Mamusie wrzesień 2011

wlasnie cisza straszna tu dzsiaj.

A to tak jest jak mam chwilkę żeby posiedzieć to cisza jak mnie nie ma to tyle postów do nadrobienia zawsze mam że szok

Informuję ich na bieżąco, żeby byli spokojniejsi

Laseczki, żegnam się póki co bo już wyjeżdżamy, buziaki!!!

angie ja mam to samo

Miłego wypoczynku u T Beti

beti spokojnej podrozy

Dobra to czas na mnie zajrzę wieczorkiem

a ja ide rosolaka robic

wiecie co juz mi slow zasob sie skonczyl zeby okreslic nasze maluchy sa po prostu cudne

Nadia pieknotko Ty
A Nuny minek nikt nie pobije!!!!

A Jogo dzis z siebie wychodzi i ja razem z nią Właśnie uśpiłam ja na rekach bo juz nie moglam sluchac jak jojcy i sie meczy,,, jak jej te zęby nie wyjdą to jej je wyjmę

GOsia nasze dzieci sie zmowily zztym marudzeniem.Ja po godzinie maialm juz tak serdecznie dosc, ze zlamalam swoje postanowienie co do telewizora i najnormalniej w sciecie l=wlaczylam jej teledyski na vivie.

Natalka też przysnęła, a wcześniej zrobiła histerię nie wiadomo o co, ale udawałam że jej nie słyszę i jadłam obiad

dziś wszamała zupkę z cielęcinką

Beti, nie daj się T wypoczywaj....
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Nunulka i Nadulka

Monia, oj tam, dzieci też sobie czasem muszą coś obejrzeć
ja nie podchodzę do tego tak rygorystycznie, owszem nie ma opcji żeby dziecko cały dzień siedziało przed tv ale ja w dzieciństwie bardzo dużo bajek oglądałam, żyję i wyrosłam na całkiem mądrą dziewczynkę

Slowiczku
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Natalka i Karolek STO LAT i jeszcze dzień dłużej

Domi, ale z Ciebie kapitalny chłopiec

Nadia oczy masz oszałamiające

Nunka cóż za czapa-a mama by zapomniała

Beti Kochana wyśle paczkę, ale jutro bo dziś sama w domu z tą moją cioteczką.
Spokojnej podróży

Gosia, skąd ja to znam Miałam cały tydzień tak-rozumiem i tule

Muszę pochwalić Julę. Dziś po obiadku, jak to zawsze posadziłam ją na nocnik-postękała i było kilka bąków tylko. Więc położyłam ją na koc się bawiła. Po kwadransie zaczęła jęczeć i tyłek podrzucać do góry. Myślę sobie- o co Ci mała chodzi Ale coś mnie tknęła i ją na nocnik posadziłam, a ta momentalnie zrobiła wielgachne eee i się zaczęła cieszyć Może wyolbrzymiam, ale Julka chyba kuma o co w tym chodzi. Fakt byłam mega dumna

Megi na 100 % kuma
Moja tez jak tylko siadzie na nocnik to zaczyna stękać