Mamusie wrzesień 2011

ja chyba wiem ale takiej jeszcze nikt nie zrobil....

Pati <przytul>

padł ciekawe jak długo... ide sie i ja położyć cos mnie muli

Pati świetne podejście " Przestałam reagować bo widzę, że sam musi się uporać z jakimś wielkim problemem"

Jestem ....
zrobiłam pranie ,upiekłam placki ziemniaczane i teraz mam chwilkę.
Nadia właśnie zjadła marchewkę z ziemniakiem ale niepokoją mnie te krosteczki na jej twarzy nie widzę żeby ją to swędziało brzusio ją nie boli.Dokończy jutro ten słoiczek i odstawimy zupki na jakiś tydzień.Zobaczymy czy to alergia czy to jakieś zwykłe krosteczki.

Natalka silna dziewczynka Gratuluje

Pyśkaaaa Franuś jak na pierwszy raz to nawet bardzo czyściutki a odkrycie nóżek pierwsza klasa

Pati rozumiem Cię moja też dzisiaj marudzi bardzo chce spać ale jakoś nie może zasnąć i jest straszna maruda

megi2501 napisał:

Pati świetne podejście " Przestałam reagować bo widzę, że sam musi się uporać z jakimś wielkim problemem"

tak tak mi też się podoba

Franuś haha smakowało co nie??

Słowiczku gratki dla Natalki!!!

a u nas dla odmiany starsze dziecko marudzi o wszystko wrrrrrrrr....ostatnio o to, że skończył jej się klej a ona właśnie dla tatusia chciała coś zrobić

megi2501 napisał:

Pati świetne podejście " Przestałam reagować bo widzę, że sam musi się uporać z jakimś wielkim problemem"

Ale to jest bardzo dobre podejście. Ola, ale i Kamil też jak już nie wie czego chce, bawić nie, jeść nie, na rękach nie to kładziemy do łóżeczka (żeby bezpieczne było) i wtedy się wyryczy albo coś ich zainteresuje,niekiedy zasypiają a niekiedy się uspokoją i jest ok.

Pati oj to nie przelewki dzisiaj z Tobą

a ja wlasnie jem tosty z serem feta i keczupem mam normalnie jakis napad

do śliwki węgierki szary też jest ładny....normalnie się zagapiłam...bo ja mam kuchnie ściany na szaro a jedna do kontrastu na taki właśnie śliwkowy....

a koleżanka ma pokój w połączeniu z oliwkowym i też fajnie

Monia - z serem feta? Nigdy nie jadłam. Ale brzmi pysznie Wkładasz fetę w środek czy jak? Jak przyjdzie M. to idę do biedronki i na pewno fetę kupię

Przyszedł zadowolony z siebie tatuś i się pyta kiedy obiad. A zadzwonić wcześniej żebym wstawiła ziemniaki to nie łaska No i teraz czeka z miną wygłodniałego psiaka aż ugotują się ziemniaki i fasolka, bo kotlety to wcześniej zrobiłam. A niech się uczy cierpliwości, skoro mamusia jej ma dziś niewiele

też muszę wypróbować....smarowałaś jeszcze chleb tostowy masłem..czy już nie trzeba... my lubimy z serem żółtym i szynką albo pieczarkami też robiłam...pycha......

dziewuszki ja poprostu miaalm na cos ochote i wymyslilam cos takiego bylo calkiem niezle ale keczup nie jest potrzebny lepiej jakiegos pomidorka albo ogorka do srodka wlozyc posmarowalam normalnie tpsta maselkiem i wsadzilam fete do srodka i lekko ja rozsmarowalam

brzmi ciekawie...
ehh ile bym dala zeby ta moja mala franca sama sie soba zajela widze ze dzis jest dzien porazek maluchow i Pati i Bewi i ja nie wiem ktos sie dolacza to palec do budki

Może ta pogoda tak działa... Oby nocka była lepsza...

Migielka jeszcze ja chodz spi juz dłuższą chwilę
Patipiateczka ja tez do mojego dodzw sie nie mogę telef poza zasięgiem wrrr...

ja się wyłożyłam na kanapie pod kocykiem z herbatką dzwoni telef moja przyjacióla przyjechała z wawy ze swoimi maluchami i robimy se babskie wyjscie wieczorem ach jak się cieszę nie wiem jeszcze co na to moj trudno mam nadzieję że nic nie zaplanował