BezpiecznaCiaza112023

Grudnióweczki 2013 :)

8 lata 10 miesiąc temu #993530 przez mała82
Aaa i zapisałam sobie linka od Brukselki na pewno ta stronka mi się przyda jeszcze :) Dzięki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #993556 przez Nefri
Gosica
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Mała no my szczepilismy już na meningokoki, pneumokoki i ospę, ostatnio sporo tego było w dość krótkim czasie a akurat wszystkie te szczepionki są ponoć bardzo bolesne, więc nie dziwne, że się zraził. Kiedyś też tak cwaniakował w gabinecie jak Twój Filip. Ale i tak jak już jest po wkłuciu to zeskakuje z kolan, leci do drzwi i uśmiechnięty macha i woła papa i oczywiście spiernicza, gdzie pieprz rośnie :laugh: Tymek wysoki jest bardzo, teraz nosi rozmiar98, ale też zdarza mi się kupować na 104 i też są dobre, zależy od firmy. Wczoraj w Kiabki obkupiłam go już na wyjazd, bo są wyprzedaży i wszystko kupiłam za 10 albo 8 zeta :) kilka par szortów króciutkich i koszulek na ramiączka i boxerki, bo już bym chciała go odzwyczajać od sikania do pieluchy, ale ciągle nam nie po drodze.
Marti co do zaparć, to kazała kupić taki syrop Laktuloza i podawać mu 2 razy dziennie. ogólnie nie upatrywała w tym jakiś głębszych problemów, powiedziała, że może to być na tle nerwowym - faktycznie zaczęło się po powrocie męża, dla młodego to było ciężkie przeżycie ten wyjazd. Poza tym on robi kupę do kibelka, więc przypuszczam, że czasem jak mu się chce a nie jest w domu, to wstrzymuje i potem ma zaparcia :( Mam taką nakładkę na kibel składaną turystyczną, ale w publicznych toaletach nie chce nawet na tej nakładce. Jak jest u kogoś w domu to nie ma problemu. Nie wiem, o co mu chodzi. grunt, że mam się nie martwić, powiedziała, że niektóre dzieci tak mają i ten syrop powinien mu ten problem, że tak powiem, rozluźnić :)

A tak poza tym to dzisiaj podpisaliśmy umowę z ekipą budowlaną i 27 lipca zaczynają. My już się niczym nie musimy martwić, oni kupują materiał i wszystko co potrzebne a my tylko czekamy na efekt :)

ps. Mała zapomniałam o tym mydełku z Rossmana, faktycznie też go używałam do plam, akurat nie na małego ubraniach a swoich ;) i faktycznie działał. takie szare mydło Mr. Beckmann czy coś w ten deseń?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #993615 przez Gosica
Mala jak na razie robimy plany i rozeznanie terenu czy w ogole byliby chetni itd. Ogolnie na razie plan jest taki aby na poczatku zbierac zamowienia od osob prywatnych,robic tyle ile kto potrzebuje.A jesli by sie biznes krecil to wtedy bysmy pomyslaly nad wspolpraca z jakas firma lub wlasnym lokalem gastronomicznym. Zobaczymy czy w ogoke chetni beda,nie robie sobie wielkich nadziei ale sprobowac trzeba :) ja na ospe tez go nie szczepilam,tylko te pneumokoki a dostalismy za free to trzeba bylo korzystac ;) Kochana to Ty moze hotel otworz ;)
Marti nie przejmuj sie,ja jeste. Honorowym Krwiodawca ale od igiel sie trzymam z daleka,nigdy nie patrze co sie dzieje ;)
Kurde te wszystkie przepisy mnie przerazaja,ja sie na tym kompletnie nie znam. Dzieki za link na pewno poczytam. My myslalysmy zeby jak cos starac sie o dotacje z PUP ale musze popytac co i jak bo jestem w tych tematach ciemna ;) moja bratowa daje dzieciomsyrop z cebuli i czosnku ale szcze mowiac efektow nie widze
Nefri moze kiedys sama sie zajmiesz taka produkcja bez znoszenia kogokokwiek :) to mowisz ze budowa rusza,ani sie obejrzysz i bedziecie sie przeprowadzac :)

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #993851 przez jeta
Ale mam nadrabiania!!! :)
M w pracy. Julcio śpi. Paznokcie schną. Do dzieła!

Marti1234 - przedziwna sprawa z tym kąpaniem. I do tego nie był zainteresowany pluskaniem na dworze... Julek mało nie zwariuje jak zobaczy basen.
Mandatu współczuję, ale Twoja opowieść mnie rozbawiła! Nie bardzo lubię przekleństwa, czasem mi się wymsknie, ale są takie kobiety, które to robią w jakiś magiczny sposób, że te przekleństwa mają inną "moc". I u Ciebie tak właśnie jest :laugh:
Na odporność niestety nic nie polecę.

Brukselka - oczywiście, że kupki oglądam. Kiedyś dałam mu rodzynki, to później zastanawiałam się co to za kuleczki. A to małe winogronka się zrobiły. :P

mała82 - śliczny Filipek. No i śliwkę widać, chociaż pewnie już zanika :) Jak minął weekend? Burze Was ominęły? My wczoraj mieliśmy znajomych. Cały dzień ładna pogoda, był plan na grilla, ale po 19 się rozpętało i grill rozpalony został dopiero po 22. Impreza skończyła się o 3... :silly:

Gosica -
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Nefri - ale Wam zazdroszczę tej budowy! Dawaj znać jak postępy! No to z Tymka wysoki przystojniak będzie. U nas rozmiar 92.

U nas wszystko ok. Teraz mam wakacje od pracy. Spędzam z Julkiem całe dnie i obawiam się, że we wrześniu będzie problem z zostawianiem go. W piątek wybraliśmy się z M do kina samochodowego i zostawiliśmy go z małymi problemami...
Jutro mama idzie odetchnąć od chłopaków. Babskie spotkanie zaplanowane. A w sobotę wesele. :) Imprezka za imprezką.

Dołączam fotki. Z pluskania i z rowerowej wycieczki :)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #993854 przez jeta
Zapomniałam o jednym...

marti1234 - u nas też 16 zębów i też jest taka wada zgryzu odziedziczona po tacie. Na pewno skończy się na wizytach u ortodonty, ale byłam pewna, że dopiero jak będą stałe zęby. Mogła byś pisać na ten temat jak coś będziesz działać już? Jak nie na forum to na pw. Jestem ciekawa. Z góry dzięki. :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #993883 przez marti1234
Nefri no i super, planowo kiedy ekipa zobowiązała sie skończyć budowę? Zdąrzycie jeszcze przed Eykiem? Ja tam się za bardzo nie znam na budowance, mimo, że budowlańca mam w domu ;-P ale na swoje usprawiedliwienie powiem, że budownictwo jednorodzinne nie jest w jego zakresie ;-P
Jeta tez byłam zaskoczona, bo mysłałam ze dopiero ze stałymi zębami do ortodonty. Pediatra powiedziała, że koniecznie jak mu wyjdą wszytskie zęby to bedzie można rozpocząć leczenie więc oczywiście dam znać co i jak. Na razie czekamy na ostatnie sztuki zębów... Co do kąpania jest jakby lepiej, ale to i tak takie zabiegi robię ... ostatnie 3 dni nasza kapiel wygląda tak, że napiszczam wode do wanny daje oddzielną miskę Adasiowi, kładę na półce i on stojąc w tej wannie myje sam ręcę i buzie a ja wtedy go oporządzam, a i na głowę zakłądam mu rondo piankowe, zeby woda nie leciała mu na twarz i o dziwo jakoś sie to rondo sprawdza, choc jak je przyniosłam do domu to wszyscy się w głowę pukali ;-P
Ale strach przed kąpielą jeszcze jest bo jak mówie Adaś idziemy się kąpać, to mówi nie, nie, nie i płacze :/
Gosica ja dotacje z PUP ma w zasadzie obcykane bo mój T się starał i dostał, wierz mi, że procedury nie są az tak skomplikowane jak to jest napsiane w regulaminach. Na pewno sobie poradzicie :D
Mała jak tam żyjecie po weekendzie pełnym gości?
Ja do kolejnego egzaminu mam jeszcze tydzień, a materiału do przerobienia dużo, końca nie widać. Na szczęscie moja mama do nas przyjechała, więc małego mam na miejscu, nie musze nigdzie jeżdzić :-)
Miłego dnia dziewczyny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #993920 przez Brukselka
Gosica No i świetnie, trzeba robić coś na własną rękę. Mówię ci, to dobrze robi na psychikę, tak niezależność, a jak jeszcze wchodzą w to umiejętności - duma ;) Ja myślę nad jednym samodzielnym projektem wydawniczym, ale oczywiście czasu brak :(

A my jutro wybieramy się na parę dni do Opola, będziemy jechać rano, więc może Ola choć część podróży prześpi. Na tę okazję kupiłam znikopis i na razie w domu zaskoczyło, może i w samochodzie zadziała. W weekend wreszcie pomalowałam balkon, urządziłam tam mini pokój zabaw, taka namiastka zabawy na podwórku. Jedną ścianę pomalowałam czarną farbą do tablic i Ola od wczoraj sobie maluje kredą. Mówię wam, czad, polecam którąś ścianę w domu tak przerobić. Później wrzucę fotkę.
Spadam pakować rzeczy na wyjazd.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #993950 przez Nefri
Jeta Julek jak zwykle w doskonałym humorze :) Też duży jest jak nosi rozmiar 92. No i chyba u fryzjera był, super! Tymek strasznie zarośnięty, ale po ostatniej wizycie jakoś mi się do fryzjera nie spieszy, chociaż naprawdę musimy. Wy chyba też mieszkacie w domu, więc czego tu zazdrościć, przynajmniej macie etap budowy dawno za sobą. Ja już skupiam się na szukaniu płytek do łazienek itp., co by potem, jak będzie Eryk i mało czasu przez to, mieć już co nie co obczajone.
Co do przeklinania, to ja niestety przeklinam i to sporo, ale jestem tego samego zdania, że nie każdej kobiecie to pasuje. Reguła chyba jest taka, że jak ktoś ma pustkę w głowie to słychać to w mowie ;) a w przekleństwach już tym bardziej. A że Marti to bardzo mądra dziewczyna, to i przeklinać umie ;) :)
Marti niestety, ale nie uda nam się skończyć przed Erykiem, pewnie jakieś pół roku będziemy musieli pomieszkać w naszym mieszkanku. Przeprowadzka mam nadzieję, że może lipiec/sierpień przyszłego roku. Ta ekipa buduje stan surowy zamknięty, czyli z dachem ale bez okien. Mają na to to 180 dni wg umowy, ale pewnie skończą w listopadzie najpóźniej. A co to za koło piankowe, prześlij linka jak możesz. Tymek lubi się kąpać bardzo ale głowy myć nie lubi, więc może i u nas by się sprawdziło.
Brukselka fajny pomysł z tą farbą, nigdy o takiej nie słyszałam. Chyba pomaluję mu tak ścianę w jego pokoiku, jak już go zbudujemy, ale na balkonie też super sprawa. Gdzie taką farbę kupiłaś?
Ja też mam taki plan, żeby coś własnego rozkręcić jak już mi się te wszystkie urlopy macierzyńskie itp pokończą. Też na razie nie mam pomysłu, choć raczej myślimy o jakiejś sprzedaży internetowej. Myśleliśmy o ściąganiu instrumentów perkusyjnych ze Stanów, ale to tylko jeden z pomysłów, pewnie i tak nic z tego nie wypali.

Czy u Was też takie burze były ostatnio. U nas działce, tam, gdzie będzie mieszkać, połamane drzewa w okolicy, całe szczęcie nie u nas, ale np. u sąsiada za płotem sosna z korzeniami poleciała. Prądu nie było przez ponad 24h...

A Tymek to ma takie dziwne fazy, że albo jest nie do zniesienia, albo przekochany. Teraz ma tę drugą fazę. Nie mogę się po prostu nadziwić jaki jest teraz cudowny, roześmiany, wygłupia się cały czas i jest taki przytulaśny. Nawet jak idziemy na spacer za rękę - tak, dzisiaj przeszedł ze mną całą drogę z domu na placyk, obok którego jeździ kolejka, oddalany ok 1km od domu, za rękę - to mnie w tę rękę całuje. Nie mogę wyjść z zachwytu, mam ochotę go cały czas ściskać i całować ;) Ciekawe jak długo potrwa taka sielanka. U nas ostatnio hitem są puzzle, takie oczywiście składające się z max 5 elementów. Oczywiście zabawa polega na tym, że to głównie jak je układam ;) dzisiaj w biedronce zakupiłam takie puzzle ze zwierzakami dwuczęściowe tylko, może będzie mu łatwiej, chociaz i z tymi już coś tam kombinuje.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu - 8 lata 10 miesiąc temu #993987 przez Nefri
Brukselka mam jeszcze pytanie odnośnie tej farny. Czy malowałaś ją na gładkiej ścianie czy na takiej trochę chropowatej? Ja mam na balkonie chropowatą i się zastanawiam, czy to w ogóle ma sens? I czy wcześnie przygotowywałaś jakoś tę ścianę do malowania? zmywałaś starą farbę czy coś w tym stylu?
Marti młody śpi już 2,5 godziny, więc poszperałam w necie i kupiłam na allegro to rondo. Ciekawa jestem jak mu się teraz będzie podobało mycie głowy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #994145 przez mała82
Nefri ja właśnie jeszcze się zastanawiam czy go szczepić na te pneumo i meningokoki :blink: A jak Tymek zniósł te szczepionki, miał jakieś efekty uboczne po? My jeszcze nosimy 80 i częściowo już 86. To Wy już na innym dziale zakupy robicie :D:D:D Ja też mama cały czas zamiar zabrać się za odpieluchowywanie ale coś mi się wydaje, że na Filipa to jeszcze za szybko. Sadzałam go kilka razy ale on w ogóle tego nie kuma.
Dokładnie to mydełko teraz używałam, kiedyś je używałam i zapomniałam o nim. Ale ze wszystkimi plamami sobie nie poradziło. A codziennie poplamione ciuchy mamy, bo mały uwielbia maliny, czereśnie, wiśnie, jagody :) A on raczej woli jeść sam, niż być karmiony więc mu pozwalam się pobrudzić.
No to na dniach ekipa zacznie budować Wasz domek. Super. Długo wybieraliście projekt domu? My kilka razy zabraliśmy się za przeglądanie ale póki działki nie ma to tak na luzie do tego podchodzimy.
Oooo czyli Tymek też już ładnie za rączkę chodzi na spacerach? Super.
U nas hitem od jakiegoś czasu są takie 3 elementowe puzzle/magnesy. My układamy tułów a Filip dokłada główkę. Uwielbia się nimi bawić i dobrze bo tanie nie były :D:D:D Poza tym zaczynamy się bawić czuczu. Właśnie chcę mu zamówić takie dwuelementowe puzzle z pojazdami i zwierzakami. Na razie bawimy się safari z tej serii i kółkiem, trójkątem i kwadratem.
Gosica super, że chcecie spróbować :) Ja to zawsze pozytywnie nastawiona do takich pomysłów jestem :) Chętni na pewno się znajdą :) Haha o jakimś pensjonacie też kiedyś myślałam, ale żeby w górach otworzyć :) Ale to tylko sfera marzeń była i na razie mi przeszło. Choć w górach chętnie byśmy pomieszkali ale pewnie tylko jakiś czas.
jeta tak, śliwa już zanika choć Filip ostro walczy o następne :) Do nas burze nie dotarły, ale w niedzielę popołudniu ciągle padało. I tak zdychałam po imprezce więc mi było bez różnicy a chociaż świeższe powietrze było :) To imprezkę kończyliśmy o tej samej porze :D:D Filip na szczęście póki co zostaje chętnie z każdym, oby mu to nie minęło, bo nie mamy go często z kim ostawiać, żeby się przyzwyczajał.
Fotki extra :) Jakie duże już te nasze dzieciaki. Fajną tą przyczepkę macie. Filipowi już nie kupimy raczej bo ja i tak nie jeżdżę w ciąży na rowerze. ale potem może dla dwójki pomyślimy :)
Marti kurczę faktycznie tragedia z tą kąpielą u Was. A próbowaliście go dać z innymi dzieciakami do wanny, o ile macie w ogóle taką okazję? Może z innymi dziećmi chętnie by się popluskał? Po weekendzie fajnie, chociaż w ciąży czuję większe zmęczenie jak dłużej posiedzę. Mamę na długo macie u siebie? Już dużo czasu do września nie zostało :)
Brukselka też miałam w planie zrobić w pokoju Filipowi jedną taką ścianę, ale na razie zrezygnowałam z tego pomysłu. Byliśmy u mojego brata i tam mieliśmy okazję przetestować to i w przypadku Filipa na razie się nie sprawdza, bo owszem maluje po czarnej ścianie i mu się to podobało. Ale na tym się nie kończy i przenosi się na podłogę i inne ściany. Ale pomysł nadal mi się podoba i za jakiś czas pewnie go wprowadzimy w życie. A w Oplu wakacje? Czy odwiedziny rodzinki?

Przed chwilą wróciliśmy ze sklepu gdzie Filip od pani ekspedientki dostał pączka. Chociaż trochę mi się to nie spodobało, że bez pytania mu dała. Ale Filip zapakował go sobie na wynos, całe szczęście bo uczę go, że w sklepie się nie je tylko dopiero w domu. Poza tym nie jestem za kupnymi słodyczami, no ale pewnie nie uda nam się uchronić przed takimi sytuacjami, no i przecież panikować nie będę. Ale wolałabym, żeby Pani zapytała czy może mu dać.
Weekend z gośćmi fajnie minął. W sobotę zakończyliśmy imprezkę o 3 nad ranem w Hard Rock Cafe :D Byliśmy oczywiście całą rodzinką :D:D Super było :) Mały płakał jak goście odjeżdżali w niedzielę. Chociaż ja już nie mam sił na takie imprezki teraz w ciąży, więc całą niedzielę odpoczywałam, a mąż zajmował się gośćmi :)
Dziewczyny ale mi szybko leci czas w tej ciąży masakra! Zarz idziemy na koleją wizytę i już tylko lekko ponad 4 miesiące zostaną. Ciekawe jak to będzie z dwójką takich małych szkrabów. W ogóle jak pomyślę o porodzie to masakra! Nawet nie wiem gdzie rodzić, chyba będzie trzeba o tym niedługo pomyśleć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #994170 przez Nefri
Mała ja bym nie dała rady tak balować ;) ja to mogę posiedzieć max do 24 a potem luli i jeszcze tyle gości, to nie dla mnie teraz ;) projekt domu miałam już upatrzony ponad 2 lata temu i nie zmienił mi się pomysł przez ten czas, chociaż jak go wybierałam, to perspektywa budowy byla bardzo odległa i niepewna. Szukałam w różnych katalogach i ten najbardziej nam przypadł do gustu ze względu na prosta konstrukcję, a co za tym idzie w miarę nieduży koszt budowy, oraz fajne rozkład pomieszczeń. Oczywiście wprowadziliśmy zmiany do projektu i z zewnątrz będzie wyglądał inaczej niż na projekcie, ale to już kwestia elewacji itp.
Fajnie, że Filip tak chętnie je owoce sezonowe, Tymek w ogóle nie jest zainteresowany, a bardzo bym chciała. On tylko banany i jabłka, raz sam spróbował morelę i niby mu smakowała, ale na jednej się skończyło. Może w przyszłym roku zmieni fazę :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #994218 przez Gosica
Hej :)
Jeta
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Kochana Twój Julek nie sądzę żeby w tyle z podrywaniem zostawał,bo cudny jest :) Zobaczymy jak nam to biznesowanie wyjdzie :P
Marti1234 może i nis jest skomplikowane,ale tu ludzie w urzędzie są tacy jacyś nieprzychylni,jakoś ciężko cokolwiek załatwić. Będę w sierpniu to sie popytam co i jak
Brukselka to trzymam kciuki zeby czas się znalazł i obyś mogła zrealizować ten projekt :)
Mała pensjonat w górach,super. Ja uwielbiam góry,górali,kulturę góralską. Tak,tam bym chciała mieszkać. Zakladaj ten pensjonat bedzie gdzie sie zatrzymac spokojnie ;) u nas niestety jak jesteśmy w sklepie to obowiązkowo musi byc bułka jedzona,nie ma uproś bo takie darcie że szok. W ogole czas zapieprza,juz niedlugo bedziemy czatowac na jakies wiesci od Was czy to juz czy jeszcze nie :)

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #994273 przez marti1234
cześć dziewczyny,
tak na szybko w przerwie...
Adaś jest chory, znowu gardło. Byliśmy dzisiaj u lekarza. najprawdopodobniej zaraził się od dziadków bo się nie mogą jakoś doleczyć i chodzą z infekcją chyba już 2 tydzień. Dzisiaj aż od pediatry wziełam recepty na jakies syropy dla nich, żeby szybciej się z tym uporali...
mala - wydaje mi się że ten strach to się zaczął właśnie od wspólnej kąpieli z kuzynami (3,5 i 5 lat) coś mi się wydaje że własnie musieli mu dac popalic w tej wodzie. Ja osobiscie nie kąpałam ich razem, ale później się dowiedziałam od dziadków, że takie wydarzenia miały miejsce. Ale co do kąpania jest z dnia na dzień lepiej. Dzisiaj już był płacz że trzeba wychodzić z wody....ale nadal w wannie nie usiądzie tylko na stojąco... wow do 3 wytrzymaliście :woohoo: ja bym musiała być na porządnym wspomagaczu, żeby dać radę ;-P dobrze zrozumiałam, że Filip był z Wami, czy nie ogarnęłam za bardzo ... ? Taki z niego imprezowicz rośnie :D?
Brukselka udanego wyjazdu! Taka farba fajna sprawa, u mnie może i bedzie miało szanse powodzenia u Adasia w pokoju ale na razie mam problem żeby regularnie posprzątać, więc za malowanie ścian się nie zabieram. Może sierpień/wrzesień, jeśli nie trafi mi się jakaś poprawka egzaminu...
Jeta Julek widać jak ryba w wodzie :D
Gosica z doświadczenia wiem, jak to jest z urzednikami. Niektórych trzeba "wychodzić" wręcz się "zaprzyjaźnić" i nieba Ci przychylą. Ja na co dzień pracuje w inwestycjach więc wiem co mówię ;-P najważniejsze to próbować
Nefri Adaś ma podobne nastroje raz jest przekochany innym razem łobuz, ale tak jak wczesniej pisałam, ze mną nie jest non stop, więc też inaczej znosze te jego humory. Ja rondo w desperacji kupiłam na szybko w smyku. Zapłaciłam ok. 12 zł czyli pewnie ze dwa razy więcej niż na allegro, no i za pierwszym razem mu przeszkadzało, nie dał założyc, ale spróbowalam pare dni później i mogę mydlić spłukiwac - jest ok - na szczęcie bo już umycie głowy w pojedynkę to było cięzkie zadanie. A tak z innej beczki - dziękuję wreszcie ktoś zauważył, że jestem mądra dziewczyna :P miło się to czyta :whistle: u mnie przekleństwa na rozładowanie emocji i raczej w zaciszu, trochę mnie poniosło na forum przez ten mandat :whistle: no i od czasu do czasu mi się zdarzy ale co tam będziemy wyliczać :silly:
Dobra, ja tu gadu gadu a czas mi ucieka... a poniżej mój słonecznik podwodny... :-D

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

buziaki
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #994274 przez Nefri
Gosica u nas tak samo, bez buły nie ma zakupów :laugh:

Dziewczyny, chyba coś przegapiłam... czy Wy byłyście ze swoimi dzieciakami na usg bioder po tym, jak już zaczęły chodzić? Bo chyba się powinno a ja kompletnie zapomniałam... Drugie pytanie: ile godzin na dobę śpią Wasze dzieciaki? Tymek to tak średnio 12,5 h na dobę, nie wiem czy to nie mało

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #994275 przez marti1234
aa i Nefri odnośnie tych nawałnic, to u nas na południu jest bardzo dużo szkód. Ludzie nie mieli prądu nawet i przez tydzień. Moi teściowie w swoim nowym domu (ok. 3-letni) mają wszystko właśnie na prąd, żadnej alternatywy i był problem - tak przy okazji skoro Wy jesteście w trakcie budowy ;-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl