- Posty: 5177
- Otrzymane podziękowania: 0
Mamusie sierpniowe 2011 cz.2
13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #275945 przez happymamma
Pipin, jeeeeeeeeeeeeja, nieźle 
No i powodzenia życzę 
Haniu, ugotowana
I strasznie dobre masz serduszko
Marta, ja też staram się nie dopuścić, żeby Jaś był już przemęczony Jak ziewa i trze oczka, to kładę go do łóżeczka
Kamila, ja Ci napiszę później bo muszę sprawdzić
No dziewczyny, jak kolęda??? Na kolanach do Częstochowy???
Martucha, ja się nie dziwię, że Twój M z taśmą czuwa 
Beti, dzielna kobieto, ja bym zemdlała, bankowo
No i powodzenia życzę Haniu, ugotowana
I strasznie dobre masz serduszko Marta, ja też staram się nie dopuścić, żeby Jaś był już przemęczony
Jak ziewa i trze oczka, to kładę go do łóżeczka Kamila, ja Ci napiszę później bo muszę sprawdzić
No dziewczyny, jak kolęda??? Na kolanach do Częstochowy???
Martucha, ja się nie dziwię, że Twój M z taśmą czuwa Beti, dzielna kobieto, ja bym zemdlała, bankowo
13 lata 4 miesiąc temu #275972 przez marta_szh
adee84 napisał:
ja mam tak samo, wiec Adee rozumiem Cie doskonale, a to ze uloze go w naszym lozku kolo siebie złapie za reke i on spi uwazam za sukces, bo jest to wygodniejsze nisz noszenie kiedy on i tak placze po 5 minutach
a na takie odkladanie do lozeczka gdy jest zmeczony reaguje jeszcze wieksym placzem wiec to nie jest kwestia niedopuszczenia do takiej sytuacji heh..
Majka się nie daje tak o ułożyć muszę ją usypiać, rzadko sama zasypia, ehhh kijowo mi idzie cuś to matkowanie, Wasze same zasypiają i są spokojne a moja to taki mały choleryk rośnie
ja mam tak samo, wiec Adee rozumiem Cie doskonale, a to ze uloze go w naszym lozku kolo siebie złapie za reke i on spi uwazam za sukces, bo jest to wygodniejsze nisz noszenie kiedy on i tak placze po 5 minutach
a na takie odkladanie do lozeczka gdy jest zmeczony reaguje jeszcze wieksym placzem wiec to nie jest kwestia niedopuszczenia do takiej sytuacji heh..
13 lata 4 miesiąc temu #275992 przez happymamma
Aj dziewczynki... Bycie dobrą mamą nie polega na nauczeniu dziecka samodzielnego usypiania w łóżeczku 
I jesteście przecież najwspanialszymi mamami i dobrze o tym wiecie, więc się nie droczyć mi tu
I jesteście przecież najwspanialszymi mamami i dobrze o tym wiecie, więc się nie droczyć mi tu 
13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #276019 przez angellika1
Dorota ja miałam tylko wino do obiadu.
Nikos tez placze jak nie moze zasnac
W ciagu 4 tyg przybrał 800g
Haniu i jak koleda a racxzej ksiadz po konfrontacji z pieskiem ?
Adee no malo dziewczyn wchodzi ale to pewnie dlatego ze po urodzeniu jakos mniej czasu
Nikos tez placze jak nie moze zasnac
W ciagu 4 tyg przybrał 800g
Haniu i jak koleda a racxzej ksiadz po konfrontacji z pieskiem ?
Adee no malo dziewczyn wchodzi ale to pewnie dlatego ze po urodzeniu jakos mniej czasu
Uwaga: Spoiler!
13 lata 4 miesiąc temu #276025 przez Biedronka160
U nas na chrzcinach alkohol był. Wino i wódka. Ja byłam przeciwko wódce, chciałam tylko wino, ale mąż się uparł.
jednak wcale dużo nie poszło. Ja małej nie noszę, nie usypiam we wózku ani w naszym łóźku. Po prostu odkładam ją do
łóżeczka, włączam jej karuzelkę i po chwili już śpi.
Nasza około 1000 g od szczepienia do szczepienia przybiera.
Dziękujemy bardzo wszystkim ciociom za miłe komentarze o naszej córuni.
My równieź jesteśmy zakochani w jej oczkach
jednak wcale dużo nie poszło. Ja małej nie noszę, nie usypiam we wózku ani w naszym łóźku. Po prostu odkładam ją do
łóżeczka, włączam jej karuzelkę i po chwili już śpi.
Nasza około 1000 g od szczepienia do szczepienia przybiera.
Dziękujemy bardzo wszystkim ciociom za miłe komentarze o naszej córuni.
My równieź jesteśmy zakochani w jej oczkach
Moderatorzy: ilona
