Mamusie wrzesień 2011

Mała zabawa fajna grunt, że Kamilek zadowolony!!!

a to uczulenie...no wygląda nieciekawie...mój tata też jakoś rok temu dostał augumentin - On prawie w ogóle leków nie bierze ale tak go złapało, że było trzeba i dostał uczulenie -właśnie czerwone , swędzące plamy i musiał brać zastrzyk jakiś chyba odczulający...masakra pamiętam jak się wycierpiał a to dorosły...

Kamil dostał krostkę jak ugryzienie komara, po czym w zastraszającym tempie zaczęło wyskakiwać więcej, a potem zaczęły się zlewać. Dobrze, że my wtedy w szpitalu leżeliśmy to szybko konsultacja dermatologa i dożylnie coś dostawał na uczulenie, a i maści sterydowe.

Mała bo babcia jest po to żeby rozpieszczać i na wszystko pozwalać

Moja, jak leży na brzuszku to sięga już zabawki wszystkie i bierze do buzi. Z tymi zębami to jedna wielka masakra

To prawda, że babcie są od rozpieszczania. Takich zdjęć to mam jeszcze kilka.

Edytka a ty co się nie odzywasz, widzę Cię

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kamilek zadowolony z zabawy

Moja jak leży na pleckach to się okręca na boczek i sięga po zabawkę. Ostatnio mnie zaskoczyła, jak ją zostawiłam na macie i patrzę za chwilkę, a ona zadowolona z zabawką w ręce

Bewipo nieźle się nacierpiałaś, bo to chyba bardzo piecze i swędzi, no nie?

Moja z tymi zabawkami to tak sobie, trzymać umie, ale sama złapać to nie bardzo.

Zobaczcie jak to jest z umiejętnościami naszych szkrabów, jedne umieją przewracać się na plecki inne na brzuszek, jedne chwytają zabawki inne same wyciągają po nie rączki, jedne interesują się nóżkami inne mają je w głębokim poważaniu, a wszystkie są w tym samym wieku. Stwierdzam, że nie ma chyba dzieciątka, które rozwija się książkowo Ale ze mnie filozof hehe

Ale Kamilek zadowolony wspolczuje wam z tymi uczuleniami...
Ja kiedys raz w zyciu mialam jak mialam 15 lat i poszlam zbierac trudkawki na pole by troche zarobic to koles dnia wczesniej pryskal a 6 rano zbieranie wyszly mi bable z woda na rekach od tej chemii i mialam masakre ale naszczescie masc pomogla i zniklo...

Mala no ja to ostatnio 2x pisalam ze nie ma ksiazkowego dziecka moje ma w dupie i lezenie na brzuchu i podciaganie glowki jak sie je za raczki podciaga wiec wiesz ja sie tym nie przejmuje bedzie umiala w swoim czasie ale za to mega sztywna jak jest w pionie

mgielka
moja tez ani sie nie przekraca, ani nie obraca, za to wali kupe na kibelek ze ho ho, p[iszczy tak ze sama siebie potrafi sie przestraszyć i cieszy sie z wszystkiego

mgielka22 napisał:

Mala no ja to ostatnio 2x pisalam ze nie ma ksiazkowego dziecka moje ma w dupie i lezenie na brzuchu i podciaganie glowki jak sie je za raczki podciaga wiec wiesz ja sie tym nie przejmuje bedzie umiala w swoim czasie ale za to mega sztywna jak jest w pionie

Widocznie dziewczyna się nie rozdrabnia, tylko wszystko razem ogarnie
Jagoda to samo

haha ja też tak myśle...Domi odwraca się na boki ale nie przekręca całkiem zawsze trochę mu brakuje, do łapek próbuje sam łapać, a jak leżymy obok niego czy jak się nad nim pochyle to zaczepia nas za rączki też do góry się podciąga do siadania ale jeszcze ma czas więc to tylko w ramach zabawy czasem....

To wszystko dowód, że każde jest indywidualistą i nie ma dwóch takich samych maluchów, tak jak nie ma dwóch tych samych mamusiek To sobie pogadałam

Gosiu, Mała i Madzia ile trwa ząbkowanie średnio (już to przechodziłyście )Pewnie też nie ma reguły, ale kiedy można odetchnąć z ulgą Pytam, bo ząbkowanie to jakieś Kongo Moja ma napuchnięte dziąsła, czerwone, płacze bez powodu, a rękę to całą zjada. Ślini się po pas, po 5-razy ją przebieram. Na dole widać dwie jedynki dosłownie pod samym dziąsłem i jeszcze 3-ki u góry Widać, że straszliwie cierpi, a żele średnio pomagają. Dobre są na 15 minut i tyle

megi2501 napisał:

To wszystko dowód, że każde jest indywidualistą i nie ma dwóch takich samych maluchów, tak jak nie ma dwóch tych samych mamusiek To sobie pogadałam

Gosiu, Mała i Madzia ile trwa ząbkowanie średnio (już to przechodziłyście )Pewnie też nie ma reguły, ale kiedy można odetchnąć z ulgą Pytam, bo ząbkowanie to jakieś Kongo Moja ma napuchnięte dziąsła, czerwone, płacze bez powodu, a rękę to całą zjada. Ślini się po pas, po 5-razy ją przebieram. Na dole widać dwie jedynki dosłownie pod samym dziąsłem i jeszcze 3-ki u góry Widać, że straszliwie cierpi, a żele średnio pomagają. Dobre są na 15 minut i tyle

megi do 3rz !!!!! wtedy musza byc juz wszystkie zeby 20 !!!
Kubie wlasnie ida ostatnie gorne piatki

O chole.... To jakiś wielki żart od losu

megi2501 napisał:

O chole.... To jakiś wielki żart od losu

To ze rosna to jedno, a potem leczenie, wyrywanie i potem znow rosna .... i znow sie psuja