STARANIA O CIAZE

emka-na szczescie nie mam ani jednego ciazowego rozstepu:-)

sylka-mam nadzieje,ze limit chorob macie wyczerpany na najblizsze 2lata.
tez powtarzam Matowi, ze tu pogoda paskudna i niech siedzi w ciepelku:-)

Dave też mama taka nadzieję. Pocieszam się że już 1 choroba mniej z przedszkola. We wrześniu Kuba ruszy to juz przynajmniej ospy nie przyniesie

A jak Maja doczekac się braciszka pewnie nie może I jak w koncu z mebelkami skompletowałś coś z tych co wybrałaś by pasowały wymiarami?

Pokarzę wam ostatnie zdjęcie mojego brzucha

Gravi-super krowka:-)
tez uwazam,ze cos by sie przydalo na wspomaganie.

sylka-a Twoj brzusio byl przeslodki:-)

sylka ależ cudny brzusio ależ ja sie napatrzzyłam na Twój na Matiego śliczny domek i no nie ma uja żeby nie trafiła w końcu też


a mnie krew zalewa, bo siedzę w kotłowni i próbuje rozkminić jak rozpalić piec do 60 C , póki co mam 30 i to cała mpoja moc, a zaczyna mi być zimno
jak ja marze o kominku teraz

która będzie tak miła i mi tu obeznanego emka podesle żeby mi w piecu napalił

anodka, no no no kolejna sexi mamcia z kompaktowym brzusiem , slicznie Ci było

Wszystkie brzuszki slodkie:))
Czekam na wizyte do poloznej ponoc moge naciskac na lepsza opieke po tamtych wpadkach:(i bede sie domagac swego wszystko dla malenstwa i polska polozna znalazlam kawal drogi jest zemną na tele.

anoda-slicznosci:-)

Feri a ja nie moge doszekać sie takiego Twojego brzucholka

A w piecu masz napewno włacznik do nawiewu czy jak to sie nazywa bo moze masz za słaby ciąg i dlatego niechce się rozchulać. Ja co prawda rozeznana w starych piecach c.o. bo taki jest u rodziców i tak trzeba drzwiczki trochę przetworzyć by ciag do komina dobry był i wtedy temp łapie szybko i ogien sie pojawia. A w niowych jest chyba nawiew do właczenia.

Dave ja to małą piłke miałam ale jaka słodką Mam nadzieje że za rok uda się znów taką mieć

Anoda jaka fajowa piłeczka

I widac że chłpięce to takie brzuszki jakby kto piłkę połknął

edit.

Feri a czym jeszcze palisz? Bo jak masz drewno to wrzuć wpierw dorbne kawałki by sie zajely od żaru później podłuż grubszy kawałek i podsyp węglem dłuzej żar bedzie w piecu jak drewno sie wypali i łatwo ponownie rozpalić jest a temp sie trzyma.

Jak tam pacze na Was to mi czykro..tylko ja taki słoń echhhh

Taki mi się tęskni za brzusiem Chociaż wolałabym mieć maluszka przy sobie od razu żeby się nie martwić.
Ja miałam właśnie brzuch na chłopca bo taki szpiczasty ale akurat na tym zdjęciu tego nie widać.

Lacrijka mi martw się mi też dupa urosła i to do 23 tc przytyłam 7-8 kg Zrzucisz po porodzi a przy bliźniakach pewnie tak wychudniesz że hejjjj

Lacra z której str. Ty słoń, bo chyba slepa jestem ???

Lacra-nie pitol!!! masz mega zgrabny brzuszek a masz tam dwie ksiezniczki.

sylka-masz racje. otworzyc ciag na kominie i lufcik na samym dole,zlapie luft i sie jarnie:-)

Dave napisał:

sylka-masz racje. otworzyc ciag na kominie i lufcik na samym dole,zlapie luft i sie jarnie:-)

Tylko później tyci tyci zostawić, bo się za szybko wyjara przy otwartym A jak ciagu brak i Feri zamkniesz całkowicie to się przydusi i zgaśnie

Na zdjęciach tak nie widac, ale jak patrze w lustro to szok.. nawet majtki mam przykuse haha A Fercia sie ociąga z nowymi starymi Ale jeszcze 2,5 miecha i mam nadzieje że zaczne chuśc..

Sylka nie omieszkam się nim tu ciągle kfalić jak mnie trafi

Lacra, gupolu Ty masz dwie cinki koszykarki a brzusio kompaktowy jak malowany

Anodka, a kiedy zaczynacie staranka?? ani sie nie obrucisz a tu Maluszek będzie z Tobą, zobaczysz

no właśnie mamy ten starej generacji piec i się męcze, eee nie rozpalam tego , włoże se dresa i pod kołderkę, jakoś przetrwam


aaaaa to ja mam też otworzyć ten lufcik z tyłu!! aa to cisne, no węglem węglewm, najpierw nawaliłam kartonów i takich drewienek co by mi sie to podpaliło, ale jak sie kartony wypaliły to hmmm drewienko nie złapało tematu z leży niewzruszone, te drzwiczki na dole se otwarłam na oścież , hmmmmm