BezpiecznaCiaza112023

Mamusie sierpniowe 2013

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #522675 przez ziii
Hmmm u mnie też seks dużo rzadziej niż zwykle. I nie wiem, czy to moja mniejsza ochota (bo rzeczywiście libido mi trochę spadło przez różne ciążowe sprawy - no bo jak tu się czuć sexy z wielkim wzdętym brzuchem? :angry: ), czy stresy mojego M. związane z pracą, czy jakieś zimowe przesilenie... ale szczerze mówiąc brakuje mi poprzedniej ilości 'przytulania', więc obiecałam sobie, że biorę się za tą kwestię i nie odpuszczam :silly:

A tak w ogóle to strasznie się denerwuję przed jutrzejszą wizytą u ginekologa (po pierwszej, tej nieudanej ciąży, łapię strasznego stresa za każdym razem, zwłaszcza jeśli czeka mnie USG). I tak mi się markotno i stresowo dzisiaj zrobiło :dry: Bu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #522810 przez agataxii
ziii , nie denerwuj się na zapas... Usg potraktuj jak radosną wizytę z nienarodzonym dzieciątkiem, a nie jak wizytę pełną obaw. Dziecko od samego początku czuje czy matka jest szczęśliwa, czy się czegoś boi. Ciepło myśl o swoim maleństwie. I zobaczysz, że jutro będzie wszystko dobrze :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #522954 przez kasiagruszka
My też po wizycie :) Dzidziuś mierzy 19,2mm i widziałam maleńkie bijące serduszko :kiss: Wyniki wszystkie mam w normie, dostałam skierowanie na WR, HBS i przeciwciała. Założona karta ciąży. Lekarz wspomniał o USG genetycznym, nie jest konieczne w naszym przypadku, ale mówił, że poleca każdej przyszłej mamie, chyba się skuszę :)
Co do wzdęć, ja też mam z nimi problemy... słychać wieczorami takie śmieszne bulgotanie :silly:

[url=<img src=" lb1f.lilypie.com/vteap1.png " width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /></a>[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #523109 przez Sikoreczka
Monix duphaston jest na recepte :( A tak wogóle to miałam was zapytać boli lub kłuje was czasem podbrzusze? Bo mnie jakoś ostatnio zaczęło znów i nie wiem czy to coś niepokojącego????

W drugiej firmie jestem na wychowawczym i musze ich poinformować że przerywam i za 30 dni wracam do pracy :) czyli na L4

Agtaxii dobrze że krwiak się wchłania widać ogromną różnicę. Oby szybciutko wszystko wróciło do normy!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #523519 przez Monix
EwelinaB87 napisał:

o! córcia 2 latka skończyla i sie nie chwalisz?
Sto lat Maleńka teraz musi szybko rosnąć tyle autorytetu musi dać rodzeństwu ;)

Dzięki Ewelinko :)

W noc coś spać nie mogę, a znowóż w dzień łażę nieprzytomna :angry:

Mam ochotę na kluski ziemniaczane z kapustką kiszoną i chyba je dzisiaj zrobie, choc nie uśmiecha mi się trzeć tyle ziemniaków... :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #523556 przez EwelinaB87
Klucie podbrzusza to najprawdopodobniej kolka, mnie lekko pobolowe wieczorami, ale to raczej dyskomfort zwiazany ze zwiększaną macicą, zaczynam troszke lepiej sie odżywiać bo po ważeniu kopara mi opadla i dosc tego dobrego.

odpoczywam bardzo duzo, ale przez ta cholerna pogode nie wychodze na spacery co mnie drazni, bo nie bede w blocie posniegowym brodzic, a ruch by mi sie przydał.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #523768 przez MamaBąbelka
Agataxii, super, że krwiak się ładnie zmniejsza :).

Mnie od poniedziałkowego wieczora, z różnym natężeniem boli głowa :/. Przenosiłam też chyba moją podopieczną, bo we wtorek zaczął mnie dość mocno boleć brzuch, najpierw takie kucie, a potem jakbym za dużo brzuszków zrobiła, wszystkie mięśnie brzucha mnie bolały. Miałam w środę rano wizytę, ale bez usg, babka powiedziała tylko, że na bóle mogę brać no-spę
(ja nie mogę, bo wymiotuję po niej zawsze), a potem po badaniu spytała, czy to na pewno pojedyncza ciąża, bo wydaje się większa niż wskazuje wiek :/. Zmartwiła mnie tym jeszcze bardziej i postaram się dziś gdzieś zapisać na usg, na wszelki wypadek wolę sprawdzić, czy nie narozrabiałam.

Bóle podbrzusza, takie ciągnące, rozpierające, jak przy okresie, miewałam wcześniej i wiem, że te są zwykłe, odpowiada za nie powiększająca się macica.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #523942 przez EwelinaB87
dziwna ta lekarka ze mimo swych watpliwosci nie zrobila usg :dry:
zrob to usg dla pewnosci

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #524028 przez Monix
No własnie czemu nie zrobiła? Bo nie miała USG czy nie chciała?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #524132 przez ziii
Cześć Dziewczyny!

Jestem już po wizycie... i w dodatku PRZESZCZĘŚLIWA. Agataxii, dziękuję za słowa otuchy - myślałam o nich cały czas! Ale muszę się przyznać, że kolana trzęsły mi się straszliwie, zwłaszcza przed USG. Aż się pan doktor śmiał, że od dawna dziewczynom na jego widok tak nie miękną kolana :woohoo: Wszystko jest bardzo dobrze, maluch ma już 2,26 cm (gigant! okazuje się, że chyba coś mnie natura oszukała, bo wg USG to już 10 tydzień, a wg miesiączki 8t5d... no cóż, przestroga na przyszłość). Poryczałam się, słuchając serduszka. I widziałam, jak machał łapkami... Cudowne! Pani położna założyła mi kartę ciąży (ważenie to byłą trauma hehehe), a od jutra idę robić badania - dostałam skierowanie na milion chyba.

Jedyne, czym pan doktor mnie zmartwił to tym, że zdecydowanie odradza mi latanie samolotem. Nie żeby się coś działo, po prostu nie jest zwolennikiem. A mam taką pracę, że czasem muszę. No i wybieraliśmy się z moim M. do Barcelony w ostatni weekend stycznia... No i nie wiem, co robić. W pracy to może się jakoś wymigam, ale Hiszpanii trochę szkoda :(
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #524204 przez EwelinaB87
Buuu jak ja wam zazdroszczę każda z was ma jakies zdjęcie a ja musze czekać na prenatalne żeby łaskawie ktoś mi je wydrukował, jak ja nienawidze nfz nic tam nam sie nie należy :angry:

Strasznie się cięszę że wszystko w porządku, może masz krótszy cykl i to dlatego normalnie liczony jest dla 28dniowego cyklu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #524272 przez agataxii
ziii, to bardzo dobra wiadomość :laugh:. Ciesze się, że wszystko jest w jak najlepszym porządku :)
Z tym lataniem, to się jednak lepiej z mężem dobrze zastanówcie...

MamaBąbelka, zanim zdiagnozowano u mnie krwiaka, to jedynym bólem, po ktorym mogłam przypuszczać, że może być coś nie tak, to było takie... punktowe kłucie. Punktowe, że potrafiłam palcem wskazać w którym dokładnie miejscu mnie kłuje. Kłuciu towarzyszyło dziwne łaskotanie. Był to ból raczej krótko trwający. Różni się od tego co opisałaś, ale usg na pewno rozwieje Twoje wątpliwości. Póki co, po pracy staraj się jak najwięcej leżeć i odpoczywać. Takie "lenistwo" w czasie ciąży na pewno nie zaszkodzi. Głowa do góry, wszystko będzie dobrze :)

Z tym naszym polskim, cholernym nfz jest niestety tak, że nawet jak robimy jakieś podstawowe badania, to nie mamy do nich wglądu... :angry:. A wszelkie dodatkowe badania, lekarze wypisują z wielkim oporem (o ile w ogóle je wypiszą). Ja niewiem po jakiego **** płacimy ubezpieczenie, skoro i tak jak potrzebujemy iść do specjalisty to idziemy prywatnie, bo na kase najbliższy termin za 2 lata...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #524273 przez agataxii
(dwa razy mi się wysłało)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #524284 przez EwelinaB87
Dokładnie, polozna wpisuje wyniki, to musialam dopytac co to za wynik mam podwyzszony czy cos, a ta zerknela i mowi a tym sie prosze nie przejmowac, a to to nawet nie wiem co :dry:
musze powiedziec ze powoli przechodza mi te najmocniejsze ataki nudnosci i powoli moge normalnie gotowac, mam nadzieje ze do 12tc juz sie u mnie zacznie miodowy miesiac :blush:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #524358 przez agataxii
Z tymi mdłościami to tak dzisiaj sobie właśnie pomyślałam, że chyba mi już przechodzą, bo zjadłam pomidorową z takim apetytem..., że chciałam dokładkę :woohoo: Ale jak mąż podał mi drugie danie (ziemniaki i ugotowanego kotleta: mięsa przyrządzonego w innej formie nie przełknę), to zwątpiłam w to co wcześniej pomyślałam :X

Ale nasuwa mi się takie pytanie:
Czy przeczuwacie co będziecie mieć? Ja w 1c od początku wiedziałam, że będzie córa i miałam rację. A teraz to sama nie wiem czy to "przeczucie" czy bardziej pragnienie posiadania syna do parki.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl