BezpiecznaCiaza112023

Listopadówki 2013

10 lata 7 miesiąc temu #755983 przez pani_p
Bozenas i zobaczysz wszystko będzie dobrze :-) masz możliwość to pisz do nas jak najwięcej :-)

Malopolanka hehe to ty taka sprytna, że niby do karmienia, się relaksowac na nim będziesz :-P hehe. Jezeli chodzi o Cortezie to też tak dzisiaj się zastanowilam, że może źle odebrała nasze wypowiedzi. Kochana my nie chciały Ci jakiej przykrości zrobić :-*

Kaskus Malopolanka ma rację, bezpodstawnie właściwie ten lekarz Cię nastraszył. Nic się teraz nie martw :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #756015 przez kicia
Kaśkus co za zamieszanie w tym szpitalu. To może naprawdę zdezorientować i zdenerwować.Tym bardziej że każdy lekarz mówi co innego i jak tu zaufać ludziom...Ale tak jak Pani_p mówi grunt to spokój.Nic się nie martw będzie dobrze.

bozenas dobrze że porobią ci wszystkie możliwe badania.Jednak co szpital to szpital.Oby wszystko było dobrze.Wagą się nie martw, mój brat jak się urodził (w terminie) ważył niecałe 2,5 kg a miał 10 pkt w skali Apgar i żadnych problemów ze zdrowiem.

Wredota zatoki to nic przyjemnego.Też mam problem od dłuższego czasu z zatokami.Na razie jedynie co stosuję jak mi się zatyka nos w nocy to paski na nos BreatheRight.Nie mają żadnych środków farmakologicznych, tylko lateks (dlatego mogą uczulać niektórych). Udrażniają zatkany nos i przy okazji ograniczają chrapanie.Ja w nocy niestety pochrapuję jak mam zatkany nos, mąż świadkiem a jak mam pasek to dużo mniej i tylko czasami.Pomaga jeszcze wietrzenie pokoju wieczorem.

Kurczę ja też się martwię o Cortezię.Mam nadzieję że się nie obraziłaś na nas.Wiesz że my tak tylko z troski.Odezwij się Fabiolka.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #756025 przez hania703
Cześć dziewczynki :)
Dawno mnie nie było, większość czasu nadal spędzam w domu bez Internetu, nadrabiam zaległości, gdy tylko przyjeżdżam do Krakowa, ale czasem zanim przeczytam wszystkie nowe posty, to już na odpisywanie brakuje mi czasu ;)

bozenas, domyślam się, że pobyt w szpitalu do przyjemnych nie należy, ale jak już dziewczyny napisały, przynajmniej masz zapewnioną fachową opiekę, więc trzeba się poświęcić dla dzidziusia.
Ja dzisiaj byłam na dniach otwartych w tym, w którym mam zamiar rodzić i jakoś tak mnie to wszystko przytłoczyło - świadomość, że już niedługo tam będę musiała leżeć, widok fotela porodowego i pogólnie, cała ta atmosfera. Do tej pory nigdy nie leżałam w szpitalu i to będzie dla mnie nowość. No, ale jak już powiedziałam, czego się nie robi dla maluszka :)

kicia, ja właśnie mam zamiar rodzić w Ujastku (bo podejrzewam, że to o tym specjalistycznym szpitalu mówiłaś), moje koleżanki tam rodziły i były bardzo zadowolone, ale wiadomo, ile ludzi, tyle opinii. Problem w tym, że mam tam dość daleko i boję się, że mogę nie zdążyć dojechać, albo coś, więc jako drugą opcję rozważamy Szpital Narutowicza, który jest dość blisko. Planuję tam podjechać i obczaić, jak wygląda oddział, a ostateczną decyzję pewnie będziemy podejmować, jak już się zacznie, w zależności od tego, czy Młodemu zachce się wychodzić w godzinach szczytu, czy o jakiejś spokojniejszej porze :P

malopolanka fotel cudny. Nie wiedziałam nawet, że są takie specjalne fotele do karmienia - mnie pozostaje łóżko lub kanapa :/
Tak w ogóle, myślałam, że co jak co, ale opieka lekarska na Wyspach porządna jest. A z tego, co słyszę od was, to nasza polska Służba Zdrowia, na którą non stop wszyscy się skarżą, wygląda lepiej.

A co u mnie? Dzięki ciąży dowiedziałam się, że można mieć skopane żebra od wewnątrz :P Sapię, stękam i męczę się bardzo szybko, ale to dla żadnej z was nie nowość. Imienia dla syna jeszcze nie wybraliśmy, jakoś ciągle odsuwamy tą decyzję, ale w końcu trzeba będzie coś ustalić. Wyprawkę nadal kompletujemy, zostało nam jeszcze do kupienia łóżeczko z akcesoriami typu pościel i jakieś kocyki, za pakowanie torby planuję się zabrać w weekend, teraz szukam taniej apteki, coby się w kosmetyki dla maluszka zaopatrzyć.
Co do papierosów, moja teściowa pali, na szczęście przy mnie stara się pilnować, ale niestety czasami zdarza się jej zapomnieć - mam nadzieję, że przy wnuczku już tak nie będzie. Czasami przy okazji zakupów kupowaliśmy jej papierosy, ale od jakiegoś czasu wysyłam po nie męża, bo zdegustowane spojrzenia sprzedawców, gdy prosiłam o L&M Slim zaczęły mi już na nerwy działać. Chociaż pewnie ja też bym zerkała podobnie :P

No, chyba tyle na dzisiaj, bo zaczyna mi być niewygodnie przy laptopie - forum czytam sobie w łóżeczku, leżąc przepisowo na lewym boczku, ale do pisania musiałam już niestety usiąść.

Mam dziś fazę na gruszki - przywieźliśmy w weekend od wujka cały worek i teraz wcinam już piątą z rzędu :)

Pozdrawiam :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #756060 przez kicia
Hania już się zastanawiałam gdzie znikłaś. Tak, zastanawiałam się nad Ujastkiem, ale tez mam dość daleko a Żeromski jest w połowie drogi.Byle przez Rybitwy przejechać.Mój lekarz przyjmuje w Ujastku prywatnie i byłam tam na USG 3D i niby fajnie wszystko ale to prywatnie.Na porodówce nie byłam.Koleżanka tam rodziła 3 lata temu i mówiła że wszystko OK ale personel nie bardzo się interesuje jeśli nie ma komplikacji.A opieka laktacyjna do bani.Oczywiście co kobieta to inne zdanie, czytałam i pozytywne i negatywne opinie.O Żeromskim nie znalazłam za dużo negatywnych, a też maja fajny nowy oddział.Mnie przekonał głównie personel.O Narutowiczu niewiele słyszałam bo raczej nie brałam go pod uwagę ze względu na lokalizację.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #756139 przez suzi001
Hello :)

Justyna ja właśnie myśle ze moja mała dobije do 3 kg,a znajoma mówi ze napewno będzie ważyć ponad 3 albo moze sie zdarzyć ze 3,600,nie wiem czemu ale wydaje mi sie ze to sporo ;D

Bożena będzie dobrze..moze poprostu jest drobniutka i dlatego tak wychodzi,najważniejsze ze jestes pod opieka lekarzy

Pani p ja tez mam skurcze przepowiadajace tzn boli mnie lekko podbrzusze wieczorkiem od 20 do 21

Kaskus bardzo i współczuje z tymi lekarzami tu oni sa wszyscy powaleni,mnie tez wkurwia ze sie rak wyraze ze za każdym razem kto inny mnie przyjmuje przecież to jest nienormalne...albo jeden lekarz albo 15 innych to mozna zglupiec bo każdy mówi co innego..szkoda słów ..sama sobie współczuje z tymi wizytami..nie stresuj sie kochana będzie wszystko dobrze..nasieja paniki a potem wychodzi co innego..lekarze w Polsce tez nie sa zafajni więc ja to sama nie wiem gdzie bym chciała być

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #756223 przez bozenas
hej dziewczyny,
dzieki za wsparcie duchowe :) zrobili mi dzis przeplywy i przynajmniej tu jest wszystko ok i w zasadzie miesximy sie w srodku norm :) niestety za wczesnie zeby powtarzac pomiary Dominisi. Zqraz dostane sterydy po ktorych malutka bedzie sie gorzej ruszala ale podobno tylko przez te dwa dni kiedy podaja. dobrze ze jest dwa razy dziennie ktg...
pozdrawiam i zycze Wam milego szykowania ubranek, wozeczkow, itd.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu - 10 lata 7 miesiąc temu #756263 przez JustynaNL
Bożenas, skoro lekarze twierdza, ze nie ma powodu do niepokoju to trzeba się cieszyć :) Dominisi humor też będzie lepszy, ,,podkarmią,, Ją troche a sterydy dadzą pożądany efekt.

Ja za to cierpię na jakas bezsenność. Idę spać po 23 coby z mężem jeszcze posiedzieć bez Małej i teściowej a wstaje do toalety o 5 i koniec spania. Później w dzień trochę ciężko, ale jakos nie dam rady spać.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #756274 przez nefretete666
hej dziewczyny troche was nadrobilam ale nie calkiem bo to nie wykonalne:)widze ze macie problemy z tesciami,ja swojej nie trawie i nigdy jej dziecka nie dawalam bo swojego drugiego wnuka gdy mial 3 mies to potrafila posadzic na pralce i nigdy glowki nie trzymala:)Kolezance ktora jest w szpitalu zycze szybkiego powrotu do domku na pewno Dominisia bedzie cala i zdrowa tylko troszke drobniejsza,ale ciesz sie ze sie toba zainteresowali bo u nas w Uk znajac zycie to by olali sprawe, tez sie wkurzam na ta opieke zdrowotna tutaj krew pobierali mi raz przez cala ciaze przeciez to smiechu warte...Malopolanka gdzie kupilas ten fotel i za ile?jest cudowny i chyba tez o takim pomysle a i mam do ciebei prozbe jednak zmienilismy imie na Max wiec jesli mozesz to zmien w tabelce,Natb na twoja rodzinke to szkoda slow jak czytam co oni odwalaja to sie zastanawiam czy oni w glowie siana nie maja...Cortezia wspolczuje nieprzyjemnych sytuacji z rodzicami mam nadzieje ze jak zobacza Bianeczke to im sie poprzestawia.widzilam wasze zakupki na fb i brzuszki i sa super:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #756342 przez małopolanka
bozenas dobrze że te przepływy są ok i że mieścicie się w normie ;-) to jest dobra wiadomość. Musisz wierzyć że wszystko będzie dobrze. Najważniejsze że się Wami zaopiekowali ;-)

JustynaNl postaraj się kłaść trochę wcześniej. Ja wiem że to ciężko czasami zrobić bo mój mąż też uwielbia nocne rozmowy haha ale już czasami mu mówię że muszę iść spać bo do północy ten sen jest najlepszy i najbardziej się organizm regeneruje i odpoczywa. Ja też nie zasnę w ciągu dnia więc jak mam gorszy dzień to ratuje się kawą ;-/ kochana a co z Waszym wyjazdem? Teraz to już pewnie nie aktualne ale chyba bylibyście szczęśliwsi sami bez teściowej w Holandii.

Nefretete ja ten fotel odkupiłam od kuzynki ale podobne fotele można znaleźć w smythsie już za 180 e www.toys.ie/BABYLO-MILAN-GLIDER-CHAIR-NATURAL-!130976-prd.aspx . Jeśli masz w okolicy smythsa możesz jechać i przetestować zanim zamówisz ale uwierz mi warto ;-) albo poszukaj używanych bo ja mogłam ściągnąć wszystkie te części i wrzucić do pralki więc jak jest okazja kupić taniej to można zaryzykować.

tabelką zajmuje się Majeczka22 bo nie wiem czy widziałaś zrobiła nam taka z prawdziwego zdarzenia.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #756453 przez kasia085
Bozenas dobrze się wami zajmują i możesz być spokojna że wszystko będzie ok. Dominisia będzie po prostu mniejsza ale napewno da sobie radę. Najważniejsze że przepływy są dobre co oznacza że malutka dostaje wszystkie niezbędne "materiały" od Ciebie. Wczoraj byłam u cioci i babci i tak sobie gadaliśmy o porodach i wspomnieli jak ich sąsiadka urodziła w 7 m-cu ciąży chłopca i ważył coś koło 1000 gr. i dziś ma już 40 lat jest zdrowy, przystojny i ma rodzinę. A biorąc pod uwagę jaki był poziom opieki neanotologicznej wtedy to dziś możemy wszystkie być już spokojne.

Kicia co do szkoły rodzenia do której się zapisałam to numer polega na tym że wcale do niej nie chodzę. Zadzwoniłam najpierw w maju to powiedzieli mi że jeszcze za mała ciąża i żeby poczekać. Póżniej w czerwcu stwierdzili że już jest bardzo duża grupa i nic z niej nie wyniesiemy więc lepiej poczekać na kolejne zajęcia. W lipcu stwierdzili że zajęcia są przerwane na okres wakacji i żebym zadzwoniła w sierpniu to ruszy od września. Tak zrobiłam i zapisałam się. W końcu w połowie września zadzwoniłam i pytam się kiedy rusza bo to już połowa września, a oni na to że zadzwonią do mnie ale najprawdopodobniej od 24 września. Do dziś zero kontaktu z ich strony a mamy już październik więc stwierdziłam że już nawet gdyby zadzwonili to nie mam zamiaru tam iść. Niech się walą!

Nat B to Twój Władek to wyjątkowo ruchliwy jest:-) Mój Jasio wczoraj wieczorem zaczął nadrabiać zaległości i w nocy też. A teraz też się ostro wygina. Jak ja kocham to uczucie :laugh:

Hania ja mam ten sam problem z dojazdem do szpitala. Około 70 km ode mnie. ale jestem dobrej myśli i mam nadzieję że zdążę. Pociesza mnie fakt że większość porodów rozpoczyna się w nocy. A wtedy 30 maks 40 min. i będziemy. Chociaż mój M. wyczytał już jak odbierać poród i ma ubezpieczyć się w ręczniki, nożyczki i klamerki. Dowcipniś - ha,ha.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #756512 przez kicia
Suzi rzeczywiście na lekarzy wszędzie można ponarzekać ale w Polsce przynajmniej chodzi się do jednego i prowadzi od początku ciąży (no chyba że sama zmienisz). Ale wydaje mi się że na wyspach warunki są w szpitalach lepsze i nie robią problemu ze znieczuleniem. Bo tutaj jak słyszę od koleżanek to nawet jak się prosi o znieczulenie to tak przeciągają żeby w końcu było za późno i nie dają.

bozenas widzę że jesteś pod dobrą opieką i na pewno mała będzie zdrowa. Widocznie drobna jest,a może przez to poród będzie łatwiejszy.

Justyna to i tak nieźle wytrzymujesz w nocy z sikaniem.Ja to wstaję jeszcze pomiędzy tymi godzinami przynajmniej raz... A właśnie Małopolanka pytała o wasz wyjazd.To jednak zdecydowaliście że rodzisz w PL?

Nefretete dobrze cię znowu widzieć na forum :laugh: Napisz co tam u ciebie.

Kasiao85 ta wasza sąsiadka naprawdę miała szczęście, urodzić takie maleństwo... To pocieszające że jak wtedy sobie poradzili to teraz tym bardziej.
Z tą szkołą rodzenia to jakiś wałek.Pewnie mięli już znowu za dużą grupę i nie zadzwonili.W konia robią ludzi i tyle, masz rację że dałaś sobie spokój.Ja też nie chodzę nigdzie i wiem że sobie poradzę.Kobiety rodzą od setek tysięcy lat i jakoś większość nie korzystała ze szkół rodzenia. A ludzkość nie wymarła hi hi :blink:
Ale daleko masz do szpitala... Ja mam 7 km i mam nadzieję że korków nie będzie...Ale twój mąż dowcipny jest :laugh: Z drugiej strony może mu to potrzebne,spokojniejszy będzie.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A ja byłam dzisiaj zrobić znowu mocz i HBS. Wyniki jutro ale odbiorę chyba dopiero w piątek.Jeszcze mi ten wymaz został na przyszły tydzień i mam nadzieję że będzie komplet, przynajmniej do szpitala.
No i dzwoni do mnie kurier od wczoraj, bo chce mi przywieźć tą szafę dla Eryka.Ale oni wczoraj ani dzisiaj nie ma szans bo jest sam i jej nie wniesie na 3 piętro.Dopiero jutro może mu pomóc mój mąż bo będzie w domu.Ciekawe co by było gdybym była sama? Trzeba by było sąsiada prosić a na razie żadnego właściwie nie znam bo tu wszyscy nowi i dopiero się wprowadzają (my na naszym piętrze jesteśmy jeszcze sami). Dobrze że z tym kurierem można się jakoś dogadać i nie ma pretensji bo ja już teraz jestem do nich bojowo nastawiona ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #756587 przez JustynaNL
Zdecydowaliśmy się do końca roku zostać w PL bo przy zarobkach tylko polskich i warunkach jakie potrzebujemy na dwójkę dzieci (oddzielne pokoje dla Małych plus sypialnia dla nas) ciężko jest znaleźć jakieś mieszkanie w rozsądnej cenie, o wyglądzie nie wspominając (bo do remontu to nie za bardzo na dana chwile potrzebne). Chociaż jak sobie pomyśle, że miałabym do pilnowania tylko dzieci i męża to aż zaluje, ze się nie ogarnelismy. Teraz za to poranne koszmary mnie męczą i boje się pomyśleć jaki będzie w domu sajgon. Bo nie to, że hormony po porodzie zrobią swoje to jeszcze dojdzie tesciowa. Jak dojdzie do wybuchu to chyba do babci się ewakuuje bo rodzice pala w domu wiec tam raczej slabe warunki dla dzieci.
Co do sikania to szkoda snu na takie pierdoły :P wystarczy, ze Cora marudzi bo zęby idą wiec i tak wstawanie nocne jest. Chyba mam juz pęcherz wycwiczony bo albo wstaje raz albo wogole. Za to w dzien nadrabiam, ale przy tym dużo pije i chodzę a brzuch nisko wiec uciska

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #756593 przez suzi001
Malopolanka i kaskus tu was zaskocze :Zd usg robili mi w szpitalu i bede miała juz robione na każdej wizycie..czyli chyba jeszcze tylko raz :) musieli sprawdzić ułożenie małej,o dziwo lekarka powiedziała wagę..bo wcześniej raczej nie mogłam sie nic od nich dowiedzieć bo mówiły ze nie da sie zważyć i jeszcze oczy jak na wariatke stawiały..teraz nawet trafiłam na fajna babke,pytałam o epidural oczywiście i powiedziała ze jak tylko bede chciała to nie będzie problemu zeby dostać,badania ginekologicznego mi nie zrobią przed porodem..i żadnych wyazow itp,jedynie robili mi badanie moczu i wyszło ok,pytałam o plan porodowy to tez oczy na mnie wystawiła i mówi żebym sobie w internecie poszukala i wydrukowala..nie chce mi sie nawet tego skomentować,pytam jeszcze czy jak mała będzie duża to czy zrobią mi cc a ona ze dowiemy sie w trakcie akcji a ja aha..w ogóle przeraża mnie en porod i ci lekarze :(((((((

Kicia na wyspach jesli chodzi o porod i opiekę po porodzie to dbają o pacjentki,pomagają im i raczej jak czegos nie umiesz to nie dra kopary jak w niektorych szpitalach..a znieczulenie jest bezpłatne..koleżanka moja która rodziła w rotundzie tez tak jak ja była wkurzona na funkcjonowanie wizyt wieczny bałagan,ale z drugiej str to tyle tam kobiet jest to im sie nie dziwie..ale za to mówiła ze swietnie jesli chodzi o porod,rodzisz sama z położna na osobnej sali,a po porodzie jeszcze ci przynoszą jedzonko możesz sobie wybrac co chcesz nawet dają desery dobre : lody waniliowe hah :Zd zaszokowalam sie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #756645 przez wredota
małopolanka Co do Twojej koleżanki, to mi również na początku kręciło się w głowie i wymiotowałam po zbyt płynnych posiłkach. I mój lekarz powiedział, ze to normalne w tym stanie. Ach Ci lekarze. Potrafią niektórych nastraszyć. Ja jakbym miała iść do neurologa to już bym chyba osiwiała.
hania Mmm... gruszki. Zjadłabym takich swoich z sadu. Niestety nie posiadamy, ale na dniach promocja na gruszki w stokrotce, więc sie zaopatrzę :)
suzi Mi się skurcze zaczęły 2 tygodnie temu, ( w 34 tyg.) i lekarz zapowiedział, ze mogę się takich skurczy 10 razy dziennie spodziewać. I niestety tak jak było fajnie przez prawie 9 miesięcy nie czuć tych bóli tak teraz "bolesne" wspomnienia wracają ;)
kasia085 Będziesz musiała się zabezpieczyć w porządne wkładki na noc. Ale z tego co wiem to i w dzień ta "żółć" po globulkach tez wycieka. Także współczuję. Kiedys po antybiotykoterapi tak mnie swędziało, ze kupiłam globulki propolisowe, a one masakrycznie tłuściły bieliznę i wkładki nie pomagały. A jak mówisz, ze to jest jeszcze zółte to w ogóle nie wesoło.

Dzisiejszą noc miałam dość męczącą. Przez ten katar, zatkany nos i dodatkowy koc, żeby się wygrzać non stop się wierciłam, wstawałam do łazienki, żeby choć na chwilę móc swobodnie w pionie pooddychać. Zatoki pobolewają, ale zapowiada się, że to mój zwykły katar. Jutro już będzie się kończył, na szczęście ja przechodzę go 3 dni. Tak jak się przebudziłam o 6 tak już nie zasnęłam, ale spoko bo i tak musiałam się przyszykować na badania. Jak wróciłam to się zdrzemnęłam 2,5 godzinki ;) hihi... Miałam nie sprzątać, ale jak się ruszam to mi się nos odtyka, więc poodkurzałam i zmyłam podłogę :D
Wczoraj jak smarowałam brzuch to czułam jak Gabi wypychała rączkę mi w bok. Takie to śmieszne uczucie, bo taka mała twarda górka wystaje z brzucha. Już nie mogę się doczekać jak ucałuję tę rączkę. :D Jutro zaczynam 36 tydzień. Cyknę focie brzucha i wstawię na fb.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 7 miesiąc temu #756649 przez kaśkus
Hej dziewczyny! Właśnie pożegnałam mojego M., bo musiał wyjechać na jakąś konferencję w Rzymie. Czeka mnie 6 dni samotności. Przeżyję. Najgorzej w nocy, bo często sobie wkręcam niestworzone rzeczy, a przy lampce nie potrafię zasnąć. Jak dziecko. :D

Suzi, no to super z tym usg u Ciebie! Powiem Ci, że jak miałam spotkania z lekarzami, to też robili USG, ale na takim małym sprzęcie w zwykłym gabinecie. 3 razy byłam w tym szpitalu na takim USG z prawdziwego zdarzenia (oddzielna sala, opcja 4D i w ogóle klimat :D haha). Teraz zostały mi tylko spotkania z położną i endokrynologiem, a oni niestety USG nie robią. :( Zastanawiam się, czy pod koniec nie zrobić skanu w tej polskiej przychodni co Ci mówiłam. Troszkę sobie niestety liczą za to, więc sprawa do przemyślenia.

Potwierdzam co mówi Suzi, ponoć porody są tutaj rewelacyjne i opieka poporodowa też. Ze znieczuleniem nie ma problemu. No i jedzenie ponoć superanckie! :D Gdyby prowadzenie ciąży było równie kolorowe. :/ Coś za coś.

Bozenas, dobrze, że do nas piszesz o sytuacji w szpitalu. Widzę, że zajmują się Wami dobrze, a to ważne! :) Mała urodzi się zdrowa jak ryba, zobaczysz. :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl