milo! co do spania w jednym pokoju to nie wiem co ci doradzic... pewnie w praniu wyjdzie, zobaczysz jak Jas czesto bedzie sie budzil i jak glosno