Mamusie Lipiec 2016

Kasia,super! Będzie miał doborze mężczyzna wśród tylu kobietek

www.polkaintymnie.pl/w-oczekiwaniu/czyte...poloznej-po-porodzie

Lazysun na stronie powyżej kilka informacji o wizytach położnej środowiskowej. Ogólnie mówiąc jest jakieś tam rozporządzenie ministra zdrowia,że położna musi przynajmniej cztery razy odwiedzić matkę z noworodkiem. Ja po pierwszej ciąży byłam bardzo bardzo niemiło rozczarowana tymi wizytami, babsko wpraszało się do domu jak jej pasowało, tylko nie wkurzała tak na prawdę, wymądrzała, ogólnie jedna wielka porażka. Jeśli i teraz trafie na taką babę to na pierwszej wizycie jej powiem że więcej nie ma u mnie w domu czego szukać.

Kasia gratuluję Synusia Ciekawe ile jeszcze dziewczynek okaże się chłopcami hehehehe

Kurcze dziewczyny - ale Wam zazdroszczę, ze już wiecie kto tam w Waszych domkach mieszka

Ja jeszcze muszę pożyć w niepewności hehehe ale póki co to mi to nie przeszkadza

Mam właśnie prenalen - syrop i tabletki na gardło.... kupiłam dziś krople do nosa.... Mam nadzieje, ze dzisiejsza noc bedzie lepsza niz wczorajsza... wczoraj w ogole nie spalam masakra.... Te krople (woda morska) są o Du*e obić.... nie ma to jak ksylorin

Oby mnie tylko nie rozłóżyło na dobre....

Magnus,też jeszcze nie wiem:). Licze,że w pt się dowiem:)

Magmus, już tu kiedyś pisalam, że na gardło zawsze pomaga mi płukanka z mieszanki ziół Septosan. Dostepne w aptece w formie herbaty. Zaparzam, płukam kilka razy dziennie i na drugi dzień jest duzo lepiej.Polecam!

Kasia dzięi - może spóbuję bo odpukać - gardło mnie już aż tak nie boli... ale za to katar mnie zabija

Lusti - ja idę w poneidziałek - ale pierwszy raz do tego faceta i nei wiem czego mam się spodziewać

Powiedzcie mi jeszcze czy na każdą wizytę macie aktualne wyzniki krwi i mcozu? Bo niee wiem czy mam zrobić na poneidziałek.

Część dziewczyny. Na katar w ciąży mi lekarka przepisala buderhin. Był skuteczny, ale niestety na receptę. Mnie dopadło zapalenie spojówek, na szczęście mam w domu krople do oczu, bo syn ostatnio też przechodził.

Magmus mi lekarka na każdą wizytę karze robić morfologię i mocz, właśnie jutro rano jak zaprowadzę synka do przedszkola to idę krew pobrać i zanieść mocz, w środę odbiorę wynik a w czwartek wizyta... Mam nadzieję,że i na mojej wizycie padnie sformułowanie "na 100% jest....." (chłopczyk/dziewczyna) ależ to są emocje

ja z ta polozna to tez tak na bakier:) najchetniej bym jej nie chciala w domu:) z synem tez byla tylko 3 razy po porodzie,ale mieszkalismy w innym miescie..tu zapisujac sie do przychodni wpisalam byle jaka babke jako polozna srodowiskowa jaka byla do wyboru i ciekawa jestem kim ona jest:) jak bedzie przylazic po porodzie to juz trudno przezyje,ale mam nadzieje ze przed porodem nie mam obowiazku sie do niej zglaszac:)))
ja wizyte mam w czwartek ale tylko po zwolnienie smigam.
wiecie ze juz nie mam takiego szalu by przegladac ciuszki,etc dla malucha?jakos zaczynam sie bac chyba...


co do przeziebienia poki co sie trzymam i to naprawde dobrze,wiec nie bardzo pomoge..jedyne co sie zdziwilam to i w aptece i w przychodni u gina babka mowila bym na bol glowy nie brala paracetamolu;/dziwne....bo lekarz kazal?! ale tak czy siak nie biore bo nie pomoglo po 1 tabl:)

Hehe,też licze,że poznam w końcu płeć nie może się tyle kryć , czas się ujawnić

Ja też słyszałam, że paracetamol bezpieczny w ciąży jest i mój lekarz prowadzacy również to potwierdził. Aczkolwiek ratowanie się w ciąży paracetamolem to u mnie ostatecznosc. Szczególnie, że też jakoś specjalnie to on mi nie pomaga. Za to super sprawdza mi się Amol na bóle głowy i hipertoniczny roztwór soli bo mnie napieprzala głowa w okolicach zatok i kilka dni i przeszło ale psikam caly czas bo super nochal czyści

Właśnie właśnie Lusti, dobrze mówisz teraz jeszcze dzieci przekonaj nasze by się odpowiednio ułożyły do badania

Ja miałam super położną środowiskową, ale to moja sąsiadka, tak jak na wsi Szkoda, że przeszła na emeryturę, babeczka z zasadami.
Dla mam które będą miały chłopców, polecam by położna na tych pierwszych wizytach zrobiła tzw. stulejke. Są dwie szkoły jedna mówi o tym by to zrobić, inna że nie. Położne starej daty wykonują to, widok średnio przyjemny, krwawy, ale młode nie będzie pamiętać. Młodsze położne tego nie robią i problem się robi, jak maść w 4 roku życia nie pomaga i trzeba zrobić zabieg chirurgiczny - to dla mnie gorsza wersja, bo dziecko ma już świadomość i wie co to ból

Justyna hipertoniczny czy izotomiczny roztwór soli morskiej?? Bo ja mam ten drugi.... i jest moim zdaniem do du*y.... tzn na mnie nie działa w ogóle! a może ten o którym Ty mowisz to co innego i jest faktycznie lepsze bo ja sobie psikam i psikam i psikam.... i dalej dziurki zatkane.... Jak ja tesknie za normalnymi kroplami

[hide. [/hide]