STARANIA O CIAZE

ja schabowe bede miec

Jajkaaaaaaaa w sosie musztardowym

mesy tobie to jajkaaa w głowie

Jak w głowie ? ja lubię jajka haha a najbardziej żółtko

chłopku czyzby głodnemu chleb na myśli

chłopek no właśnie haha

Gosiak !!!!!!!!!!!!!! Zaprosisz ?????

obdzwoniłam wszystkich lekarzy w mieście, pech chciał ze ferie są... I dodzwoniłam sie tylko do jednego, przyjmie mnie jutro o 13. Oczywiscie prywatnie, zresztą i tak zawsze chodzę prywatnie.

gorla narazie brudzę ale to zawsze sie tak zaczyna

mesy Ja z moim bratem jak byliśmy mali to dzeililismy sie jajkiem, ja zółtko, on białko, bo ja tylko żółtko lubiłam a on tylko białko MOje dziecko nie lubi jajek niestety, czasem zje jajecznice jak jej pozwole samej ją zrobić

emka oszczędzaj się jak się tylko da zobaczymy jutro jak będziesz miała wynik bety
ja tylko złótko lubię a jem z moim M tak jak ty z bratem

emak bedzie dobrze
a ja jem tylko żółtko tak ogólnie to nie lubie jajek

Lacra na gołąbki? wpadaj nie pytaj cały gar będzie

Majóweczka- to super . To co sama mam leżeć

Emka - trzymaj się kochana. Do domu leżeć i nogi w górę. Nie stresuj się wiem jak to brzmi ściskam

Mirella - czytałam Twój tekst kochana wiele przeszłaś i Bozia Ci wynagrodzi Twoje cierpienia

No widzisz Bidolku...ale nie martw sie, polezysz troszke i wrocisz szybciutko do normalnego funkcjonowania!
A ja mam zabronione przytulanka az do odwolania...I to co sie u mnie odkleja to owodnia

Emcia do jakiego gina idziesz?? trzymaj się , odpoczywaj nie chodz za dużo. U mnie nie było brudzenia krew żywa szła od razu, ale wiedziałam że ronię , bo juz mi gin wcześniej powiedział co jest grane. Narazie nic nie wiadomo, trzymaj się kochana, ściskam mocno

A ja mam dziś rybki delfinki mrozone ziemniczki z masełkiem i surówa z porencji mniam mniam

Majóweczko ważne z sie pprawiło , a bez bzykanka wytrzymacie jakoś hehe. Z Oliwką też był zakz ostatnie 3 miechy no i 1,5 miecha po porodzie , małż dał rade chyba ze czegoś nie wiem

Agnessa nie wymigasz sie od foty brzucholka, ja pokazałam fote po porodzie i ty dasz brzucholka nie ma bata!!

mesy ja też lubię tylko żółtko, a mój brat białko. Ja wyżerałam mu żółko on natomiast białka mojego nie jadł zawsze miałąm paskudnie obrane ze skorupy i on się brzydził i miał lek przed pająkami, wykorzystałam to raz z premedytacją. W łazience amamy bojlera jak jeden sie wykąpie drugi czeka z godzine aż sie nagrzeje. I on zawsze mis ie wpierdzieał pierwszy. Złapałam w piwnicy pajaka i wieczorem wpuściłam do brodzika, powiedziałam ze ide sie kapać , na to bracki rzucił sie do łazienki i za minutę wyszedł blady " Noo ty idz pierwsza" hehe tym sposobem ja już zawsze bylam pierwsza

Idę do Wasilwskiego, nigdy u niego nie byłam... ale tylko on odebrał telefon, zreszta przyjął mnie łaskawia jak mu opowiedziałam co i jak, bo tak to wiesz, ze nie ma wolnych terminów w tym tygodniu itp. Ale jak do niego będę szła to już będzie wszystko jasne, bo bete odbiorę...

A i wiesz co to twoje "bedzie co będzie" jakoś mnie uspokoiło... bo taka prawda, nie mam na to zadnego wpływu... Dzieki