BezpiecznaCiaza112023

Mamusie sierpniowe 2013

11 lata 4 miesiąc temu #517404 przez MamaBąbelka
Agusiu, to gratulacje :). I dzięki za odpowiedź :).
W takim razie tą przezierność karkową można ocenić na zwykłym badaniu usg, tak? I dopiero kiedy coś wychodzi nie tak, to proponują to genetyczne?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #517405 przez Agusia83
przeziernosc karkowa tez wykonuje sie na badaniu genetycznym...oczywiscie na zwyklym usg rowniez mozna..ale musi to byc dosc dobre usg, a poza tym dzidzia musi chciec nam sie pokazac z profilu..bo ta przeziernosc karkowa polega na mierzeniu faldu karkowego...

oczywiscie nie musisz wykonywac tego badania...kiedys tego nie bylo i kobiety jakos zyly...i moze nawet nie byly tak zestresowane jak obecne :blink:
a na takim badaniu ocenia sie m.in
przeziernosc karkowa,
wielkosc kosci nosowej,
wielkosc glowki, brzuszka,
sprawdza sie budowe serca,
przeplywy w serduszku
przeplywy w pepowinie, sprawdza sie, czy sklada sie z 2 zyl i tetnicy,
gdzie znajduje sie lozysko, czy nie jest przodujace...czyli zakrywa ujscie szyjki...
czy mozg odpowiednio sie rozwija
czy nie ma wad cewy nerwowej, czyli, np: przerwanie rdzenia kregowego,przepuklina rdzenia, brak rdzenia..
itd itd..mozna by jeszcze wymieniac i wymieniac..
a na koniec podaje sie wszystkie parametry i komputer wylicza ewentualna mozliwosc wystapienia o dziecka zespolu downa..i chyba jeszcze 2 chorob sie tego tycza\y...
gdy mamy wielkosc glowki i brzuszka mozemy tez ocenic wage dzidziusia...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #517427 przez Martazytka
Myślę, że warto zdecydować się na takie USG. Dokładne badanie może pokazać nie tylko wady genetyczne, ale np. wady serca, przepuklinę oponowo-rdzeniową. Takie inforacje pomogą potem w prowadzeniu ciąży i porodzie w takim ośrodku aby dać dziecku większe szanse. W czasie badania na NFZ pewnych rzeczy nie robią i łatwo coś można przeoczyć, a lepiej wiedzieć wcześniej.
Jeśli chodzi o zachcianki- to u mnie brak... może jakieś nieduże na fast food- wczoraj popcorn na maśle zjadłam całą paczkę a potem miałam ochotę wylizać opakowanie a w nocy śnił mi się zapach masełka mniam mniam. No i dziwne mdłości i wymioty się uspokoiły- może daletego, że z powodu przeziębienia pije rano herbatę z ibirem i jem małe porcje a częściej. Ale apetytu na jedzenie- brak.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #517505 przez agataxii
z tym usg genetycznym, to jak kto woli i jak kto uważa. W 1c miałam proponowane to badanie z nfz, bo mi toksoplazmoza wyszła. Podziękowałam doktorce bo jestem zdania, że jeśli dziecko ma jakieś wady wrodzone, to i tak w ciąży nie mam na to większego wpływu, a i tak jakie by się nie urodziło, i tak będę je kochać.
Całkowicie zmieniłam lekarza, wytłumaczył mi jak toksoplazmoza ma się do ciąży, wytłumaczył, że takie badanie nie było potrzebne, uspokoił i urodziłam śliczną, zdrową córeczkę bez dodatkowych stresów.

(w ogóle podejście mojej pierwszej lekarki z nfz było jakieś co najmniej psychiczne :S)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #517710 przez MamaBąbelka
Ok, teraz mam już pełną jasność, bardzo Ci Agusiu dziękuję i Tobie Agataxii.
W takim razie nie widzę sensu, żeby robić to badanie, nie usunęłabym dziecka na podstawie badania, które nie daje żadnej pewności, tylko jakieś przypuszczenia, w dodatku zdolnego do życia, choć życie z upośledzonym dzieckiem z pewnością nie jest łatwe, ale to jednak moje dziecko. I tylko denerwowałabym się przez kilka miesięcy, a tymczasem dziecko mogłoby być zupełnie zdrowe.

Zmieniam temat na milszy, myślałyście już o imionach dla dziecka? A może od dawna macie jakieś wymarzone imię? My z mężem chyba już z 4 lata temu, jeszcze przed ślubem wybraliśmy imię dla synka i będzie to Nikodem, podoba nam się jeszcze Olaf, mężowi chyba nawet bardziej i może się na nie zgodzę, jak spojrzy przychylniej na moje propozycje imienia dla dziewczynki ;). Z tym niestety jest problem, bo mamy zupełnie odmienne gusta. Mi ostatnio najbardziej podoba się Lilianka.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #517839 przez aneczkamaj
Mi się podoba Alinka, jeśli będzie córcia, a dla synka Pawełek- mąż wybrał :side: . Jak tam wasze brzuszki, już się wam troszkę powiększyły? Mój już lekko się zaokrąglił, ale to na razie widzimy tylko ja i mój mężuś :cheer: .

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #517869 przez kasiagruszka
Co do imion to my mamy problem :silly: przed ciążą tyyyyle nam się podobało, że można było się o to pokłócić, a teraz jak już wiemy, że dzidzia zamieszkała w brzuszku, to za cholere nie możemy wybrać. Mamy nawet całą rozpiskę, razem ze zdrobnieniami i dopisywaliśmy nazwisko do każdego imienia, żeby sprawdzić które najlepiej pasuje i brzmi :laugh: Dla chłopca najbardziej skłaniamy się do - Kacper, ale z dziewczynką jest dużo gorzej... Myślałam o małej Jagódce, potem do tematu wkroczyły babcie, że imię dla dziewczynki to ma być imię, którejś świętej! No i marz ci los! Nie możemy się dogadać, wiele imion kojarzy nam się z jakimiś znajomymi, których np. lubimy lub po prostu nie, inne źle się kojarzy itd. itp. :lol:
aneczkamaj u mnie brzuch jest bardzo widoczny wieczorami, np. teraz jak siedzę to mam taki balonik :laugh: rano w ogóle nic nie widać.
A jeszcze się pochwalę, że wybrałam się dzisiaj do hurtowni z artykułami dziecięcymi niedaleko miejsca mojego zamieszkania :) Znalazłam mój wymarzony wózek, o którym wspominałam i wysyłałam linki do allegro wiele postów temu :P W tej hurtowni był ostatni i w dodatku granatowy! Wybrałam ten kolor bo będzie neutralny, i dla chłopca i dla dziewczynki :) Cena 549zł (NOWY!) gondolka + spacerówka (nosidełko dostanę od szwagierki), dogadałam się bez problemu, wpłaciłam zaliczkę i wózeczek będzie sobie czekał na mnie :blink: Takie interesy to ja lubię B) hehehe

[url=<img src=" lb1f.lilypie.com/vteap1.png " width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /></a>[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #517929 przez kaska30
to mi jak tobie kasiagruszka dużo imion kojarzy się z kimś negatywnym , i już nie ma mowy

u nas jak będzie córcia to będzie Basia, a chłopiec to jest konflikt, mi bardzo podoba się Tymoteusz, a mężowi absolutnie. I jeśli się nie przekona bierzemy pod uwagę Julek, Witek. Mąż powtarza że on nie chce aby dziecko wstydziło się imienia a wszystko przez to że ojciec zapisał go Gniewomir, Piotr, na część patrona wędkarzy.I Piotr niego wszyscy mówią .


A co do brzuszka to ja jestem nie za szczuplutka to jeszcze nic nie widać, tylko stare fałdki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #518070 przez Smerfetka
Dziewczyny u nas będzie Adriana jeśli to będzie dziewczynka, natomiast jeśli chłopiec to nie wiemy :/ przy pierwszym dziecku mój mąż chciał Leonarda (nie byłam przekonana ale teraz to najpiękniejsze imię męskie wg mnie :P ) a ja Wiktora :) w końcu odpuściłam bo stwierdziłam że bardziej zależy mi na imieniu dla dziewczynki i jeśli się pojawi to mąż nie ma już nic do powiedzenia i będzie jak ja chcę :D a teraz jak myślimy o chłopcu to nagle mąż pragnie Wiktora a mnie nagle się odwidziało i nie jestem przekonana :D i takie hece, choć nic innego w zasadzie nie przychodzi mi do głowy. Podoba mi się Igor ale na naszej ulicy mieszka już taki pomylony Igorek że już zaczyna mi się odwidywać :D najlepeij żeby była dziewczynka Adriana i będzie po problemie :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #518144 przez agataxii
Nie myśleliśmy jeszcze z mężem nad imionami. Z 1c wyszła Gabrysia jakoś tak po prostu, pod koniec ciąży.
Nam obojgu ogólnie podobają się stare, polskie imiona, które można zdrobnić, np: Stanisław -Staś.
Jednak na chwile obecną myślałam o Tosi i o Tomku (ale na pewno jeszcze się to zmieni :silly: )

Noooo brzuszek rośnie. Największy jest pod koniec dnia, rano zdecydowanie mniejszy. Taki śmieszny, lekko czubaty :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #518256 przez ziii
Ojej, dwa dni nie bylo mnie na forum i ile wpisow przybylo :ohmy: Super, ciesze sie ze jest nas coraz wiecej! :woohoo: Co do imion, to ja jeszcze sie nad tym nie zastanawialam - co ciekawe, moj M. ma juz dwa upatrzone. Dla chlopca, oczywiscie :silly: Klopot w tym, ze zadne z nich (Bartosz i Szczepan) mi sie nie podoba... :dry: Z jednej strony mysle, ze bylabym sklonna na ktores sie zgodzic, byleby tylko dzidzius byl sliczny i zdrowy. A zaraz potem nachodzi mnie: kurcze, jak ja bym wolala zdrobniale na Szczepana? :huh: Szczepciu? Szczepku? Przeszczepku? No masakra jakas... (O Bartoszu nie wspomne, bo - tak jak kilka z was wspomnialo - mam nienajlepsze skojarzenia). No i masz babo placek. Co do dziewczynki, to zawsze chcialam Marysie (po Babci), podoba mi sie tez Maja i Iza. No ale zobaczymy.

U mnie z objawami zolodkowymi dosc dziwnie. Apetyt mam na zielone glownie (absolutnie nie mam mowy o jakiejs kielbasce, miesie ani innych tego typu smakolykach. Czasem - rzadko - skusze sie na pasztet, bo wiem, ze glownie robia go z watrobki, wiec mocno uwazam). O, i na obwarznki/precle (wcinam na sniadanie z maslem - cale szczescie nie mam problemu z dostawa, bo jestem z Krakowa :blink: . Za to jem duzo mniej, bo ciagle mam uczucie takiego scisniecia zoladka, ze masakra. Jak tylko zjem cos, od razu jest gorzej. A jak nie zjem nic, to mnie mdli. Heh, taki urok chyba?

U mnie mocno widac brzuszek (chociaz malo jem!), zwlaszcza wieczorem. Przestaje sie miescic w dzinsy, musze nosic luzne koszulki... Troche nie moge sie do tego przyzwyczaic.
Czy to normalne? Az sie boje, co bedzie dalej! :unsure:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #518280 przez Martazytka
U mnie imię zostanie pewnie wybrane już jak zobaczę dzidzię- wtedy będzie wiadomo co pasuje :) Ale pewne typy mamy narazie nieśmiałe i oczywiście każdy inne. Jeśli będzie dziewczynka to: Ola, Zuzanna, Marysia. Chłopczyk: Antoni, Aleksy- po dziadku. Nie każde imię pasuje też do nazwiska. Koleżanka nazwała dzieci: Dobrosława i Mieszko - stare słowiańskie imiona. W tych czasach fajne jest to, że żadne imie to nie wstyd- panuje różnorodność a czasem imiona przedziwne.
Wczoraj zaszalałam zrobiła rybke po grecku i kwaśną zupke poidorową- mniam :)wszystko ładnie się przyjuje aż brzuch pęka.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #518376 przez EwelinaB87
ja wynalazłam taką aplikację która liczy dni ciąży i pokazuje wizualne zmiany u dzidziusia, to
całkiem odpreżające śledzić jak się to zmienia :)
babystrology.com/baby-tools/baby-tickers/
ja wymiotowalam kilka razy ale zwykle z jakiegos powodu
teraz moj maz jest chory i boje sie ze bede chyrlac jak on jednak sie trzymam co mnie zaskoczylo :P

Ja mam skierowanie na badanie prenatalne w katowicach na 21stycznia, za dwa nie place nic za 3 170zl w 3d i 270 za 4d.
za nagranie plyty z serduszkiem i badaniem kazdorazowo 30zl juz sie nie moge doczekac.

Co do imion to dziewczynka na pewno Milenka a chłopiec Jaś (kompromis z Kazikiem:P)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #518454 przez Monix
Hej, ale się rozpisałyście, aż miło :laugh:
Ja dopiero wróciłam do świata żywych. Przez 3 dni praktycznie nie wychodziam z łóżka, non stop wymiotowałam, miałam potężny ból głowy i w ogóle wyglądałam jak zoombie :dry: :X Muszę brać tabletki p/wymiotne na receptę, żeby jakoś w miarę normalnie funkcjonować...

Co do zachcianek, to owszem były dopóki nie zaczęłam tak mocno wymiotować. I przeważnie jadłam własnie takie "śmieciowe" jedzenie typu jakaś zupka chińska, pizza itp. ;) Obecnie zachcianek nie mam, do jedzenia muszę się zmuszać.

Natomiast co do imion to dla dziewczynki już mamy wybrane: Liwia, a dla chłopca jeszcze nie wiadomo, cały czas toczymy batalię :lol: gorzej jak będą 2 dziewczynki, albo 2 chłopców wtedy dopiero pojawi się problem z imionami :P

smerfetka mnie się bardzo podoba imię Leonard, kiedyś obiecałam sobie, że mój syn będzie miał tak na imię, ale mojej rodzince się nie podoba :( ale może jeszcze ich przekonam :unsure: :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #518470 przez agataxii

smerfetka mnie się bardzo podoba imię Leonard, kiedyś obiecałam sobie, że mój syn będzie miał tak na imię, ale mojej rodzince się nie podoba ale może jeszcze ich przekonam

Monix, a to nie powinno być tak, że to rodzice decydują o imieniu dla dziecka? U mnie poza mną i mężem, nikt nie podważał naszej decyzji. Owszem, były jakieś oznaki niezadowolenia, że pozostałej rodzinie Gabrysia się nie podoba i były różne dziwne propozycje z ich strony, ale koniec w końcu musieli zaakceptować naszą decyzję.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl