MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Hej dziewczyny
Wszystkie macie sliczne dzieciaczki

Ja nie mam czasu nawet napisac, ale czytam Was oczywiscie

Mojej Julci idą ząbki, ale uwaga(!) dolne dwójki . Wczoraj śmialismy się zmężem, ze bedzie nam kasowala bilety autobusowe , ale tak na powaznie to myślę, że te dwójki wyjdą do pewnego momentu i poczekają az jedynki wyjdą

patys naciesz się siostra ile wlezie i nie przejmuj się nami

Miłego dnia

Oliwier bardzo dziękuje za komplementy

Ummi u nas też zaczęło się od takich krostek - na szyi i łokciach. Na łokciach takie bardziej suche placki były. Pierwsza taka reakcja była na proszek do prania.
Smarowałam balsamem z Oilatum.
Jak byliśmy w szpitalu zdiagnozowali atopowe zapalenie skóry. Mały dostawał sterydy na oskrzela i przy okazji skóra zrobiła mu się idealna.
Druga bardziej ostra na masło - dodałam pół łyżeczki do ziemniaków
Byliśmy u alergologa i zapisał krem z omega 3 (kupiłam Iwostin) i Cerkogel (super nawilża).

Madzia skąd jesteś?

Justyś fajne to z kasownikiem

Na weekend byliśmy w Ciechocinku, Cyganka wywróżyła mi jeszcze jedno dziecko

Mam troszke czasu dla siebie wiec napisze jak tam z pobytem siostry:) jest super spotakałysmy sie wszystkie razem(bo mam jeszcze jedna siostre z 2 letnia córeczka) u moich rodziców w domu i było cudownie, pełna chata dzieciaczków:)moja bliźniaczka od razu wzięła Mateuszka na rączki a on nawet nie zapłakał jak to mu sie ostatnio zdarzało u obcych, nosiła go długo a jemu to wcale nie przeszkadzało:)wczoraj spedziłysmy wspólny wieczór obejrzałysmy filmik z mojego ślubu bo jej na nim nie było bo była w 8 miesiacu ciąży i nie mogła przylecieć...dzis już mnie rano odwiedzili wypiłyśmy wspólnie kawkę i bawiłyśmy się z naszymi maluchami...szkoda tylko ze jej córeczka ma straszny katar i kaszle i troszke sie boje żeby Mateuszek nie załapał
jutro rano tez mnie odwiedzi a wieczorkiem idziemy do kolezanki...a w niedziele chrzciny i wspólna imprezka:)

u mojej siostry córeczki pierwsze zabki które wychodziły to też nie były "jedynki"....więc pewnie i tak się zdarza:)

patys ciesz się siostrą bo niedługo znowu wyjedzie

kasia uratowałaś mi życie Ja głupia zastanawiałam się co Małego uczula w obiadkach. Na końcu go sama marchewkauczulała. Głupia ja zapomniałam, że do każdego masełko dawałam !!! No a przecież ma skaze... wrrr Teraz już jestem mądrzejsza
Oliwier dopadł się do klawiatury na fb ?

Na wysypki tłusty krem. Jesli po kilku dniach nie zejdzie to pewnie coś uczula. Ale dziwne, że na łokciach wychodzi...

Ja ostatnio na nic nie mam czasu. Już się stresuje bo za 2 tyg wracam do pracy A najgorsze, że miałam załatwiony żłobek i dupa. kumpela zadzwoniła, że zawiesza działaność Jerzol będzie musial iść do innego. A szkoda. Ale może tam mu się spodoba.

Dzisiaj byliśmy na szczepieniu i nawet nie pisnął Waży już 8,5 kg :O
A no i skończyliśmy już pół roku i siedzimy. Ale dopiero teraz odkrył, że ma nogi. Do siusiaka jeszcze nie dotarł

A to mój czarny półroczny diabeł

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witajcie:)

Dość pusto dzisiaj, nie miałam co czytać przy popołudniowym karmieniu;)

Patys to super weekend Wam się zapowiada! Chwilo trwaj, bo jesteś piękna! Jeżeli siostra bliźniaczka wygląda tak jak Ty, to się nie dziwię, że Mateuszek nie płakał

MAkrelcia ale poważny i przystojny synuć w tej czerni, nie ma to jak faceci w czerni! Szkoda że nie wyszło z tym żłobkiem, mam nadzieję, że uda się coś znaleźć, współczuje powrotu do pracy.

Kasiu z Krakowa jestem:) Ho, ho, ale Ci powróżyła:)

Justyśś to prędko Wam te ząbki idą...

Siteczko sto lat dla Tymka na 5 mc!

My dziś byłyśmy u lekarza, Natalka nie była szczepiona, bo oprócz kataru miała zaczerwienione gardełko i idziemy za tydz., a poza tym waży 7,5 kg i jutro kończyłaby 5 m-cy, gdyby w kalendarzu był 29, ale nie ma! Dobrze, że nie urodziłam 29 lutego, bo by obchodziła urodziny co parę lat! Ale bym dziecko skrzywdziła;) Kończę już, bo jutro z rana koleżanka wpadnie i muszę ogarnąć mieszkanko i upiec jakieś ciasteczka:)

dobrej nocki:)

Patys, Polal, Ptysiulek,Makrelcia– Dzieki wielkie za rady :* Mam nadzieje, ze lekarz nam doradzi na wtorkowej wizycie, niestety teraz czas grypy chyba bo nie dalo sie przyspieszyc wizyty…Dzis kupilam krem o podobnym dzialaniu do Emolium i zobaczymy czy bedzie poprawa. Kasia- u nas to raczej nie od proszku, bo od poczatku stosuje ten sam, a jedzonka jeszcze nie wprowadzalismy
Jak ja nie lubie jak mojemu dziecku cos dolegaaaa… Na poczatku czekalam az sie Yasinkowi zagoi pepek i strupek na glowce (mial od uzycia proznociagu, bo na poczatku robila to lekarka i jej sie zle przyssal i spadl, na szczescie od razu ordynatorka wziela sprawy w swoje rece) i myslalam, ze jak to sie zagoi to na jakis czas bedzie “beztroskie” macierzynstwo, a tu sie pojawil tradzik niemowlecy i ulewanie, zanoszenie placzem itp., i tak ciagle cos. Dopiero wtedy sobie uswiadomilam, ze teraz to juz tak bedzie i to wlasnie oznacza macierzynstwo – ciagle nowe etapy i nowe troski –(i radosci), ale nie zamienilabym tego na nic innego Niby to wiedzialam, ale wiedziec a czuc to dwie inne sprawy hihi
Makrelcia – fajny blondasek z synka I co on wyprawia z tym misiem Swietnie, ze juz siedziec potrafi ! Moja "Kuleczka" woli spiewac serenady i pluc pieknie slina od ruszania sie i cwiczenia miesni. Wasze dzieciaczki odkrywaja nogi a moj nie moze sie napatrzec na wlasne rece i je oglada i oglada, "palce" liczy, przekreca...

Dopiero jutro weekend a juz dzis taka cisza na forum coraz wczesniej zaczynacie “weekendowanie”

Witajcie mamusie!
Makrelcia jak widzę włoski Twojego Jerzyka to normalnie jakbym patrzyła na główkę mojej Oliwki u Was w rodzinie ktoś jeszcze ma takie jasne włosy??
Patys może właśnie dlatego Mateuszek nie bał się Twojej siostry bo jest podobna do Ciebie
Justys ja jak widzę po dziąsełkach u Oliwii to u niej faworytem jest górna czwórka ale może faktycznie jeszcze z czasem jedynki ją wyprzedzą
U nas po staremu. Oliwia jest w miarę grzeczna w dzień, noce przesypia całe. Przez jakiś czas mieliśmy problem z usypianiem i jak tylko włożyłam do łóżeczka to był ogromny płacz i trzeba było na rękach ukołysać. Teraz już na szczęście wszystko wróciło do normy i usypia ładnie w łóżeczku. Ogólnie to stała się ostatnio bardzo bardzo ruchliwa. Nie ma mowy żeby poleżała na plecach bo zaraz przekręca się na brzuch i nawet zmiana pieluchy stała się ogromnym wyzwaniem bo jak ją kładę na przewijaku i zanim sięgnę po pieluchę to ona już na brzuszku. Dziś udało jej się przepełznąć kawałek do zabawki
Jeśli chodzi o dietę to 2 razy dziennie zagęszczam Oliwce mleczko kaszką ryżową, dajemy też jabłuszko i gotujemy marchewkę. Tylko z tą marchewką nie bardzo nam idzie. Dostałam kiedyś paczkę z Bobovity, w której był słoiczek marchewki z ryżem i to jej bardzo podeszło.
W poniedziałek byliśmy na prywatnej wizycie u lekarza, żeby wypisał nam zlecenie na Bebilon pepti 2 i powiedział, że marchewkę można dosłodzić miodem. Bardzo się zdziwiłam bo przecież mówią że do roku nie wolno podawać dzieciom miodu, ale on powiedział, że trzeba go gotować z tą marchewką i wtedy jest on całkowicie bezpieczny. Właściwie to w smaku też go nie czuć, tylko jest ta marchewka bardziej słodka. No i teraz już Oliwce bardziej smakuje

Faktycznie, nie ma 29 lutego więc dzisiaj Oliwier skończył pół roku
Ależ to zleciało...

Makrelcia, ciesze się, że pomogłam :)A Jerzyk cudny a jak misia maltretuje
Tak, to Oliwier zrobił wpis na FB

Madzia to daleko mieszkasz od mnie myślałam, ze gdzieś bliżej, skoro do Sopotu cie wysyłają. Wszystkiego najlepszego dla Natalki z okazji ukończenia 5 miesiąca

patys korzystaj

Ummi ja już wiedziałam, ze ciążą to pikuś Potem dopiero są schody

Ja w srodę dałam Filipowi pierwszy raz kaszkę ryżową bananową na moim mleku. Zjadł 50ml,wicej nie chciałam na pierwszy raz, poszedł spać. Spał dość niespokojnie. Jak się obudził zaczął strasznie wymiotować, tak chlustać. wpadłam w panikę i zadzwoniłam na pogotowie. Okazało się, że ma dość brzydką, biegunkową kupę i zabrali nas do szpitala. Lekko się odwodnił. byłam wściekła na te kaszkę i na siebie. Okazało sie, ze to nie musi być kaszka, tylko rotawirus! Powiedziałam, że szczepiłam Filipa na rotawirusy. Pan doktor powiedział, że szczepienie w Polsce na rotawirusy, to strata kasy Jak go zaczęłam wypytywać, o płatne szczepienia, to polecał tylko pneunokoki, bo meninokoki też osłaniają tylko w 30%!
Skończę później

Aniuczyli utwierdziłaś mnie w sprawie szczepionek. I w sumie cieszę sie że nie dodawałam małej nic dodatkowego. Na pneumo mam jeszcze czas - zawsze mogę to zrobić. Zobaczę jak będzie w żłobku w końcu Szymek nie chorował przez 4 miesiące do czasu aż go kolega poczęstował choróbskiem ( dostawał antybiotyki ale jego rodzice stwierdzili że takie dziecko można dać do żłobka).


Sto lat dla naszych solenizantów


Dziś moja kropelka pierwszy raz sama siadła i to nie z pozycji na brzuszku tylko leżąc na plackach u dziadka na poduszce. A radości było że hohoho....

no i okazało się,że nie wiadomo od czego, bo badanie było tylko na dwa rota, a jest ich z 200 Ale ja tej kaszki mu już nie podam.
Byliśmy dwa dni w szpitalu, na szczęście sami w sali z łazienką , więc warunki ekstra.

Ania współczuje przeżyć. Oby było już dobrze. A z kaszką kiedyś znowu będziesz musiała spróbować. Może pójdzie lepiej.

czajusiątko co do włosków to nikt u mnie w rodzinie nie ma takich jasnych włosków. Tylko Jerzol takie ma. Ponoć mój mąż miał takie jak był malutki. Ale wszystkie zdjęcia ma czarno białe więc nie widać

Makrelcia moja siostra jak była mała miała blond włosy potem jak rodzice jej ścięli to jej pociemniały i ma takie jak ja. Ale jak urodziłą córkę to ona też ma blond włoski i już jej nie pociemniały. Mała ma 7 lat i jest platynową blondynką

Ania raczej to nie po kaszce było, tak sądzę. Ale strach przed podawaniem zostanie
Ja nie szczepiłam na nic dodatkowego i nie żałuję. Poza tym w szpitalu rot panował, ja złapałam, a Oliwier nie. A przecież całowałam go i dawałam jeść z mojej łyżeczki.

Pola to was kropelka zadziwiła


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

w koncu was doczytałam, bo musiałam dom po swojemu przestawić

Dzieciaczki słodkie. teraz tak do 3 2,5 lat będą coraz fajniejsze, później jest gorzej, bo zaczynają pyskować, a jak dojrzewają, to rwiemy włosy