STARANIE O CIAZE cz.2

gosiaczku przytulam mocno .......

Synchronizacja @ na staraczkach, tego chyba jeszcze nie było A ciuszki od początku stwierdziłam, że nie będę trzymać ale wydaje i wydaje, a nadal pełno ich mam

Gorla Jak miło Cię widzieć co u Ciebie?

agnessa buziolki wielkie )))) u mnie jakoś leci , Oliwka juz ma 9 lat w tym roku a Majka do przedszkola od września.... A widze ,ze Maksio juz duży , fajny chłopak ) jak czas leci.

tak szukam w necie info , bo mi sie okres spóźnia o tydzień,, od porodu mam regularnie, miał być i ni ma, w sumie to byłam u gina w zeszłym tygodniu na badaniu i jakoś dzień po spodziewanej @, przekładałam wizytę i przekładałam , a że @ ni ma to poszłam. Wszystko oki endo 14 mm i @ ma być na dniach, ale sie nie zapowiada. Oczywiście , ze testa zrobiłam i negatywny. Szczypie mnie jakbym miała pęcherz przeziębiony , ale przy siusianiu nic nie boli, .....

A co tam u ciebie!!!???? Jakieś staraczki z naszych czasów zafasolkowały?

Dajesz Maksia do przedszkola, bo on z Maja jeden rocznik, chyba , ze już chodzi??
U mnie z praca dooopa, cos szczęścia nie mam

Nooo fakt te wasze @ się zmówiły i ja w tym miesiącu se przypomniałam testowanko

Gorla - jak miło Cię widzieć. Ale wiesz jak to się na stareczki już wpadnie, to nie tak z pustymi ręcami Foty, foty.
A tak w ogóle, takie już duże te Twoje dzieciny

No to widzę, ze nie tylko moja @ mnie w bambuko w tym miesiącu załadowała

Gorla mówisz, że @ sobie w kulki leci no to niemiło z jej strony ale jak wiadomo to z natury wredne małpy Ale czy mi się dobrze wydaje że na trzecie dziecię przyszedł czas Jeśli tak to wracamy do starań w tym samym czasie

Maks idzie do przedszkola od września, już jest zapisany, na razie do żłobka śmiga A jak u Ciebie z pracą doopa to może musisz do mojej wioski się wybrać na poszukiwania, co byśmy się czasem na jakąś kawę zgadały

Stareczki stareczek reaktywacja

Gorla ja Cie pierdziele aż mnie moje umarlakowe ciśnienie skoczyło, kawe mogę se odpuścić co u Ciebie babo niedobra, gdzie foty pannic???



Edit: doczytałam żeś małpe szukasz i że u dzieciaczków wsio oki no ale bez foty to tu nie ujdzie no a z pracą to szkoda gadać

Gorla znasz zasady, dajesz foty albo wyciągam armatę, nie ma to tamto!!!

Cisza na stareczkach. Wszysatkie zalane poszly spac. Aa Mirella zbroi armate.

Ja te mykam spac. dobranoc

Gosiak trzymam kciuki za podejście nr 2 Będzie dobrze

Dave, Agnesa za was za wasze groszko-fasoli też trzymam kciuki No i za nowo przybyłe staraczki również

Wojas dzisiaj kończy 8 miesięcy

Oto mój szogun

Gorla nie daj się prosić o foty

Anoda Ale przystojniak, piękne oczy ma i buziak od forumowej ciotki z okazji tak poważnego wieku

Byłam dzisiaj na wizycie u ginekologa-endokrynologa, wizyta na NFZ, pani mnie pyta po co przyszłam, mówię, że chce zajść w ciążę a zaniedbałam sprawy tarczycowe, opowiedziałam o problemach z prolaktyną itd a ona mi na to że jedyne co może zrobić to zbadać mnie ginekologicznie bo przyjmuje jako ginekolog, a porady endokrynologicznej nie może mi udzielać w tej przychodni Ja rozumiem, że bardzo chciała mnie zaprosić na wizytę prywatną, ale i tak mi ręce opadły, jak się ma problemy z hormonami to musisz z grubym portfelem się wybrać bo inaczej mają Cię w dupie

Anoda - Jaki już duzy przystojniak Oczyska boskie

Agnessa - no nie gadaj Co za łajza pierońska Jak ja nie cierpię doktorków. No trzymajcie mnie bo nie wytrzymam

agnessa szkoda gadać o tych konowałach z nfz, ciężko im wypisać skiero na badania hormonow???
Raz byłam na nfz i dziękuję...

Wojtala superaśny, i jaki już kawaler, jeszcze chwila i rok

Dla mnie to jest nie pojęte Skoro hormony są odpowiedzialne za ciążę, to jeżeli jest ginekologiem-endokrynologiem to byłam przekonana, że zajmie się mną jak fachowiec, a ona wychodzi na to że jak bym zaszła w ciąże to może ze mną rozmawiać, ale jak dopiero planuje to sprawa jej nie dotyczy

Gosiak Jak z Maksiem się staraliśmy i zaszłam w ciążę to też prywatnie chodziłam, i przynajmniej czułam że mam odpowiednią opiekę, wydaliśmy w tedy duuuużo, bo praktycznie ponad dwa lata każda wizyta badania itd itp odpłatne tym razem chciałam spróbować na NFZ ale jak widać się nie da

Agnessa jak ja widziałam już ten wzrok po co przyszłam to już mi się odechciało, na każde zadane pytanie odpowiedź była z łaską, więc wole zapłacić, mieć godną opiekę, i nie mam poczucia ze zajmuję kogoś jakże cenny czas. Na nfz to tylko umieją chodzić z czajnikami po korytarzu a pacjentów mają gdzieś.

A tu takie małe nawiązanie