Mamusie LUTY 2017

To Wy macie mało cm na brzuszkach w porowaniu z moim brzuchorem czuję się jak wieloryb... ale na zdj mój brzuch nie wyglada na az taki duzy jaki jest w rzeczywistości, zalezy jaka koszulke ubiorę

Honka mam nadzieję, że wszystko bedzie dobrze i ze noc bedzie spokojna! Daj znać co i jak

Inezka u nas ksiądz był wczoraj

Sander dobrze ze wszystko ok, tak dawno nic nie pisalas ze juz zaczelam sie martwić

Sander cieszę się że napisałaś To dobre wieści:)

U mnie mężu trzymał synka przy kąpieli, ja myłam, on wyjmował, ja osuszałam, on kremował i zakładał pampka, ja ubierałam, karmiłam i spanko. Teraz wymyśliłam że chłopaków będziemy kąpać na zmianę, jednego dnia starszy, drugiego młodszy i znów podobny podział ról. Nie dawno miałam okazję trzymać miesięcznego bąbla, bałam się strasznie, ale swoje to inaczej niż "cudze". Jejku już się doczekać nie mogę

Joanna nie zależnie ile cm, myślę że każda czuje się jak wieloryb, ja na pewno

Inezka kolęda u mnie była w poniedziałek

Oslabiacie mnie z tymi cm w brzuchu ja mam jakieś 105 jeśli dobrze centymetr przylozylam czuje sie jak wieloryb do potęgi n-tej
Mama ostatnio do mnie mówi ze wyglądam jak dziecko z Kambodży, bo mam chude nogi i duuuzy brzuch , no bo ogolnie wszystko idzie mi w brzuch

honka mam nadzieje ze będziesz spokojnie w nocy spała

Honka, oby nic więcej się nie działo u Ciebie. Spokojnej nocy, "zaciskaj" nogi, żeby maluch jeszcze siedział w brzuszku.

No, to po kolędzie... księżulek był króciutko, ale za to jak zauważył mój brzuch to udzielił mi specjalnego błogosławieństwa dla dzidziusia. Zawsze to jakiś aniołek w niebie dodatkowo czuwa

Ja to bałam się kąpać mojego Wojtuśka i przez jakiś tydzień codziennie moja mama go kąpała, a ja z boku albo moja mama i moja siostra, która nie ma dzieci aż się odważyłam sama z mężem i potem już był luzik Małam też książkę " Język niemowląt" i trochę się ratowałam nią przy płaczu czy czymś innym.

Słyszałyście tą piosenkę?? ja dopiero w te święta na nią trafiłam, cudna jest i te słowa...

Ja miałam to szczęście ze mieszkałam z siostra jak ona rodziła swoje córy wiec nabrałam wprawy.

To najlepsza praktyka. U mnie w około żadnych dzieci nie było.
A mialyscie Dziewczyny tzw. "baby blues", te które już mają dzieciaczki? Ja trochę ryczałam, bo mąż w pracy i taka samotna się czułam mimo, że dzidziuś już był, eh te hormony..Na szczęście wtedy zamieszkaliśmy w tbs-ch i było pełno dziewczyn z pierwszym dzieckiem i razem spacerki i wymiana doświadczeń. To było naprawdę super. Co trochę rodził się jakiś Maluszek

Inezka, mnie ominął baby blues, byłam po prostu zmęczona, ale przygnębienia jako takiego nie odczuwałam, mieszkaliśmy wtedy u moich rodziców to u mamy miałam wsparcie. A i jeszcze dziewczyny na forum
Tej piosenki nie słyszałam a śliczna

U mnie małych dzieci nie było, moja sis jest ode mnie sporo starsza, jak urodziłą syna ja miałam 14 lat, ona mieszkała na drugim końcu miasta, a ja szalałam za chłopkami, więc tyle tego

Inezka nie miałam baby blues byłam bardzo dumna i zapatrzona w moje Małe szczęście, nic się dla mnie nie liczyło poza chłopcami

Hej dziewczynki
Honka ty to nie żartuj nawet z tym czopem.
Kejt to już tak niedługo do tego 9.01 super a o umiejętności się nie martw samo przyjdzie . Ja zaraz jak tylko mogłam wstać po CC wszystko już sama robiłam powiem wam ze wtedy jakoś mniej się bałam niż teraz Tylko wtedy byłam świeżo po szkoleniu z neanatologii 3 mc zajmowałam się wczesniak ami i jakoś odważnej do tego pochodziłam bo mój 4 kg Kuba w porównaniu z tymi 1 kg to jak nastolatek wyglądał .
Sander dobrze ze wyniki ok i nie musisz w szpitalu być.
Dziewczyny brzuszki super i ja załączam swoj .
Ja od 3 dni źle się czułam straszne bóle jak na okres miałam co tego skurcze krzyżowe no i okropny ból bioder miednicy i jak by rwa powróciła 3 noce nie spalam za to dziś tfu tfu odpukac przesłałam cała noc chyba nawet siusiu nie byłam . Co do baby blues chyba nie miałam teraz gorzej się obawiam bo 2 dzieci mąż cały dzień w pracy a ja raczej perfekcjonistka jestem w tym co robię i boję się że nie będę umiała się ogarnąć bo tu mała tu Kuba lekcje treningi a ja sama samiusienka .

A cm na wysokości pępka wskazuje magiczne 100 bez śniadania no i waga prawie 14 +

Agutka pokaźny masz brzuszek, a w tle widzę moje ukochane Air force 1 Mój mąż wziął miesiąc urlopu tylko że od 1.02, młody mógłby tak na 3 dni przed się urodzić, zresztą od 23.01 w moim województwie są ferie i synu ma obiecane 2 noce u dziadków, a jak będzie chciał to nawet dłużej. Byleby tylko Alek nie wymyślił sobie że chce wyjść po terminie.

Masuska też je uwielbiam a co do brzuszka siedzi tam pokaźna dziewuszka no ciekawa jestem czy przebije młodego. Ale serio jest mi już bardzo ciężko.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
mój mąż też wziął 2 tyg urlopu od 1.02 bo u nas ferie od 13 .02 się zaczynają Kubę planuje na czas porodu i szpitala zawieźć do babci akurat u nich będą ferie więc z moim bratankiem nie będzie się nudził a małżon będzie mógł dłużej w szpitalu posiedzieć. No chyba że Zośka postanowi s
Wcześniej zawitać to plan bierze w łeb.

Agutka brzusio ładny,ale mój jest większy
Honka jak minęła Ci noc?
U nas w nocy tak wiało w okno od sypialni że przeniosłam się ze spaniem do Piotrusia bo u nas co chwila się budziłam
Ważyłam sie dzisiaj rano i jest +9
W poniedziałek mam wizyte

Agutka brzusio pokaźny, chyba większy od mojego
Spokojnie dasz rade z dwujką. Tez się bałam, jak Artek wyszedł ze szpitala M pracował 6 dni w tygodniu po 12 h, a siostra była na urlopie. Dałam rade, po tygodniu miałam porządek w domu i zawsze obiad ugotowany, po 2 tyg nawet placki piekłam Adam miał wtedy 1,5 roku

Olcia u nas pewnie niedługo tez się wichury zaczną z tym ze w UK wiatr 'rzuca" śmietnikami i czasami szkoły zamykają bo nie ma jak do nich dojechać

Noc minęła całkiem nie źle, miałam 4 bolesne skurcze. A no i teraz jestem pewna, odchodzi mi czop dzisiaj był kawałek ze smugami krwi . Ale czytałam ze może odejść nawet na kilka tyg przed porodem wiec staram się nie panikować

Czesc dziewczyny, ale dzis pospalam, obudzilam sie rano a tu po 10 przespalam cala noc, nie liczac kilku wedrowek do wc a Hubert tak się prezyl, że jak wstałam miałam baaaardzo krzywy i niesymetryczny brzuch

Agutka ja tak mam często... Ładny brzuszek

Honka a jakbyś zadzwoniła do położnej, w UK w ogole nie staraja się opóźniać porodu w zadnych wypadkach? I nie panikuj, lez, też czytalam że czop może długo przed porodem odejść... trzymajcie się z Kubusiem