Mamusie Lipiec 2016

Literówka mi wskoczyła muszę zrobić beta hcg w poniedziałek

Miejmy nadzieję że to tylko głupie myśli...ehh myślałam ze jak jest sie w pierwszej ciąży to dmucha się na siebie i chucha a nastepne to taki "pryszcz
" ale wydaje mi się że własnie za dużo porównuję te da poprzedniej i wychodzi mi z tego pfff....
Bedzie dobrze!

Mam jeszcze jedno pytanie...na tym etapie ciąży przytulacie się z szanownymi małżonkami?

haha mialam o to samo sie pytac:))) dalam mu zakaz na dwa tyg :)a czemu?nie wiem:)

Ja z Nikosiem miałam zakaz od lekarza teraz sie jednak boje...

mojemu strasznie krzywda sie widzi:))

No właśnie problem w tym, że cały czas porównujemy do ciąż poprzednich. Ja nie raz słyszę, że każda ciąża może być inna. Staram się o tym dużo nie myśleć, jak ma być źle to będzie, a jak ma być dobrze to będzie. Ja wczoraj na IP usłyszałam, że skoro biorę luteinę to on więcej zrobić nie może. Dlatego też trzymam się tego, że robię wszystko by utrzymać ta ciążę i kropka.

Hmm, ja czekam na zielone światełko od gina, że tam wszystko ok i możemy się bzykać. Z Maksem miałam plemienia pomimo brania luteiny, więc był zakaz do końca pierwszego trymestru.

Apropo różnic z Maksem w ciąży na tym etapie już plamiłam, teraz cisza i oby tak zostało. A dziś zlokalizowałam winowajcę wczorajszego plemienia krwią. Ranka na wejściu do pochwy (przepraszam, że tak dosłownie). Dziś też pojawiła się krew, ale jak siusiałam to aż mnie ta ranka zapiekła i potem papierem sprawdziłam i to z tego miejsca krew.

pewnie przez infekcje?

Pewnie tak Najważniejsze, że w środku czysto.

zyje juz czwartkiem...

Piernikarczyk ja mialam martwy plod w sierpniu. W 10tyg zaczelam plamic i za 2dni jechalam do gina nie mialam zadnych przeczuc. Na wizycie dowiedzialam sie ze dziecko nie zyje. Mialam zabieg ostatniego sierpnia. Teraz tez mam raz zle raz dobre przeczucia bo plamie od czasu do czasu ale musze czekac na wizyte. Biore duphaston i leze

Madzia masz wizyte? Bedzie USG?

Karolina a miałas jakies objawy typu bole podbrzusza czy cos takiego?

Czyli jednym słowem to loteria. Dobra przestańmy się schizować, bo tak można przez całą ciąże. Osobiście chyba łatwiej byłoby mi pogodzić się ze stratą na chwilę obecną niż później np. przy porodzie. Dobra dosyć, będzie dobrze i tyle.

tak Ewelino,mam wizyte,usg chyba bedzie na bank,skoro ostatnim razem tez bylo,tyle ze on gapil sie jedynie w swoj monitor a moj byl wylaczony;/

Mialam bole brzucha od poczatku ale to ze wzgledu na torbiele. Nie byly to jednak jakies skurcze. Normalne jak przed okresem. Ale tak jak pisze od poczatku je mialam. A ciaza obumarla w 9tyg. Wczesniej bylo wszystko ok w stu procentach. Nie ma co sie zamartwiac. Nie bedziesz tego wiedziala czy jest ok czy nie do poki ruchow nie poczujesz. Znajoma miala wszystkie objawy rez do konca az pewnego dnia zobaczyla ze odszedl jej czop cos kolo 10 czy 11 tyg okazalo sie ze dziecko nie zyje. Ja nie mialam objawow nawet zemdlilo mnie moze ze 3x. Zrobilam bad gen byla to dziewczynka. A z chlopcem wymiotowalam codziennie

Sandra sie nie odzywa od wczoraj. Miala miec dzis chyba kontrolna bete