STARANIE O CIAZE cz.2

Gosiak piękna puenta

Wszystko na temat

To ja nie wiem, takie szczęście mam, czy to mój wiek tak czyni, ale jak poszlam na NFZ do ginki to fakt wylewna i gadatliwa nie była, ale w zasadzie od ręki dała skierowanie na usg przydatków i piersi, a wcale się nie prosiłam. Fakt, że za pierwszym razem jak byłam to poprosiłam, ale dała mi tak na wiarę, bo jej w badaniu nie wyszło, że cokolwiek mogę mieć w macicy, a ja mam mięśniaczka a za drugim to po prostu napisała i dała bez gadania i bez proszenia. A już żeby piersi robić to w ogóle mi do głowy nie przyszło.

bedzie dobrze dziewczyny

agnessa póki co chcielismy trzecie, ale w tym momencie myśle, ze bym rady nie dała, wymiekam z lekka z dwoma szogunami ....... ale za Ciebie jak najbardziej trzymam kciuki, zeby jak najszybciej dzidzia sie pojawiła

Dave a no se leci w kulki @, dzis mam wrażenie od rana że przylazła, bo bolało podbrzusze, ale przestało i doopa blada dalej, poczekamy zobaczymy, jak do piatku nie dotane to se do gina pojde znowu

gosiaczku a to dobrze ze ci cisnienie skoczyło, bo ty niskie miałaś podobnie jak ja , to pamietam. Jak samopoczucie kochana ?
Mirell o dziwo że skierowanko dała, ja sie jakos od ginów niczego doprosic nie mogę

gosiaczku filmik dobry, goła prawda

a i foty, bo mnie zjecie a w sumie nie ma co sama skóra i kości , jak zawsze.
A Majkę pozniej wrzucę , bo kabla nie mogę znależc od tel. a na kompie nic nie mam nowego




agnessa kawka chętnie pracy szukam gdzieś blizej domu, Tczew i okolice.
Ja ledwo w zeszłym tygodniu byłam u endokrynologa i wyszłam tak wściekła, a siedziałam tam całe 3 min., gość masakra, zapisałam sie zaraz do innego, na poczekalni sie śmieli że rekord pobiłąm , bo zwykle trzyma 2 min. A ja mu pytania zadawałam i zeszło sie .. masakra.. darła sie na lekarzy innych ,że skeirowanie nie takie że żadnych badań nie dali zrobić. Dał mi skierowanie na PRL... bo miałam hiperprolaktynemie a coś sie dzieje ewidentnie ( mam wyciek z piersi, cycki mnie bolą od 3 tyg., jakoś serce mi dziwnie lata, ekg w porządku, więc uderzyłam do tego endo palanta... ale nic sie ne dowiedziałam

O jeny, gorla ale Ci córa wyrosła laska normalnie szykuj miotłe czy czym tam będziesz odganiać a jaka suknia piękna fiu fiu

Samopoczucie takie se...boję się następnych niepowodzeń bo depresja chyba mnie wtedy nie ominie, w końcu ileż można znieść najgorzej że na wszystko trzeba czekać...

Gorla - o kurka rurka ale pannica piękna

Gosiaku - kochana, chyba właśnie to czekanie jest ogromnie irytujące, ale nie poddawaj się plisss. Musi się udać, wierzę w to i jestem z Wami całym serduchem

Ho, ho ale cisza

Mirella czasami też trafię na lekarza który da mi skierowanie do jakiegoś specjalisty, ale to są lekarze rodzinni, a jak już do "specjalisty" się wybieram to zazwyczaj sprawa wygląda podobnie jak u tej ginki wczoraj

Gorla Woooooooow Oliwcia to panienka już, a jaka jest śliczna, normalnie czysta mama Mam nadzieję, że szybko wrócisz do starań, a póki co znajdź tą swoją @ bo faktycznie w kulki sobie leci. No i jak tu się leczyć z takimi bałwanami zamiast lekarzy Mam nadzieję, że Twoja przysadka już się uspokoiła, i wsio wróci do normy

Gosiak Musi się udać następnym razem Wiem, że nie jest Ci łatwo i że czekanie wykańcza ale na pewno cały czas na końcu widzisz cel, silna jesteś jak skała więc na pewno dasz radę

Dave A ty nadal problemy ze spaniem masz, czy po prostu zawsze na posterunku

Agnessa - i jedno i drugie Ale nie ostatnio widzę światełko w tunelu, bo dzieciaki coraz lepiej śpią. Ja również już śpię głębszym snem. Ale oczywiście jak zawsze z Wami

gosiaku nie poddawaj sie, racja czekanie najgorsze, ale jesteś silna kobieta, ja po 2 nieudanych próbach juz miałam kuku, bo ze mnie jest miękka faja panikuje przy byle problemie.. wierzę, że będzie dobrze..ściskam cię mocno

W piatek Oliwia miała bal w szkole i była aniołem, jeszcze skrzydła miała.. stąd ta sukienka
A @ dzis rano przylazla.... zaraz pęknę, jestem spuchnieta, mdłości mam, leb mi pęka, normalnie cudnie jest...

Macie śnieg za oknem??? od poniedziałku u nas ferie, a przed godziną zaczęlo sypać, tak nic a nic nie było

agnesss nie wiem czy wrócę do starań... raczej nie, ale róznie bywa, emek ma taka pracę, że sama z dzieciakami jestem , praca by sie przydała to ciężko z kasą , jak zreszta u wielu. Powiem ci , ze te dojazdy mnie wykańczaja. Codziennie rano o 6 pobódka i szleństwo z ubieraniem, każda uczesać, ubrać( Oliwia sie sama ubiera , ale głupie pomysły ma - pod kurtkę ubrała tylko krótki rękawek a na dworze -10 st. albo lepsze.. codziennie ma przebierać belizne na nową i pewnego dnia trampki w szkole nie chciały na nogę wejść ja patrzę a ona miała 3 pary skarpet na nogach!!!!! nowe i te z wczoraj i przedwczoraj!!!!! maskara do głowy mi nie przyszło coś takiego )

dave dzieciaki ci żle śpią??? znam ten ból , z Oliwia miałam taki problem ale teraz wołami jej z łóżka nie wyciągnę
gosiaczku to teraz ostatnia próba?

Dziewczyny mam problem z Oliwią , ma tiki nerwowe. Najpierw to było przewracanie oczami i mruganie... stwierdzili , ze alergia, zaczerwienione spojówki, miała to na jesień, od 4 lat to sie ciągnie, pierwsze 2 lata były lekkie i tiki przechodziły po 2 -3 tyg. pojawiały sie znów jesienią, ale co roku jest gorzej. W zeszłym roku doszło wzruszanie ramionami, otwieranie buzi mocno co chwila, pochrząkiwanie, te tiki tak na zmianę sie pojawiaja. Miała morfologię , ASO, mocz, kał, odwiedziliśmy alergologa, laryngologa( ich leczenie nic nie pomogło) neurologa ( jest niby ok) i psychiatrę dziecięcego. Ta dała lek na wyciszenie odruchów (lek jest na Toureta i schizofrenie, zaburzenia neurologiczne) Już nie wiem gdzie tu uderzyć. Dopytywałam Oliwię o szkołę, bo nieraz brzuch j boli po drodze do szkoły, ale nic sie niby nie dzieje. Byłam u wychowawczyni, ze uwagę zwrociła na przerwach.. też nic nie widzi... nie ma juz pomysłu normalnie

Gorla - muszę się skupić bo ostatnio ktoś mi też dokładnie o czyms takim mówił. Ale kurde teraz mam total dziurę w głowie.

Gorluś jeszcze dwie pełne procedury przed nami, mam nadzieję że na drugiej pozytywnie się skończy

Trzymam kciuki by te tiki u Oliwki minęły, albo żebyście znaleźli przyczynę i mogli działać

Dobrze że małpisko przyszło w końcu, ale widzę że z hukiem ja też czekam i mam nadzieję że normalnie się w terminie pojawi

ja mam dzis straszne ,,uplawy,, chyba,,i wogole nie przyjemny zapach raczej nie pamietam zebym tak kiedys kolwiek miala...