MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Chasiami wszystkiego najlepszego

Ja też w sobotę wyprawiałam urodziny, a mam dzisiaj Była koleżanka z synkiem o 4 tygodnie starszym od Oliego (tym, który miał operację serduszka, pamiętacie?) i chyba mi dziecko zauroczyła, bo przeżyć nie mogła, że ja położyłam Oliwiera spać do łóżeczka i spał sobie, a w tym samym pokoju goście. No i od wczoraj Oliwier się zmieni nie do poznania wrzeszczy jakby go ktoś ze skóry obdzierał, zasypia tylko na rekach. Jestem wykończone przez te 2 dni... Myślę, ze to zęby, bo wszystko gryzie, aż się rzuca. Albo skok rozwojowy, bo też by pasowało...

Sandra to niewesoło u was było. Dobrze, że już lepiej

Patys super, ze wszystko się udało. Widziałam zdjęcia na FB, przepiękne

Siteczko nie zazdroszczę przebojów. Ja na szczęście nie mam problemu, Oliwier przyzwyczajony jest, ze z kimś innym zostaje.

Joanna fajnie, ze możesz karmić

kasia mój ma podobnie z tym wrzeszczeniem , zasypia sam w łóżeczku ale po kilka razy muszę go podnosić i przytulać i chcę być dużo noszony na rękach.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

patys śliczne zdjęcia , widziałam Twoja siostrzenica jest śliczniutka , a Mati przystojniak pierwsza klasa z siostrą niby takie same jesteście ale jednak różne
chasami widziałam ten film , płakałam strasznie . Od kiedy zostałam matką trudno ogląda mi się takie filmy ale film bardzo fajny , człowiek chociaż może sobie zobaczyć to "od środka"
kasia , chasami WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!

Kasiu, Joanna to nie zauroczenie, ale podejrzewam zmianę pogody, ciśnienie albo coś w tym stylu, moja córcia też dziś dawała popalić, cały dzień wrzeszczała (a łza nie spadła ani jedna), nie chciała leżeć w łóżeczku, na macie aniw foteliku tylko na rękach i nie chciała spać nawet na spacerze tylko chwilkę się zdrzemnęła. Dobrze że ten dzień już za nami.
KAsiu wszystkiego dobrego w dniu urodzin!

PAtys, Siteczko fajnie że chrzciny się udały! Wrzućcie jakie zdj. na forum, bo nie mam konta na fb

Siteczko to faktycznie nie możesz się nigdzie ruszyć, ja też mam tak różnie z tym karmieniem, zazwyczaj co 2 godz, czasem próbowałam dłużej, a dziś NAtalka rękę mi jadła i palce i karmiłam ją co 1-1,5.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ptysiulek współczuję, biedaczek musi się męczyć (: Buziaczki i niech wraca do zdrowia

Madzia pogoda chyba nie miała wpływu, przecież przez pierwsze pół roku nie wpływała tak Uspokoił się dopiero w kąpieli, zjadł i smacznie sobie śpi. poprzednia nocka też była ok, a w dzień horror. Dobrze, że w bloku nie mieszkam, bo sąsiedzi by pewnie policje wezwali

26joanna nic nie mów o plecach, ja już miałam wcześniej problemy a teraz to ledwo się ruszam. W końcu moje "maleństwo" nieźle waży W środę idziemy na szczepienie, to będę wiedzieć ile teraz

Dziękuję za życzenia

Męskie pogaduchy

Siteczko myślałam że masz rodzinkę bliżej, a tak to faktycznie ciężko masz. Może spróbuj tak: włącz radio żeby słyszał głosy, posiedź z nim chwilkę a potem powiedz mu że idziesz do innego pokoju i zaraz wrócisz. Wyjdź na 5 minut ale tak żeby cię nie widział i po 5 minutach przyjdź. Powiedz ze wróciłaś i pobawcie się. Z czasem wydłużaj czas bez ciebie. No i nie biegnij na każdy płacz. Zerknij czy nic się nie dzieje i przychodź jak np. płacze cały czas przez np. 5 minut. Ja bynajmniej zostawiam Gabrysię samą na kocu z zabawkami i mała bawi się sama. Biorę ja na ręce dopiero jak po 5 minutach sam sie nie uspokaja. Wtedy przytulam ja mówię że jestem blisko niej kilka buziaczków. Pobawimy sie i mogę iść np. dalej sprzątać w domu. Takie małe dziecko przecież rozumie co do niego mówimy, a uczy sie na obserwacji. Wiec jak mówisz ze wrócisz i wracasz to dla niego jest jasne że jesteś gdzieś blisko. Wiadomo każde dziecko jest inne i może to nie zadziałać u twojego rozbójnika ale jakoś musisz wymyśleć na niego sposób. Bo inaczej uwiążesz małego do siebie, a on przecież musi się usamodzielniać żebyś ty mogła trochę odpocząć Mam nadzieję że nie odbierzesz tego jako moje wymądrzanie się - chciałam tylko żeby to Tobie było lepiej.

Patys nie dziwię się że Mati nie płakał jak zobaczył twoją siostrę na zdjęciach na fb po prostu nie mogłam się na was napatrzeć Wyglądacie bliźniaczo rewelacyjnie

Ptysiulek mój Szymek ostatnio też miał zapalenie krtani, inhalacje pomogły wiec na pewno i u was będzie dobrze. Tylko inhaluj systematycznie bo ostateczność to antybiotyki na krtań a szkoda małego jak można samą wodą go wyleczyć ( oczywiście dając również witaminki).

Trochę was nadrabiam, bo mam ostatnio mniej czasu. opiekunka nam odmówiła, ( głupie babsko nas zwodziło ) Długa historia i nie zdążę pewie opisać. Obecnie daliśmy ogłoszenie i szukamy drugiej. Wczoraj były dwie babki dziś przychodzą trzy i jutro na razie jedna wybierzemy najlepiej. Na razie na dwa miesiące, bo po maturach od czerwca zobowiązała się moja Madzia. Pytałam ją ze sto razy,ale chce, bo to najdłuższe jej wakacje.
Madzia napisz coś o tej metodzie labo daj linka, gdzie jest czy na twojego bloga?
Natalka piękna panna rośnie
PolaL zgzadzam się co do twoich rad w stu procentach. Moim zdaniem nie chodzi tylko o odpoczynek,ale też o powolne przystosywanie dziecka do życia. Mam znajomą, co np. śpi z 10 letnim synem, są z nim obecnie straszne problemy, np. nikt go nie lubi, wszyscy jej mówią, że popełnia straszny błąd,a ona nie rozumie, tłumaczy, że on inaczej nie chce, nie patrząc na to, że dziecka nie wychowujemy dla siebie, tylko musimy nauczyć żyć. Obecnie oczywiście ten etap niemowlęcy jest jak najbardziej mama-dziecko,ale powolutku, małymi kroczkami musimy uczyć.
Patys super, że chrzciny udane, ja niestety nie mam fb, jak możesz wstaw chociaż jedną fotę

Moj Filip kończy dziś pól roczku, później wstawię dzisiejszą fotę mojego przystojniaka , jak się obudzi

Dziękuję wszystkim za rady!
PolaL Nie odebrałam tego źle! Więc spokojnie, chętnie wysłucham inne mamy, co mam robić Tylko że ja małego w ciągu dnia zostawiam kilka razy na 5-20 minut, bo właśnie albo idę się wykąpać, albo ogarnąć drugi pokój i on wtedy grzecznie siedzi w leżaczku, albo na macie i się bawi, jeszcze mi się nie zdarzyło aby mnie nawoływał, a jak wrócę to tak strasznie się cieszy Jako że rodzinę nie mam blisko, nie mam komu podrzucić :/ no nic zrobi się cieplej to pojadę na dłużej do rodzinki to zostawię z dziadkami, przynajmniej na czas pomiędzy karmieniem
Bo moja kolejna udręka to to że często je! Bo co 1h-1,5h czasami co 2h :| nie wiem jak wydłużyć te przerwy?

Ania Wszystkiego Naj dla Filipka

dla tych którzy nie mają fb wysle kilka zdjec Mateuszka z chrzcin:)

nie wiem czemu inne nie chca sie załadowac a też zmniejszyłam później pomysle to dodam:)

Patys Mateuszek poprostu przesliczny jest A te oczka takie ma madre Jakby juz starszy byl Ciesze sie,ze Wam sie chrzciny udaly Ania czekam na fotke jubilata Wszystkiego najlepszego dla Filipka,niech zdrowo rosnie No i mialam cos jeszcze napisac,ale Bruno sie obudzil...Lece do Niego,ale jeszcze wpadne tutaj

Siteczko a małego karmisz piersią czy dajesz juz coś innego bo przy piersi to normalne takie karmienie.

Witajcie:)

U nas dziś lepszy dzionek. Natalka dziś usprawniła swoje przewracanie się z brzuszka na plecy (do tej pory przewracała się głównie z pleaców na brzuch) i cały dzionek się tym zajmowała:) No poza spacerkiem, spaniem i karmieniem:)

MAm pytanie do Was, czy jak wprowdzałyście jakieś obiadki-deserki, to czy zastępowałyście tym jedno karmienie? Bo córcia zjada pół słoiczka przykłądowo marchewki, a za chwilę domaga się piersi, a po tych dzisiejszych akrobacjach to jej się stale ulewało tylko.

Patys jakie Mati ma śliczne oczka i rzęsy, to po Tobie czy mężu?

Kasia ale super chłopaki gadają! U mnie też nieraz takie krzyki i piski NAtalki, że jakby taka pielęgniarka środowiskowa mnie nawiedziła jak Was, to chyba by mi prawa rodzicielskie zabrali;) Na szczęście dziś było lepiej:)

Pola wezmę sobie też Twoje rady do serca:)

Aniu sto lat dla Filipka! Czekam na fotkę! Aniu to o metodzie prof. Cieszyńskiej - sylaba.info/metoda-cieszynskiej/zalozenia.html , polecam, ale jeszcze nie teraz:)

Siteczko ja też próbuję wydłużyć te przerwy na jedzenie, ale wtedy jest taki krzyk i marudzenie, że dla spokoju odpuszczam nieraz... zwłąszcza że NAtalka usypia przy piersi i to czasem jest chyba na głód a czasem na spanie, tak się przyzwyczaiła, że usypia jedynie przy piersi lub na spacerze.

dobrej nocki:)

Patys świetne fotki, widziałam więcej na FB Mati słodko wyglądał

PolaL Tak, karmię piersią, a od miesiąca codziennie w południe podaje pół słoiczka czegoś innego
MADZIA też często tak mam że zaraz po słoiczku musi być cyc co nie raz mnie dziwiło bo jak ja bym zjadła tak jak np on gruszkę a później popiła mlekiem to chyba ciężko bym to zniosła

Póki co daje pół słoiczka bo za każdym razem jest coś nowego, ale zastanawiam się czy nie dawać całe, bo za duże to one nie są i spokojnie by zjadł, a jak nic mu nie było to można spróbować A jedliśmy już dużo różności, różnie łączone - jabłko, gruszka, banan, brzoskwinia, marchewka, ziemniak, dynia, zupka jarzynowa, a jutro mam zamiar dać dynie z indykiem

Dziś byliśmy na spacerku to spał 2h40min ale pogoda była super od razu chce się żyć tylko perspektywa niskich temp i śniegu w weekend przeraża :| ale może następny będzie ok, aby wybrać się może nad Wisłę