Wrzesień 2011 cz. 2

Agusia83 napisał:

Pati, jak spotykam sie z dwoma koleżankami i w domu jest 5 dzieciaków, to własnie tak nasze rozmowy wygladają ...niby o czymś dyskutujemy, a w między czasie jest "po co Ci to, nie ruszaj, nie dotykać, przestań, nie wolno"... no i pogadali

dobranoc dziewczynki.

hihihihi

Tiaaaaa...skąd ja to znam lecę spać laseczki...

Dobranoc!!!

sylwia - mowiłysmy ze bedzie dobrze dzieciaki szybko sie przyzwyczajają

beti - pięęękne zdjęcia a malusi FIFI

agusia- super mama cały dzien zaganiany i jeszcze masz siłe ćiwczyć - SZACUN

Franusiek - sliczny fajna czapa !

D dojechał wiec ide sie tulnąc

haha to wtedy sie robi ogromny ogrodzony kojec i wklada tam dzieciaki zeby urzedowaly a my gadamy

Beti jaki Fifulek slodki jeeeeejjjjj

Ja już od 7ej się ogarniam i przed południem wyjeżdżamy po auto i już prosto jedziemy do rodziców, tak jak Mała raczej się nie będę odzywać przez te dni, także 3majcie się ciepło

Franio

Adi gratulacje Napewno się osłuchał w przedszkolu i szybko załapie cały język

beti mnie na powitanie na fb Fifi oświetlony światełkiem z dyni przywitał

Dzień dobry

Śniło mi się, że w domu mamy myszę i przez pół nocy spałam niespokojnie bo się stresowałam

A dziś co mnie obudziło? Usłyszałam jak woda się leje. Więc zrywam się na równe nogi i co się okazało? Kacper w łazience przy zlewie ręce myje

Witam się i ja
ja to czuję że mnie mąż dzis ubije wyprasowałam juz stertę ubrań dzidziusiowych i naszych do tego mam w planach zmienic pościel ale szlak mnie trafia jak to wszystko jest nie zrobione

Pyśka - u mnie też od rana power. Pranie się kończy, pościel zmieniona, a zaraz śmigamy na spacer, potem obiad i jak Kacper będzie spał to prasowanie.

Dzień dobry

Beti boskie te fotki , a Fifi 2 miesiące..nie poznałabym

Pati, Pyska , Agusia myślicie że u nas inaczej, cały czas trzeba uważać na Adiego, bo ma takie pomyśły że padam czasami i wszędzie się wspina..a to mnie najbardziej przeraża, a już nie wspomnę że przy Zuzi to muszę mieć oczy dookoła głowy, bo jego tak emocje przy niej rozpierają, że aż się cały trzęsie ze szczęścia

Mgielka, sądze że w tym kojcu znalazłby się niejeden guz Chłopcy by się bili o dziewczynki :D

Ja też od rana mam powera ale własnie siadlam do kompa i mi się trochę rozleniwiło
A wczoraj pisałam wiadomośc do Was i zasnęłam , taka byłam padnięta, a dziś czuję każdy mięsień w nodze


Co do języka to tak, dzieci wchłaniają bo one się go nie uczą tylko przyswajają na zasadzie uczuc, tak samo jak osłucha się po Polsku , tak samo i odbiera po Duńsku, fajnie ma bo wszystko jest dla niego naturalne, on nie zna innego więc myśli że tak ma być. Ciesze się że spróbowaliśmy raz jeszcze ze złobkiem. Dziś go zaprowadziłam do dużej grupy, pierwszy raz, w szatni go rozebrałam, wziął Panią za rękę i z uśmiechem poszedł, aż serce mi się raduję..oczywiście chwile jeszcze poobserwowałam pod oknem D:D

ale miałam wczoraj miły wieczór aż szkoda było mi się kłaść spać

Mgiełka - kojec musiałby chyba być pod prądem a i tak myślę, że i to dzieciaki by obeszły

dzień dobry

Słowiczek miałąś na myśli elektrycznego pastucha hahhaha
a co tam się wieczorem działo ??
PAti Kacper sam ręce myje!! super
Emi za to sama sobie bierze nocnik i majtusie zdejmuje na sisusiu normalnie dorośleją nam dzieci


Sylwia super


ja dziisaj mam multum roboty - ciekawa jestem czy się ogarnę- bo chciałąm jeszcze do siostry z Emi jechać bo ma małego kociaka i chciałam jej pokazać

WItajcie, nocka słaba, Kuba znów mnie wystraszył, sam siebie tez bo zaczął kasłać ale juz wszystko ok...
Słabo spaliśmy,

Franio świetna czapa

Fifi jaki bąbel

Maja te mi się podobają
allegro.pl/serwis-obiadowy-lubiana-wing-...bus-i3618816228.html

allegro.pl/serwis-obiadowy-silver-18-el-...ena-i3639234223.html

A ja mam dzis randkę

Monia no brawo dla Emi. Mój Adi wreszcie zaczal mowic jak chce kupke ale ja nie zawsze go wyslucham bo jeszcze sie nie przyzwyczailam ..

Slowiczek miłooo

Gosia z kim ta randka ??

Z mężem ...

Monia, nieeeee, nic z tych rzeczy po prostu jakoś tak fajnie mi się siedziało

mam 3 h na ogarnięcie mieszkania i spakowanie się, potem wizyta u ortodontki i od niej bezpośrednio jedziemy do Kielc