podróż

witam ,

planujemy z mężem podróż do Niemiec (ok. 1000km) w odwiedziny do rodziny.
Będę wtedy w 29/30 i 30/31 tygodniu ciąży.
Bardzo proszę o kilka rad, jak taką podróż przetrwać bezpiecznie i wygodnie.Oczywiście jedziemy na 7 dni. Dodam,że jedziemy samochodem.pozdrawiam

Weź dobre jedzonko,wygodną podusię pod głowę i w drogę. Możesz też robić sobie przerwy i trochę pochodzić po świeżym powietrzu.

OK, dzięki,
a to ,że jestem już tak "daleko" w ciąży nic mi nie zaszkodzi?

Jeżeli nie ma oznak porodu i samopoczucie ok to nie

jak jestes tak wysoko w ciazy to przedewszystkim nie zapomnij sobie wyrobic eurpejskiej karty ubezpieczenia zdrowotnego . Ja jechalam w ciazy do niemiec 700 km ale wtedy bylam w 7 miesiacu ciazy powiem ze nei bylo zle podroz znioslam tak jakbym nie byla ciezarna tylko musialam czesto a siku . Szczeze muwiac to na twoim miejscu bym troszke sie bala jechac bo jestem bardzo plisko porodu 2 tygodnie do przodu i do tylu wiec w kazdej chwili mozeszzu urodzic jak bedziesz miala ta karte to jestes bezpieczna w Niemcach . ja urodzilam 2 tygodnie wczesniej i byla bym przezorna ale jak nei masz skurczy no tak ale w kazdej chwili moga sie zaczac.... zrobisz jak chcesz

dziękuję za info. A nie wystarczy zwykłe zagraniczne ubezpieczenie uwzględniające koszty leczenia za granicą?

Wydaje mi się ,że siódmy miesiąc, to mam jeszcze trochę czasu. Termin mam na 30maja

NFZ pokrywa koszty leczenia ciezarnych za granica do 32 tyg ciazy, pozniej jest to odbierane jako celowe dzialanie (np. porod za granica) i to juz nie jest pokrywane.
przed kazdym takim wyjazdem (jak juz napisala justyna84) powinno sie wyrobic europejska karte www.nfz.gov.pl/ue/index.php?katnr=5&dzialnr=6&artnr=1815 , pokrywa ona koszty tylko na pogotowiu (w razie W ) .

netiseb nie wiem czemu ale w twoim poscie widzialam ze jestes w 38/39 tygodniu ciazy, sorki nei wiem czemu tak to zobaczylam. W takim razie wyrob karte europejska (dostaniesz ja na miejscu wystarczy swistek ze jestes ubezpieczona i spokojnie bez obaw mozesz jechac .A reszte to juz ci kasiora powiedziala:)

skoro pokrywa tylko pogotowie, to jeśli będę miała ubezpieczenie kosztów leczenia za granicą, to w sumie to samo , z tym,że mam jeszcze oprócz ubezpieczonej siebie, swoje bagaże i inne rzeczy.

Ja jak jechalam zagranice teraz z dzieckiem to mialam europejska karte zdrowia i dodatkowe ubezpieczenie wykupilam na nas trzech a najbardziej chodzilo mi o dziecko w razie W jakby zachorowal . A ts karta europejska nic nie kosztuje i dostaniesz ja na miejscu to co ci szkodzi ja zrobic