Majóweczki 2016

To moj pierwszy porod i cale szczescie nie wiem czego sie spodziewac

To bedzie maly Andrzejek

A Wy jak tam ? Narazie brak dolegliwosci czy jest tragicznie?

Martyska- witaj. Miło mi że jest tu ktoś jeszcze kto ma już maluszka w domu
Ja też jeszcze pamiętam mój poród... Następny wolałabym krótszy...
Anisia- powodzenia:)

Witajcie. no to w takim razie jesli jest prcherzyk ciazowy to pytanie do doświadczonych juz mamus. 1. Czy pecherzyk na ten dzien ciazy jest ok? 2 czy za tydzien zobacze juz zarodek? 3. Czy uslysze juz serduszko? Dziekuje za odpowiedzi

Hejka ją juz po wizycie a wiec tak jest pęcherzyk ciazowy ale jeszcze nie ma serduszka bo ciąża jest mlodsza nastepna wizyta za dwa tygodnie i wtedy bedziemy szukać serduszka jesli wszystko bedzie ok to dostane zwolnienie i leki na pod trzymanie takze czekam do 25

Owieczka bardzo czesto na pierwszym USG widac tylko pecherzyk bo zazwyczaj jest to bardzo wczesna ciaza takze bez stresu na następnej wizycie juz powinnas zobaczyc serduszko

Owieczka ja niestety nie pomogę. Ja idę 16.09, to będzie 7 tydzień i mam nadzieję że zobaczę wszystko to co chcę.

A jak wasze objawy? Mi już wszystko minęło z wyjątkiem piersi i już mam czarne myśli. No ale nic, muszę poczekać jeszcze 5 dni

Owieczka wszystko jest ok, pojawienie sie zarodka to kwestia kilku dni, zaloze sie ze jakbys dzis usg zrobila to juz by byl
Ja w 5 tc bylam i na usg nawet pecherzyka nie bylo widac... Pani ginekolog stwierdzila ciaze pozamaciczna pare dni pozniej byl i pecherzyk i cialko zolte

Hej...
Mnie dziś ktoś odłączył prąd. Spaaaać Dysia u babci, ja mam robić porządki a po prostu nie mam siły. I wszystko mnie wkurza. Naburczałam na mamę, to mi powiedziała, że mi hormony szaleją. Też mi coś. Trzeba mnie nie wnerwiać a nie zwalać wszystko na moje hormony.
A jak u Was?

Ja tez jakas taka znerwicowana jestem
Igor chodzi i sam nie wie co chce

A ja jestem przerażona moim apetytem normalnie z lodówki nie wychodze przy Igorze to nic jeść nie mogłam na poczatku .

Miska ja nie mam żadnych objawów może czasem lekkie mdłości także luzik bez stresu

No ja to chyba nie mam zmian nastroju. Raczej teraz jak wiem o ciąży to jakos tak lepszy humor chyba mam. Wiadomo ze jak mąż mnie zdenerwuje to czasem na niego nakrzyczę. Ale ja tak miałam juz wczesniej

Martyska ty masz apetyt a ja nie wiem co jeść bo na nic nie mam ochoty.

cześć dziewczyny jak się czujecie? u mnie jakoś tak normalnie, brak objawów ciąży troszkę się martwie że nic z tego nie będzie, pęcherzyk ładny ale co z tego? najlepiej poszłabym już do lekarza żeby zobaczył...

Hejka to może ja też dołączę do was
jestem Patrycja mam 23lata i wcześniej bywalam na forum na testach owulacyjnych
starałam się o ciążę 10miesięcy w czym jedna straciłam w 5tygodniu. Teraz mam nadzieje będzie inaczej ze robiłam testy bardzo wcześniej wykryłam ciążę beta była 27 przy kolejnym badaniu juz 87 wiec chyba jest w miarę ok jutro kolejne badanie mam nadzieje ze będzie ok z dolegliwości mam tylko ból brzucha taki kilku minutowy jakby skurcz coś takiego kilka razy na dzień,i oczywiście czycki które bardzo bolą i robia się duże musiałam kupić już stanik o rozmiar większy bo stary mnie pił i mmi strasznie nie wygodnie było. Termin mam prawdopodobnie na 20maja

Witaj Pati
Owieczka- przyzwyczajaj się do tego uczucia- teraz czekasz na serruszko, potem będziesz się niepokoić i czekać do 12 tygodnia, potem do usg połówkowego, potem do 36 tygodnia, a po nim będziesz wyczekiwać porodu. I to nie koniec- potem każdy ząbek, siadanie, stawanie- wszystko okraszone niepokojem. Witamy w gronie mam, krótko mówiąc:)
miśka- zmian nastroju to i ja nie mam. Ja mam stały wkurw generalnie... Ale to może przeciągający się remont.

Hej hej Pati witamy i zapraszamy

Kacha nic dodać nic ująć od zobaczenia na tescie dwóch kresek matka wiecznie ma sie czym martwić przeżywać

Mnie tez brzuch jakos pobolewa no i mdłości od czasu do czasu.

Ech mąż zaraz do pracy a ja połoze spać mojego zbója małego

Mnie to mąż tez wkurza wnerw mam o wszystko ale moze zawsze tak bylo

A tak ogólnie to chora jestem masakra gardło mam tak zawalone...

Patikierc już miałam Ci zaproszenie wysyłać tu do nas majóweczek

No i dziewczyny idę do pracy Tyle szukałam w czasie gdy staraliśmy się o dzidzię, a tu teraz sama praca przyszła do mnie
W środę mam wizytę i już zaczynam się denerwować,dobrze że mąż jest optymistą i mnie pociesza.

Kiedy zamierzacie zacząć robić zakupy dla waszych potomków?

Miśka- tym razem ominie mnie ta radość. Wszystko w domu jeszcze jest. Jedno co to pewnie kupimy wózek dla dwojga, bo Dysia jeszcze długo korzystać z wózka.
a tak w ogóle to pewnie będę was stopować z zakupami. Kupiłam przy Dysi masę niepotrzebnych rzeczy a po porodzie sporo kaasy potrzeba.