Mamusie sierpniowe 2011 cz.2

najśmieszniejsze w tej całej sytuacji jest to, ze jak dziś szeł do pracy to mówi tak:
tylko nie mów dziewczynom co było wtedy w nocy bo zanim mnie tak naprawde poznają to już znielubią

hej
strasznie pedzicie ja wrocilam ze spacerku Iga spala dalej wlaczylam kompa zalogowalam sie i ...dziecko wstalo i tyle Was poczytalam, to teraz mam pare stron, nic ide czytac

Biedronka Twoja córcia jest przeurocza!!!
Zuza bardzo mi przykro, że tak się u Was dzieje. Trzymam kciuki, żeby się poukładało... Ciężka sprawa...

A co do urodzinowej imprezy mojego M. Wszystko się udało. M stanął na wysokości zadania i właściwie sam tą imprezę uszykował. Jedzonko itd... Ja jak tylko Celinka spałą, to dzielnie mu pomagałam... Aaaa no i torta zrobiłam... ale powiedzieli, że za mdły (Mój mąż to prawdziwy mistrz kuchni... a jaki robi bigos... DZIEWCZYNY!!! Makłowicz, Paskal, Gessler i inni mogą się schować )
Ale ogólnie ja nie lubię takich zlotów rodzinnych. Ech...
Opierdzileiłam moich rodziców na imprezie. Mamę za to, że dała Celinie polizać kremu z WZ-tki, a tatę za to, że jak spała to właził do naszej sypialni, żeby ją podziwiać... POWARIOWALI!!!!!

Asik nawet Raf do tej baby dzwonił to nie odbiera i głupa rżnie
Renatka ja delikatna??mi każdy mówi, że jak
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
zawsze wyglądam
Właśne jak okulista Anetka?i jak po konsultacjach Madzi?
Angellika ja nie mogę się wypowiedzieć jak jest kochac dwoje dzieci bo mam jedno i sama jestem jedynaczka od mamy strony ale ja myślę, ba! pewna jestem, że obu poświęcasz tyle uwagi ile potrzebują
a że przegiął to wiem i ja i on. o wiele słów za dużo, okropnie bolących słów ale cóż. będziemy próbować. oby znów był taki jak dawniej.
nawet moja mama mówi, że się zmienił, kiedyś go dosłownie uwielbiała a teraz go po prostu uważa. wkurza ją jego zachowanie.
Renatka ja na swoim ważyłam 66 kg, teraz mam 60 a mój m waży 63 to sobie wyobraź jak ja przy nim wyglądam. zresztą mogę Wam wrzucić zdjęcia jak wyglądałam jak przestałam brać leki na jelita i znów napuchłam a jak wyglądałąm jak brałam i wsio było ok.

no i tak zanudziłam,że wszystkie uciekły

guten abend jakby któraś tęskniła to wróciłam i jestem w szoku ile mam nadrabiania

no nic im wcześniej się za to wezme tym prędzej pójdę spać

Maja już śpi więc mogę się oddać Wam

a my z m tyjemy równo
no prawie rowno bo ja na slubie wazylam 64 on 63
teraz ja 84 on 107

Adee mnie na studiach ludzie omijali początkowo, b tez twierdzili, że mam wygląd

Moim zdaniem Ty tak nie wyglądasz. Fajna z Ciebie dziewczyna

mi tez mowili zawsze ze ja na wredna suke wtygladam a jak juz sklysa moj glos to w ogole na jeszcze wredniejsza sie wydaje

Angelika- mi też się niestety czasami wydaje,że zaniedbuję Julkę,a ona nie jest wcale taka duza i potrzebuje mojej uwagi,staram sie jak moge ,a i tak słysze,ze nie poswiecam jej duzo czasu,nie bawie sie zbyt czesto itp.nawet Jula mi to ostatnio wypomniala... i zrobilo mi sie przykro,ale jej wytlumaczylam,ze staram sie,ze mamusia musi zrobic wiele rzeczy sama,a ona musi byc czasem cierpliwa i poczekac...
ale ja naprawdę się staram z resztą,jak każda z nas....a obiad,sprzatanie,pranie prasowanie, tu przynies,wynies ,zetrzyj,ehhhh...

to jak juz wiecie- pospalam sobie ,ehhh,co za życie
potem około 14 dalam Kubusiowi sloiczek z owockami, przewinęłam,pobawialam sie i obudzilam M okolo 14:30,żeby poszedl po Julke, a o na to,ze sie wykapie,zje obiad i pojdzie,To mu mowie,że obiadu nie ma...ale mial minę.....zdziwil sie na maxa....przyprowadzil Jule i zaczął robic sobie kotleta z ziemniakami,a ja mu mówie,że idę do sklepu i wróciłam o 18.
Teraz M powiedzial,że był zaskoczony balaganem i brakiem obiadu,to mu powiedzialam,żeby przyzwyczail sie do tego widoku,bo tak bedzie przez tydzień..to powiedzial,że jak zaniedbuje obowiazki,to on sie zwolni z pracy- bez sensu jak dla mnie porownanie
ale jest 21:30,a ja nie czuję mega zmeczenia...

Adee- przytulam mocno....
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Wiecie co- jak poszlam dzisiaj na chwilę do jednej ciotki i powiedzialam,że nie zrobilam M obiadu i ,ze on ma jakby kare za swoje zachowanie,to spojrzala na mnie tak,jakbym normalnie popelnila jakas zbrodnie, dla niej to bylo niewyobrazalne nie zrobic chlopu obiadu!

A tu zdjęcia z liceum... boshhhhhhh

a ja chciałam zawsze wyglądać jak a wyglądałam jak "dziewica orleańska"

witam soniu

Hania no ała

idę se do mojego neizadowolonego dziecka jestem mega zmeczona a ciekawe ile jeszcze godzin przedemna

pappa

Angellika nie zgodzę się, masz bardzo miły głos a nie jakiś tak blee.
ja mam spojrzenie niemiłe ale lata mi to hehe