BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

9 lata 8 miesiąc temu #927961 przez czajusiątko
No właśnie, u nas też ostatnio problemy z jedzeniem. Może nie jest tak, że nic nie je, ale je dużo mniej niż kiedyś i do tego strasznie wybrzydza. Tak jak kiedyś zjadała np. 2 parówki, jednym tchem, tak teraz jednej nawet całej nie skończy, jajecznica też się przejadła, makaron ze szpinakiem, kiedyś zjadła 2 miseczki, a dzisiaj tylko spojrzała i mówi "makaron ze spinaczem nie dobry" i koniec


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #927982 przez agnesssa
Dobry wieczór :)

Chciałam napisać w ciągu dnia, ale kompletnie dzisiaj nie miałam chwili, teraz jestem nie do życia i nie mam siły odpisać, ale Monia no nie mogłam nie napisać o Oliwce :laugh: Jest absolutnie cudowna, ciocia zakochała się jeszcze bardziej :kiss: :kiss: Generalnie jak bym Maksia widziała, na prawdę są do siebie podobni :cheer: Ale uwierz mi Oliwka jest skłonna do współpracy :laugh: Maks ostatnio na wszystko jest na nie :huh: Dzisiaj też sobie rysowaliśmy i spiewaliśmy przy tym, po czym Maks nagle zmienił się w marudę i na wszystko było, NIE - nie śpiewaj mama, nie będziemy rysować, nie chce picia (a w cale mu nie podawałam) nie idę na spacer i zaczął płakać, po czym powiedziałam że idę robić obiadek dla taty, przyleciał uśmiechnięty, powiedział że Maksiu też będzie robić obiadek po czym dodał - Maksiu już nie płacze :huh: Czasami nie nadążam za nim :blink: Ale Oliwka jest świetna :kiss: :kiss:






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #928081 przez Ania14.09
czajusiątko ja muszę dodać od siebie, że Oliwka wyładniała :)
sandra masz rację, że dużo zależy od wzrostu rodziny i wielkości. ja mam 158 cm, a moja córka 155, więc nawet mnie nie przerosła :huh: a mój mąż ma 172, więc Filip nie ma po kim być wielki, po prostu będzie niewysoki,oby nie był za niski
kasia więc twoja córka wg moich kryteriów jest wysoka ;)

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #928089 przez kasia7775
Ania wiadomo, że budowę dziedziczymy po rodzicach :) chociaż moja mama, jak pisałam ma 164, tata 174. A ja mam 174, brat 190, a siostra 176 :) Córka moja ma 164, ale za to syn ma już 170, a ma dopiero 13 lat :) buy 43 już nosi. A ich ojciec ma 171 :laugh:

Czajusiątko Oliwka jest cudowna :kiss:

Agnessa dzisiaj to pogoda taka dobijająca :(

Oliwier dzisiaj w domu został, w nocy się wybudzał z płaczem, a rano stan podgorączkowy i zielone gile do pasa :( No ale wczoraj wróciłam z wywiadówki, a Oli z tatusiem na podwórku, ubrany tylko w body na długi rękaw i do tego wilgotne. I się doprawił...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #928101 przez Ania14.09
kasia chłopy to jednak są z marsa :blink: a co do budowy, to jeszcze jakieś geny po dalszych przodkach się ujawniają. U mnie w rodzinie chłopy poza moim tatą też są wysocy, a u męża poza nim też wujkowie i dziadkowie są wysocy,a on nie,więc nie wiem jakie geny wezmą górę np u Filipa,ale , że figurę ma po ojcu już widać i nawet tak charakterystycznie stawia nogi jak mój mąż, więc z tyłu wygladają identycznie, taki mały klon, więc może Filip być niski,ale z drugiej strony mój mąż jako małolat palił papierochy, więc może dlatego nie urósł?

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #928140 przez PolaL
:laugh: uśmiałam sie z tych waszych wywodów na temat wzrostu :woohoo: ja na razie sie nie przejmuję co będzie to będzie.

Gabi zdazyła 2 dni pochodzić do żłobka bez smarków i nzów dziś ma katar :angry: normalnie trafia mnie. No ale jak ja grzecznie zostawiam małą w domu a inne mamy jak mi mówią puszczają ze smarkami to jak mam mieć zdrowe dziecko :( Teraz nie popuszczę. Jak będą tylko smarczki to kurde puszczę do żłobka


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #928153 przez Ania14.09
polal ja też chociaż coś tu się dzieje......
A chore dzieci w przedszkolach, to norma, rodzice nie mają co z nimi zrobić pracować trzeba i tak to wygląda

A ja mam dziś lenia, bo i miesiąc u mnie do d.........nie przeskoczę pewnych rzeczy.

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #928158 przez makrelcia
Ja za to mam kontrolę w firmie więc czasu brak. Mam dla was filmik ale nie mam kiedy go wstawić. Może jutro mi się uda jak już "szanowna" komisja sobie pojedzie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu - 9 lata 8 miesiąc temu #928165 przez czajusiątko
Ufff dziewczyny juz obie spia, wiec mam ponad godzine dla siebie :woohoo:

]Agnessa/b] mowisz, ze Maksiu juz nie placze? Hehe u nas dokladnie tak samo :laugh: cos Oliwii nie podpasuje, zaczyna sie histeria, placz, krzyki, a nagle cisza, podchodzi do mnie i mowi "mama juz" i idzie dalej sie bawic... a mnie rece opdaja :ohmy:

Makrelcia to zycze zeby komisja sobie juz poszla i czekamy na filmik :)

Kasia oby tylko na katarze sie skonczylo a syn faktycznie na ten wiek bardzo wysoki B) najwyzszy w klasie?

No wlasnie z tym wzrostem to roznie bywa.Moj szanowny malzonek ma 1,92 cm,a jego rodzice wcale nie sa wysocy. No a do tego od gimnazjum pali papierosy :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #928297 przez Ummi
Dziekujemy bardzo :)
Agnesssa Yasineczek mial termin na 24.09. a urodzil sie 20.09. o 15:36, waga 3650g , 52 cm.
Aniu my tez bylismy na bilansie dwulatka ponad 2,5 tygodnia temu i Yasinek przy wzroscie 90cm wazyl 12800 w pieluszce, a my do niskich nie nalezymy (a ja np. jestem po dziadku i pradziadku wysoka – przeroslam mame i tate ):)a mowa sie nie martw – najwazniejsze, ze widac, ze probuje sie komunikowac, nie ma co porownywac :*
Sandra tez duzo czytalam o dwujezycznosci i wlasnie problem w tym, ze dzieciaczki sa za madre – jak wiedza, ze rodzic rozumie w tym samym jezyku to po co maja mowic w jego jezyku. Dla mnie to jest jakis fenomen – my w domu nie mowimy w ogole po niemiecku, miedzy soba tez nie, a i tak jak zalapie jakies niemieckie slowo to potem nie chce go uzywac w innych jezykach :P
Kasia z tym jezykiem to masz racje – kolezanka mojej mamy tez emigrowala do Niemiec jak byla nastolatka, wyszla za maz za Niemca i dzieci po polsku nie nauczyla. Potem tez zalowala, a nawet jej dorosle dzieci mialy o to troche zal do niej, ale kiedys tez tak wlasnie bylo – ludzie emigrowali i bali sie, ze jak nie naucza dzieci po niemiecku to beda mialy problem w szkole itd. Zreszta do teraz wielu ludzi tak mysli – niektorzy robia wielkie oczy jak slysza, ze nie ucze Yasinka po niemiecku, albo jak nas odwiedzaja to mowia – ale ja sie z Yasinkiem nie dogadam bo ja po niemiecku nie umie…na co ja – on tez nie :P
Czajusiatko Oliwka na pewno swietna – niestety z moim internetem nie obejrze dzis filmiku…

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #929121 przez agnesssa
Dobry :)

Poprawiłam naszą tabelkę

www.zapytajpolozna.pl/forum/wrzesie%C5%8...sien-2012.html#34464

Chyba nic nie pomyliłam, ale jak by co to piszcie.

U nas ciąg dalszy buntu, Maks jest tak uparty że nie daję rady czasami :ohmy: W piątek byłam z nim w domu bo miał gorączkę i normalnie marzyłam o tym, żeby być w pracy :unsure: :blush: Idą mu kolejne dwa zęby na raz, do tego w sobotę odkryłam, że ma zapalenie pęcherza, zaczęłam, mu podawać furagine, na ustach mu się zrobiły jakieś dziwne plamki, i z buzi nieprzyjemnie pachnie, zastanawiałam się od czego to może być, czy np od tego ząbkowania, nie chce jeść i mówi, że go boli, dzwonili do mnie ze żłobka że dwa przypadki zapalenia jamy ustnej mieli i że u Maksia to też może być, więc umówiłam go do lekarza dzisiaj, pójdziemy i zobaczymy :S

Szkoda mi go bo się przyplątało wszystko co mogło :angry: A do tego jeszcze jego upór we wszystkim i walka o wszystko, nic na niego nie działa, karą się nie przejmuje, a raczej za mało się przejmuje bo i tak nie chce ustąpić
Jak się bawiliśmy w piątek zaczął rozrzucać klocki, jak powiedziałam, że tak nie wolno to sam mi powiedział, że Maksiu jest niegrzeczny teraz i dalej rzucał :blink: Jest całkowicie świadomy swojego zachowania i doskonale wie co chce osiągnąć, mama się nie daje i wychodzi z tego jeden wielki płacz :(






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #929135 przez Sandra85
Witam :) I tu cisza weekendowa zastala...Pola no tak z boku patrzac to sie smieszne wydaje,ale tak szczerze,nie zastanawilas sie nigdy patrzac na Twoich szkrabow do kogo sa podobni?A co do zlobka to ja na poczatku tez sie zloscilam,jak widzialam,jak niektore mamy dzieci z kaszlem i katarem puszczaly do zlobka,a do tego przyjezdzaly zeby je odebrac,zawiezc do pediatry a potem spowrotem do zlobka :S A raz to widzialam jak jedna mamusia leciala ze strzykawka z syropem do zlobka,bo dziecko w domu nie wypilo,syrop przeciwgoraczkowy :evil: A teraz to juz sie nie denerwuje,jak ma katar to go puszczam,tylko jak ma goraczke,albo jest bardzo marudny to zostaje w domu,ale ja moge z nim zostac,bo nie pracuje.Makrelcia czekamy na filmik :) Kasia jak tam Oli? Agnessa Bruno tez tak czasem ma ze zacznie plakac o cos,odwroce jego uwage mowie,ze cos idziemy zrobic i w momencie przestaje :P A Maksiu przeslodki z takimi gadkami :cheer: Czajusiatko Oliwcia super,slodziutko brzmi :kiss: Ja jak Brunowi mowie wierszyki to slucha jak zaczarowany,ale nie powtarza :unsure: A jak mu spiewam"ach spij kochanie" to ma taka`powazna minke,a jak skoncze to zaczyna plakac i mowi: jeszcze laz :) Ummi no wlasnie,o to chodzi,ze czasem te dzieciaczki sa modrzejsze od nas :P Ja sie staram,zeby mogl z moja rodzina rozmawiac,ale to jest tak,np. moja mama do niego mowi,on rozumie i odpowiada jej na temat tylko po hiszpansku.Tylko po polsku mowi ze ma dwa latka :) A ja mama mowi,Bruno babcia Cie nie widzi na kamerce,bo ciemno,to idzie i swieci swiatlo :P A i moj synek kilka dni temu mnie zaskoczyl i mi powiedzial: Am Cie mamus!!! co znaczy kocham cie mamus :) Az mi lzy polecialy...Ja do niego czesto mowie kocham cie syneczku,ale najbardziej mnie zaskoczylo to mamus,widocznie slucha jak rozmawiam z moja mama i ja tak do niej mowie,dlatego sie tak wzruszylam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #929140 przez Sandra85
Agnessa oby to nie bylo nic powaznego :kiss: Biedny Maksiu...Mam nadzieje,ze jutro w swoje swieto juz sie bedzie lepiej czul :kiss: :kiss: :kiss: Napisz po wizycie u lekarza co tam powiedzieli :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #929167 przez agnesssa
AAAAAA

Najsłodsze życzenia dla naszych kolejnych jubilatów :) Buziaki dla Tymusia i Kacperka :kiss: :kiss: :kiss:

Sandra Słodki Bruno :) Odwrócenie uwagi u Maksa się nie sprawdza, uparty jest jak osioł i jak się na coś uprze, to nawet czekolada (którą uwielbia) go nie rusza, powtarza w kółko że NIE CHE i tu wrzuca wszystko co proponuje, Nie chce bawić, nie chce na spacer, nie chce przytulic, nie chce kolady.
A co do mówienia kocham, to ja bardzo często do niego to mówię, ale jak sama chce usłyszeć to zazwyczaj muszę się wypytywać, ale w sobotę też mnie zaskoczył, siedziałam na podłodze i bawiłam się klockami a Maks podszedł do mnie od tyłu przytulił i powiedział, Kocham Cię :woohoo: No byłam w siódmym niebie :)
A woła na mnie różnie, jak coś chce to mówi mamusia, a na ogół woła mamuś albo mama :)






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #929177 przez Sandra85
Agnessa mozliwe,ze u nas taki typowy bunt dwulatka dopiero sie zacznie,choc mam nadzieje,ze nas ominie :P My za to jestesmy na etapie ja sam!!!.Wczoraj rosol z makaronem jadl sam,bo nie dalo rady go nakarmic,odwracal glowe i mowil ja sam!!.No coz z kazdym dniem mu coraz lepiej idzie,ale obiad do 1,5godz. trwa :unsure: Jogurty,danonki,miesko i takie tam to mu dawalam zeby sam jadl,ale zupami go karmilam,teraz juz nie da rady.Najgorzej jest z ubieraniem,bo musi byc bluzka w takim kolorze jak on chce,zna czerwony,niebieski,zielony i bialy,albo najlepiej to z Myszka Miki.Ostatnio wpadlam na pomysl i wyciagam mu dwa komplety ubran i wybiera ktory chce,bo co dzien byl placz :dry: I majstruje przy butach zeby samemu ubrac,a jak mu sie nie udaje to placze ze zlosci...A na mnie zawsze Bruno wola mama,dlatego mnie tak zaskoczyl :) A dla takich momentow jak Ci dziecko powie kocham cie to wrto zyc :) A i Bruno nadal nie lubi czekolady :whistle:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl