BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

12 lata 11 miesiąc temu #369120 przez Jussstyś
Ania konflikt wystepuje tylko i wylacznie wtedy,gdy kobieta ma wspolczynik "-" a
mezczyzna "+" :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #369122 przez chłopek
justyśś nie koniecnie dostaniesz zastrzyk po porodzie, bo jak maluszek bedzie mial grupę po tobie to zastrzyku nie dostaniesz

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #369125 przez andra88
Ostatnio na forum wspomniałam o tym że koleżanka powiedziała mi o hartowaniu sutków. Znalazłam artykuł o tym na dzieci.pl :
"Twoje ciało samo dba o to, aby piersi były przygotowane do karmienia i produkcji mleka. Z ostrożnością traktuj przesądy o tzw. hartowaniu piersi. Do dziś zdarza się, że kobiety ze starszych pokoleń doradzają pocieranie sutków ręcznikiem lub... szczoteczką do paznokci. Ma to przyzwyczaić brodawki do ssania, zapobiec pękaniu i bolesności. Nie ma jednak żadnych dowodów na to, że takie zabiegi są skuteczne. Wręcz przeciwnie - skóra może stać się przez to twarda i sucha, a pobudzanie sutków pod koniec ciąży - przyczynić się do przedwczesnych skurczów.
Jedyne przygotowania mogą dotyczyć kobiet z wklęsłymi lub płaskimi brodawkami. Jeśli masz właśnie takie, aby ułatwić maluchowi ssanie, już w ciąży stosuj ćwiczenia: chwyć brodawkę palcami i delikatnie rozciągaj w poziomie i pionie."


Jedna dziewczyna na tej stronie skomentowała artykuł:
"niezbyt przyjemne te katusze, szczególnie jak się ma wrażliwe piersi, ale jak podczas karmienia wszystko mi pękało, płakałam i bardzo żałowałam, że nie słuchałam położnych zeszkoły rodzenia i nie "szorowałam" sobie piersi."

I bądź tu babo mądra czy można hartować czy nie heh

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #369126 przez chłopek
andra przed konciem ciazy sama połóżna ci powie zeby hartowac sutki ale to tak tydzien przed. ja wogóle tgo nie robiłam,

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #369131 przez agnesssa
Monia no mnie ceny katalogowe też zabiły, ja się zastanawiam skąd Ci ludzie biorą te ciuchy skoro robią aukcje od 1zł :cheer: Ale nie narzekam :silly:

Aganio a ja jeszcze nie robię glukozy a mi się 25 tydzień zaczął i się zastanawiam czy po kolejnej wizycie nie będzie za późno, a że za badania i tak płacę, to nie wiem czy nie pójdę sobie przed tą wizytą zrobić :huh: No i życzę Ci, żeby już się nie pojawiły te rozstępy :kiss:

Jussstyś nie masz za dobrze, z podglądaniem swojej królewny :silly: :silly: A z tym konfliktem to wiem tylko tyle, że jak już się ma konflikt to trzeba kontrolować, bo czasami trzeba podawać jakąś surowicę, no i oczywiście przy porodzie jak maleństwo ma inną grupę niż mama jakiś zastrzyk :huh:

Anulka ciekawe te kosmetyki, a olejek brzmi zachęcająco, może się skuszę, jak mi się oliwka skończy :)

Joanna no właśnie, ja nie wiem czy wierzyć w to nie-głaskanie brzucha, sama widzisz, że w pierwszej ciąży nic się nie działo... a weź tu nie dotykaj brzuszka :ohmy: NIE DA SIĘ :silly: :silly: Z depilacją bikini też już mam problem... na czuja jadę hehe :silly: A z tą siarą to nieźle Ci pierwsza ciąża dała popalić :ohmy: Ja jeszcze nic u siebie nie zauważyłam :)

Patys
Super, że wyniki są dobre, i że tą szkołę udało Ci się załatwić :woohoo: No i racja, już jesteśmy mamami :lol: :lol: Nasze pociechy już żyją :woohoo:

Mała czrwcówki na prawdę szybko się rozpakowują :huh:

Andra zobaczysz, że ten czas zleci bardzooo szybko :lol: Zobaczcie dopiero co dwie kreski na teście były, dopiero co pierwszy trymestr się kończył, a teraz już w trzeci powoli wchodzimy :woohoo: ;)
A ja nie będe hartować sutków, bo pewnie i tak przy karmieniu będę musiała się przyzwyczaić, więc po co już wcześniej maltretować te nasz cycuchy :huh:






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #369135 przez chłopek
agnessa no tak dlatego robi sie badania w ciazy na antygeny, jak wyjdzie ze sa przeciwciala to wtedy przy porodzie edostaje sie surowice, Ksawcio ma taka sama grupę jak ja wiec zastrzyku nie dostałam, teraz mały chyba tez ma moja grupę bo caly czs jest ze przeciwcial nie stwierdza sie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #369139 przez Ania14.09
Jusstyś tak też wiedziałam,ale myślałam, że jest coś czego nie wiem :) Dzięki

andra- ja też uważam, żeby się nie katować. Jako doświadczona i karmiąca matka swoje poprzednie dziecko. Mogę napisać, że po porodzie dużo się można nacierpieć z tym karmieniem i sutkami. Wtedy wiele mam się zniechęca i dają butle :dry: Ja lewy sutek miałam całkiem płaski, więc Madzia mi go wyciągnęła,miałam ropę i krew i pokarm,ale pediatra powiedział, że to i tak lepsze niż sztuczne mleko. Więc karmiłam i płakałam. Dodatkowo, przez tydzień po porodzie prawie nie miałam mleka, więc prawie non stop mała była przy piersi, bolały mnie piersi, kręgosłup, i prawie nie spałam. Cóż i tak uważam, że było warto. W sumie karmiłam ją dwa lata i trzy miesiące i później gdzie nie poszłam miałam wygodę, nie wspomnę o tym, że to najlepszy prezent jaki możemy dać swoim dzieciom na tym etapie :) Pokarm matki jest jak najlepsze lekarstwo dla dziecka. Jak się bardzo chce, to się wytrwa. Dlatego, chyba nie warto w ciąży tak się katować :)

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu - 12 lata 11 miesiąc temu #369152 przez andra88
Hmmm... ja się raczej również nie zdecyduję na hartowanie sutków, bo teraz ledwo je mogę dotknąć,tak bolą a co dopiero czymś je szorować.
Ale jakbym musiała to oczywiście bym się poświęciła.
Na 18 idę do hematologa, jestem 6 więc pewnie będę tam kwitnąć do 21-22 jak ostatnio. Masakra jakaś z tym hematologiem. Lekarka dojeżdża z Katowic i może się spóźnić (tak mi na recepcji powiedzieli) do 1,5 godz, więc mogę dopiero po północy być w domu ;/
Szkoda że nie można się jakoś dowiedzieć czy już doktorka jest albo ile już pacjentów przyjęła, tylko trzeba siedzieć tam od 18. Więc życzcie mi powodzenia żebym nie zwariowała w poczekalni :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #369155 przez chłopek
andra ja na takie ekstremalnie zabiegi bym sie nie zdecydowała, mi położna mówiła zeby tylko masowac sutki zeby nie bolały później przy karmieniu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #369174 przez moniab26
Dziewczyny znacie jakieś przepisy na dobre ciasta z jabłkami? dostałam całą skrzynke jabłej i szkoda żeby się zmarnowały


[*] 30.05.2005 aniołek
[*]06.01- 04.02.2010 Dominik
[*] 08.02-20.02.2011 Igorek

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #369184 przez karolak25
witajcie weekendowo!!

leze dzis w lozeczku, okna pootwierane i nie ma czym oddychac :laugh:
na Londyn spadla fala upalow...

jesli chodzi o ciasto z jablkami to dla mnie tylko kruche..bardzo latwe i zawsze dobre

3 szklanki mąki, 1 szklanka cukru,4 zółtka, kostka masła lub margaryny, opakowanie cukru waniliowego,łyżeczka proszku do pieczenia, 3 łyżki kwasnej śmietany,1 kg jabłek (winnych), cynamon, cukier do posypania

Z mąki,cukru,żółtek,masła (margaryny), cukru waniliowego, proszku do pieczenie i śmietany zagniatamy gładkie ciasto.

Smarujemy brytfankę masłem i posypujemy bułką tartą.
Jabłka ścieramy na grubych oczkach na tarce, mieszamy z cynamonem.

3/4 ciasta wykładamy na brytfankę i rozciągamy po całej powierzchni, a resztę wkładamy do zamrażalnika żeby troszkę stwardło. Na cieście kładziemy jabłka (jeżeli mają dużo soku można odcisnąć).Po wierzchu sypiemy jeszcze trochę cynamonu i ewentualnie cukrem.Na koniec ścieramy ciasto wyjęte z zamrażalnika na grubych oczkach.

Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 st C na godzinę.
Po upieczeniu można posypać cukrem pudrem.
Smacznego

czasami pod jablka daje jeszcze budyn smietankowy...dla mnie to ciasto zawsze jest dobre :) polecam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #369208 przez moniab26
Dzięki karolak25 , spróbuję z tym budyniem, zawsze robiłam kruche i jabłka z cynamonem ale budyniu nie dawałam, zawsze to będzie nowy smak...


[*] 30.05.2005 aniołek
[*]06.01- 04.02.2010 Dominik
[*] 08.02-20.02.2011 Igorek

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #369217 przez chłopek
moniab26
4 jajka(całe) ubić ze szklanka cukru ( mikserem) nastepnie dodać 15 dkg roztopionego masła,
2012-05-21 11:24:51
w miseczce zmieszać 20 dkg maki tortowej 2 łyzeczki proszku do pieczenia, 1/2 łyzeczki imbiru, 1/2 łyżeczki cynamonu, 1/2 łyzeczki kurkumy ( niekoniecznie0, szczypta soli. Wszystko wymieszać dodac do jajek i delikatnie wymieszać.Wylać do tortownicy wyłozonej papierem do pieczenia . Obrac 8-10 jabłek wycic srodki i w całosci układac na ciasto. piec w wygranym piekarniku 180stopni C około 1 godz.
dobre też zimne polane smietanka w sprayu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #369233 przez Jussstyś
To ja tak samo jak Wy nie bede hartowac sutkow, co bedzie to bedzie :-D
Moja mama nie hartowala i wykarmila nas szescioro :-D

A co do tego olejku z migdalow to zeczywiscie brzmi zachęcająco i chyba się skusze :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #369265 przez 26joanna
Ja nie hartuje sutków. Przy Lusce miałam "ozarte" do krwi ale się oparłam i mimo bólu i kryzysów laktacyjnych wykarmiłam ja i Jasia tez wykarmię :lol:
Moja siostra urodziła teraz 3 dziecko i karmi przez wkładki sylikonowe bo ma wklęsłe brodawki i nigdy nie zaznała bólu ozartych piersi :blink: Mi doradzała ale ja nie lubię się bawić takimi małymi rzeczami :lol:
Dzisiaj byłam u koleżanki i wyszłam z 3 kompletami pościeli dla synusia :woohoo: Szczęście nie trwało długo bo po wyjściu okazało się ze mamy założona blokadę na kolach za złe parkowanie i tak poszło sobie w sina dal 90 euro , normalnie bajka :(
Milego weekendu życzę , u nas zapowiadają bardzo ciepły wiec w niedziele jedziemy na cały dzień nad morze :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl