BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 10 miesiąc temu #678054 przez kaska1982
Dziewczyny był jakis czas temu temat wyparzania butelek i smoczków. Ale nie pamiętam czy któraś pisała o tym jak wyparzyc amoczek uspokajający? bo tam są części plastikowe o zastanawiam sie czy jeśli bede to gotować tak jak butelkę czy go nie zepsuję?

Kocham Cię syneczku!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #678057 przez carmelove
Hahahah sie usmialam :woohoo: :lol:

Kasiu, z moim smoczkiem nic sie nie stało. Gotowalam go 5 min :P

Ania - nasza dziewczynka !

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #678059 przez agusiaa26
uniuni serio ??? :lol: haha jaja, niezły synio ;)

kaska1982 w laktatorze też są częsci plastikowe, nic sie mu nie stanie;) śmiało gotuj we wrzątku

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #678060 przez kaska1982
Dzięki wielkie ;)b tak sie zastanawiałam i muszę to w koncu zrobić bo u nas trzeba smoczek do szpitala zabrac :)

Kocham Cię syneczku!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #678064 przez agusiaa26
dziubasek magdalena wariatki :lol: mój akcję golenie ma jeszcze przed sobą, teraz ma nocki ale w sobote mu nie odpuszcze ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu - 11 lata 10 miesiąc temu #678070 przez karolinkanice16
mi mój A. też dzisiaj piczkę golił 1 raz i sam chciał i zaproponował i nieźle mu to wyszło :).

Ja nie dawno do domu dopiero weszłam, szpital mam kawałek i tachałam się autobusem i na nogach ale było warto bo nawet zajęli się mną w przyzwoity sposób.
Najpierw wzięli mnie na łoże, położna kazała mi się rozebrać i z wierzchu mnie zbadała powiedziała że coś jest ale muszę poczekać na lekarza, więc za ten czas podłączyli mnie pod ktg i słuchałam sobie skarba przez 40 min. i powiem Wam że przez chwilę myślałam że zaraz tam zostanę bo dostałam dość bolesnych skurczy jeszcze mały tak szalał brzuch twardy i dostał czkawki :D. No ale ktg wyszło ok więc czekałam na lekarza przyszła babka i uwaga uwaga zbadała mi podwozie od środka :D, trochę bolało ale wzięła wymaz do badań powiedziała że jest mała infekcja przepisała maść i dziś już się będę smarować bo kupiłam, a na koniec zrobiła mi usg synek waży ponad 2,3 kg troszkę mało mi się wydaję ale powiedziała że jest wszystko super, i za tydzień mam iść do położnej po wyniki wymazu i żeby sprawdziła czy wszystko się goi ładnie.

Przy okazji obczaiłam sobie sale poporodowe i jestem pod wrażeniem jakie duże, ładne i przejrzyste :), zresztą każdy mi chwali ten szpital dzisiaj nawet polka w sklepie też mówiła że jest bardzo zadowolona że jak by miała znów rodzić to tylko tam :).

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #678147 przez Jamajka
Hej Kochane :)

Nie było mnie kawał czasu... aż dziwnie, bo nie wiem nawet od czego zacząć nadrabianie tych zaległości. Od czwartku jestem na bierząco, ale po powrocie ze szpitala miałam ponad 60 str do nadrobienia co zajęło mi kilka dni, przyznaję. Ogólnie to do teraz nie mogę dojść do siebie po wiadomości od Pati, którą bardzo polubiłam i szczerze przeżywam jej nieszczęście :( w głowie mi się to wszystko nie może zmieścić i chyba każda z nas poczuła, że nigdy do końca nie można być wszystkiego pewnym. W każdym razie Pati, odzywaj się do nas jeżeli tylko masz na tyle chęci i siły, my tu wszystkie czekamy na Ciebie i będziemy wspierać, jeżeli tylko pozwolisz :*

Przepraszam, że nie odniosę się do wszystkich postów, ale nie sposób ogarnąć lipcowych przekupek :D

Magdalenagal i Qltoorka dziękuję bardzo za smsy, i troskę, którą przekazywałyście mi z forum. Love U Was (cytując klasyka ;)) BTW Qltoorka mam nadzieję, że po Twojej wizycie w szpitalu już też wszystko dobrze.. miej się na baczności, żeby tam szybko nie wrócić!

Agniasia my już rozmawiałyśmy na FB.. strasznie Ci gratuluję Małego Wielkiego Szczęścia i super Babka jesteś, że wszystko tak pięknie i dzielnie zniosłaś :) Seweryn jest słodki, cieszcie się sobą nawzajem :)

A ze mną to w ogóle wyszło wszystko przez przypadek, bo jeszcze dzień czy dwa wcześniej wymądrzałam się do Natalii, że ja to bym z takim ciśnieniem już na IP popędziła, no i długo nie musiałam czekać! W poprzednią sobotę całkowicie 'z gupa' zmierzyłam sobie u teściów ciśnienie i miałam 153/89.. po czym wybałuszyłam oczy i mówię, że nie możliwe, bo ja nigdy takiego ciśnienia nie miałam.. zmierzyłam za chwilkę miałam 145/90.. nie dałam po sobie jakoś bardzo poznać, że mnie to trzepnęło, ale po powrocie do domu mieli przyjechać moi rodzice i powiedziałam, żeby przywieźli mi ciśnieniomierz.. No i zmierzyłam sobie a tam 166/98.. tak jak siedziałam tak wstałam i od razu pojechałam na oddział.. zostawiłam swoje płaczące dziecko, które właśnie miałam wykąpać.. bo 'mamusia tylko na chwilkę idzie i zaraz wraca'. W szpitalu miałam znowu 150/90 i powiedzieli, że muszą mnie zostawić, chyba że na własną odpowiedzialność chcę wracać do domu. Poryczałam się jak głupia, bo w życiu bym nie przewidziała, że tak się ten dzień skończy, zwłaszcza, że całą ciążę miałam ciśnienie w normie. Tato przywiózł mi wszystkie rzeczy i zostałam. Lenka strasznie przeżywała.. aż z tego płaczu się porzygała w domu i M. musiał ją ogarnąć, uspokoić, wszystko wytłumaczyć i uśpić.. co nie należało do łatwości, bo Lenusia śpi już u siebie i zawsze ja ją kładłam. no ale trudno.. musieli sobie poradzić. M. dostał opiekę nad Lenką w związku z moim pobytem i urzędowali sobie razem w domu cały tydzień.
Ja przyznam, że w szpitalu się wyleżałam i trochę odpoczęłam (dzieciate mamy wiedzą o co mi chodzi), bo w domu w zyciu bym nie dała rady 'nic nie robić'. Lenka niestety w czasie odwiedzin była lekko obrażona i zdystansowana do mnie (chyba czuła się oszukana, że mama obiecała, że zaraz wróci a nie wróciła). Jeszcze w dzień wypisu jak przyszła po mnie to tak łaziła, że się potknęła i rozcięła sobie czoło :angry: Mnie poty oblały i mroczki przed oczami się pokazały. Poszli z M. prosto na IP założyć szwy ściągające takie w plastrach.. a Lala taka zaryczana i spocona do mnie wróciła, że musieliśmy jeszcze czekać aż ochłonie i jej włosy wyschną :ohmy: Już miała dosyć serdecznie wszystkiego :(
W każdym razie ciśnienie mi wyregulowali ale mam brać leki 3x dziennie. Poza tym wszytko w miarę dobrze, chociaż jak wróciłam do domu to tyle obowiązków na mnie czekało. Moja Królewna kończy jutro 2 latka, w związku z tym mieliśmy zaplanowane urodziny na sobotę. Wiadomo, że sprzątanie, pranie, pieczenie.. tak sobie dałam w kość, że wczoraj ledwo wstałam z łózka. Wszyściusieńko mnie bolało, kręgosłup mnie w krzyżu tak łupał, że cały dzień jak babcia przechodziłam.. ale ogólnie wszystko się udało i gdyby nie to, że na deser zaczęło mnie łamać w kościach to by było wszystko ok. Zdechła, zbolała i marudząca wzięłam gorącą kąpiel i 2 paracetamole na noc. Spociłam się jak norka, całą noc oblewały mnie siódme poty, musiałam zmienić koszulę w między czasie, ale chyba to pomogło, bo dziś już mi lepiej a nie brałam żadnych leków, bo boję się jednak nadużywać nawet paracetamolu.. Tym sposobem dotrwałam do dnia dzisiejszego i mam siłę, żeby cokolwiek napisać, bo wczoraj byłam wypompowana jak dentka.

Kochane mamy szpitalne.. trzymajcie się tam dzielnie i niech Was małżonkowie regularnie podkarmiają, bo szpitalna 'dieta' to jest jakaś masakra. Trzymam kciuki za zamknięte szyjki i brak skurczów. Też leżałam na sali z lipcówką, która była na podtrzymaniu, bo szyjka zaczęła się jej otwierać. Biedna pewnie do dzisiaj tam leży a nie ma w ogóle wyprawki skompletowanej, bo do tej pory się bardzo dobrze czuła i myślała, że ma jeszcze dużo czasu. A tu proszę.. szpital i z wyprawką będzie musiał poradzić sobie mąż, który biega po sklepach w poszukiwaniu staników do karmienia i innych wynalazków o których nawet nie słyszał. Coś strasznego.

Ja ogólnie czuję się przeżuta i wypluta przez jakieś bliżej nie określone zwierzę, ale mam wrażenie że kres mojego brzucha już tuż tuż. W związku z tym, w szale sprzątania i przygotowywania się na narodziny wyprałam i wyprasowałam wszystko co dziecięce, ubrałam łóżeczo i kosz mojżesza a w planie na ten tydzień jest dopakowanie torby do szpitala, bo wcześniejsza została naruszona i uszczuplona o ręczniki, koszule, szlafrok, klapki, sztuće i jeszcze kilka rzeczy. Więc mam już to wszystko na nowo wyprane - muszę to jutro upchnąć do walizki i finito, jestem ready. Chodź psychicznie w ogóle się na porodówce nie widzę.. strasznie się boję :( A na samą myśl, że znowu zostawię Lenkę na kilka dni to już mam gęsią skórkę. Tak więc Dziubasku przygotowywuj Miss na rozstanie, bo ja Lenki nie zdążyłam przygotoważ, że mamy kilka dni nie będzie i masakrycznie lamentowała i myślała, że coś mi się stało :(


Przepraszam za takiego posta, ale musiałam zrzucić to z siebie i wytłumaczyć moje rozbicie i nieobecność na forum.. od jutra jestem na bierząco i wszystkie razem spinamy poślady, żeby jeszcze nie rodzić tylko cieszyć się brzuchem :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #678149 przez siwa342
dziubasek
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


uniuni hhahaah jejku te dzieci to naprawdę sa agenci,dlatego trzeba zrobić dobudówkę i jak najszybciej malej osobny pokoik

Jamajka super że już w domku,ja się ciesze że mam w domu na razie tylko pieski i nie musze zadnego dzieciatka w domu zostawiac


Ugotowałam rosołek bo jutro napewno bede miała lenia i tak cały czas dochodze i wyjadam mięsko :) jak tak dalej pójdzie to nic na jutro mi nie zostanie

MAJA


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #678153 przez dziubasek
Jamajka jak dobrze ze jestes cala i zdrowa :) i oby tak juz pozostalo do porodu :)
Ja nawet niewiem jak mam ja przygotowywac do rozstania :( dla mnie to bedzie trauma a o niej to juz nie wspomne :( ... ale coz jakos damy rade, na szczescie u nas jesli wszystko ok z dzidzia i mamuska to trzymaja dobe po naturalnym i 3 po cc, wiec z nami musi byc wszystko gites :)
Siwa
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Karolinkanice wow jestem w szoku ze tak bezproblemowo cie przyjeli i jeszcze zbadali od podwozia ;) ciekawe czy mnie w srode doktorek zbada :unsure:
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #678154 przez siwa342
dziubasek
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

MAJA


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #678155 przez dziubasek

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu - 11 lata 10 miesiąc temu #678156 przez karolinkanice16
dziubasek sama byłam w szoku :D

Jamajka fajnie że w końcu jesteś i tu na forum i w domku :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #678157 przez siwa342
a tak wogóle któraś kupuje mleko 1 ?? bo nie wiem z jakiej firmy wybrać a chce mieć jedno opakowanie w razie czego

MAJA


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #678158 przez karolinkanice16
siwa342 ja mam aptamil angielski odpowiednik polskiego bebilonu ja je dostałam od siostry A. bo ona się pomyliła i zamiast 2 kupiła 1 i mi dała ale czy je użyje nie wiem może kupie inne w razie "W"

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #678160 przez dziubasek
Ja z Miss używałam Aptamil, teraz też kupie puszkę w razie wu, to jeste odpowiednik polskiego bebilinu...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl