Mamusie Lipiec 2016

Madzia, z tego co wiem to ikea nie dowodzi chyba,że w danej miejscowości gdzie jest sklep,ale dawno nie byłam,więc może sie coś zmieniło.

U nas też jest kaszelek na zasadzie "ehe ehe" i tak co jakiś czas.

A co do teściów, to przed zamieszkaniem z mężem(czyli w domu teściów) bardzo ich lubiłam i chwaliłam. A teraz, ciągle pytam męża kiedy się wyprowadzamy. Wtrącają się od wychowywanie Olka i podawanie mu bez mojej zgody i wiedzy banana itp, po wpychanie mu smoczka w tajemnicy (a nie uzywamy smoczna), po wtrącanie się do tego w jaki sposób remontujemy sypialnie( teść mi potrafi przyjść o 7 rano kiedy mąż w pracy i wiercić coś,bo on zrobi to lepiej....) jednym słowem, katastrofa

Magmus a cóż ta teściową zrobiła

Lustig biedna Ty..; ( myślał że wy nie mieszkacie z treściami. .ehh temu co dawał smoczka sama bym mu wsadzila bo do dzioba

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Produkujecie postów że szok. O wy!!! Chyba za dużo czasu macie

U nas jadłospis rozszerzamy. Koło 6 cyc, przed 8 kaszka manna mleczna z owocem (dodaje sama więc był banan, jabłko, truskawka, malina a z kupnych owoce leśne i morela i zdecydowanie woli te dodawane), o 9 -9.30 cyc, 12-12.30 cyc 15 obiadek, 17 cyc, 20 cyc na dobranoc, ale to chyba bardziej na dociumkanie a nie po to by jeść.

Dziś nam stuknęło 7 miechów i panna wyczynia wygibasy

Ogólnie jestem anty kojcowa, ale przy tym glucie nie da się za przeproszeniem nawet w spokoju załatwić. A i dziś opanowała wstawanie w nim, więc chyba będę musiała ją dupskiem przywiązać do ziemi Bo wstaje i się puszcza z radości i z zapomnienia że stać nie umie samodzielnie

Sewi - ale pannica zdolna super! Teraz to dopieor nam się zacznie oczy dookoła głowy

Mam pytanko... tą kaszkę to podajesz jej łyżeczką czy do butli?
Ja raz zrobiłam kaszkę mannę taką co się wodą zalewa to normalnie była tak gęstwa, ze łyżka pionowo w niej stała

Magmus ja podaje łyżeczką. Obecnie daje jej bobovity, ale docelowo chce przejść na manną gotowaną. Ugotuj normalnie mannę na wodzie i dodaj albo swojego mleka albo dwie miarki rozrobionego modyfikowanego by uzyskać konsystencje papki. Pójdzie bezproblemu. Ja kupuję kaszkę z lidla i na szklankę wody 2,5 łyżki manny daję i wychodzi taka papkowata.

Jakby ktoś był zainteresowany szyje bluzy dla dziewczynek i chłopców od rozm 80-110 (na specjalne zamówienie większe) za 45zł (ze spodniami 65) i sukienki dla dziewczynek od rozm 80 - 110 za 60zł oraz spódniczki z koła 40zł Modele pokazowe są.

Magmus więcej wody dodaj;))
Sewi za dużo czasu powiadasz..może po prostu Twoją dobrą jest za krotka;)))i na nas czasu nie masz;)) ale Basia zdolną no no; )

Sewi dorobilam się centymetra dziś zmierze i podesle wymiary na dresiaka tzn spodnie jak da radę

Chyba Madzia masz rację, doba u mnie jest za krótka. Dzieciaki dają popalić, jak Basia śpi to szyje, gotuje, sprzątam i co tylko zdążę zrobić. Wieczorem szyje lub dziergam. I tak w kółko. Jeszcze ostatnimi czasy mąż zatarł silnik od odkurzacza, więc czyszczenie dywana było katorgą. Jak wczoraj wrócił z naprawy to oderwać się od niego nie mogłam. Czasami na fb trudno mi napisać info.

O Madzialenka super!!!

Dziś mam dzień lenia I nie robię nic Ostatnio nawet mąż mi zwrócił uwagę, że kiedyś lepiej wyglądałam. A mi nawet czasu nie starcza by się umalować. Ostatnio jak wstawiłam zdjęcie dziewczyną na fb umalowanej i że idę na wielki shoping bez dzieci do mięsnego i pasmanterii to padały ze śmiechu, że do mięsnego się odwaliłam. W końcu miałam czas, bo byłam u mamy

Haha a co w mięsnym już dobrze wyglądać nie można?;)no ładnie na fb czas jest? ) popołudniu podesle wymiary a coś typu buggy czy jakoś tak się pisze zmajstrujesz?

Madzia zmajstruje Buggy jeszcze łatwiejsze w szyciu niż takie standardowe spodnie z przeszyciem w kroku. Z kieszeniami, bez kieszeni, na gumeczkę, sznureczek. Jakie sobie życzysz.

Z kieszeniami i gumką najlepiej;)bezpieczniejsze że jak się zapomni to mu z tyłka Noe spadną; ))to jak Ty tam siedzisz na fb to też chcę namiar