MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Ja polecam generalnie mate tinny love Monkey Island Tinny love maty maja najwiecej tych udziwnien :)tam jest grajaca malpka ktora sie smieje a na jej brzuszku rozne kolorki, ma wieloryba za ktorego jak sie pociagnie to wibruje , lustreczko , grzechotki piszczalki szeleszczace elementy i jest superrrrrrrrrrr:)) patys mam te same problemy z mala co Ty. tez ma te faldki czerwone i tez kapalam w kisielku ale z dodatkiem oliwki , skore byla cudowna i piekna po kilkukrotnej kapieli. nawet lepsza niz po tych emolientach .


malr od kilku dni nie robi sama kupy. albo czopek albo zginanie nozek .statnio nawet stwierdzilam ze jej nie pomoge to nie zrobila kupy, bardzo plakala, stekala a jak zmienialam jej pampersa i smarowalam pupe kremem to troche kupki zrobila, potem wytarlam chusteczka znowu kupka . a sama nie robi:((((( daje jej biogaie , esputicon , kilka razy infacol..pije herbatki na trwienie i sok jablkowy i nic:(( ma ktos podobny problem?

majka mój mati ostatnio robi kupke zaraz po jedzeniu jak go tylko do góry podniose:) za to nad ranem steka i trudno mu zrobic:)my uzywamy bobotiku...i dicofloru30 który ma 3 mld bakterii duzo wiecej niz biogaia..

Siteczko u nas jest codziennie kąpiel potem cyc, zasypia i odkładam ją najpierw do bujaczka lub huśtawki, żeby mieć ją na dole obok siebie i żeby mi Adiego nie obudziła a później jak idę do sypialni to biorę ja do siebie do łóżka, w nocy budzi się na jedzenie, z Adim robiliśmy tak samo i tak jest do dzisiaj i dzięki temu wie, że wieczorem zaraz po kąpieli idzie spać, co do zasypiania samemu to póki co nie widze takiej potrzeby, żeby uczyć specjalnie, Adi jak przyszedł na to czas to się nauczył zasypiania samodzielnego i teraz po kąpieli siedze tylko przy łóżku az zasnie i wychodzę

My codziennie kąpiemy Oliwkę o 20, później daję jej butle i po jedzeniu kładę do łóżeczka. Daję smoczka, podkładam pod buźkę pieluszkę do przytulenia i już jej się oczka przymykają. Czasem mała potrzebuje, żeby ją pogłaskać po główce albo po rączce. Czasami się zdarza, że płacze więc wtedy usypiam ją na rękach a później odkładam do łóżeczka. Dobry jest ten patent z pieluszką. Od pierwszych dni jak Oliwka usypiała to kładłam jej przy buźce pieluszką, więc teraz jak jej ją tylko przyłożę to od razu przymyka oczka, oczywiście pod warunkiem, że jest śpiąca

My też kąpiemy codziennie, ale z powodu, że Alusia miała te zmiany ropne, które brzydki zapach miały dlatego nam też to poleciła lekarka.
Ale przez te codzienne kąpanie, potem masaż i karmienie Alusia wyrobiła sobie łatwiejsze usypianie.

Patys my też mamy ten sam problem stosowałam już wszystko, a pomaga jedynie ta maść robiona (ona zawiera 0,5 hydrokortyzonu jest to steryd ale bardzo lekki), najchętniej bym tym nie smarowała.
Powiem ci jutro co i jak bo o 19 mamy umówioną wizytę u alergologa mam zamiar zapytać czy to z powodu uczulenia.

Musimy się pochwalic Alicja już sama trzyma grzechotki i wkłada je do buzi

Agnessa fotki przesliczne,a Maksiu super przystojniak Pieknie wygladaliscie Aganio chlopaki pozuja w nowych fotelikach jak modele,slodziaki Ja tez kape malego codziennie,bo nam pediatra powiedziala,ze do trzech miesiecy powinno sie codziennie,ale ja mysle,ze zawsze go tak bedziemy kapac,nawet jak skonczy te trzy miesiace.chasiami brawo dla Alicji,to teraz juz sie moze sama troszke pobawic A Bruno robi kupki raz dziennie,czasem dwa,ale rzadko,a jestesmy tylko na cycu Ale w nocy mi bardzo steka i sie prezy prawie co noc,a najbardziej nad ranem Juz nie wiem jak mam mu pomoc czajusiatko fajny patent z ta pieluszka baby_55 Adi slodziutki na tych filmikach Juz nie moge sie doczekac az moj lobuziak bedzie tak sie bawil

Siteczko pocieszę Cię z tym usypianiem, my kąpiemy Natkę o 19, a potem do 22-24 usypianie na rękach i przy cycu na zmianę, a jeśli za wcześnie odłozymy do łóżeczka, to usypianie trwa od nowa...

Agnessa ale MAKSIU elrgancik i Ty jak pięknie wygladasz!

Baby urocze filmiki, ja dziś nagrałam jak gadam z Natką ona ppowtasza głoski się tak słodko śmieje:)

my własnie wykapalismy Matiego i leży teraz sobie w łóżeczku patrzy na misie na karuzeli przed chwila próbował je dotykać rączkami:) i teraz próbuje zasnąć...mam nadzieje że mu się uda:) spokojnej nocki dla wszystkich mam:)

Moja kobietka już śpi. Usnęła jak tylko położyłam ją do łóżeczka... widocznie bardzo była dziś zmęczona a ja się ubieram i zaraz idę pobiegać. Co prawda nie wiele mi to da bo cały dzień się obżeram ale zawsze to trochę ruchu i przewietrzę się chociaż

Na odparzenie na szyjce pomogła zwykła mąka ziemniaczana, po jednej nicy już nie było śladu Po sudokremie i bephantenie było jeszcze gorzej..

Wiktor na szczęście zasypia sam, albo na naszym łóżku, albo w swoim łóżeczko.

Majka, ty juz dajesz sok jabłkowy?? :o

he nie sama pije sok jabkowy madeleine

madeleine a u naas po mące nie pomagało....cały dzien mu smarowałam nawet dwa i nie było wiekszej różnicy dzis zobacze jak po bepanthenie..jutro ide do pediatry to najwyzej cos poradzi...no i kąpiel w kisielu była wczoraj znowu...

czajusiątko mój Mati też sam usnął po 20 tej w łóżeczku ale patrząc na karuzele i wyciągając ręce do misiów:) w nocy obudził się o 1 i o 4 i spał do 7...

dzis dzien bez męża w domu bo do 20 go nie będzie...ale na szczęscie odwiedzi nas prababcia Matiego i może moja przyjaciółka po południu...wczoraj spedziałam super dzien byłam w koncu u fryzjera i udało mi się 2 godz nie byc w domu i wogóle sie nie martwiłam bo mąż się super małym zajmuje tylko musiałam go nakarmic przed wyjsciem i jak wróciłam to tez od razu do piersi:)byłam też u gin i zlecił mi badanie krwi bo poprosiłam o to i usg brzucha bo wyczuwam taka gulkę ale może to nic poważnego...takze jutro rano mati bedzie miał pobódkę i musi ze mna na pobranie krwi jechac:)a po południu na szczepienie...

Coś się moja dziewczyna popsuła ostatnio. Zawsze przesypiała całe noce, a w tym tygodniu już 3 razy było tak, że jak się obudziła na karmienie to już jej się spać odechciało. Z tym, że jak ją wezmę na ręce to płacze bo chce leżeć w łóżeczku. Dziś nie spała półtorej godziny z czego godzinę leżała w łóżeczku i rozmawiała z naklejkami na ścianie, a gadała tak głośno, że teściowie na dole ją słyszeli kocham ten słodziutki głosik

Witajcie:)

My mieliśmy kiepską noc, zapowiadało się dobrze, bo mąż o 22 uśpił Małą, a ja już od 21 byłam w łóżku, potem wstała o 24 na kramienie, a potem od 3 do 5:30 nie spała i na zmiane ją nosiliśmy, w dodatku zrobiła taką dziwną kupkę ze śluzem, miałyście takie? bo słyszałam, ze to niedobrze jak jest śluz i się martwię.
Kręgosłup dalej boli i modlę się za każdym razem jak podnoszę i odkłądam NAtalkę, żeby jej krzywdy nie zrobić, juz nie wiem co robić, apapy i maści coś niewiele dają a lekarka mnie nastraszyła, że jak nie podziałają, to trzeba będzie odstawić karmienie i dać coś mocniejszego, a przecież NAtalka nie umie jesć zz butelki...

Patys ja też mogę liczyć na męża pod tym względem, jak to dobrze:), tylko szkoda że tak musi dużo pracować. Trzymam kciuki, żeby szczepienia tym razem się udały:) My idziemy w piątek, a jutro mam ginekologa...aż mi tak dziwnie bez ciąży iść do niego:)

madzia to moze na wszelki wypadek zacznij odciagac pokarm i dawaj jej czasem z butelki żeby chociaż próbowała się nauczyć...no nie wiem lepiej teraz niż potem na szybko jak bedziesz musiała brać jakieś silniejsze leki...mati ma czasem śluzowate kupki i wiem że to nie jakoś bardzo dobrze ale u nas to chyba się pojawia jak alergia się uaktywnia...