Mamusie Lipiec 2016

Ja jestem pelna pomyslow ale brak mi zapału.

o a ja mam takie są drewniane i za jedyne 30zł robią u nas takie niepełnosprawne osoby w takim ośrodku gdzie się uczą

30zl,to taniutko:).

Claudii super literki-chce w takiej samej kolorystyce bo ma być tak trochę marynarsko

U mnie też brak chęci.. a człowiek jak teraz w domu to coś powinien zrobić

mi się tez podobają takie kolory

Imie to Milenka.
Pomyslalam zeby literke M zrobic duza tak jak jest na zdjeciu tylko ze na zdjeciu chyba z kwiatkow jrst ulozone a ja chyba z takich rozowych malych pomponikow z włóczki bym chciala. Cos takiego:



No a reszta literek bylaby z materialu.
Pokoik tez w takich barwach planuje

Całkiem fajny ten napis wyglada, dla mnie jednak caly z materiału wygrywa.


Dziewczyny, macie swoje pomysly na walke z opryszczka? Znowu mmie dopadla

Lusti ja jakoś strasznych wyprysków nigdy nie miałam i nie mam, za to mam cerę mieszaną i od czasu do czasu jakaś krostka się pojawi, dlatego używam żelu pilingująco-rewitalizującego garnier czysta skóra, super oczyszcza, wygładza a przy tym też nawilża ale dobry jest też żel bielendy do skóry z problemami. Moja koleżanka, która miała poważne problemy z trądzikiem stosowała i chyba nadal stosuje serię kosmetyków pharmaceris i rzeczywiście skórę ma o niebo lepszą. Ale to sprawa indywidualna, ja bym na Twoim miejscu udała się do apteki i wspólnie z farmaceutką coś wybrała Bo w ciąży też niektóre kosmetyki nie są wskazane, wizyty u kosmetyczki tez nie polecam, bo zdecydowana większość zabiegów dla skóry trądzikowej w ciąży jest absolutnie zabroniona. A mówią "stan błogosławiony"... heheheh

Hihi, Justyna na walke z opryszczka a nie pryszczami:)). Na szczescie problem z cera miałam tylko chwilowy,kiedy przyszly większe mrozy(moja cera nie lubi zimna). A przes osłabiony organizm idealnie na walentynki wyszła mi oprycha

Sevilla co u Ciebie?

Żyje

Właśnie pomyłam okna w całym domu o zgrozo, razem ich było 14 ... a teraz zajeb...isty deszczyk niweczy mają pracę

Byłam dziś na pobraniu krwi na test NIFTY. Głupie babsko w rejestracji poinformowało mnie w środę, jak się rejestrowałam, że mam być na czczo. Zanim dojechałam z mojej wiochy, do miasta, przez miasto na sam koniec to dobra godzina minęła. Pani zrobiła ze mną jeszcze raz wywiad, poszła skserować dla mnie dokumenty, więc czekając czytam sobie procedurę pobierania krwi na ten test, a tam jak wół piszę, że pacjentka musi być dobrze nawodniona i nie musi być na czczo, to jeszcze pikuś. Pani z rejestracji zapomniała wspomnieć Panią w laboratorium, że dziś mają osobę na NIFTY, więc na całe szczęście mieli jeden jedyny zestaw do badania. Jakby coś zwalili, to nawet nie mieli zestawu zapasowego.

to jest właśnie nasza cudowna służba zdrowia:) haha żenada..

tak jakby nie mogło być normalnie bez przygód :/
dobrze, że akurat ten zestaw starczył

ja mam okna po remoncie, który się zaraz skończy, ale nawet do nich nie podchodzę, bo są tak upier.., że tam kilka osób chyba trzeba

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.